wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Patison
Autor Wiadomość
Lenka 
weganka

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 12 Cze 2007
Posty: 352
Skąd: Bieszczady ;)
Wysłany: 2008-10-25, 12:46   Patison

Czy patisona mozna jesc na surowo....? A gotowany na parze? Kupiłam, a wszedzie w przepisach pisze o smazeniu, kiszeniu itp.
 
 
 
Żabka 


Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 22 Paź 2008
Posty: 24
Skąd: Oslo/Skoczów
Wysłany: 2008-10-25, 12:52   

Jeżeli Patison jest młody (taki do 6 cm) smakuje bardzo dobrze w surówce z czosnkiem, sokiem z cytryny i oliwą. Ale ja najczęściej robię na parze, tak jak cukinie. :-)
 
 
 
Lenka 
weganka

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 12 Cze 2007
Posty: 352
Skąd: Bieszczady ;)
Wysłany: 2008-10-27, 21:39   

To dobrze, tak sobie go zrobię ;) Dziękuję Żabko :)
 
 
 
Żabka 


Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 22 Paź 2008
Posty: 24
Skąd: Oslo/Skoczów
Wysłany: 2008-10-28, 10:06   

No to smacznego :)
 
 
 
martina29 

Dołączyła: 20 Lip 2008
Posty: 18
Wysłany: 2008-10-28, 22:08   

młode patisonki są pyszne na surowo :) cos jak kalarepa, wystarczy tylko dobrze umyć i zjadać :) ( nie obierać ze skórki)
 
 
Anja 


Pomogła: 78 razy
Dołączyła: 13 Paź 2008
Posty: 3747
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-21, 11:40   

Właśnie dziś kupiłam młode patisony - nie mogę sie na nie napatrzeć, takie są ladne. ;-) Duże średnio lubię, bo jest dużo z nimi roboty. 8-) Ale fajne są faszerowane. :->
 
 
Amanii 


Pomogła: 24 razy
Dołączyła: 23 Mar 2008
Posty: 1485
Wysłany: 2010-08-21, 12:05   

wyglądają jak kosmici. chciałam kupić, ale nie miałam żadnego planu co by tu z nimi zrobić. u mnie w warzywniaku były tyllko takie malutkie, z 5-10 cm średnicy. nie wiem nawet jak toto pokroić :)
_________________
"Czy to ja nic nie rozumiem, czy oni zwariowali? Czy ja jestem dziecko, a oni tak dojrzali?
Oni mają paragrafy, a my mamy granaty w gębie, które mogą nam wypalić..."

 
 
bronka 
Supergirls don t cry

Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 02 Lip 2009
Posty: 6426
Wysłany: 2010-08-21, 12:07   

Anja, dużo roboty z patisonem? umyć i przekroić :-D

Faszerowane uwielbiam, ale muszą być takie ok 10 cm albo większe.
Amanii, na cztery przekroić i do leczo go.
 
 
Anja 


Pomogła: 78 razy
Dołączyła: 13 Paź 2008
Posty: 3747
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-21, 18:59   

bronka, a usuwanie twardej skorki z tego ufo? u mnie to trwa. :->
 
 
gosia_w 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Wrz 2008
Posty: 5545
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-27, 20:09   

Anja, ja nie obieram ze skórki.
 
 
alcia 
:-)


Pomogła: 184 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 7184
Skąd: Ośw.
Wysłany: 2010-08-29, 16:33   

ja smażę w panierce pokrojone w plastry, moje dziewczyny takie uwielbiają (ja zresztą też). Albo używam normalnie do lecza czy innych duszonych warzyw. Tylko najlepsze są w miarę młode - by skórkę można było zjadać z całą resztą.
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl
 
 
 
gemi 
Matka Polka ;)


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 30 Wrz 2008
Posty: 2460
Wysłany: 2010-08-31, 14:42   

ostatnio dałam do zupy z innymi warzywami i gotowaną cieciorką - wyszła naprawdę pyszna w smaku. Podobnie jak Alcia używam tych małych - wtedy skórka po ugotowaniu staje się mięciutka. Poza tym w skórce znajduje się sporo żelaza, więc szkoda ją tak po prostu wyrzucić.

Patisony smakują mi też bardzo takie uparowane, bez soli. Tylko z odrobiną jakiegoś dobrego oleju zimnotłoczonego.
_________________
"Nowego kłamstwa słucha się chętniej aniżeli starej prawdy" (A.Czechow)
 
 
agaB 

Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 20 Gru 2008
Posty: 767
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2010-08-31, 19:18   

alcia, a jakie jeszcze warzywa (oprócz patisonów) dodajesz do lecza?
 
 
alcia 
:-)


Pomogła: 184 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 7184
Skąd: Ośw.
Wysłany: 2010-08-31, 23:56   

Do lecza:
cebula, marchewka, papryka, coś właśnie cukiniowatego, patisonowatego itp ;) i pomidory. jak mam, to lubię też smakowo dodatek tofu wędzonego.
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl
 
 
 
kitteh 

Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 14 Sty 2010
Posty: 133
Wysłany: 2010-10-19, 12:38   

najlepsze na swiecie sa pokrojone w plastry i hmm... usmazone? na nieprzywierajacej patelni
 
 
MartaJS 


Pomogła: 101 razy
Dołączyła: 04 Wrz 2010
Posty: 6041
Skąd: Kosieczyn
Wysłany: 2011-08-26, 14:58   

A co zrobić z kilkoma starymi patisonami, tzn. jeszcze jadalnymi, ale ze skórką już twardawą? Jakoś chcę to przetworzyć... jednego czy dwa usmażę na obiad, a resztę? Jakieś pomysły?

Obrodziło mi, klęska urodzaju i zestarzały się, zanim zdążyłam przerobić.
_________________



hxxp://www.kurazdoktoratem.blogspot.com
 
 
kofi 

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 12 Lis 2007
Posty: 6415
Skąd: jestem ze wsi
Wysłany: 2011-08-26, 15:05   

MartaJS napisał/a:
A co zrobić z kilkoma starymi patisonami, tzn. jeszcze jadalnymi, ale ze skórką już twardawą? Jakoś chcę to przetworzyć... jednego czy dwa usmażę na obiad, a resztę? Jakieś pomysły?

Obrodziło mi, klęska urodzaju i zestarzały się, zanim zdążyłam przerobić.

Ja robię placki z kabaczka - podobnie jak ziemniaczane, ale dodaję trochę startego sera zółtego i mąkę (ostatnio dałam pszenną, ziemniaczaną i kukurydzianą - po trochu - fajnie wyszło). I trę nie na takiej tarczy do ziemniaków, tylko takiej, która daje takei niteczki jakby. Myślę, że z patisona byłyby równie dobre. Poza tym - może tak jak dynię potraktować: upiec w ziołach z dużą iliością czosnku, albo gulasz darii - taki z soczeiwcą czerwoną i curry chyba był - w wątku o dyni zdaje się.
_________________
hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
 
 
bronka 
Supergirls don t cry

Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 02 Lip 2009
Posty: 6426
Wysłany: 2011-08-26, 17:12   

MartaJS, schowaj do piwnicy. Poleżą kilka tygodni.

ja używam analogicznie jak cukinię- leczo + pomysły kofi,
 
 
MartaJS 


Pomogła: 101 razy
Dołączyła: 04 Wrz 2010
Posty: 6041
Skąd: Kosieczyn
Wysłany: 2011-08-26, 17:13   

Placki - brzmi ciekawie, pewnie można też łączyć z ziemniakami. To ze starego patisona może być nawet lepsze niż z młodego, bo mniej wody ma.

Mój mąż, który nie lubi twardawych warzyw, twierdzi, że ze starych patisonów można zrobić tylko ładne ozdoby na parapet ;-)

Wzięłam taki jeden największy, pokroiłam w cienkie plasterki i usmażyłam w cieście grochowym + sos czosnkowy. Pyszne wyszło. Zostało siedem ]:->

bronka, racja! Na to nie wpadłam.
_________________



hxxp://www.kurazdoktoratem.blogspot.com
 
 
Agnieszka 

Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5199
Wysłany: 2011-08-30, 11:41   

-można przetestowac frytki (jak z ziemniaków)
-obrany, pokrojony (kostka, plastry) podgotowany np. w wywarze można zapiec z sosem pomidorowym, śmietanowym (pasują różne zielone: natka, koperek, szczypiorek..., czosnek...) i jak używany ser żółty lub parmezan. Konsumowac samodzielnie np. z grzankami/ ulubionym pieczywem lub ryżem, kaszą, młodymi ziemniakami
-słupki w zalewie octowej (można jako sałatkę z innymi warzywami)
 
 
bronka 
Supergirls don t cry

Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 02 Lip 2009
Posty: 6426
Wysłany: 2011-09-23, 17:52   

 
 
gosia_w 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Wrz 2008
Posty: 5545
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-09-23, 18:01   

bronka, ależ apetyczny patison :-D
 
 
bronka 
Supergirls don t cry

Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 02 Lip 2009
Posty: 6426
Wysłany: 2011-09-23, 18:02   

8-)
 
 
Agnieszka 

Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5199
Wysłany: 2011-09-23, 18:16   

bronka: smakowity i już widac jak pierwszy szkodnik się dobiera :-)
 
 
rosa 
born to be wild


Pomogła: 174 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 7459
Skąd: Zielonka
Wysłany: 2011-09-23, 21:52   

bronka, mmmmmmmmmmmniam!

[ Dodano: 2011-09-23, 21:53 ]
u nas patison nazywa się ufo
_________________
hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,39 sekundy. Zapytań do SQL: 13