wegedzieciak.pl

Sylwiaca · Dołączyła: 06 Sty 2010 Posty: 20 Skąd: CA

Witajcie. Podczytuje was czesto, mimo ze nie jestem wegetarianka i bardzo cenie sobie wasze rady odnosnie zdrowego odzywiania jak rowniez wychowywania dzieci. Wiele razy przewijal sie tutaj watek na temat sezamu, pestek dyni itp, ale nie bardzo rozumiem jak mam je podawac mojemu rocznemu synkowi. Wiem ze trzeba je zmielic, ale wczesniej namoczyc i nie bardzo wiem jak to sie dokladnie odbywa. czyli najpierw namoczyc, potem jakos wysuszyc i dopiero zmielic? Zmielic czym - mlynek do kawy moze byc? A co ze slonecznikiem? tak samo, a orzechy, a siemie lniane moze byc tak po prostu zmielone? Napiszcie prosze jak wy to robicie...
pozdrawiam serdecznie

maga · Wysłany: 2010-01-06, 07:33

Sylwiaca, Ja się nie bawię w moczenie. Raz na 3-4 dni mielę pestki w młynku do kawy i przechowuję w lodówce. z sezamu przeważnie robię tahini (mieszam zmielony z zimnotłoczonym olejem).
Moczę pestki i orzechy przez noc, jeśli zamierzam zrobić z nich mleczko.

karmelowa_mumi · Wysłany: 2010-01-06, 09:31

Sylwiaca, ja prażę na suchej patelni po 2 łyżki pestek - potem czekam aż ostygną i mielę w młynku do kawy - wychodzi cały słoik taki po dżemie - trzymam to w lodówce ok. 1,5 tygodnia./ \
Prazenie ma zlikwidować ewentualne pleśnie

kociakocia · Wysłany: 2010-01-06, 09:49

Sylwiaca, ja natomiast namaczam

i juz się kłaniają 3 sposoby na pestki

namaczanie ich doprowadza je do postaci ożywionego pokarmu, to tak jak z kiełkami, samo nasionko ma wartość, ale dopiero wykiełkowane ma moc i masę mikroelementów, witamin, etc...

na noc sobie namocz porcyjkę np. pestek dyni czy słonecznika (łyżkę jesli dla malucha), migdałów ok 10szt, następnie najlepiej wg mnie potraktować je w blenderze
nie zawsze odlewam wodę z moczenia, czasem płukam najpierw pestki zanim je namoczę by pozbyć się ewentualnych nieczystości, ale to robię raczej od święta

na stronie www.philips.pl w agd, znajdziesz kilka propozycji do mixowania

witaj na forum

lilias · Wysłany: 2010-01-06, 11:27

może się przyda
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=6636&highlight=pestki

Sylwiaca · Dołączyła: 06 Sty 2010 Posty: 20 Skąd: CA

dzieki bardzo za szybka odpowiedz. Zaraz zajrze na te linki....
pozdrawiam serdecznie

lilias · Wysłany: 2010-01-10, 15:43

hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=2115&sid=f1945eb7ab14e73f75a81b4e954d9b9e

koleżanki znalazły jeszcze ten wątek :-)

dmv · Dołączył: 31 Mar 2009 Posty: 55

oj nie moge sie dopytac, czy ktos moglby mi powiedziec czy nasiona dyni i slonecznika mielic w lupinkac czy bez? z gory wielie dzieki, musialysmy wykluczyc sezam i konopie - AZS, i len w obu postaciach - rozwolnienie. zostaje nam tylko dynia i slonecznik + kielki..... buuuuuuuuu

gosia_w · Wysłany: 2010-01-12, 09:27

dynię i słonecznik używa się wyłuskane. Chyba że ktoś prowadzi kurację odrobaczającą, to pestki dyni świeże z łupinką.

Sylwiaca · Dołączyła: 06 Sty 2010 Posty: 20 Skąd: CA

lilias dziekuje bardzo za tego linka. znalazlam tam wszystko czego potrzebowalam
i w ogole teraz juz wiem co robic...
pozdrawiam

topcia · **Pomógł:** 11 razy Dołączył: 03 Mar 2008 Posty: 2993

Ile dajecie +/- dwulatkowi nasion na porcję posiłku? Ja daję np siemię i sezam po łyżce niecałej-ale ostatnio coś zaczyna mi switać że chyba za dużo?