Jakie odmiany czereśni/gruszy/śliwy polecacie? |
Autor |
Wiadomość |
priya
Pomogła: 77 razy Dołączyła: 12 Lis 2008 Posty: 5315 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2011-03-10, 09:23
|
|
|
Ludzie, jesteście niezastąpieni! Senk ju wery macz! |
_________________ hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com] |
|
|
|
|
marcyha
Pomogła: 5 razy Dołączyła: 28 Lip 2007 Posty: 311 Skąd: włocławek
|
Wysłany: 2011-03-11, 21:00
|
|
|
Ja tam gruszki konferencje lubię. I renklody śliwki. Posadziłam sobie zeszłej jesieni... i jeszcze inne drzewka posadziłam, ale wszystko zeżarły zajączki – zanim się zebrałam do zakładania ochronek. Wredne zająchy, ale zostawiły jarzębinę, brzozy, morwy, derenia i insze „nieowocowe”. Nie lubią też leszczyny na szczęście
[ Dodano: 2011-03-11, 21:19 ]
Chyba sadzenie pojedynczych drzewek to nie zawsze dobry pomysł – dokładnie nie pamiętam, bo sklerozę mam, a się próbowałam w tym wyszkolić zeszłej jesieni. Niektóre odmiany potrzebują drzewa innej odmiany do zapylenia. Dla każdej odmiany są dobre i gorsze zapylacze. A niektóre odmiany są samopylne. U mnie, obok mojej działki rolnik jakiś niedoinformowany posadził sobie śliwek górkę, cała górka stoi zdziczała, nigdy dobrze nie obrodziły – bo nie pomyślał o zapylaczach. Jeśli w Twojej okolicy sąsiedzi mają drzewka owocowe, to pewnie jeszcze nie taki problem, ale jeśli nie, to trzeba o to zadbać. Poza tym najważniejszą rzeczą, na którą trzeba zwrócić uwagę są podkładki, na których jest odmiana szczepiona. Podkładki decydują o sile wzrostu drzewa. Jak nie chcesz mieć np. gruszy Konferencji dwumetrowej miniaturki, to nie kupuj szczepionej na pigwie itp. Drzewka karłowate często potrzebują palikowania. Są też podkładki półkarłowe. A, i jeszcze – gdybyś chciała zaszaleć i posadzić orzecha – ponoć jedyną metodą na 100% gwarancję, że orzech będzie taki, jakiego chcemy jest znalezienie jakiegoś wspaniałego okaza i pobranie z niego gałązki do zaszczepienia. Z tego, co czytałam – posadzenie orzeszka z drzewa idealnego daje nam 50% szans, że nasze drzewko będzie podobne.
[ Dodano: 2011-03-11, 21:48 ]
Jeszcze napiszę o śliwkach – posadziłam sobie renklodę ulenę (żółta taka) i renklodę althanę (co właściwie wskutek zajęczego apetytu nie ma już znaczenia...). Ulena jest samopylna i jest zapylaczem althany. Znaj jeden stary ogród, w którym rosną właśnie takie śliwy. Uwielbiałam siedzieć na drzewie, zbierać i na miejscu pożerać rozgrzane słońcem, pachnące, soczyssssste owoce, zabierać je osom, które całymi hordami je oblegały. Po prostu uczta zmysłów! |
_________________ <img src="hxxp://suwaczki.maluchy.pl/ci-51132.png" border="0"><img src="hxxp://suwaczki.maluchy.pl/li-41151.png" border="0">
<img src="hxxp://suwaczki.maluchy.pl/li-6550.png" border="0"><img src="hxxp://suwaczki.maluchy.pl/li-6549.png" border="0">
<img src="hxxp://suwaczki.maluchy.pl/li-6548.png" border="0"> |
|
|
|
|
priya
Pomogła: 77 razy Dołączyła: 12 Lis 2008 Posty: 5315 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2011-03-12, 07:47
|
|
|
marcyha, dzięki za wszystkie uwagi. Mieszkam w okolicy, gdzie mnóstwo jest ogródów i ogródków, więc z zapylaczami nie powinno być problemu. Orzechy włoskie mam już 4 I to już są wielkie piękne drzewa, wydające dość sporo orzechów. Mam też leszczyny, porzeczki czarne i czerwone, agrest w dwóch odmianach, 8 jabłoni starych jak świat i jedną równie starą gruszę. Jest też olbrzymia dzika czereśnia, której owoców nikt nie lubi, dlatego nikt nie kradnie , ja lubię, ale od kiedy odkryłam, że są starszliwie zarobaczone (to było z 20 lat temu ), przestałam je jeść, więc marnują się co roku niestety. No, trochę ptaki korzystają A, i jeszcze wieeeeelką mirabelkę mam też. |
_________________ hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com] |
|
|
|
|
MartaJS
Pomogła: 101 razy Dołączyła: 04 Wrz 2010 Posty: 6041 Skąd: Kosieczyn
|
Wysłany: 2011-03-12, 08:19
|
|
|
Przecież nie muszą być zarobaczone co roku |
_________________
hxxp://www.kurazdoktoratem.blogspot.com |
|
|
|
|
priya
Pomogła: 77 razy Dołączyła: 12 Lis 2008 Posty: 5315 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2011-03-12, 08:35
|
|
|
MartaJS, ale są. Sprawdzam zawsze. Kiedyś wydawało mi się, że nie jest źle, a jak zrobiłam kompoty z nich, to w słoikach na górze pełno białych ugotowanych stworków biednych pływało |
_________________ hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com] |
|
|
|
|
priya
Pomogła: 77 razy Dołączyła: 12 Lis 2008 Posty: 5315 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2011-03-12, 12:37
|
|
|
dżo, robiłaś może przetwory z tej odmiany Nefris? Fajne wychodzą? Czytam właśnie o tych wszystkich odmianach, które tu mi polecacie i przy niektórych jest informacja, że są doskonałe na przetwory, a przy innych o tym nie piszą. Dlaczego?
[ Dodano: 2011-03-12, 13:11 ]
I jeszcze bojowe zadanie dla wtajemniczonych w sprawy ogrodnictwa mam nie lada problem z wyborem czereśni. Znajdzie sią jakoś miejsce na dwa drzewka, tylko niechże ktoś mi podpowie jakie dwie odmiany wybrać żeby były one dla siebie wzajemnie zapylaczami i żeby obie dawały smaczne owoce i jeszcze żeby były w miare odporne na choroby i mróz?? czytam, czytam i nic z tego nie wiem... |
_________________ hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com] |
|
|
|
|
marcyha
Pomogła: 5 razy Dołączyła: 28 Lip 2007 Posty: 311 Skąd: włocławek
|
Wysłany: 2011-03-15, 15:41
|
|
|
Ja mogę tylko teoretycznie: hxxp://szkolkawitkowska.republika.pl/drzewka_czeresni.html]TU link do odmian z jednej szkółki z opisami. Myślę, że warto pogadać z jakimś szkółkarzem – przeważnie lubią popisać się wiedzą . |
_________________ <img src="hxxp://suwaczki.maluchy.pl/ci-51132.png" border="0"><img src="hxxp://suwaczki.maluchy.pl/li-41151.png" border="0">
<img src="hxxp://suwaczki.maluchy.pl/li-6550.png" border="0"><img src="hxxp://suwaczki.maluchy.pl/li-6549.png" border="0">
<img src="hxxp://suwaczki.maluchy.pl/li-6548.png" border="0"> |
|
|
|
|
slaw_mir
młody tata
Pomógł: 6 razy Dołączył: 10 Sty 2011 Posty: 247 Skąd: ze wsi
|
Wysłany: 2011-03-16, 20:05
|
|
|
Bo jest jeszcze kewstia dostepności, nie zawsze najlepsze odmiany są dostępne, a zakupione u nieznanego sadownika- szkółkarza moga okazać się nie tym co chieliśmy, albo na nie takiej podkładce jak chcieliśmy. Warto więc kupować z polecanych szkółek, albo od znajomych sadowników. |
_________________ "[...] by jak najlepiej wykorzystać energię człowieka i przyrody do rozwijania dobrego, a nie zwalczania złego." |
|
|
|
|
xy
.
Pomógł: 2 razy Dołączył: 26 Kwi 2010 Posty: 72
|
Wysłany: 2011-03-16, 21:35
|
|
|
Ja bym poleciła śliwkę węgierkę taką właśnie typową, jest świetna i do jedzenia na surowo i na ciasta/przetwory.. Czereśnię na podkładce Colt a nie na ptasiej. Bladoróżowa jest ponoć super dla amatorów, tak przykładowo z lokalnych odmian krajowych.. Wiśnie to nie wiem mi wszystkie kwaśne smakują też:D Przecież wiśnia ma być kwaśna.. Teraz mam maleńkiego north stara ale może to nie być najlepszy wybór bo ponoć nie jest wybitnie odporny na choroby. Ale za to mały, może się jeszcze coś upchnie. Grusza to co kto lubi, konferencja jest popularna, concorde podobna do konferencji tylko mniej ordzewiona, klasyczne klapsy i hmm general leclerk- ta jest duza i zolta.
Orzecha można kupić szczepionego, wtedy wiadomo co wyrośnie, kojarzę ze 2 osoby/miejsca w kraju które się tym rzetelnie zajmują. |
|
|
|
|
priya
Pomogła: 77 razy Dołączyła: 12 Lis 2008 Posty: 5315 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2011-03-17, 08:48
|
|
|
xy, dzięki za kolejne podpowiedzi. Mniej więcej już dokonałam wyboru. Teoretycznie. Bo dopiero w sklepie/szkółce okaże się co kupię rzeczywiście... |
_________________ hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com] |
|
|
|
|
priya
Pomogła: 77 razy Dołączyła: 12 Lis 2008 Posty: 5315 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2011-03-25, 13:07
|
|
|
A więc mam! Mam grusze Konferencję i Faworytkę, które są dla siebie nawzajem zapylaczami. Wiśnię Nefris (samopylna), poelcaną przez Dżo, śliwę Prezydent, czereśnie Burlat. Musze pomyśleć o zapylaczach dla śliwy i czereśni lub liczyć na sąsiadów Powiedzcie mi teraz jak to sadzić? Wiem, że korzenie mam namoczyć przed sadzeniem. Jakieś inne wskazówki? |
_________________ hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com] |
|
|
|
|
marcyha
Pomogła: 5 razy Dołączyła: 28 Lip 2007 Posty: 311 Skąd: włocławek
|
Wysłany: 2011-03-30, 18:27
|
|
|
O, przegapiłam... Drzewka pewnie już rosną, ale może komuś się przyda: hxxp://www.e-ogrody.com/a-463-sadzenie-drzew-owocowych.html]sadzenie drzew owocowych - tylko bym z Roundupu zrezygnowała - po co truć dżdżowniczki... |
_________________ <img src="hxxp://suwaczki.maluchy.pl/ci-51132.png" border="0"><img src="hxxp://suwaczki.maluchy.pl/li-41151.png" border="0">
<img src="hxxp://suwaczki.maluchy.pl/li-6550.png" border="0"><img src="hxxp://suwaczki.maluchy.pl/li-6549.png" border="0">
<img src="hxxp://suwaczki.maluchy.pl/li-6548.png" border="0"> |
|
|
|
|
priya
Pomogła: 77 razy Dołączyła: 12 Lis 2008 Posty: 5315 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2011-03-31, 18:51
|
|
|
Dzięki. Moje drzewka oczywiście już posadzone Nie patyczkowałam się z nimi za bardzo, ale mam wrażenie, że będzie ok |
_________________ hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com] |
|
|
|
|
|