suzi
Dołączyła: 13 Sie 2010 Posty: 3
|
Wysłany: 2010-08-14, 00:23
|
|
|
puszczyk napisał/a: | kofi, Kamil nigdy nie lubił szczególnie kolorowania, a rysował wyłącznie plany, mapy i schematy. Teraz zainteresowały go zajęcia z ceramiki (efekt możesz zobaczyć na mojej picasie). Może musicie dalej szukać. |
To zupełnie tak samo jak mój Eryk, zadanie domowe z kolorowaniem potrafi robic całe popołudnie psując humor całej rodzinie, a mapy i plany cały czas z wielkim przejęciem. Jest dyspraktykiem, kiepskim manualnie, ale tak to w przyrodzie bywa, że jak mamy jednego za mało to natura nas obdarza czymś innym więcej. Po co zachęcać dziecko do rysowania jak tego nie lubi i go to nie dowartościowuje. Na pewno jest coś w czym jest lepszy od innych, ogólna naukowa wiedza, matematyka albo coś takiego. Ja skończyłam ASP i nigdy nie uczyłam dziecka rysować, ani nigdy nie kupiłabym poradnika jak rysować. Na warsztatach rysunkowych artystki stwierdziły, że Eryk jest świetnym konstruktorem, sam idzie swoją drogą. |
|