dłuuuugie włosy |
Autor |
Wiadomość |
devil_doll [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-01-24, 20:58
|
|
|
jak ktos pozada lusha to w maju moze mi dac znac na prv bo przyjezdza moj tato na miesiac i jak wroci to moze lusha wziasc ze soba w walizce a lush jest boski cudny i jest nawet u nas na zadupiu |
|
|
|
|
strzeszynek
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 31 Paź 2007 Posty: 851 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 2009-01-25, 01:30
|
|
|
Lily napisał/a: | strzeszynek napisał/a:
Namawiałam czasem koleżanki, które tak robią, by jednego dnia użyły płukanki, nawet wody, jeśli koniecznie muszą coś robic.
wierz mi, że nie zawsze się tak da - ja na drugi dzień rano mam włosy tak tłuste, że nie wyobrażam sobie niemycia, wypłukanie nie wystarczy, wręcz przeciwnie - rozniesie ten syf po całych włosach |
Ech, ja wiem, że to niełatwe. Miałam raczej na myśli, żeby przetrzymac. Najpierw np. co 2 dni, po jakimś czasie skóra głowy by zaskoczyła. Pytanie tylko co nastąpiłoby pierwsze: koniec przetłuszczania czy koniec cierpliwości właścicielki włosów Dajmy na to, w czasie choroby (np. porządne przeziębienie) nie myśli się raczej o włosach, nie? To po takiej chorobie można by spróbowac umyc ciut później niż zazwyczaj. Ale to tylko taka sugestia, Ja mam siano na głowie, więc i inne problemy... (dziś np. zrobiłam sobie hełm - po prostu uczesałam umyte włosy inaczej niż zwykle, zbuntowały się w ciągu nocy i sterczały na wszystkie strony. Tona lakieru załatwiła sprawę ) |
_________________
|
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2009-01-25, 11:56
|
|
|
strzeszynek napisał/a: | Dajmy na to, w czasie choroby (np. porządne przeziębienie) nie myśli się raczej o włosach, nie? | ja myłam nawet jak mialam ciężką depresję, codziennie - umycie włosów to dla mnie tak samo ważna rzecz jak umycie zębów... a zresztą jak nie umyję to mnie skóra swędzi teraz jestem chora i myję codziennie |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
Agnieszka
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5199
|
Wysłany: 2009-01-25, 13:30
|
|
|
ja ma problem nie tylko z doborem odżywek ale i szamponu, moje włosy nie są bardzo długie. Wiele kosmetyków dostaję od znajomej w tym i szampony, odżywki, farba u mnie tylko jednej firmy (firmy popularne i ogólnodostępne).
Do włosów sprawdzała mi się maska Fructis (tak na chwilę do nałożenia, w słoiczku), obecnie mam spray Gliss Kur jest dobry. Szampony i odżywki avon u mnie się nie sprawdzają, szampon Fitomed po jakimś czasie zaowocował podrażnieniem skóry głowy i łupieżem.
Teraz kupiłam u Lerki szampon Himalaya (właśnie p łupieżowy) i nie stosuję po nim odżywki (po myciu, zazwyczaj z mokrą głową i rozczesanymi włosami idę spać, czeszę tym co pod ręką: szczotką lub plastikowym grzebieniem z szerokim rozstawem zębów a ponieważ używam kremu by Apoli.. to jeszcze włosy łapię gumką i rano są wilgotne). W tym szamponie w składzie jest formaldehyde (zastanawia mnie i nie wiem czy kupie kolejny) ale po kilku razach jestem b zadowolona. Czasem robię kompres z olejku rycynowego, płuczę włosy lekkim glutem siemieniowym z dodatkiem cytryny (niestety ostatni taki zabieg prawie pół roku temu).
kołtuny miewam ale jak powiedziała moja znajoma zajmująca się duchowością i energetycznymi/ naturalnymi sposobami leczenia, to złe intencje innych osób. |
|
|
|
|
Kitten
Pomogła: 16 razy Dołączyła: 06 Wrz 2007 Posty: 1197
|
Wysłany: 2009-01-25, 15:21
|
|
|
Agnieszka napisał/a: | szampon Fitomed po jakimś czasie zaowocował podrażnieniem skóry głowy i łupieżem. |
Który? ja tak miałam po wersji do włosów suchych, zmieniłam na ten z henną i jestem bardzo zadowolona. |
_________________ hxxp://www.suwaczek.pl/] |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2009-01-25, 17:03
|
|
|
Agnieszka napisał/a: | kołtuny miewam ale jak powiedziała moja znajoma zajmująca się duchowością i energetycznymi/ naturalnymi sposobami leczenia, to złe intencje innych osób. | że co? przepraszam, ale w takie rzeczy to ja nie wierzę... |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
PiPpi
:)
Pomogła: 51 razy Dołączyła: 07 Lis 2007 Posty: 1974 Skąd: wrocław
|
Wysłany: 2009-01-25, 19:40
|
|
|
chmmmm, ciekawe, zastanowię się czy w to wierzę;)
Lily, co z tym przyrządem do czesania??? |
_________________ hxxp://www.fotosik.pl]hxxp://www.fotosik.pl]hxxp://www.fotosik.pl] hxxp://pierwszezabki.pl]
hxxp://www.maluchy.pl] |
|
|
|
|
Agnieszka
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5199
|
Wysłany: 2009-01-25, 21:41
|
|
|
Kupowałam i testowałam kilka fitomedów i początkowo byłam zadowolona. Ten który mam jeszcze jest z wyciągiem herbaty i henny do włosów koloryzowanych |
|
|
|
|
LaMandragora
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 25 Cze 2010 Posty: 140
|
Wysłany: 2010-07-11, 12:34
|
|
|
euridice napisał/a: | Ja jak zwykle polecę kosmetyki Lush'a. |
U nas otworzyli sklepik Lush`a. Mydla, szampony itp. pachna na kilka metrow w przod i w tyl... Mmmmh... |
_________________ "Latwiej jest uwierzyc w klamstwo, ktore slyszalo sie sto razy, anizeli w prawde ulyszana po raz pierwszy."
Robert Lynd
|
|
|
|
|
panimuminek
Dołączył: 08 Gru 2016 Posty: 15
|
Wysłany: 2017-12-08, 10:39
|
|
|
Polecam siemię lniane, a właściwie maź, którą można uzyskać podczas jego gotowania. Fajnie odżywia zniszczone włosy, a ich rozczesywanie jest znacznie łatwiejsze. Dobra jest również woda różana. |
|
|
|
|
Nala
Dołączyła: 23 Lis 2017 Posty: 3
|
Wysłany: 2017-12-21, 15:58
|
|
|
Tak! Siemię lniane jest faktycznie dobre na wszystko! Ta maź jest obrzydliwa, glutowata, bleee. Ale ma mnóstwo zastosowań |
|
|
|
|
|