wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Nauka gryzienia
Autor Wiadomość
mono-no-aware 
Ewa


Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 12 Sty 2009
Posty: 897
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2009-09-10, 12:45   Nauka gryzienia

Mam pytanie (moze to wątek na wiek niemowlęcy?) co dawalsicie swoim pociechom do nauki gryzienia? Typowy biszkopcik to nie dla nas (maka + cukier + inne swinstwa), chrupek kukurydziany nie lepszy. Maja narazie cwiczy gryzienie wielkich okruchów chleba i kawałeczków owoców np. sliwki. Nie chce natomiast zjesc mi soczewicy czy rozdziabanej cieciorki (wiec dalej to miksuje i dodaje do papy warzywnej). Raz tez probowałam z kawałkiem jabłuszka, ale zaczęła się krztusic i zaprzestałam.
_________________
hxxp://www.suwaczek.pl/]
 
 
zina 


Pomogła: 93 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 6308
Wysłany: 2009-09-10, 13:01   

Wafelek ryzowy to bylo to co pierwsze Klara dostala do gryzienia.

W jakim wieku jest Majcia?

Klarze dosc dlugo miksowalam wiekszosc potraw (jaglanke, zupe itp)
Jak widzialam ze nie potrafi sobie z czyms poradzic nie dawalam jej na sile.
Poza tym Klarze pozno zaczely wychodzic zeby i w jej przypadku byl to na pewno jeden z powodow, dla ktorego gryzc szybko samodzielnie nie chciala.
 
 
 
puszczyk 


Pomogła: 102 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 5319
Wysłany: 2009-09-10, 17:08   

mono-no-aware napisał/a:
chrupek kukurydziany nie lepszy.

Dlaczego nie lepszy? Można kupić ekologiczne chrupki jeśli obawiasz się, że kukurydza użyta do ich produkcji jest genetycznie modyfikowana czy zanieczyszczona jakimś świństwem.
 
 
Kat... 


Pomogła: 72 razy
Dołączyła: 03 Sty 2009
Posty: 4347
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-09-10, 17:12   

mono-no-aware napisał/a:
chrupek kukurydziany nie lepszy
nie lepszy? W składzie jest 100% grysiku kukurydzianego czyli kaszki kukurydzianej. Ja czasem gotuję ją na śniadanie więc nie widziałam powodu żeby unikać tego samego tylko w innej formie.
U nas chrupki się świetnie sprawdzają w środkach lokomocji kiedy Z siedzi w chuście. Ja siedzę, ruszać się nie mogę, On chce wyjść -dostaje chrupka, zajmuje się nim, zapomina, że chciał się wyszamotać i tak dojeżdżamy do przystanku.
Starałam się jednak żeby Z jadł głównie wafle ryżowe. Nasze ulubione to 7 ziaren (z amarantusem) i raz znalazłam bananowo-kokosowe z algami.
Jabłko Mu dalej nie podchodzi, mimo, że ma 8 zębów ale uwielbia jeść chleb. Szczególnie skórkę.
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/d/drq9l8b04.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/n/nxoasmhk1.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
mono-no-aware 
Ewa


Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 12 Sty 2009
Posty: 897
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2009-09-10, 19:33   

Majka ma 14 m-cy. Na koncie 4 jedynki od dosc dawna : ). A niedawno wykluły się juz dwójki, ale jeszcze b. malutkie.
Chrupki eko są za małe, włozy od razu całą do buzi. A takich długich w stylu kukurydzianych u nas nie ma. Nie pamiętam teraz dokładnie co mi się w składzie tych kukurydzianych nie podobało, cos tam było :) . Muszę znów na to zerknąc.
_________________
hxxp://www.suwaczek.pl/]
 
 
Kat... 


Pomogła: 72 razy
Dołączyła: 03 Sty 2009
Posty: 4347
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-09-10, 21:34   

mono-no-aware napisał/a:
Nie pamiętam teraz dokładnie co mi się w składzie tych kukurydzianych nie podobało, cos tam było :) . Muszę znów na to zerknąc.
a bo się czasem zdarzają z solą i chyba z czymś innym też widziałam. Ja kupuję tylko 100% kukurydzy ale różnią się między sobą i tak smakiem. Podobno są nawet takie specjalnie wyprofilowane żeby dziecku było wygodnie trzymać ale ja tego nie widziałam.
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/d/drq9l8b04.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/n/nxoasmhk1.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
ulapal 

Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 07 Cze 2007
Posty: 448
Skąd: Suwałki/Bristol
Wysłany: 2009-09-10, 22:46   

juz pisalam o tym zdaje sie w schemacie zywienia, ze u nas sie bardzo fajnie sprawdzilo suszone mango. mozna dostac w pol, a jak nie, to mozna samemu platry ususzyc w maszynie do suszenia grzybow np. . pyszne. po naslinieniu mieknie i sie robi jak guma, a wciaz spore zeby polknac lub wsadzic cale do buzi.
i wciaz twarde. ala guma do rzucia.
polecalabaym wszystkie inne suszone owoce. (np suszone banany albo jablka)
albo surowa marchewka.
_________________
<img src="hxxp://lilypie.com/pic/2009/10/02/dEVB.jpg" width="62" height="80" border="0" alt="Lilypie - Personal picture" /><img src="hxxp://lb3f.lilypie.com/ZOAxp1.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Third Birthday tickers" />
 
 
 
mono-no-aware 
Ewa


Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 12 Sty 2009
Posty: 897
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2009-09-11, 10:57   

Kat tak wlasnie mi się wydaje, ze zrezygnowałam z chrupek kukurydzianych, bo była sól. Muszę więc w tych chrupkach posznupać bardziej.

Pomysł z suszonymi owocami tez jest dobry. Muszę to wziąc pod uwagę, bo i z pewnością to lepsze w składnikach odżywczych niż chrupek. :)
_________________
hxxp://www.suwaczek.pl/]
 
 
zina 


Pomogła: 93 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 6308
Wysłany: 2009-09-11, 14:00   

Suszone owoce sa dla mnie dobre ale nie za czesto.
Zawieraja duzo cukru, ktory oblepia zabki.
 
 
 
ifinoe 


Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 07 Cze 2007
Posty: 899
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-09-11, 14:19   

Matylda lubiła podgryzać jabłko i marchewke...i wafle ryżowe też
_________________
hxxp://lilypie.com]

hxxp://lilypie.com]
 
 
Anja 


Pomogła: 78 razy
Dołączyła: 13 Paź 2008
Posty: 3747
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-09-11, 21:00   

Ponoć, jak się zbyt późno rozpocznie naukę gryzienia (po roku), to jest trudniej... :-(
hxxp://www.rodzice.pl/niemowle/rozszerzanie-diety/gryzienie-wazna-umiejetnosc.html?page=2
 
 
mono-no-aware 
Ewa


Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 12 Sty 2009
Posty: 897
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2009-09-12, 21:45   

Dziewczyny, chrupki kukurydziane zrobiły rewelacje u nas w domu. Ja i mąż "zeżarliśmy" prawie 3/4 paczki. Maja mniej zachwycona ... i skończyło się na tym, że gryznęła kilka razy, a potem juz na sam widok się krzywiła :) . Widząc jednak z jakim zapałem chrupią rodzice brała chrupkę do ręki, zaciskała ją wewnątrz pięści (aż się czerwona robiła, ma dziewczyna siłę :-) ) i okruszki pakowała mi do buzi. Dobre dziecko!

Zakupione suszone mango bardzo mi posmakowało. Za świeżym nie przepadam jakoś. Mąż stwierdził, że zalatuje mu kwiatkami, więc zrezygnował z konsumpcji. Maja zaś wrzuciła do pralki ... może chciała nadać mu jakiś subtelny smak lub zapach :roll:
_________________
hxxp://www.suwaczek.pl/]
 
 
maga 
mama Zioma

Pomogła: 79 razy
Dołączyła: 03 Cze 2008
Posty: 4625
Skąd: sielsko izersko
Wysłany: 2009-09-12, 22:50   

U nas nr 1 są wafle ryżowe. Ziom potrafi się sprawnie i szybko uporać z kółeczkiem. Ponad to dostaje jabłko, marchewkę, kawałek dyni, suszoną śliwkę. Żałuję, że nie można tutaj kupić chrupków kukurydzianych. Myślę, że bardzo by przypasowały
_________________
 
 
Kat... 


Pomogła: 72 razy
Dołączyła: 03 Sty 2009
Posty: 4347
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-09-12, 23:30   

Ja bym się bała dać Zygmusiowi suszone owoce. One są przecież twarde i odgryźć się nie da. On uwielbia wprost napakować sobie paszczę na full, więc boje się, że by się nimi mógł zadławić. Bo chyba nie mówicie o namoczonych prawda?
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/d/drq9l8b04.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/n/nxoasmhk1.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
mono-no-aware 
Ewa


Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 12 Sty 2009
Posty: 897
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2009-09-13, 08:36   

A Maja dzisiaj rano schrupała dwie chrupki :)
_________________
hxxp://www.suwaczek.pl/]
 
 
maga 
mama Zioma

Pomogła: 79 razy
Dołączyła: 03 Cze 2008
Posty: 4625
Skąd: sielsko izersko
Wysłany: 2009-09-13, 12:36   

Kat..., ja daję śliwkę, która nie jest specjalnie twarda. Ziom wyskrobuje sobie miękkie elementy, rozmazuje je na całym swoim ciele i po podłodze :lol: a skóre przeważnie zostawia
_________________
 
 
Kat... 


Pomogła: 72 razy
Dołączyła: 03 Sty 2009
Posty: 4347
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-09-13, 23:04   

U mnie śliwki są najtwardsze. A może nie- figi ale śliwki są zaraz po nich. Może to ja mam jakieś za bardzo ususzone?
W sumie to już nic nie mówię, po tym jak dzisiaj na spotkaniu Zygmunt dorwał się do pudełka z twardymi ciasteczkami DagiM :-D
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/d/drq9l8b04.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/n/nxoasmhk1.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
neina 


Pomogła: 44 razy
Dołączyła: 23 Paź 2007
Posty: 2342
Skąd: Teddington
Wysłany: 2009-09-13, 23:18   

Ja mocze suszone jak sa za twarde.
_________________
<img src="hxxp://www.alterna-tickers.com/tickers/829543.png" border=0>
 
 
Urszula 

Dołączyła: 30 Maj 2009
Posty: 96
Skąd: Legnica
Wysłany: 2009-09-17, 10:29   

A słyszałyście albo widziałyście nowy jakiś wynalazek do gryzienia? Podobno jest taki smoczek nie smocek z siateczką do której można włożyć np marchewkę i dziecko uczy się gryźć i nie ma obawy że kawałeczkami sie zadławi. A i to ma jeszcze być do tego jak dziąsełka swędzą to sobie może drapać. Ma któraś coś takiego, warto to kupić?
 
 
 
kamma 
Magellan


Pomogła: 147 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 7442
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2009-09-17, 10:34   

zawsze, jak widzę tytuł tego wątku, to zastanawiam się: "po jakiego czorta uczyć dziecko gryźć?" ]:-> Potem dopiero sobie przypominam, że można gryźć nie tylko ludzi ]:->
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]

hxxp://anilanastudio.blogspot.com/
Ostatnio na blogu: Wszystko jest możliwe
"Trzeba wierzyć w człowieka, koleś"
 
 
 
ulapal 

Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 07 Cze 2007
Posty: 448
Skąd: Suwałki/Bristol
Wysłany: 2009-09-18, 17:07   

kamma napisał/a:
można gryźć nie tylko ludzi ]:->
:lol:
_________________
<img src="hxxp://lilypie.com/pic/2009/10/02/dEVB.jpg" width="62" height="80" border="0" alt="Lilypie - Personal picture" /><img src="hxxp://lb3f.lilypie.com/ZOAxp1.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Third Birthday tickers" />
 
 
 
dmv

Dołączył: 31 Mar 2009
Posty: 55
Wysłany: 2010-01-08, 02:08   

hahaha, oj nie, Ida niedawno w odruchu frustracji ugryzla raczke od lodowki (bo pusta byla - UK przysypalo i do sklepu po jogurt nie dojechalismy :lol: )

a do tematu: skorka od chleba, albo wykopana samodzielnie z chlebaka zasuszona bagietka - to u nas najlepiej dzialalo, chrupki kukurydziane znenawidzilam b szybko bo wszystko bylo oblepione, wafle ryzowe jada na przemian z paluszkami chlebowymi (ale te ostatnie podobnie jak chleb troche soli maja) no i jablka i gruszki tez byly ok bo my jedlismy i najpierw od nas podgryzala.
_________________
hxxp://www.tickerclub.com/]
 
 
Anja 


Pomogła: 78 razy
Dołączyła: 13 Paź 2008
Posty: 3747
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-05-13, 11:45   

Ja już gdzie indziej pisałam, że u nas blw nie wyszło niestety, ale dzięki niemu Młody bardzo wcześnie przestał dostawać papki. :-) I to chyba - patrząc po innych znajomych stosujących blw - jest dobra droga do nauki gryzienia, by nie przeoczyć właściwego czasu. Co do krztuszenia się: dziecko musi się nauczyć odkrztuszania - im wcześniej, tym lepiej. Ja np. dawałam baaardzo miękkie warzywa na początek. Jeśli Młody się czasem zakrztusił i wyglądało na to, że nie poradzi sobie z tym sam, układałam go pleckami do góry (głowa nieco w dół), lekko uciskając przeponę. Poważnych akcji nie było nigdy.
Naprawdę polecam jak najwcześniejsze rozpoczęcie nauki gryzienia. Ze względów "logopedycznych" chociażby. :->
 
 
zorro 


Pomogła: 43 razy
Dołączyła: 13 Lut 2009
Posty: 826
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-05-16, 23:46   

Moje dzieci dostawały do ręki obrane ze skórki jabłko i musiały sobie radzić. 'Obskrobywały' je zębodziąsłami. :)
_________________
hxxp://znak-zorro-zo.blogspot.com/]ZORRO pisze - czytaj!
 
 
kociakocia 


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 05 Sty 2009
Posty: 4300
Skąd: Wawa
Wysłany: 2010-05-17, 18:12   

firma Bionica ma najpyszniejsze śliwki, mięsiste, nieususzone na wiór ;) polecam!
_________________
MEI TAI, POUCH, CHUSTY KÓŁKOWE, NOSIDEŁKO ERGONOMICZNE wkrótce, zapraszam :)
hxxp://www.facebook.com/pages/Madame-Googoo-baby-carriers/145687608816099 MADAME GOOGOO baby carriers
hxxps://picasaweb.google.com/madamegoogoo
Doradca noszenia dzieci ClauWi®
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,44 sekundy. Zapytań do SQL: 13