|
wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich
|
własne zwierzątko |
Autor |
Wiadomość |
kasienka
Pomogła: 123 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 8362 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2007-08-19, 21:21 własne zwierzątko
|
|
|
Zuzia od dawna marzy o własnym zwierzątku, którym mogłaby się opiekować...Ostatnio chciała nawet wziąć do domu biedronkę, ale ta postanowiła odlecieć...Wpadła na pomysł, że może rybki?
Ja mam mieszane uczucia co do trzymania zwierząt w domach. Na kota ani psa nie zdecydujemy się na pewno, z różnych względów. Chomiki, szczury, świnki morskie, króliki itp też raczej nie wchodzą w grę...Rybki mogłabym zaakceptować...Choć też mam wątpliwości, bo wolałabym, żeby sobie na wolności pływały a nie w akwarium...Czy one się męczą w akwarium?
Kto zna się na rybkach? Jeśli już, to myślałabym o jakimś nie za dużym akwarium, bo ani nas stać na wielkie, ani miejsca za bardzo nie ma. I o małych rybkach w związku z tym. Ale nie mam o akwarium i jego mieszkańcach zielonego pojęcia, więc będę wdzięczna za rady i uwagi.
Na ile dni można zostawić rybki bez opieki? Czy trzeba karmić je codziennie i prosić sąsiadów, jak się wyjeżdża, czy jak im się zapoda większą porcję karmy, to będą sobie dziubały? Jakie sprzęty do akwarium trza dokupić, co trzeba robić z nimi, czy ktoś wie, jakie to są koszty? |
|
|
|
|
Capricorn
2radical4u
Pomogła: 89 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 6526
|
Wysłany: 2007-08-19, 21:28
|
|
|
Na akwarium musisz mieć odpowiednie miejsce. Np. nie może stać w pełnym słońcu, bo błyskawicznie zarasta glonami. W pełnych ciemnościach też nie bardzo.
Do akwarium musisz koniecznie kupić filtr do wody, termometr, i grzałkę. Niektóre gatunki ryb sa niezwykle wrażliwe na wahania temperatury. Zanim do akwarium wpuścisz rybki, w wodzie musisz mieć piasek i roslinki.
Warto kupić glonojada, pomaga sprzątać w akwarium.
Uwielbiałam widok dziecięcej buzi zafascynowanej życiem w akwarium, ale niestety, dość dużo rybek nam zdychało, dlatego dalismy sobie spokój. |
_________________ this is the strangest life I've ever had...
Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę. |
|
|
|
|
kasienka
Pomogła: 123 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 8362 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2007-08-19, 21:34
|
|
|
Capricorn, nie wiesz, czemu rybki zdychały?
No i nie znam się zupełnie na gatunkach...Choć glonojada akurat kojarzę |
|
|
|
|
Capricorn
2radical4u
Pomogła: 89 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 6526
|
Wysłany: 2007-08-19, 21:38
|
|
|
nie wiem. mój mąż się bardzo w to akwarium zaangażował, regularnie czyścił, prowadził zgodnie z literaturą. Rybki miały dużo miejsca i dużo zieleni. I światełko takie jak trzeba. No i dość niewymagające rybki mieliśmy, np. gupiki. A mimo wszystko od czasu do czasu stado sporo traciło na liczebności. |
_________________ this is the strangest life I've ever had...
Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę. |
|
|
|
|
pao [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-08-19, 22:08
|
|
|
oki jak rybki to ja mogę pogadać
wbrew pozorom małe akwarium to wcale niemało roboty. przy niewielkich zbiornikach trudno jest zachować równowagę i więcej pracy trzeba włożyć. ja mam akwa 250 (według mnie to niedużo) i to akwa nie kosztuje mnie wiele pracy
co do samego zbiornika:
wszystko zależy jakie chcesz rybki bo każde maja swoje wymagania. każdy biotop ma też pewne warunki do spełnienia. to wprowadza sporo ograniczeń dla hodowli.
drobnica wbrew pozorom potrzebuje akwa minimum 40 cm długiego (ławicówka musi miec odpowiednią długość by sie przemieszczać) a najlepiej by to był minimum 60 litrowy zbiornik. zatem w oczach nie akwarystów już duży. (tak naprawdę to maleństwo, zbiorniki można traktować poważnie od 120 l wzwyż)
druga kwestia: skoro zuzia chce zwierzątko to pewnie bardziej kontaktowe, a ławicówki jednak do kontaktowych rybek nie należą. te z którymi można sie zaprzyjaźniać i które przyzwyczajają sie do opiekunów niestety wymagają sporych zbiorników.
mieszkacie wysoko zatem na zbiornik powyżej 100 l potrzeba mieć zgodę zarządcy domu (ja takiej nie mam...ale ciiii) jednak takie 60 dało by sie logicznie obsadzić i utrzymać w przyzwoitym stanie bez większych prac. niemniej akwarium to jednak wydatek (przy jego zakłądaniu, potem jest lepiej).
zatem tak. potrzeba:
akwarium, najlepiej prostokątne nieprofilowane
pokrywa z oświetleniem (można zrobić samemu ale taniej nie wyjdzie. opłaca sie to wyłącznie gdy chcemy osiągnąć lepszy efekt niż oferują nam gotowe)
filtr (jaki to zależne od litrażu)
grzałkę najlepiej z termostatem (wyjątek to welonka, jej grzałka niepotrzebna)
szafka (akwarium to spora waga, zatem lepiej postawić je na stabilnym oparciu)
żwir
korzenie/kamienie/kokosy/bambusy itp (ważne by dobrać do biotopu)
roślinki (tu tez biotop gra rolę, ale w twoim przypadku sugerowała bym te najłatwiejsze w hodowli)
rybki (generalnie od wyboru rybek warto zacząć, bo wtedy wiemy jaki biotop )
termometr
reszta zależna jest od tego jakie ma to byc akwarium.
jeśli chcesz je zrobić, to chętnie pomogę
późniejsza opieka jest nietrudna:
raz na tydzień 10% wody do podmiany
karmienie zależne od ilości ryb i doboru gatunków ale ważne że ryby lepiej przegłodzić niż przekarmić.
czyszczenie filtra (częstotliwość zależna od wielu czynników)
poprawiać roślinki (przycinanie, wyrzucanie starych liści itp)
Cytat: | Na akwarium musisz mieć odpowiednie miejsce. Np. nie może stać w pełnym słońcu, bo błyskawicznie zarasta glonami. W pełnych ciemnościach też nie bardzo. |
słoneczne rzeczywiście odpada w przedbiegach, ale w zacienionym można zrobić zbiornik sa tez i takie biotopy
Cytat: | Warto kupić glonojada, pomaga sprzątać w akwarium. |
niestety stereotyp glonojad wbrew nazwie glonami sie nie zajmie (chyba że otoski, czyli najmniejsze glonojady). również nie są czyszczaczami, bowiem w tym celu lepsze są kiryski na przykład. ja w ramach służby porządkowej mam 2 costumusy (każdy po 20 cm)
wokoło akwarystyki jest koszmarna ilość mitów i większość z nich jest szkodliwa dla rybek... zatem warto pogadać z kimś kto sie zna i nade wszystko NIGDY NIE SŁUCHAJ SPRZEDAWCÓW!! oni wszystko wepchną byle sprzedać
jak bedziesz zdecydowana to dobierzemy co trzeba i jak trzeba |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2007-08-19, 22:10
|
|
|
jak się nie przekarmia rybek to one część glonów same uprzątną |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
pao [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-08-19, 22:15
|
|
|
z glonami jest poważniejsza sprawa:
jeśli naruszona jest równowaga to żadna rybka nie pomoże. ilość azotanów, azotynów i fosforanów ma znaczący wpływ na to czy nam sie cholerstwo rozprzestrzeni czy nie. do tego nawożenie co2, odpowiedni dobór roślin i ryb.
nadmiar ryb też wpływa na rozwój glonów, podobnie jak słaby filtr, przekarmianie ryb czy wiele innych czynników. przydatne do tego są odpowiednie gatunki roślin w zbiorniku, pilnowanie by ryby miały właściwe warunki oraz dbałość o czyste dno (nadmiary odchodów można sprzątać specjalnym odmulaczem).
myśmy mieli ostatnio atak krasnorostów ale już odparty spowodowany był słabej jakości co2. zmieniliśmy źródło, dyfuzory i całą maszynerię i efekt od razu widoczny. |
|
|
|
|
frjals
ískalt tófa
Pomogła: 23 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 1706 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2007-08-19, 22:26
|
|
|
A w akwarium można trzymać nie tylko ryby, widziałam ślimaki, żabki, krewetki czyszczące i raki i jeszcze bógwico. A aksolotla widzieliście? To jest dopiero śliczne. Nie wiem co prawda jak się to wszystko dogaduje z rybami... |
_________________
|
|
|
|
|
pao [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-08-19, 22:31
|
|
|
ślimaki to dobra służba sprzątająca ale z nie każdymi rybami i w nie każdych warunkach mogą być.
podobnie z krewetkami (mogą być zbyt drogim obiadem...)
żabcie też są fajnym pomysłem, ale tu nie tyle akwarium co terrarium potrzeba
aksolotl też potrzebuje bardziej terrarystycznych warunków niz akwarystycznych, zatem by to połączyć potrzeba raczej na paludarium sie nastawić niż akwarium. |
|
|
|
|
kasienka
Pomogła: 123 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 8362 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2007-08-19, 22:41
|
|
|
pao, dzięki okazuje się, że to jednak skomplikowane troszku Tak myślałam, że to nie tak, że się kupuje akwarium wielkości laptopa i trzy rybki będą sobie tam zadowolone pływać...
pao napisał/a: | skoro zuzia chce zwierzątko to pewnie bardziej kontaktowe, a ławicówki jednak do kontaktowych rybek nie należą. te z którymi można sie zaprzyjaźniać i które przyzwyczajają sie do opiekunów niestety wymagają sporych zbiorników. |
nie wiem, wydaje mi się, że chciałaby poczuć się odpowiedzialna, wykazać się jakoś...a że nie pozwalamy na inne zwierzę, to wymyśliła te rybki...Ale czy będzie z nimi szczęśliwa, to nie wiem...
No w każdym razie będę myśleć nad tym i wiem, do kogo zgłosić się po poradę.
I chętnie poczytam jeszcze, na temat domowych zwierzątek |
|
|
|
|
pao [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-08-19, 22:45
|
|
|
generalnie z typowo małego akwa to mały zbiornik dla jednego bojka, ale to sie średnio finansowo kalkuluje, bo koszta są niewiele mniejsze niż przy 45 czy 60 litrach tak naprawdę
w każdym razie wiesz gdzie mnie szukać
pomyśl nad jakimś gryzoniem na przykład szczurki są bardzo inteligentne i kontaktowe a i wiele miejsca nie zajmują. |
Ostatnio zmieniony przez pao 2007-08-19, 22:47, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
kasienka
Pomogła: 123 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 8362 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2007-08-19, 22:46
|
|
|
pao, a takie akwarium 45l to jakie jest duże, bo nie umiem sobie tego wyobrazić? |
|
|
|
|
pao [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-08-19, 22:52
|
|
|
hxxp://www.allegro.pl/item226731889_piekne_akwarium_53l_wyposarzenie_.html tu jest 53 litry
hxxp://www.allegro.pl/item224598732_akwarium_ok_42_litry_uzywane.html tu jest 42 litry
hxxp://www.allegro.pl/item223193978_akwarium_45_litrow_profilowane_plus_podstawka.html tu 45 litrów
podałam od razu z linkami, to możesz zobaczyć jak to sie ma cenowo
oczywiście osoby które odsprzedają starają się coś zyskać, bo małymi akwariami mało kto sie interesuje, więc ceny albo są bardzo przyzwoite, albo wręcz przeciwnie |
|
|
|
|
kasienka
Pomogła: 123 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 8362 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2007-08-19, 22:56
|
|
|
pao, Zuzia na razie wymyśliła, że będzie zbierać na akwarium, widzę, że trochę jej to zajmie, gdybyśmy się zdecydowali |
|
|
|
|
pao [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-08-19, 22:59
|
|
|
pamiętajcie tylko o tym, że rośliny i rybki kupuje sie na 2 i 4 tygodnie po wlaniu wody do zbiornika. w tym czasie działa filtr a woda ma czas dojrzeć |
|
|
|
|
Asłan
Pomógł: 5 razy Dołączył: 03 Cze 2007 Posty: 281 Skąd: Posen
|
Wysłany: 2007-08-19, 23:18
|
|
|
A jak technicznie się takie aquarium opróżnia (czyli wymienia wodę)? |
_________________ hxxp://kinobezpopcornu.pl |
|
|
|
|
k.leee
Pomógł: 46 razy Dołączył: 02 Cze 2007 Posty: 2701
|
Wysłany: 2007-08-20, 01:46
|
|
|
Asłan napisał/a: | A jak technicznie się takie aquarium opróżnia (czyli wymienia wodę)? |
Kiedyś to się zasysało jak benzynę z baku przy pomocy wężyka.
Wiem bo brat miał, kiedy 20 lat temu byliśmy współlokatorami.
Poważnym problemem była wtedy śmiertelność i długość życia rybek.
Temat zwierzak jest dla nas też aktualny. Stanęło na tym, że jeśli pies to dopiero jak będziemy mięli domek ( a nie wiadomo czy kiedykolwiek będziemy mieli) no i na diecie wegańskiej. Choć mam wątpliwości czy taka dieta nie była by barbarzyństwem. Choć ostatnio się zastanawiałem nawet gdzie lepiej psu w schronisku na mięsie czy w mieszkaniu w mieście na diecie wegańskiej. Jak bym był psem to bym wolał wersję nr dwa i trafić pod skrzydła Kuby.
Myślałem też o tym, żeby jeździć z Kubą do schroniska, i tam pracować jako wolontariusz, nauka odpowiedzialności i pomoc zwierzętom, choć z drugiej strony to niezły hardcore. |
_________________ hxxp://alterkino.org/]www.alterkino.org |
|
|
|
|
Alispo
Pomogła: 127 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5941 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2007-08-20, 08:53
|
|
|
Jak macie watpliwosci(zrozumiale)to pomyslcie o zwierzaku z adopcji.Rybki tez sie trafiaja,czesto ktos chce sie pozbyc np.calego akwa ze sprzetem,zwierzyncem,wtedy tez byloby wam latwiej"wystartowac".Akwarium przy poznaniu podstawowych zasad nie sprawia za bardzo problemu,to co bardzo wazne to jak juz bylo pisane,nie przekarmiac.. Niektore ryby mozna zostawic nawet na 2 tyg.,zalezy jakie rybki,niektore potrzebuja ciaglego wcinania,nasze ex-biedaki spokojnie zostaja na tydzien,mysle,ze tylko z korzyscia dla nich.Duzo zalezy od zrodla z jakiego bierze sie ryby,te sklepowe pochodza zwykle z gield,to jest tragedia dla ryb,one sa naprawde slabe,jesli juz kupowac to od kogos z wypielegnowanej domowej hodowli.A najlepiej pomoc tym,ktorych chca sie pozbyc ,one tez nie musza byc w zlym stanie.
Zmiana wody-tak jak pisze k.leee,bez problemow,trzeba trzymac pare butelek odstanej wody na wymiane i zmienia sie stopniowo.Aha,oczywiscie akwarium-kula nie nadaje sie dla ryb,z paru wzgledow.
W sprawie adopcji,czy to ryb czy innych-sluze pomoca jakby co.
k.leee-pies na diecie weganskiej-jesli prowadzona z glowa,to nie ma problemu. |
_________________ facebook.com/dtogon |
|
|
|
|
Agnieszka
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5199
|
Wysłany: 2007-08-20, 09:45
|
|
|
kasieńka: ale wstrzeliłaś się w temat. Właśnie myślimy o zwierzątku. Dotychczas miałyśmy świnkę morską i królika. Brałyśmy już dorosłe zwierzaki, które po jakimś czasie odchodziły. Śmierć królika Ada mocno przeżyła i dopiero teraz zaczęła wspominać o nowym domowniku. Zdecydowałyśmy się na świnkę morską i czekamy....., czekamy, jak ktoś będzie miał do oddania maluszka. |
|
|
|
|
alcia
:-)
Pomogła: 184 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 7184 Skąd: Ośw.
|
Wysłany: 2007-08-20, 10:24
|
|
|
Dla mnie też temat trafiony. Myślimy o rybkach dla Kai. Ale my tak prosto: akwarium (trochę mniejsze), filtr, grzałka i termometr... na allegro można za stówkę utrafić komplet.I do tego banda gupików - mało wymagające i łatwe do rozmnażania (w sam raz dla Kai)
Inne zwierzątka nie wchodzą w grę w naszych warunkach.. A z rybek i Lenka już wkrótce będzie miała sporo uciechy. |
_________________ <img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />
fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl |
|
|
|
|
pao [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-08-20, 11:35
|
|
|
podmiana wody:
nie polecam węża o benzyny raczej ma sie po prostu taki wężyk do akwarium sprawa nieskomplikowana, choć przy pierwszych podmianach kilka ręczników moze być przydatne.
dodaje sie wodę odstaną (czyli wcześniej odpowiednią ilość sie przygotowuje by po tygodniu czy dwóch ją dodać) i nie bezpośrednio (czyli znów akcja wężykowa lub wlewanie jej po dłoni, lub jakimś korzeniu.
alcia, co masz na myśli pisząc "trochę mniejsze". bo choć gupiki to niewymagające rybki i najczęściej hodowane jako pokarm dla tych bardziej wymagających, to jednak tez mają swoje wymagania.
a co do allegro: to można trafić niedrogo fajne zestawy ja za mój zbiornik z wyposażeniem (oki, połowa była do wyrzucenia ale i tak sie opłacało) dałam zaledwie 300 złotych.
pamiętajmy o jednym: rybki nie powiedzą nam, że coś im dolega, nie miaukną, nie warkną, nie pisną. wiele osób męczy ryby nieświadomie właśnie nie zapewniając im właściwych warunków. zatem zanik sie zdecydujecie warto sie doedukować, bo często pewne stereotypy biorą górę i zamiast pupila mamy umęczone zwierzątko i nawet o tym nie wiemy. |
|
|
|
|
kasienka
Pomogła: 123 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 8362 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2007-08-20, 12:16
|
|
|
Alispo, gdybyś coś słyszała o rybkach do adopcji, to możesz mi dać cynka Tylko na wielekie akwarium się nie zdecydujemy, musielibyśmy mieć takie, które stanie w dziecięcym pokoju na komodzie, inna opcja z powodów przestrzennych nie wchodzi w grę. Ja też myślałam o tym, skąd biorą się rybki w sklepach i czy to nie jest barbarzyńskie trochę, czy chcę to wspierać swoją kasą...Myślałam też o adopcji jakiegoś małego ssaka, ale o tyle byłoby to dla nas kłopotliwe, że w razie jakiegokolwiek wyjazdu trzeba szukać opieki itp...choć już o opiekę dla świnki morskiej łatwiej niż dla kota...Więc gdybyś słyszała o śwince/myszce/chomikach, to tez możesz dać cynk, będziemy się zastanawiać...Z adopcji to coś innego niż kupić w sklepie, takie kupowanie zwierzątek jest trochę jak kupowanie zabawek, a w końcu to żywe stworzenia, nie zdecydowałabym się na to. Rybki wydają mi się mniej wrażliwe, dlatego o tym myślałam, ale oczywiście nie mam mowy o trzymaniu ich w kuli czy czymś takim. |
|
|
|
|
Alispo
Pomogła: 127 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5941 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2007-08-20, 13:18
|
|
|
hm..kasienka,zwierzow do adopcji jest sporo,trudno zebym Ci wszystkie wymieniala,moze bede ci dawac znac jak cos bedzie bardziej pasowalo"pod Was";)
Tak w ogole to jakbym miala decyzowac tak pomijajac kwestie skad to zwierze,a tylko jakie,to uwazam,ze "dla" dziecka w tym wieku,swinka morska jest najlepszym rozwiazaniem-male gryzonie bywaja zbyt szybkie i zbyt delikatne,kroliki sa dosc wymagajace,roznie u nich z usposobieniem,rybki-ok tylko czy Zuzi"wystarcza",niewiele trzeba sie nimi opiekowac,ale z tego co piszesz chyba to dobre wyjscie jednak:)
Ale jak myslicie tez o gryzoniu to jest 30 szczurzyczek malych z laboratorium ,ktore pilnie czekaja na dom,bo od tego zalezy czy uda sie uratowac nastepna"partie"
Ja mam pewne zrodlo rybek do adopcji,ale to pod Wrockiem...Warto przegladac Allegro"za 1 zł" tez.
W Poznaniu jest parka koszatniczek do wziecia,ale to parka,wiec trzeba by samca wykastrowac albo "podzielic"parke i dolaczyc osobniki tej samej plci,bo robic z nich samotne stworzonka to szkoda raczej..
edit Sa tez szczurki,jeden biedak"ze smietnika"jest nawet z klatką
Agnieszka-zalezy wam na swinkowym dziecku czy moze byc troszke starsza swinka?Tez moze na cos "natrafie".edit: Juz widze swinke z Wawy do adopcji |
_________________ facebook.com/dtogon |
|
|
|
|
arete
Pomogła: 47 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 1806
|
Wysłany: 2007-08-20, 13:59
|
|
|
kasienka napisał/a: | Z adopcji to coś innego niż kupić w sklepie, takie kupowanie zwierzątek jest trochę jak kupowanie zabawek, a w końcu to żywe stworzenia, nie zdecydowałabym się na to. |
My długo szukaliśmy królika do adopcji, niestety nie udało się znaleźć zwierzaka w okolicy Lublina. W końcu kupiliśmy szynszylkę w osiedlowym sklepiku. W sklepach zoo zwierzęta też nie mają najlepiej - siedzą w małych klatkach, wiadomo, że o żadnym wybiegu nie ma mowy, często męczą sie w upale i duchocie. Ostatnio widzieliśmy szynszylkę, która biegała w kółko w małej klatce, bardzo przygnębiający widok. Czasem myślę, ze kupienie takiego zwierzaka to jak uratowanie go, a już na pewno zapewnienie mu lepszego życia. |
_________________ <img src="hxxp://www.babysfirstsite.org/newtickers/ticker/145161.birthday.png" border="0"><img src="hxxp://www.babysfirstsite.org/newtickers/ticker/143011.birthday.png" border="0">
|
|
|
|
|
Alispo
Pomogła: 127 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5941 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2007-08-20, 14:06
|
|
|
Co do adopcji to sa tez mozliwosci transportu,na stronach zwierzecych sa cale akcje transportowe Poza tym mysle,ze jak decydujemy sie na nowego czlonka rodziny to chyba nie jest zadnym wyczynem poswiecic sie i po niego pojechac,ale oczywiscie dla niektorych moze to byc trudne,rozumiem.Co do wykupienia z zoologa-z jednej stron ratujesz to zwierze,ale..na jego miejsce przez to przybedzie nastepne i przez to wlasnie ten biznes sie kreci,wiec pomagasz tylko temu zwierzeciu,a innym wrecz szkodzisz,sprawiasz ze to dalej sie kreci,nowe zwierzaki sa produkowane i sprzedawane w strasznych warunkach |
_________________ facebook.com/dtogon |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|