wegedzieciak.pl

MartaJS · Wysłany: 2011-06-07, 21:20 **zupa z zielska**

Jak ktoś ma ogródek z warzywami, to wie, że jak marchewka, pietruszka itp. wzejdą, to trzeba je przerwać. Inaczej są za gęsto i rosną marnie. Zawsze szkoda mi było wyrzucać te maleńkie marcheweczki o średnicy 2 mm, albo i cieńsze, takie korzonki włoski.

No to dzisiaj zrobiłam zupę bardzo zielskową. Bardzo.

- kilka garści zielska - młodziutkich marchewek, pietruszek, buraczków - całych, razem z natką i korzonkami, z przerywania na grządce,
- kilka liści młodek kapusty, kalarepki,
- dodałam jeszcze parę liści szczawiu, ale niekoniecznie
- dodałam jeszcze młodziutki groszek i kalarepkę :-)

- 100 g ryżu
- oliwa z oliwek lub masło
- opcjonalnie żółtko
- sól, pieprz, kminek

Zielsko drobno posiekać - ja zrobiłam to w malakserze z wodą, tak że wyszło naprawdę drobno. Wrzucić do gara z wodą, dodać ryż, sól, pieprz, kminek (ważny jest ten kminek), jakiś tłuszcz - oliwę lub masło, żeby się witaminki rozpuściły, pogotować. Można zaciągnąć żółtkiem.

Testerem jadalności takich rzeczy jest moja mama, która preferuje raczej tradycyjną kuchnię, i przypomniała jej się szczawiowa z ryżem ze stołówki ;-)

i jadła ze smakiem i sentymentem ;-)

Dominika · Wysłany: 2011-06-08, 13:57

Brzmi smacznie. Ja uwielbiam wszelkiego rodzaju jadalne zielska, mam buraczki malutkie z zielskiem to moze to sprobuje. A moj groszek taki mlody jeszcze, moze troche go zerwe jednak.

excelencja · Wysłany: 2011-06-10, 10:55

Fajne! Tylko ten tłuszcz mi się nie podoba, dość tłuszczu jest w samych warzywach, nie trzeba dodawać z zewnątrz.

Lily · Wysłany: 2011-06-10, 10:56

MartaJS · Wysłany: 2011-06-10, 13:56

A ja lubię tłuszcz ;-)

AnkaL24 · Dołączyła: 09 Cze 2011 Posty: 8 Skąd: Swarzędz

Nie wiem jak Wy, ale ja często spotykam się z niewiedzą na temat witamin rozpuszczalnych w tłuszczach

Ludzie nie dodają tłuszczu do surówek, sałatek a później się dziwią, że mają niedobór witamin. Albo biorą suplementy z witaminami nie przestrzegając aby były przed, w trakcie lub po jedzeniu.

MartaJS · Wysłany: 2011-06-14, 12:59

Inna sprawa, że tłuszczu i tak jemy sporo, zwykle nie trzeba go dodawać, bo gdzieś tam się w diecie pojawia. Na pewno tłuszcz jest nam potrzebny - byle nie w nadmiarze i odpowiedni tłuszcz, a najlepiej - różnorodność tłuszczów :-)