wegedzieciak.pl

[adgolek]

Wróciliśmy właśnie z małżonką z marketu, gdzie kupiliśmy warzywa na surową sałatkę. Zaraz po przyjeździe pobiegłem do kuchni i przygotowałem przepyszne danie:

- pokroiłem drobno część surowego brokuła (razem z posiekanymi zielonymi łodygami!)

- 1/3 surowego selera pokrojonego w drobną kosteczkę

- jedną cebulkę pokrojoną w kosteczkę

- jeden duży pomidor pokrojony w kosteczkę

- całą sałatę lodową

Wszystko polałem oliwą z oliwek, przemieszałem. Tyle tego, że jeszcze na jutro mi spokojnie wystarczy, a i jeszcze została dobra cała połówka brokuła oraz selera.

Jeślibym to wszystko zagotował, wówczas zjadłbym to na jedno posiedzenie. A tak, na surowo mniej się zje. Uwielbiam chrupać surowego brokuła. Chcieliśmy kupić jeszcze kalafiora, ale był ostatni i jakiś taki mały. Jutro kupię na naszym ryneczku i wkroję go również do tej sałatki. Mniam, mniam.