Nasze dzieciaczki 2008 |
Autor |
Wiadomość |
zina
Pomogła: 93 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 6308
|
Wysłany: 2011-06-30, 13:05
|
|
|
Klara rowniez jada takie lizaki bez cukru okazyjnie i je uwielbia jak wszystko co slodkie.
My zawsze dziekujemy za slodycze i nawet jak Klara jest czestowana czyms podejrzanym odmawiam i tlumacze ze tego nie jemy i juz.
Moim zdaniem dziecko w tym wieku duzo rozumie ale czesto slepo sciga stado innych dzieci.
Klara ostatnio bez przerwy mowi ze chce zjesc rybe i zadne tlumaczenia nie pomagaja niestety.
Dwoje najblizszych przyjaciol je ryby. |
|
|
|
|
notasin
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 29 Sie 2008 Posty: 1877 Skąd: 3miasto
|
Wysłany: 2011-06-30, 13:21
|
|
|
zina, ech... ale za to masz cudny suwaczek |
_________________ <img src="hxxp://lbym.lilypie.com/i1I9p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://lb3m.lilypie.com/B6ktp2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Third Birthday tickers" />
slonce zawsze swieci
|
|
|
|
|
zina
Pomogła: 93 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 6308
|
Wysłany: 2011-06-30, 13:22
|
|
|
notasin, dziekuje |
|
|
|
|
feminka
mama Julianka
Dołączyła: 04 Wrz 2007 Posty: 175 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2011-06-30, 17:00
|
|
|
MArtuś, spytała,, bo suwaczka nie miałaś i nie wiedziałam ile Twoje dziecko ma. Naprawdę nie wpadłam w rozpacz, choć ogólnie widzę, że Julek jeśli chodzi o rysunek to akurat jest do tylu. Ale nie martwie się, bo jest do przodu na wielu innych płaszczyznach
Yolaw, ja myślę, że już można uczyć, ze od obcych się niczego nie bierze. Julek wie i mówiła mi jedna mama, która na adaptacji w przedszkolu w sali była, że podała Julkowi kiwi a on jej na to: "Ty mi nie możesz dawaćjedzenia, bo jesteś obca. Tylko pani ANdżelika i pani Sandra mogą"
My lizaków nigdy nie bierzemy i wkurza mnie to wciskanie dzieciakowi ich przez obce osoby No jakby już JUlek miał w ręu, pewnie też bym nie zabrała, ale jak na razie udaje mi się zapobiegać. |
_________________ hxxp://www.maluchy.pl]
['] Marianek. 12 tc |
|
|
|
|
YolaW
Pomogła: 39 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 5462 Skąd: Południe :)
|
Wysłany: 2011-06-30, 21:24
|
|
|
Ja też przechwytuję takie "prezenty" kiedy tylko mi się uda, ale na stacji akurat mnie nie było a T. jak zauważył to Olaf już lizaka dzierżył i jadł. Myslę, że etap kiedy można mu bylo pozwolić się pobawić już minął. Jak Olaf dostaje od mojego dziadka czekoladę (zawsze mu wciska tabliczkę) to dajemy symboliczną kostkę, a resztę chowamy i nie ma problemu, ale nie ma bata, żeby mu wcisnąć kit, że to do zabawy. Za stary na to.
Ale widzę, że spóźniliśmy się trochę z uczeniem go, żeby od obcych nic nie brał, trzeba to szybko nadrobić, myślę, że zrozumie. O cukrze i jedzeniu syfu już wyedukowany, wie, że jak coś ma duzo cukru to psuje zęby itp. ale to nie zmienia faktu, że ma na te rzeczy ochotę. Dlatego jesli zdarzy się np. taka kostka czekolady to czekamy z nią na taką chwilę, żeby mógł od razu umyć zęby. O pruchnicy wie sporo. Ciekawe jak to będzie w przedszkolu jak serwują bułki z nutellą albo dzieci dzielą urodzinowymi cukierkami. Co będziecie z tym robić? Bo ja to bym mu chętnie coś innego dała do jedzenia tylko czy on się i tak na tą nutellę nie rzuci?? Skoro wszystkie inne dzieci będą jadły...Mam cholerny dylemat jak to rozegrać. |
_________________ hxxp://www.slub-wesele.pl]
hxxp://slub-wesele.pl/]
hxxps://achtedzieciaki.pl/artykul/17] |
|
|
|
|
excelencja
Pomogła: 46 razy Dołączyła: 01 Sty 2008 Posty: 4973 Skąd: Grójec
|
Wysłany: 2011-06-30, 23:25
|
|
|
u nas dziś żywieniowa porażka i Lilce się wegański licznik wyzerował ...
ehhh- dziś był Lilki ostatni dzień w starym przedszkolu i dostała torebkę prezentową ,w której był dyplom, książka i ... 2 jajka niespodzianki.
No i Li szybciej to jajko odpakowała niż ja zauważyłam, że ono tam jest.
Była pewna, że jak dostaje coś osobiście to jest to dla niej jadalne....
Ale drugie jajko otworzyłyśmy, wyjęłyśmy zabawkę, a resztę wrzuciłyśmy do kosza i już był ok.
Natomiast wczoraj mnie zaskoczyła - byłyśmy na koniach- mój brat zatrzymał się w wiejskim sklepie i nakupował z 4 paczki róznych ciastek (jak ja jeżdżę, to reszta pije wino i żre ciastka ) no i były delicje i coś tam jeszcze- a Li nawet łapki nie wyciągnęła, no a to jajko to była porażka. |
_________________ <img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/c/cz2uabiht.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
hxxp://tropyprzyrody.pl/] |
|
|
|
|
zorro
Pomogła: 43 razy Dołączyła: 13 Lut 2009 Posty: 826 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2011-07-01, 00:24
|
|
|
Myślę, że nie da się uniknąć jedzenia słodyczy. Łatwo jest przy pierwszym dziecku, bo nie ma tego starszego, które już ma swoje zdanie, kolegów i koleżanki, którzy przychodzą do domu itd. Nie da się wtedy wciskać kitu, że ''dzieci tego nie jedzą''. U nas w szkole jest umowa, że nie przynosi się słodyczy do szkoły, a na urodzinach częstuje suszonymi owocami, ew. ciastem domowej roboty. W przedszkolu dopuszczano torty z okazji urodzin, na co dzień oczywiście słodkości się nie serwowało. Ja słodyczy nie kupuję, ale babcie dają dzieciom czekolady (które chowamy - są jedzone jedynie z rzadka) i tego się po prostu nie da wyplenić. Czekolada = szczęśliwe dzieciństwo... Mój syn, jak chce mnie pozłościć, pokazuje w sklepie na wszystkie ''niezdrowe rzeczy'' i pyta, czy mu kupię. |
_________________ hxxp://znak-zorro-zo.blogspot.com/]ZORRO pisze - czytaj! |
|
|
|
|
notasin
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 29 Sie 2008 Posty: 1877 Skąd: 3miasto
|
Wysłany: 2011-07-01, 10:49
|
|
|
zorro napisał/a: | Mój syn, jak chce mnie pozłościć, pokazuje w sklepie na wszystkie ''niezdrowe rzeczy'' i pyta, czy mu kupię. |
słodziak
ja nie wciskam kitu, że lizaki są do zabawy, tylko mówię jej, że nie może ich póki co jeść, że może się nimi co najwyżej pobawić, jeśli chce.
nie mówię też, że dzieci nie jedzą czeko - wie, że jedzą, mówię, że nie chcę, żeby ona jadła - teraz. bęḍzie jadła gdy będzie starsza. myślę, że im później tym lepiej.
a słodycze u nas obecne czasem, w postaci herbatników lub domowych ciastek. i ostatnio - lodów |
_________________ <img src="hxxp://lbym.lilypie.com/i1I9p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://lb3m.lilypie.com/B6ktp2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Third Birthday tickers" />
slonce zawsze swieci
|
|
|
|
|
YolaW
Pomogła: 39 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 5462 Skąd: Południe :)
|
Wysłany: 2011-07-01, 21:41
|
|
|
zorro, zgadzam się z Twoim zdaniem. Gdzieś po drodze tracimy wpływ na to, co nasze dzieci jedzą w 100% i po prostu nie da się tego do końca kontrolować. Mozna edukować, mówić i uczyć, ale gdzieś po drodze nasze dzieci zaczynają mieć inne autorytety (rówieśników, nauczycieli itp.). Grunt to wypracować tyle i ile się da jak najwcześniej
PS. Fajne zasady w tej szkole, że suszone owoce itp...
notasin napisał/a: | i ostatnio - lodów |
lody u nas też Olaf uwielbia, a sezon sprzyja. Poza tym lody są dobre pod tym względem, że nie obklejają zębów, a te obklejające słodycze są najgorsze. |
_________________ hxxp://www.slub-wesele.pl]
hxxp://slub-wesele.pl/]
hxxps://achtedzieciaki.pl/artykul/17] |
|
|
|
|
notasin
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 29 Sie 2008 Posty: 1877 Skąd: 3miasto
|
Wysłany: 2011-07-01, 21:48
|
|
|
YolaW napisał/a: | a te obklejające słodycze są najgorsze. |
o taak, takie lubię najbardziej |
_________________ <img src="hxxp://lbym.lilypie.com/i1I9p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://lb3m.lilypie.com/B6ktp2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Third Birthday tickers" />
slonce zawsze swieci
|
|
|
|
|
zorro
Pomogła: 43 razy Dołączyła: 13 Lut 2009 Posty: 826 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2011-07-01, 23:34
|
|
|
notasin napisał/a: | zorro napisał/a: | Mój syn, jak chce mnie pozłościć, pokazuje w sklepie na wszystkie ''niezdrowe rzeczy'' i pyta, czy mu kupię. |
słodziak |
No strrrraszny.
Oblepiających zęby nie lubię. Dlatego serek topiony jadłam tylko w ciąży, w ramach ''odpału''. |
_________________ hxxp://znak-zorro-zo.blogspot.com/]ZORRO pisze - czytaj! |
|
|
|
|
notasin
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 29 Sie 2008 Posty: 1877 Skąd: 3miasto
|
Wysłany: 2011-07-01, 23:37
|
|
|
serek topiony - fuj fuj
ja to raczej krówki ciągutki i inne toffi |
_________________ <img src="hxxp://lbym.lilypie.com/i1I9p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://lb3m.lilypie.com/B6ktp2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Third Birthday tickers" />
slonce zawsze swieci
|
|
|
|
|
zorro
Pomogła: 43 razy Dołączyła: 13 Lut 2009 Posty: 826 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2011-09-24, 21:55
|
|
|
Cisza? A tu przecież wszyscy już w przedszkolu... |
_________________ hxxp://znak-zorro-zo.blogspot.com/]ZORRO pisze - czytaj! |
|
|
|
|
Kat...
Pomogła: 72 razy Dołączyła: 03 Sty 2009 Posty: 4347 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2011-09-25, 08:49
|
|
|
Zygmunt z przedszkola bardzo zadowolony. Pierwszego dnia płakał, nie chciał wejść do sali ale jak wyszedł to krzyczał, że fajnie było cały rozpromieniony. Następnego dnia poleciał już normalnie a jak go odbierałam to był taki dumny z siebie, że nie płakał, że hej.
Niestety nie wiem co się tam dzieje, bo Z nie chce nic powiedzieć, rzuca, że było fajnie i już. Nasze rozmowy mniej więcej wyglądają tak:
K: cześć kochanie, jak było w przedszkolu?
Z: fajnie
K: a co robiliście?
Z: nic
K: jak to nic? a bawiłeś się z dziećmi?
Z: nie
K: śpiewaliście coś z Panią Kasią?
Z: nie
K: a tańczyliście?
Z: nie
K: a co robiła Pani Kasia?
Z: nic, pani Kasia nic nie robiła
K: czyli próbujesz powiedzieć, że przez cały dzień nie robiliście nic? Nie spaliście, nie jedliście, nie bawiliście się, nie śpiewaliście? Czyli co, Pani Kasia cały dzień siedziała i piła herbatę?
Z: tak pani Kasia piła hełbate.
I teraz już zawsze Z mówi, że pani Kasia Piła hełbate |
_________________ <img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/d/drq9l8b04.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/n/nxoasmhk1.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"> |
|
|
|
|
Alispo
Pomogła: 127 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5941 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2011-09-25, 10:32
|
|
|
Wiesz Kat..,co on sie bedzie matce spowiadal słodziak. |
_________________ facebook.com/dtogon |
|
|
|
|
notasin
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 29 Sie 2008 Posty: 1877 Skąd: 3miasto
|
Wysłany: 2011-09-25, 12:20
|
|
|
Kat...,
no cóż, 3 lata, ale 100% mężczyzny |
_________________ <img src="hxxp://lbym.lilypie.com/i1I9p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://lb3m.lilypie.com/B6ktp2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Third Birthday tickers" />
slonce zawsze swieci
|
|
|
|
|
zorro
Pomogła: 43 razy Dołączyła: 13 Lut 2009 Posty: 826 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2011-09-25, 23:28
|
|
|
E. Mój syn zawsze mówił tak samo. Chłopaki! Trzeba się chwytać podstępów, żeby się czegoś dowiedzieć. |
_________________ hxxp://znak-zorro-zo.blogspot.com/]ZORRO pisze - czytaj! |
|
|
|
|
|