wegedzieciak.pl

buba1235 · Dołączył: 17 Lip 2007 Posty: 27

Kochani, moj pieciolatek wyglada jak dziecko z Etiopii. Wazy kolo 15 kilo. Jest tez dosc niski. Ide we wtorek do lekarza wymusic skierowanie na podstawowe badania. Bo ostanio jak bylam to lekarz mnie troche olal. Martwie sie. Jestesmy wege od bardzo wielu lat. Odzywiamy sie zdrowo. Czy to mozliwe jednak, zeby mu brakowalo czegos z diety miesozercow??? Kurcze juz rozne glupie mysli mnie nachodza:(

majaja · Wysłany: 2007-09-10, 06:49

A rodzice jakie gabaryty mają?

. Zazwyczaj jak się spojrzy na rodziców to widać czemu dziecko chude i/lub niezawysokie; lub przeciwnie duże i okrąglutkie.

kasienka · Wysłany: 2007-09-10, 07:08

buba1235, Zuzia w wieku 5 lat ważyła też mniej więcej 15-16 kg. Póżniej w ciągu roku przytyła jakies 5 kg, teraz ma ok.20-21kg. Może taka uroda po prostu?

Ale badań nie zaszkodzi zrobić, tylko nie stresuje sie na zapas

k.

Ewa · Wysłany: 2007-09-10, 08:37

pao · Wysłany: 2007-09-10, 10:49 **Re: chudzielec**

Karolina · Wysłany: 2007-09-10, 11:01

Najważniejszy jest wiek kostny, reszta jest mniej ważna.

[ Dodano: 2007-09-10, 11:02 ]
P.S. koniecznie zrób kurację przeciw pasożytniczą, nawet jak nie ma w badaniach kału to nic nie znaczy, wiem z własnego doświadczenia.

buba1235 · Dołączył: 17 Lip 2007 Posty: 27

no tak przykladowo. Na sniadania jada przewaznie cos na mleku (jemy nabial). Czasami platki owsiane, czasami kasze manna. Lub nalesniki z owocami. Na tzw. lunch mamy np. ziemniki, kotlet sojowy, warzywa na parze. Albo burrito czyli placek z maki razowej nadziewany fasola, ryzem, serem , awokado. Czseto tez mamy zupe z soczewicy + ryz z warzywami. Na kolacje przewaznie kanapki. Z serem lub pasta z cieciorki albo maslem orzechowymi bananem. Pomiedzy posilkami maly podjada owoce, lubi orzechy. Czasmi zje ciastko lub loda, ale nie za czesto. takze wydaje mi sie, ze raczej zdrowo jemy...

kasienka · Wysłany: 2007-09-11, 00:26

Chciałabym, żeby Zuzia się tak odżywiała rok temu...

Lily · Wysłany: 2007-09-11, 00:30

Zjada całkiem sporo, może to po prostu taka jego uroda?

buba1235 · Dołączył: 17 Lip 2007 Posty: 27

tzn. to byl przykladowy jadlospis w moim domu, ale mlody je w sumie dosc male porcje. Mala miseczka kaszki, na lunch tez wiecej zje warzyw na parze niz ziemniakow (moze 4 lyzki ziemniakow), kotlety sojowe lubi, takze zje calego. Na kolacje jedna kromka chleba.
Czyli zdrowo je, ale w niezbyt duzych ilosciach.
A co do urody, jak tak do okolo 18 lat chudzielec bylam, takze sie tym pocieszam. No nic jutro mamy wizyte u lekarza. Zobaczymy co powie.

Agnieszka · Wysłany: 2007-09-11, 08:14

Ja mam dziecko, które odstaje od rówieśników. Ma 104 cm, w zeszłym roku była szczuplutka teraz zaokrągliła się (nawet w obwodzie niektóre ubrania są małe). Nie mam wagi w domu więc nie podam dokładnego wyniku ale od jakiegoś czasu na siatce centylowej wzrost poniżej waga w dolnych granicach. W przedszkolu było jakieś badanie komputerowe badanie kręgosłupa i jest tam wzmianka o wieku kośćca = prawidłowy.

[ Dodano: 2007-09-11, 08:20 ]
acha listopad- styczeń przechodziłyśmy kurację candidową i na obcych, dietę trzymamy choć stopniowo zwiększamy repertuar kulinarny (owoce i warzywa już prawie wszystkie, jajka, masło, trochę glutenu)

Ewa · Wysłany: 2007-09-11, 08:56

pao · Wysłany: 2007-09-11, 09:25

no to moje pierwsze skojarzenie jest właściwie to samo jak u Ewy: zmień śniadania

na tym forum znajdziesz mnóstwo propozycji na zdrowe i pożywne posiłki

Ania W. · **Pomogła:** 2 razy Dołączyła: 03 Cze 2007 Posty: 80

Ewa · Wysłany: 2007-09-11, 11:25

Płatki owsiane, żeby nie odwapniały, należy namoczyć wcześniej (chyba pół godzinki wystarczy) z dodatkiem kilku kropel cytryny.

Lily · Wysłany: 2007-09-11, 12:50

Dlaczego cytryny? Wiadomo, że magnez (płatki są w niego bogate) to antagonista wapnia, czyli albo wapń, albo magnez się wchłania (muszą być odpowiednie proporcje). Ja płatki tylko wrzątkiem zalewam, zresztą zazwyczaj jadam gotowe, niesłodzone musli...

Karolina · Wysłany: 2007-09-11, 13:37

Tu chodzi chyba o fityniany(?)

Lily · Wysłany: 2007-09-11, 13:38

Fitynainy w ogóle blokują wchłanianie, także żelaza...

Ania W. · **Pomogła:** 2 razy Dołączyła: 03 Cze 2007 Posty: 80

Ewa czy po moczeniu płatki gotujesz w tej samej wodzie czy już w czystej :?:

Ewa · Wysłany: 2007-09-11, 16:10

Ania W. · **Pomogła:** 2 razy Dołączyła: 03 Cze 2007 Posty: 80

ok, dzięki za odpowiedź ;-)

buba1235 · Dołączył: 17 Lip 2007 Posty: 27

ok bylam u lekarza i co? ano nic! znow mnie wysmiali. Powiedzieli, ze maly wcale nie jest za chudy.Powiedzial mi lekarz, ze mam paranoje, bo dzieci amerykanskie generlnie sa za grube. Takze moj syn na ich tle wyglada na chudzielca. No i fakt jest szczuply, ale ponoc nie za szczuply. Tez od poprzedniej wizyty (jakies pol roku temu) przybral na wadze jakies poltora kilo. I tez przgladnal malego dane i powiedzial mi, ze widzi go u siebie w gabinecie najwyzej dwa razy do roku z powodu kataru, takze nie ma zadnych podstaw myslec, ze jest to dziecko w jakis sposob chore. No i... z jednej strony troche mnie to uspokoilo ale z drugiej strony chyba jednak bym chciala , zeby dal mu skierowanie na badania... Juz sama nie wiem co myslec.

kasienka · Wysłany: 2007-09-13, 09:48

buba1235, wszystko jest dobrze, wyluzuj

Faktycznie, jeśli masz porównanie z amerykańskimi dziećmi, to Twój synek może Ci się wydawać za szczupły

Cytrynka · Wysłany: 2007-10-04, 22:18

Hej Buba1235, gdzie mieszkasz? Ja w WA. Moja Julcia ma 4.5 roku i wazy coś koło 14 kilo, podejrzewam, że jej brat Domiś - młodszy o 17 miesięcy i 1 tydzień waży podobnie. Moja Julcia jest szczuplutka, ale ma mase energii. Jej koleżanka, młodsza o półtora roku, ma tyle wzrostu co Julcia, więcej waży i po zabawie z moją jest spocona i czerwona na twarzy. Widać, że szybciej się męczy. Myślę, że to, czy dziecko ma wystarczająco dużo energii może być jednym z wyznaczników zdrowia (pomijam tu kwestie czy dziecko jest zagrzybione bo moje prawopodobnie jest).

k.leee · **Pomógł:** 46 razy Dołączył: 02 Cze 2007 Posty: 2701

Ja bym wyluzował. Czy jest coś niepokojącego w zachowaniu twojego dziecka? Czy jest apatyczne, senne lub też chorobliwie nakręcone? Może , żeby poczuć się lepiej zrób badania, o ile dla dziecka nie będzie to b. stresujące.
Poszedłbym dalej, ważne żebyś jemu nie wkręciła, że jest chudzielcem. Ja miałem sporą traumę, żeby spełnić oczekiwania rodziców i przytyć. Udało mi się to dopiero w wieku 30 lat kiedy zamieniłem się w ponad stukilowego babapapę. A wtedy czułem się jeszcze gorzej i cudem udało mi się do ludzkich rozmiarów.
Ile ma wzrostu twój syn?