wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Jak zachęcić kocicę do opieki nad dzieckiem?
Autor Wiadomość
nika 


Pomogła: 27 razy
Dołączyła: 30 Sty 2008
Posty: 508
Skąd: Kielce
  Wysłany: 2009-09-15, 11:32   Jak zachęcić kocicę do opieki nad dzieckiem?

W nocy niespodziewanie moja kotka urodziła :shock: :shock: :shock: Nie wiem gdzie i jaki i z kim, ale efekt jest taki że leżąc mi na brzuchu urodziła najpierw martwego kociaka, ale zaraz po tem pojawił się żywy, no i jest.
Siedziałam z nią pół nocy i jakoś udało mi sią zmusić ją do opieki nad nim z dobrym efektem, bo mały nadal żyje. Wytdaje mi sie, że jest trochę mały, ale dosyć uparty więc widzę szanse, ale moja kochana kotka woli mruczeć mi do ucha niż sie nim zajmować. Co chwila muszę ją do niego zaprowadzać i siedzieć z nimi, a nie bardzo mogę, bo mam swoje własne dziecko.
Kotka ma ponad 14 lat i miała kiedyś usunięte kilka sutków (torbiel), ale pokarm w pozostałych ma i tem mały uparciuch umie sobie znaleść, tylko ona nie daje mu czasu bo co chwila ucieka do mnie.
Macie jakieś pomysły jak jakieś pozytywne uczucia z niej wykrzesać?
Myslałm żeby tam jakieś waleriany, albo kociejmiętki nasypać , ale boję się, ze ona wtedy go zje, albo inną krzywdę mu zrobi.
HELP
 
 
 
neina 


Pomogła: 44 razy
Dołączyła: 23 Paź 2007
Posty: 2342
Skąd: Teddington
Wysłany: 2009-09-15, 19:17   

nika, w naturze sie zdarza, ze zwierzeta nie kwapia sie do opieki nad mlodymi, lub wrecz je odrzucaja lub krzywdza. Moze Alispo sie wypowie, co do ewentualnych sposobow, jesli takie istnieja. Moze skoro ona chce siedziec u Ciebie na kolanach, to jej pozwalaj, na tyle ile mozesz, poloz sobie jakis kocyk i ich oboje razem, zeby kociak mogl possac mleko chociaz. Moze z czasem zacznie wykazywac wieksze zainteresowanie.
_________________
<img src="hxxp://www.alterna-tickers.com/tickers/829543.png" border=0>
 
 
nika 


Pomogła: 27 razy
Dołączyła: 30 Sty 2008
Posty: 508
Skąd: Kielce
Wysłany: 2009-09-15, 21:45   

Dzięki dziewczyny za rady, cały dzień spedziłam w szafie, bo takie sobie miejsce w końcu wybrała, ale kociak niestety nie dał rady :cry: Mam wrażenie że był wcześniakiem, bo był bardzo malutki.
Zastanawiam się czy nie adoptować jakiegoś małego kotka, może teraz by go zaakceptowała, kiedyś juz ukaradła dziecko innej kotce.
 
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2009-09-15, 22:01   

Nika u Was pełno kociaków (zerknij na miau.pl),właśnie wczoraj przyjechał do mnie kocurek z Waszego miasta.
Niestety kotka mojej mamy też nie chciała karmić. Wynikało to z jej traumy, kiedy jej pierwszy miot został zagryziony przez obcego kocura.
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
Kasiula2305 


Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 04 Kwi 2009
Posty: 476
Skąd: North West
Wysłany: 2009-09-18, 16:52   

nika, po mimo wieku kotki wyciachala bym ja.
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://daisypath.com]
hxxp://straznik.dieta.pl/]
 
 
ryśka 

Dołączyła: 17 Kwi 2009
Posty: 49
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2009-09-24, 19:20   

Nika, wysterylizuj swoją kotkę. Jeśli zrobisz to w dobrej lecznicy, gdzie wcześniej zostaną przeprowadzone badania kontrolne, to wiek nie jest przeciwwskazaniem.
_________________
hxxp://www.pomyslnamalopolske.pl/index.php?option=com_sobi2&sobi2Task=sobi2Details&sobi2Id=94&Itemid=55]
 
 
nika 


Pomogła: 27 razy
Dołączyła: 30 Sty 2008
Posty: 508
Skąd: Kielce
Wysłany: 2009-09-25, 12:35   

Zastanawiam sie bardzo nad tym, ale ona kiedyś już ledwie przeżyła narkozę i sie boję, po za tym pamiętam jak ją wiozłam na operację kiedyś, sam transport ją prawie na śmierć przestraszył. W kiecach nie znam dobrej lecznicy. Po za tym to jest kotka raczej niewychodząca (wychodzi ale tylko ze mną) i ta ciąża to jakiś przypadek naprawdę. Na swoją obronę powiem tyklo, ze poprzednie młode miała jakieć 9 lat temu i przez ten czas nic. :-?
A tak po za tym to znalazłam jej dziecko :-D po dwóch dniach warczenia, mam w domu szczęśliwą Kocią rodzinkę, tylko każdy kto przychodzi czepia się, ża mały taki niepodobny do mamy. :-)
 
 
 
vegan ciacho 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 18 Paź 2008
Posty: 441
Wysłany: 2009-10-14, 07:23   

Zwariuje z ta moja kotka. Przynosi mi mlode do lozka, one ledwo zipia, piszcza, a ja nie wiem co z nimi zrobic. Wlasnie laduje je pod kordle. Czym moge je dokarmiac i jak? Do specjalnego mleka dla kociat nie mam dostepu:/

[ Dodano: 2009-10-14, 07:34 ]
Juz drugi wlasnie umarl:(

[ Dodano: 2009-10-14, 07:54 ]
Moge podac im swoj pokarm, czy lepsze bedzie sztuczne mleko dla niemowlat? Wieczorem moze bede miala specjalne mleko dla kociat.
_________________
<img src="hxxp://lb1f.lilypie.com/WyKap1.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie First Birthday tickers" />
 
 
 
vegan ciacho 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 18 Paź 2008
Posty: 441
Wysłany: 2009-10-14, 09:12   

Napisalam:) Moze to przez to, ze dostala zastrzyk antykoncepcyjny, ktory mial dzialac do wrzesnia :-/ Teraz juz w ogole je olala i tylko od czasu do czasu przybiega do mnie i mialczy.
_________________
<img src="hxxp://lb1f.lilypie.com/WyKap1.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie First Birthday tickers" />
 
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2009-10-14, 10:45   

vegan ciacho napisał/a:
Czym moge je dokarmiac i jak? Do specjalnego mleka dla kociat nie mam dostepu:/
NAN 2., ma być 2 razy gęstszy niż dla dziecka, przez strzykawkę i rurkę - co 3-4 godziny, także w nocy, muszą mieć ciepło
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
nika 


Pomogła: 27 razy
Dołączyła: 30 Sty 2008
Posty: 508
Skąd: Kielce
Wysłany: 2009-10-14, 12:38   

vegan ciacho teraz dopiero przeczytałam o Twojej Kotce. co do mleka to już Ci Lily napisała, mozna karmić zakraplaczem jeszcze. Jak masz poduszkę elektryczną, albo koc to wykorzystaj do ogrzewania ich.

Z tymi zastrzykami to u mnie też była porażka. Jak moja Kotka była młoda taki dostała i też urodziła, z tym że jedem wogóle nie miał tylnich łapek. Wszystkie trzy wtedy zmarły. Kocica średnio sie nimi zajomawała i tylko ciągała je po domu i chyba nie bardzo miała pokarm.

Tabletki anty też raczej odpadaja, dawałm mojej ale niestey weterynarz nie poinformował mnie o efektach ubocznych (porobiły jej sie jakieś torbiele (prawdopodobnie od tego). Więc albo sterylizacja, albo izolacja, chyba na razie nie ma lepszej metody u kotek.
 
 
 
vegan ciacho 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 18 Paź 2008
Posty: 441
Wysłany: 2009-10-14, 12:49   

Dzieki dziewczyny:*

[ Dodano: 2009-10-14, 13:00 ]
nika napisał/a:
Kocica średnio sie nimi zajomawała i tylko ciągała je po domu i chyba nie bardzo miała pokarm.

Dokladnie tak jest u nas. Przynosi mi, za chwile zabiera i chce schowac w szafie itd. Siedzi z nimi, ale nie karmi, a one ciagle piszcza:/

nika napisał/a:
Tabletki anty też raczej odpadaja, dawałm mojej ale niestey weterynarz nie poinformował mnie o efektach ubocznych (porobiły jej sie jakieś torbiele (prawdopodobnie od tego). Więc albo sterylizacja, albo izolacja, chyba na razie nie ma lepszej metody u kotek.
Najpier dawalam jej tabletki, potem chcialam wysterylizowac, ale dostala ruje i nie chcialam czekac, bo balam sie, ze mi zwieje i zaciazy, wiec pojechalam do weta na zastrzyk.
_________________
<img src="hxxp://lb1f.lilypie.com/WyKap1.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie First Birthday tickers" />
 
 
 
Alispo 


Pomogła: 127 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5941
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-10-14, 13:15   

Zastrzyków nie powinno sie dawac w czasie rui,to juz odrębna kwestia..Ale nie wiazalabym koniecznie komplikacji z mlodymi itd.z zastrzykiem.Z tym,ze 6 m-cy to max.dzialania przewidywanego,w kazdym razie nie powinno sie zakladac ze na pewno starczy na 6..No ale mniejsza z tym,najlepiej jak najszybciej dac kocie mleko.
_________________
facebook.com/dtogon
 
 
vegan ciacho 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 18 Paź 2008
Posty: 441
Wysłany: 2009-10-14, 14:23   

Alispo napisał/a:
Zastrzyków nie powinno sie dawac w czasie rui,to juz odrębna kwestia..
6 m-cy to max.dzialania przewidywanego,w kazdym razie nie powinno sie zakladac ze na pewno starczy na 6..

Nie no masakra... Chyba bede ze zwierzakami jezdzila do bydgoszczy do weterynarza. Moze tam sie znajdzie ktos, komu bedzie mozna zaufac :roll: Facet juz mi trzeci raz podpadl:/
_________________
<img src="hxxp://lb1f.lilypie.com/WyKap1.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie First Birthday tickers" />
 
 
 
Alispo 


Pomogła: 127 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5941
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-10-14, 15:11   

W sumie kazdy ma inna teorie,jak to z lekarzami ;-) No i jak malce?
_________________
facebook.com/dtogon
 
 
vegan ciacho 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 18 Paź 2008
Posty: 441
Wysłany: 2009-10-14, 17:03   

Alispo napisał/a:
W sumie kazdy ma inna teorie,jak to z lekarzami ;-)

No niby tak, ale jakos bardziej ufam lekarzowi, ktory jest vegan;)

Małe piją ze strzykawki moj pokarm. Troche sie musialam z tym nameczyc, ale juz chyba wiedza o co chodzi. Luna lezy z nimi caly czas w kartonie, wiec przynajmniej maja cieplo. Mleko dla kotow bede miala niestety najszybciej pojutrze - znalazlam na allegro, ale nie zdaza juz dzis wyslac kurierem.
Nie wiem, ktore wybrac:
hxxp://www.allegro.pl/item775061168_mleko_dla_kociat_beaphar_bogena_kit_i_mel_200g.html
hxxp://www.allegro.pl/item775069181_mleko_dla_kociat_beaphar_kitty_milk_200g.html

A moze na razie mleko modyfikowane dla niemowlat bedzie dla nich lepsze niz moj pokarm?
_________________
<img src="hxxp://lb1f.lilypie.com/WyKap1.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie First Birthday tickers" />
 
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2009-10-14, 19:06   

vegan ciacho, ja znam tylko to hxxp://allegro.pl/item777286740_mixol_preparat_witaminowy_mlekozastepczy_300_g.html
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
Alispo 


Pomogła: 127 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5941
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-10-14, 20:22   

Mixol ktory podała Lily jest bdb,ale kazde kocie bedzie ok,mieszanke ludzka mozesz zrobic gestsza,taki plus w stosunku do twojego mleka,jak uwazasz,wazne zeby dokarmiac regularnie.Nie masz blisko jakiegos weta ktory by mial mleko,albo zamowil na juz??I pamietaj zeby masowac im brzuszki,i karmic bardzo ostroznie.
_________________
facebook.com/dtogon
 
 
vegan ciacho 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 18 Paź 2008
Posty: 441
Wysłany: 2009-10-14, 21:51   

Mleko dla kotkow bede miala jutro wieczorem, a boje sie, ze do jutra padna:( Caly czas dostawiam je do cyckow, ale tam chyba nic nie ma. Nie chca juz pic ze strzykawki, a myslalam, ze najgorsze juz za nami:( Luna lize im brzuszki i dupki, od rana juz nie bylo zadnych jazd, tylko to nieszczesne karmeinie :-/

[ Dodano: 2009-10-15, 09:43 ]
Juz tylko jeden frycek zostal - chyba ten ktorego wyjelam z pecherza plodowego. Drugi o 3 jeszcze zyl, o 5 juz nie :-( Kupilam to nan2 i zrobilam 2razy gęstsze, ale tez nie chc pic :-(
_________________
<img src="hxxp://lb1f.lilypie.com/WyKap1.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie First Birthday tickers" />
 
 
 
Tempeh-Starter 
aktywny zarodnik


Pomógł: 5 razy
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 811
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-10-15, 13:06   

@vegan ciacho
no masakra, musisz karmić zakraplaczem,
ja miałem taką jazdę z jedną małą panną - mopsiczką
tylko wlewanie kropla po kropli na siłę dawało rezultaty
robiłem tak że smoczek wkładałem z boku i wpychałem między dziąsła (tak jak się daje pigułki)
i delikatnie naciskałem buteleczkę kropla po kropli
mała po prostu łykała to co wpłynęło (nie bardzo miała wyjście)
tylko przy najmniejszych objawach krztuszenia się trzeba przerywać - żeby nie zalać oskrzeli
miałem tak dwa tygodnie aż się ocknęła i zaczęła sama jeść
ale często wykraczą 2-3 dni na wzmocnienie

pozostaje jeszcze sonda - z jednej strony niebezpieczna - trzeba mieć wyczucie i wprawę
z drugiej wygodna i pewna - łatwo odmierzyć odpowiednią ilość pokarmu, karmienie trwa chwilę no i minimalizuje się ryzyko zalania płuc
_________________
hxxp://www.tempehservice.com] RÓB SOBIE TEMPEH
 
 
vegan ciacho 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 18 Paź 2008
Posty: 441
Wysłany: 2009-10-17, 14:19   

Tempeh super, ze udalo ci sie wykarmic mopsiczke :mryellow:

Niestety ostatniego kotka tez nie dalismy rady uratowac :cry:
Jestem juz umowiona na sterylizacje na piatek. Czy to nie bedzie za szybko, 2 tygodnie po porodzie? Wet mowi, ze macica zdazy sie skurczyc do tego czasu, ale wolalabym sie upewnic.
_________________
<img src="hxxp://lb1f.lilypie.com/WyKap1.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie First Birthday tickers" />
 
 
 
Alispo 


Pomogła: 127 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5941
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-10-28, 12:11   

Ja bym poczekała.Ale to zalezy od warunków,czy kotka wychodzi,czy ruja nie bedzie zagrozeniem.Mozna robic i teraz,jesli sie spieszy,jesli nie to lepiej poczekac.Ale kazdy ma inna teorie;)
_________________
facebook.com/dtogon
 
 
vegan ciacho 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 18 Paź 2008
Posty: 441
Wysłany: 2009-10-28, 19:39   

Luna wychodzi i dlatego zalezalo nam, zeby ciachnac ja jak najszybciej. Juz po wszystkim, kotka szaleje jak przed zabiegiem i czuje sie dobrze :mryellow:
_________________
<img src="hxxp://lb1f.lilypie.com/WyKap1.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie First Birthday tickers" />
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,49 sekundy. Zapytań do SQL: 12