wegedzieciak.pl

[katrinko]

Przyszła z tym do mnie koeżanka z pracy: jej brat zabiera swoją teściową (80 lat) do siebie. Teściowa mieszka w małej wsi Piasek na kielecczyźnie gdzieś. Domu nie sprzedają, bo to taka letnia rezydencja, teściową co roku zabierają do siebie na zimę. Teraz teściowa zostanie już pewnie u nich na stałe, z racji wieku...
W domu zostanie kotka. Nie wezmą jej, bo dziecko podobno alergię ma. W zeszłym roku karmiła ją przez zimę jakaś krewna, w tym roku nie będzie (może już tam nie mieszka, nie wiem). Jeśli dom się nie znajdzie, po prostu ją tam zostawią
Kotka jest podobno młoda, rok-póltora, grzeczna i wychowana, wychodząca. Niesterylizowana, chyba niedawno miała kociaki To wszystko co o niej wiem, nie wiem nawet jak wygląda). Oczywiście, szukamy dalej na miejscu, ale na razie bez powodzenia
Starsza pani "zjeżdża" do córki już na wszystkich świętych...

[Lily]

katrinko, na forum miau napisz. Swoją drogą pomysł zostawienia jest co najmniej okrutny. Za porzucenie zwierzęcia ponosi się odpowiedzialność wobec prawa.
Tak szybko będzie ciężko znaleźć dom tymczasowy...

[katrinko]

Wiem, że ciężko... Dałam na miau.
dopiero się o niej dowiedziałam, wcześniej zresztą był jakiś chętny, ale zmienił zdanie, bo wolał małego kotka.

[Lily]

Mały kotek szybko robi się duży A tych większych niż 3 miesiące to potem nikt nie chce