wegedzieciak.pl

[kiszony]

witam ;d

za miesiąc mam osiemnaste urodziny, więc postanowiłem zrobić jakąś imprezę w domu , taką na nie za dużo ludzi.
a że są to moje pierwsze urodziny od czasu jak jestem wege, no i to pojawia się oczywiście problem ;d

postanowiłem sobie że urodziny będą wegetariańskie, chyba że mama się kompletnie uprze żeby coś tam mięsnego przegotować to ewentualnie jakieś kotlety jeszcze przejdą.

ja w jedzeniu nie wybrzydzam, smakuje mi prawie wszystko, ewentualnie muszę się do czegoś przyzwyczaić (mleko sojowe, ciecierzyca i niektóre inne takie 'wynalazki'), ale jedzenie ma być głównie dla gości nie dla mnie, więc nie chciałbym żeby im nie smakowało.

większość z Was ma wieksze doświadczenie w przygotowywaniu jakiegoś obiadu dla mięsożerców więc ktoś może podsunąłby jakiś pomysł? ;>

chodzi głównie o to żeby było coś konkretniejszego, ale również coś takiego na zagrychę co dobrze by pasowało do piwa itd., a przede wszystkim smakowało ludziom którzy na ogół z takich okazji jedzą śledzie, kotlety schabowe, pałki z kurczaka i inne takie mięsne, doalkoholowe potrawy i nigdy nie jedli nic typowo wegetariańskiego ;d

mam nadzieje że ktoś pomoże.
wprawdzie dużo jeszcze czasu zostało ale chciałbym już wszystko dużo wcześniej przemyśleć i przygotować.

będę przeogromnie wdzięczny za jakiekolwiek sprawdzone na mięsożercach pomysły ;d

a przepraszam ze tak jakoś nieskładnie i mało zwięźle, ale właśnie mi się ferie zaczęły

[daria]

hej kiszony!
wiesz co.... ostatnio robiłam na urodziny dla koleżanki pieczone ziemniaki w mundurkach - młode oczywiście... zawijasz w folię i pieczesz w piekarniku około godziny, smakowały wszystkim wyśmienicie.. podawane były z humusem lub twarożkiem (dla wegetarian) albo masłem samym i solą.. dobre do piwa jako przekąska po ziemniaczku dla każdego!

[ew]

Ja często w takich sytuacjach robię cukinie tudzież pieczarki nadziewane(w necie mnóstwo przepisów to się nie będę produkować)
Kus kus z warzywami też się sprawdza - zwłaszcza jak do niego jeszcze dodać pieczarek.

No i sojowe kotlety albo z cieciorki albo cokolwiek co "zastępuje mięso" i do tego kilka sosów żeby sobie ludzie mogli poczuć "konkretny smak" (bo na to najczesciej narzekają moi znajomi - że warzywne jedzenie jest dla nich mdłe.)

No a jeśli to nie wbrew Tobie to zawsze można obok prażonych nasion albo innych takich zagryzek .. (A PROPOS - KTOS MA JAKIES POMYSL NA "ZAGRYZACZE" KTÓRE NIE SĄ CZIPSAMI? ) po prostu postawić jakieś paluszki lub czipsy... Jak ktoś będzie wybitnie odporny to się tym zapcha

No i chlebek do którego można postawić jakieś pasty z pesto na czele (uwielbaim...)

Mi się nie zdarzylo żeby ktoś cierpiał przy takim zestawie - nawet mój wybitnie mięsny tata:)

Acha!!! No i sałatki sałatki sałatki...

[dynia]

Z awokado ,cebuli czerwonej,i soku z cytryny zrób guacamole dokup do tego tortille(takie kukurydziane trójkąty jak czpisy trochę) i masz fajną przekąskę.Możesz kupić też gotowe placki tortille i nafaszerować je czym chcesz potem podsmażyć ew, z serem żółtym to są takie dania ,którymi każdy mięsny gość na pewno nie pogardzi

[Lily]

Ja ostatnio dla rodziny mięsożernej zrobiłam mało wykwintny, ale zjedzony obiad: zupa pomidorowa z czerwoną soczewicą i razowym makaronem, na drugie naleśniki orkiszowo-pszenne z kapustą i grzybami. No ale to nie było święto, choć w sumie - pierwszy raz u mnie byli

[Agnieszka]

pomyśl o garze kapusty (takiej wigilijnej z grzybami suszonymi), proponowane ziemniaki też do tego pasują i np panierowane boczniaki (trochę czasu jest więc mamie lub Tobie uda się pewnie przetestować)
na forum są fajne przepisy na dipy wg mnie sprawdzają się przy ziemniakach pieczonych, pokrojonych warzywach, pieczywie jak również dostępnych np. w Tesco Rolled Tortillas (mają 3-4 smaki) - odpowiednika możesz poszukać w innych sieciach.
Do tego sałatka jaka pasuje/ lubicie i owocowa oraz koreczki np z wędzonym tofu (np taki jaki u Lerki w sklepie), parówkami sojowymi+ oliwki, ogórki np kiszone, papryka, surowa pieczarka, rzodkiewka (miksy można wszelakie także z serami) koreczki z dodatkiem ananasa, melona też ok - tu jeśli nie jesteś zaprawiony w kulinariach sam możesz stanąć do pracy i pomóc mamie

do piwa prócz polecanych wyżej tortiliaków wg mnie pasują np prażone pestki jak: dynia, słonecznik (też było forumowo i zdaje się tęczówka doprawia sosem sojowym)

[kiszony]

no, jak dobrze że jest wegedzieciak ;d

boczniaki odpadają ;d osobiście lubię, ale zasmakowały mi dopiero za 3 razem i nie z powodu złego przygotowania, tylko jakies takie dziwne mi się to wydawało ;d

muszę sobie gdzieś ten temat zzakładkować żeby się nie zgubił.

sałatki będą na pewno
o tortillach nie pomyślałem ale fajny pomysł.
koreczki! oo! musza być, bo pokombinować można i każdy będzie inny, a po sylwestrze się nauczyłem że ser nie może być na dole ;d
pieczone ziemniaczki tez muszą być! szkoda że nie z ogniska... myslalem o frytkach ale ziemniaczki do lepszy pomysł chyba.
do ziemniaków mogłby być jakieś małe pieczone kulki ze smażonymi pieczarkami tylko nie wiem z czego... soja, ciecierzyca?

a co do zagrazaczy.
tradycyjnie kiszone!
papryka konserwowa, takie małe kukurydze ze słoiczka i tym podobne jak ktoś lubi.
wydaje mi się że suszone owoce by pasowały ;d jakieś banany, figi albo morele.
ser pleśniowy?
nic innego mi do głowy nie przychodzi ;d

[kamma]

kiszony, polecam bigos bez kapusty Ani D., bardzo prosty w wykonaniu, pasuje do piwa, przepyszny i główny składnik to ogórki kiszone

[kiszony]

ludzie błagam was...
ostatni wszysycy lubią nazywać rzeczy nie po imieniu ;d
bigos bez kapusty, hxxp://www.kuchnia.tv/html/kuchnioteka/przepisy.php?0,0,4089]wegetariańska kaczka...
może jeszcze szarlotka z buraków?

a ten 'bigos' wydaje się całkiem fajny.
chyba będzie w przyszłym tygodniu na obiad ;d

[ew]

no i orzeszki pistacjooweee

[daria]

no to kiedy ta imprezka??

[ag]

U mnie największym hitem są pietruszkowe chipsy. Potrzeba ok. 1/2 kg pietruszki, olej go smażenia, sól, curry. Pietruszkę obieram i obierakiem do warzyw wycinam wzdłuż cienkie plasterki. Smażę w woku na głębokim tłuszczu (trzeba uważać, żeby się nie spaliła), odsączam na ręczniku papierowym, potem posypuję mieszanką soli z curry.

marynowane oliwki z cytryną, czosnkiem i tymiankiem
Najlepiej przygotować dwa dni wcześniej i trzymać w lodówce. Do słoika/miseczki włożyć oliwki (czarne i zielone), plasterki cytryny (cytrynę kroję na cienkie plasterki i każdy z nich na 4 części), łyżeczkę suszonego tymianku, 2 rozgniecione ząbki czosnku, zalewam oliwą z oliwek.

dip z gorgonzoli
100 g gorgonzoli rozgnieść widelcem, dodać gęstą śmietanę (36%) i garść pokrojonych orzechów włoskich, sól i biały pieprz (do smaku). Podaję z selerem naciowym pokrojonym w słupki albo faszeruję nim łódeczki cykorii.

roladki ze szpinakiem
4 jajka mieszam z sosem sojowym (ok. 2 łyżek) i (opcjonalnie) winem ryżowym (1 łyżka). Z tej porcji smażę 4 omlety. Szpinak (ok. 500 g) rozmrozić, wrzucić go gorącej wody na chwilę, ostudzić, dokładnie odcisnąć wodę, wymieszać z łyżką sosu sojowego i łyżką wina ryżowego. Szpinak podzielić na 4 porcje, rozłożyć na omletach. Omlety zrolować, zawinąć w folię spożywczą i schłodzić. Przed podaniem pokroić na kawałki, podawać z dipem imbirowym : 8 łyżek sosu sojowego, świeży strączek czerwonego chilli pokrojony na talarki, 2 ząbki czosnku drobno posiekane, posiekany kawałek imbiru (ok. 2 cm), posiekana świeża kolendra lub natka pietruszki.

Z bardziej konkretnych dań polecam samosy , można usmażyć wcześniej, a potem tylko podgrzać w piekarniku.

[dynia]

Ten dip z gorgonzoli jest pyszny ja także polecam

[isadora]

Jako zargyzacz do piwa możesz zrobić paluchy z ciasta francuskiego. Kupujesz gotowe ciasto francuskie, rozwijasz na blasze przecinasz na prostokątne paluchy (nie musisz ich rozuwać, bo podczas pieczenia c. francuskie kurczy się). Posypujesz solą, startym serem i wkładasz do piekarnika na jakieś 220 stop. Pieczesz aż się zrumienią. Pycha

[kiszony]

ag, nie chcę cały tydzień w kuchni stać ;dd

imprezka 20,21 i 22 marca.
rodzina na dwie części i znajomi ;d

z tym że dla rodziny to będzie jakiś wymyślniejszy obiad pewnie

[tęczówka]

ale fajny temat
ja moją 18 w lipcu obchodzę,ale jadłospis już gotowy-owoce,warzywa i wódka

[maga]

[kłapouchy]

u mnie daniem, które zawsze się sprawdza są samosy, nie spotkałam nikogo, komu by nie smakowały... mam nawet znajomą nie wege, która zawsze jak u mnie jest to się ich domaga... no ale trochę czasu trzeba poświęcić, a jak imprezka na dużo osób to nie polecam - za dużo roboty do piwka to najlepsze orzeszki, mieszanka bakaliowo - orzechowa którą możesz sam zrobić wg własnych inwencji (orzechy polecam podpiec lub podprażyć na patelni, będą jeszcze lepsze), ja w ogóle jestem fanem nieskomplikowanego i nie zabierającego dużo czasu menu na imprezy, u mnie zwykle jest coś na ciepło (wspomniane samosy, albo paszteciki pieczone w piekarniku z nadzieniem z soczewicy i cebulki lub kiszonej kapusty z grzybami), jakaś sałatka, ciasto, do tego owoce, orzeszki, popcorn, paluszki i wsio

u mnie daniem, które zawsze się sprawdza są samosy, nie spotkałam nikogo, komu by nie smakowały... mam nawet znajomą nie wege, która zawsze jak u mnie jest to się ich domaga... no ale trochę czasu trzeba poświęcić, a jak imprezka na dużo osób to nie polecam - za dużo roboty do piwka to najlepsze orzeszki, mieszanka bakaliowo - orzechowa którą możesz sam zrobić wg własnych inwencji (orzechy polecam podpiec lub podprażyć na patelni, będą jeszcze lepsze), ja w ogóle jestem fanem nieskomplikowanego i nie zabierającego dużo czasu menu na imprezy, u mnie zwykle jest coś na ciepło (wspomniane samosy, albo paszteciki pieczone w piekarniku z nadzieniem z soczewicy i cebulki lub kiszonej kapusty z grzybami), jakaś sałatka, ciasto, do tego owoce, orzeszki, popcorn, paluszki i wsio

[Kitten]

Cytat:

ja moją 18 w lipcu obchodzę,ale jadłospis już gotowy-owoce,warzywa i wódka

Schlejecie sie w trupa . Bo cukier prosty wzmacnia dzialanie alkoholu... A moze o to chodzi, co

[Amanii]

ale za to nie będą mieć kaca. polecam pomarańcze jako zagrycha a najbardziej polecam tequilę (gold) + cynamon + pomarańcza. albo silver tradycyjnie z solą + cytryną. Wódka się chowa

w ogóle pierwsze słyszę o osiemnastce w domu z rodziną

[tęczówka]