śniadania na ciepło i zarazem słono |
Autor |
Wiadomość |
Pinia
Agata
Dołączyła: 27 Sie 2008 Posty: 25 Skąd: Warszawka
|
Wysłany: 2010-10-07, 11:12 śniadania na ciepło i zarazem słono
|
|
|
Prosze pomóżcie. Mój syn nie znosi dań na słodko (w przeciwieństwie do córki i męża). Robię na zmianę jaglaną z masłem i gryczaną posypaną kozim serem. Czasem jakieś placki, omlet. Ale w tygodniu potrzebuję czegoś na szybko (kasza). Może macie sprawdzone patenty, bo mi już słabo od tej monotonii i chyba gorzej ją znosze niż dziecko... |
|
|
|
|
gosia_w
Pomogła: 86 razy Dołączyła: 27 Wrz 2008 Posty: 5545 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2010-10-07, 11:13
|
|
|
A jaglana z warzywami? |
|
|
|
|
Pinia
Agata
Dołączyła: 27 Sie 2008 Posty: 25 Skąd: Warszawka
|
Wysłany: 2010-10-07, 11:16
|
|
|
Nie robiłam.
[ Dodano: 2010-10-07, 11:30 ]
Troche z ciężki mi sie wydaje jak na śniadanie (znalazłam przepisy z podsmażanymi warzywami). Ale natknęłam się na pomidorową kasze i ją wypróbuję. |
|
|
|
|
gosia_w
Pomogła: 86 razy Dołączyła: 27 Wrz 2008 Posty: 5545 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2010-10-07, 11:55
|
|
|
Ja gotuję jaglaną z marchewką albo z brokułami. Pod koniec gotowania dodaję trochę suszonego tymianku. Na talerzu polewam oliwą. |
|
|
|
|
Pinia
Agata
Dołączyła: 27 Sie 2008 Posty: 25 Skąd: Warszawka
|
Wysłany: 2010-10-07, 12:00
|
|
|
Marchewka w kostkę? tarta chyba ma zbyt dużą szansę zrobić się bełtem. Spróbuję, dzięki. A może jeszcze jakiś patent na kaszę kukurydzianą? |
|
|
|
|
gosia_w
Pomogła: 86 razy Dołączyła: 27 Wrz 2008 Posty: 5545 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2010-10-07, 12:06
|
|
|
marchewkę kroję w półplasterki, bo tak mi najwygodniej. Robiłam jeszcze z pieczoną dynią (dynia pieczona na kolację w większej ilości, gotuję kaszę, dodaję pod koniec gotowania, żeby się ogrzała). Wtedy jest szybciej, nie trzeba rano kroić warzyw. Można też gotować ze świeżą dynią.
Można dawać więcej warzyw - np. wczoraj miałam jaglankę z dynią i brokułami oraz z marchwią i dynią.
Można przetestować różne zestawienia, dla mnie istotny smakowo jest dodatek ziół i oliwy lub oleju lnianego zimnotłoczonego.
Kuku nie gotuję, tylko w mieszance z jaglanką. |
|
|
|
|
Agnieszka
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5199
|
Wysłany: 2010-10-07, 12:35
|
|
|
Może przetestuj polentę (można zrobić poprzedniego dnia do obiadu) a pokrojoną w plastry rano zapiec np. z pomidorem, ziołami lub jeśli używasz z serem albo podać z ulubionym sosem czy duszonymi warzywami.
U mnie też śniadaniowo sprawdzały się zupy. Na śniadanie możesz przygotować coś jak zupa z warzyw, które lubicie z dodatkiem kaszy kukurydzianej (jeśli przygotujesz dzień wcześniej, to rano tylko odgrzewasz) |
|
|
|
|
Pinia
Agata
Dołączyła: 27 Sie 2008 Posty: 25 Skąd: Warszawka
|
Wysłany: 2010-10-07, 12:48
|
|
|
Polenta mi sie źle kojarzy ale może rzeczywiście się przemogę. Kilka razy robiłam eksperymenty z przepisami z internetu wziętymi "na wygląd" i nie były to udane próby. Muszę poeksperymentować z posypkami - robiłam już coś na kształt gomasio i była to miła odmiana dla kaszy. |
|
|
|
|
|