Pierwszy chlebek |
Autor |
Wiadomość |
Krawowianka
ovo-wege
Dołączyła: 18 Sty 2009 Posty: 12 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2009-01-18, 22:38 Pierwszy chlebek
|
|
|
Słuchajcie, jestem po pierwszej (nieudanej) próbie pieczenia chleba. Właściwie tego się spodziewałam, ale miałam nadzieję, że będę uczyć się na błędach. Najgorsze jest to, że nie dostrzegłam żadnych błędów i teraz nie wiem co naprawiać Pomóżcie ! Zrobiłam tak: Zakwas z 2 łyżek mąki żytniej razowej, woda i kaloryfer, oczywiście karmiłam drania, ale skubaniec nie bąbelkował i nie chciał rosnąć. Miał odpowiedni zapach i smak. Po 4 dniach wzięłam 250g mąki pszennej razowej, 100g mąki żytniej razowej, 100g orkiszowej trochę płatków owsianych, łyżeczkę soli, ciepłą wodę, zakwas i wyrobiłam ciasto. Odstawiłam na 6 h pod kaloryfer i nic a nic nie urosło, pojawiły się tylko nieliczne bąbelki. Pomyślałam to już coś. Wstawiłam całość do nagrzanego (nie bardzo) piekarnika, co by mu cieplej było. Po godzinie miał ciut więcej bąbelków i włączyłam piekarnik na 200 C, zaczął troszkę rosnąć, ale bez rewelacji. Po 1/2 h skręciłam temp. na 160 i zaczął opadać, w sumie piekłam przez godzinę. Na wierzchu twardy, w środku, miał dziurki jak normalny chleb ( może tylko ciut mniejsze), był kwaśny, ale dobry. Teraz zaczyna mnie boleć żołądek. Zostawiłam trochę zaczynu, i powiedzcie co ja mam teraz zrobić-hodować dalej, czy lepiej zacząć wszystko od początku ? A może ktoś akurat mieszka niedaleko i użyczy. Ja mieszkam na Kurdwanowie. Napiszcie proszę... |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2009-01-18, 22:44
|
|
|
Krawowianka napisał/a: | Zakwas z 2 łyżek mąki żytniej razowej, woda i kaloryfer, oczywiście karmiłam drania, ale skubaniec nie bąbelkował i nie chciał rosnąć. | No to chyba tu leży przyczyna... nie jestem znawczynią, bo tylko raz piekłam i robiłam zakwas, ale mój ładnie bąbelkował. Czyli albo spróbuj nowy zakwas zrobić, albo weź od kogoś. Ja niestety nie mogę przesłać, bo żytniego nie mam, a mój orkiszowy chyba już padł z nieużywania...
Na pewno się ktoś bardziej doświadczony wypowie |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
bodi
lucky lucky me :)
Pomogła: 91 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 4234 Skąd: UK
|
Wysłany: 2009-01-19, 00:18
|
|
|
podkarmiaj dalej zakwas, im starszy tym mocniej działa. Jak zacznie ładnie bąblować, spróbuj jeszcze raz upiec chleb. Ten wyraźnie był jeszcze za słaby i dlatego nie 'uniósł' chleba. |
_________________
|
|
|
|
|
Krawowianka
ovo-wege
Dołączyła: 18 Sty 2009 Posty: 12 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2009-01-19, 13:18
|
|
|
Zostawiłam ten zakwas, pojawiają się nieśmiałe bąbelki, ale nic nie kce rosnąć. Nie pomagają ani groźby, ani prośby A śniło mi się, że rośnie, rośnie rośnie i wyłazi z tej glinianej miseczki...
[ Dodano: 2009-01-19, 13:24 ]
Przypomniało mi się, że ze 3 razy mieszałam ten zakwas metalową łyżeczką-czy to może być powód jego zachowania ? |
_________________ Jak się nie ma co się lubi,
to się lubi co się ma. |
|
|
|
|
Ania D.
Pomogła: 115 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 2196
|
Wysłany: 2009-01-19, 14:38
|
|
|
Ja mieszam metalową, a ładnie mi rośnie. Twój zakwas jest po prostu jeszcze młody, daj mu trochę czasu. Codziennie dokarmiaj i spróbuj po kolejnych 3-4 dniach. |
|
|
|
|
Swiatelko
Dołączył: 02 Kwi 2008 Posty: 136 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2009-01-20, 17:02
|
|
|
czy gdzieś jest jakiś wątek jak się z tymi maszynami do pieczenia chleba obchodzić ?
jak robić dżemy ? |
_________________
|
|
|
|
|
szo
Pomogła: 38 razy Dołączyła: 15 Lut 2008 Posty: 2532 Skąd: PL
|
Wysłany: 2009-01-20, 17:14
|
|
|
Swiatełko proszę hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=1454 |
|
|
|
|
Krawowianka
ovo-wege
Dołączyła: 18 Sty 2009 Posty: 12 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2009-01-24, 01:46
|
|
|
Ludziska,
mój zakwas ma 6 dni, malusie bąbelki (jak w cieście naleśnikowym gdy się porządnie miksuje), ale w dalszym ciągu nie rośnie, uparł się czy co ? A ja bym chciała już podjąć dugą próbę pieczenia chlebka... Co robić, czekać dalej, czy próbować ? Radźcie proszę |
|
|
|
|
Ania D.
Pomogła: 115 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 2196
|
Wysłany: 2009-01-24, 10:23
|
|
|
Krawowianko, a jaką konsystencję ma Twój zakwas? Może jest za rzadki, jak ciasto naleśnikowe, wtedy nie rośnie. Powinno być tqakie jak na racuchy, nie powinno się lać. Zakwas rośnie po dokarmieniu, a potem opada - ale jak zakwas ma już swoja moc, to szybko widać jego wzrost. |
|
|
|
|
Krawowianka
ovo-wege
Dołączyła: 18 Sty 2009 Posty: 12 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2009-01-24, 14:12
|
|
|
W takim razie chyba jest ciut za rzadki. Karmię go codziennie i za każdym razem dolewam troszkę wody (na łyżeczkę mąki-pół łyżeczki wody). Powiedz, czy to oznacza, że mój zakwas jest już dobry do pieczenia i da rade unieść chlebek, tylko z powodu nadmiaru wody sam nie zwiększył swojej objętości ? |
|
|
|
|
Ania D.
Pomogła: 115 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 2196
|
Wysłany: 2009-01-24, 16:55
|
|
|
Myślę, że warto go dokarmić tak, żeby był trochę gęściejszy i zobaczysz, jak rośnie. Jeśli tak sobie, to daj mu jeszcze ze dwa-trzy dni, niech nabierze siły i dopiero piecz, ale myślę, że można probować. Warto tylko zrobić dobrze ciasto zakwaszone, niech ładnie urośnie i opadnie, dopiero potem dodaj resztę mąki i dodatki. |
|
|
|
|
mamka_klamka
Pomogła: 5 razy Dołączyła: 13 Wrz 2010 Posty: 100 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2010-09-21, 20:27
|
|
|
To ja się podepnę, żeby nie mnożyć wątków.
Jak piekłam swój pierwszy chleb na zakwasie to mi wyszedł kamienny , ale to chyba dlatego, że miał za zimno kiedy rósł i nie wyrósł za bardzo. Zakwas zostawiłam na następne pieczenie, ale niestety pojawiły się na nim ogniska pleśni. Macie może pomysł, dlaczego? |
|
|
|
|
Ania D.
Pomogła: 115 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 2196
|
Wysłany: 2010-09-21, 23:03
|
|
|
Zakwas musi mieć ciepło, w zimnie nie ma szans, by dojrzał. Może masz w domu jakieś ciepłe miejsce? Ja teraz ciasto chlebowe stawiam w szafce nad kuchenką, tam jest najcieplej.
Przy chlebie na zakwasie bardzo ważne jest, by pierwszy etap, gdy dodamy do mąki i wody trochę zakwasu, przebiegał w cieple - inaczej albo chleb w ogóle nie wyjdzie albo będzie bardzo kwaśny. |
|
|
|
|
mamka_klamka
Pomogła: 5 razy Dołączyła: 13 Wrz 2010 Posty: 100 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2010-09-22, 09:35
|
|
|
To już wiem ale dlaczego potem spleśniał? |
|
|
|
|
|