wegekolacja dla mięsojadów |
Autor |
Wiadomość |
devil_doll [Usunięty]
|
Wysłany: 2011-10-07, 15:57
|
|
|
Cytat: | dziewczyny ręce opadaja jak się to czyta wam sie naprawde nudzi w życiu? jakie trollowanie jaki nieodpowiedni ton? kobieta wyraża swoje opinie w swój własny sposób nie podoba wam sie nie czytajcie. Znalazła się normalnie grupka umoralniająca na tym forum- te troll tamten troll ta wypowiedz zła ten ton nie odpowiedni bleee . Szkoda pisać więcej bo i tak co do niektórych nie dotrze |
czarna lepiej bym tego nie ujela szczegolnie dzis |
|
|
|
|
priya
Pomogła: 77 razy Dołączyła: 12 Lis 2008 Posty: 5315 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2011-10-07, 17:18
|
|
|
Udało się jednak resztę klopsa pokroić i sfotografować zanim mąż zjadł na spółę z Natem, może za chwilę uda się wkleić
[ Dodano: 2011-10-07, 17:22 ]
Niestety nie potrafię inaczej niż przez imageshack, a nie wiem czy mam na to teraz czas |
_________________ hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com] |
|
|
|
|
priya
Pomogła: 77 razy Dołączyła: 12 Lis 2008 Posty: 5315 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2011-10-07, 17:26
|
|
|
hxxp://imageshack.us/photo/my-images/594/obraz2179.jpg/]
Z frytkami był, żeby nie było aż tak zdrowo |
_________________ hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com] |
|
|
|
|
bronka
Supergirls don t cry
Pomogła: 83 razy Dołączyła: 02 Lip 2009 Posty: 6426
|
Wysłany: 2011-10-07, 17:32
|
|
|
priya, litości. Ślina mi kapie, a obiad zjem dopiero za godzinę
Mega apetycznie wyglada |
|
|
|
|
Malinetshka
Paulina
Pomogła: 73 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5765 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2011-10-07, 19:15
|
|
|
Odniosę się jedynie do samej terminologii, o innych sprawach nie chcę pisać, bo nie warto. Każdy ma swoje odczucia.
Wydaje mi się, że czepianie się nazewnictwa odmięsnego wynika z tego, że mięso w potrawach typu kiełbasa, pasztet czy parówka było pierwsze i tym samym niektórzy mięsożercy czują się upoważnieni to wyszydzania "jak to, kiełbasa bez mięsa?" itp.
Mięso jest jedynie "wsadem", jak ktoś tu fajnie napisał, masą, na bazie której ludzie wymyślają różne smaki i kształty (z kolorami gorzej, chociaż... zawsze są barwniki chemiczne ), poprzez dodawanie przypraw czy odpowiednie przyrządzenie.
Potrawy mięsne, takie jak je pamiętam, smakowały mi. Różne wynalazki, które ludzie udoskonalali przez dekady, cieszyły me podniebienie. Aż przyszedł czas, czy okres czasu, w którym mięso przestawało być dla mnie pokarmem... Obecnie brzydzi mnie sama myśl, że coś zawiera mięso, choć jeszcze dobrze pamiętam smak pewnych mięsnych dań czy produktów. Ale, że nie wyobrażam sobie spożywania ciał zwierząt to czasem chętnie sięgam po produkty czy potrawy, które przypominają czasem te mięsne, które pamiętam, z tym, że z roślinnym "wsadem". Jeśli komuś udaje się stworzyć pyszną wege kiełbasę to super albo pyszny pasztet z selera, pora i pestek dyni (by AniaD.) - ekstra! Mózgi wielu z nas zakodowały smaki z dzieciństwa/lat wcześniejszych niż obecne, dlaczego nie próbować eksperymentować z daniami, które przypominają to, co kiedyś nam smakowało. O ile smakowało, bo przyjmuję do wiadomości, że niektórym nigdy te produkty nie smakowały i dziś dziwią się, że ktoś jedzący wegetariańsko, może chcieć czasem znaleźć jakiś smak podobny do tego, który pamięta, a nie ma najmniejszej ochoty zjadać w formie mięsnej.
Wracając do terminologii, bo o tym miałam.. Mnie nie przeszkadzają te nazwy, ale rozumiem, że mogą wzbudzać kontrowersje. Właśnie ze względu na to, że wielu osobom kojarzą się z mięsem i jednocześnie mogą być dobrym pretekstem do czepialstwa ze strony spożywających mięso.
A ja tych nazw używam, bo szybko i zwięźle oddają to, czym dana potrawa jest. Dużo szybciej mogę sobie to wyobrazić A priorytetem dla mnie jest to, że nie zawiera mięsa, a jak się nazywa to już nie tak istotne (dla mnie). Rozumiem jednak osoby, które mają z nazewnictwem większy problem, które brzydzi nazywanie potrawy roślinnej "kiełbasą".
[ Dodano: 2011-10-07, 19:16 ]
priya, mniam |
_________________ hxxp://www.myticker.eu/ticker/] |
|
|
|
|
gosia_w
Pomogła: 86 razy Dołączyła: 27 Wrz 2008 Posty: 5545 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2011-10-07, 20:44
|
|
|
priya, ale cudo! |
|
|
|
|
Jagula
matka-nomadka
Pomogła: 64 razy Dołączyła: 31 Sie 2007 Posty: 3207
|
Wysłany: 2011-10-07, 20:56
|
|
|
Malinetshka napisał/a: | Mnie nie przeszkadzają te nazwy, ale rozumiem, że mogą wzbudzać kontrowersje. | Ciężko byłoby mi wymyślić nazwę dla czegoś podłużnego i okrągłego z wsadem wege co przypomina kiełbasę tak żeby ktoś inny domyślił się co mi chodzi po głowie . A często wymyślać muszę jakieś nazwy bo trudno mi np. nazwać omletem coś co go przypomina ( i tak jest podane) a nie zawiera jajek. Stąd u nas w domu pojawiają się placki-pankracki czy inne tego typu określenia. Trzęsie mnie natomiast jak widzę flaki sojowe i tego typu rewelacje
Z tego wszystkiego pewno sięgnę do przepisu na ową wege kiełbasę
Aha- Czesi mają takie cudowne określenie, które pozwala im uniknąć określeń pasztet na wyroby o takiej samej konsystencji - są to pomazanki |
_________________ hxxp://www.alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://podniebnekorytko.blogspot.co.uk]Když se doma vaří, tak se dobře daří. |
|
|
|
|
MartaJS
Pomogła: 101 razy Dołączyła: 04 Wrz 2010 Posty: 6041 Skąd: Kosieczyn
|
Wysłany: 2011-10-07, 20:59
|
|
|
Ja tylko chciałabym przypomnieć, że to była kolacja przygotowana dla ortodoksyjnych mięsojadów Stąd takie a nie inne potrawy i nazwy. Mnie zresztą takie nazwy nie odrzucają, raczej bawią. |
_________________
hxxp://www.kurazdoktoratem.blogspot.com |
|
|
|
|
priya
Pomogła: 77 razy Dołączyła: 12 Lis 2008 Posty: 5315 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2011-10-08, 07:23
|
|
|
Dziękuję za wyrazy uznania, ale przede wszystkim dziękuję Marcie, bo mam kolejne danie, które wejdzie do naszego regularnego jadłospisu domowego Najczęściej wypróbowuję nowe przepisy raz i nawet jeśli mi potrawa smakuje, to rzadko do niej wracam. Ale z klopsem bedzie z pewnością inaczej. Dodam, ze nawet Miko wcinał ze smakiem, choć nie lubi kaszy gryczanej |
_________________ hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com] |
|
|
|
|
ań
Berserk fan
Pomogła: 90 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 6991
|
Wysłany: 2011-10-08, 11:47
|
|
|
Jagula napisał/a: | są to pomazanki | uwielbiam Czechów!!! |
_________________ Jag 2004; Lefo 2008; Dobr 2012 |
|
|
|
|
@Lilith
Dołączyła: 22 Wrz 2011 Posty: 129 Skąd: Wroc
|
Wysłany: 2011-10-18, 15:00
|
|
|
Blog wegetarianki, która przyrządza potrawy z mięsa dla rodziny i dzieli się przepisami/inspiracjami w zakresie gotowania dla mięsożernych partnerów/rodzin/znajomych:
hxxp://amu-am.blogspot.com/ |
|
|
|
|
Capricorn
2radical4u
Pomogła: 89 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 6526
|
Wysłany: 2011-10-18, 16:21
|
|
|
@Lilith napisał/a: | Blog wegetarianki, która przyrządza potrawy z mięsa dla rodziny i dzieli się przepisami/inspiracjami w zakresie gotowania dla mięsożernych partnerów/rodzin/znajomych:
hxxp://amu-am.blogspot.com/ |
jakoś nie sądzę, żeby ktokolwiek miał ochotę zaglądać. |
_________________ this is the strangest life I've ever had...
Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę. |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2011-10-18, 16:29
|
|
|
@Lilith napisał/a: | Blog wegetarianki, która przyrządza potrawy z mięsa dla rodziny i dzieli się przepisami/inspiracjami w zakresie gotowania dla mięsożernych partnerów/rodzin/znajomych: | Ale że niby tu ktoś chciałby mięso przyrządzać i być wege jednocześnie? Nie sądzę, żeby ktokolwiek o tym marzył. |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
@Lilith
Dołączyła: 22 Wrz 2011 Posty: 129 Skąd: Wroc
|
Wysłany: 2011-10-19, 09:17
|
|
|
Ale na blogu jest przepis na potrawę wege dla mięsojadów np. sznycle
Mamy wege kiełbasę, wege klopsy, to mogą być wege sznycle
Nie wiem, może coś błędnie wyczytałam ale zdawało mi się, że na WD są też wege które gotują dla mięsożernej rodziny. |
|
|
|
|
Orchidea
Czerwony Smok
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 27 Sty 2011 Posty: 30 Skąd: Sopot
|
Wysłany: 2011-10-19, 09:22
|
|
|
Pani wegetarianką chyba nie jest - galaretki, kiełbasa. Niemniej, jak na każdym kulinarnym blogu, pewnie można coś ciekawego znaleźć.
Mi się zielone muffinki spodobały ^^ |
_________________ Mój (głównie wegański) blog kulinarny:
hxxp://smoczakuchnia.blogspot.com/
hxxp://www.suwaczek.pl/]
<img border="0" src="hxxp://www.suwaczek.pl/cache/c8ec201698.png?html"></a> |
|
|
|
|
@Lilith
Dołączyła: 22 Wrz 2011 Posty: 129 Skąd: Wroc
|
Wysłany: 2011-10-19, 09:29
|
|
|
Orchidea napisał/a: | Pani wegetarianką chyba nie jest - galaretki, kiełbasa. |
Pani pisze że sama nie je (nawet nie próbuje) ale przyrzadza rodzinie. Ciekawy jest zestaw, który jak pisze Pani, smakuje także mięsożercom: kotleciki ryżowo-marchwiowe. A na zdjęciu do kotletów z ryżu ziemniaki. Brakuje tylko frytek |
|
|
|
|
Capricorn
2radical4u
Pomogła: 89 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 6526
|
Wysłany: 2011-10-19, 09:51
|
|
|
@Lilith napisał/a: | b
Nie wiem, może coś błędnie wyczytałam ale zdawało mi się, że na WD są też wege które gotują dla mięsożernej rodziny. |
jest tutaj sporo osób, które mają niewegetariańskich partnerów, rodziców,czy dzieci, ale z tego jeszcze wcale nie wynika, że wegetarianie przygotowują mięso dla innych. |
_________________ this is the strangest life I've ever had...
Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę. |
|
|
|
|
@Lilith
Dołączyła: 22 Wrz 2011 Posty: 129 Skąd: Wroc
|
Wysłany: 2011-10-19, 09:54
|
|
|
Capricorn napisał/a: | jest tutaj sporo osób, które mają niewegetariańskich partnerów, rodziców,czy dzieci, ale z tego jeszcze wcale nie wynika, że wegetarianie przygotowują mięso dla innych. |
To oczywiste, że nie wynika samo przez się, szczególnie w tematach "jak przekonać męża do wege"
Więc nie był to dalece idący wniosek ale raczej zasugerowanie się różnymi wypowiedziami, które tu wykopałam. |
|
|
|
|
yuka66
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 03 Cze 2011 Posty: 137 Skąd: Kopenhaga
|
Wysłany: 2011-10-19, 11:13
|
|
|
Co innego mieć mięsożernego partnera, a co innego gotować mięso dla niego. Jeżeli ktoś został wege z powodów etycznych, to jak może jednocześnie iść do sklepu, kupić mięso i usmażyć z niego schabowego. Dla mnie to bez sensu. Sama tak robiłam przez wiele lat. Dopiero jak moja córka zdecydowała się zostać wege, to przestałam kupować i przyrządzać mięso i teraz nareszcie czuję, że żyję w zgodzie z samą sobą. |
_________________
|
|
|
|
|
Kat...
Pomogła: 72 razy Dołączyła: 03 Sty 2009 Posty: 4347 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2011-10-19, 11:34
|
|
|
Cytat: | jest tutaj sporo osób, które mają niewegetariańskich partnerów, rodziców,czy dzieci, ale z tego jeszcze wcale nie wynika, że wegetarianie przygotowują mięso dla innych. | oj ja pamiętam, że kiedyś czytałam na WD o takim przypadku. To były moje początki więc nie kojarzyłam nicków ale na 100% się tu z tym zetknęłam. |
_________________ <img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/d/drq9l8b04.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/n/nxoasmhk1.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"> |
|
|
|
|
lilias [Usunięty]
|
Wysłany: 2011-10-19, 12:38
|
|
|
sama jestem wege dopiero od kilku lat. reszta rodziny jest wszystkożerna (m.in. dzięki mnie ). mam to szczęście, że mój mąż przejął przyrządzanie dla nich mięsa, ale chwilę to trwało zanim zrozumiał, że powinien. zup od lat nie gotowałam na mięsie, więc chociaż tu bezmięsność to normalność dla rodziny. krótko: mój wegetarianizm zaczął się od niejedzenia mięsa (bo trzeba coś zmienić na lepsze, bo jedzenie mięsa jest złe) i ewoluował. cały czas się uczę i zmieniam.
nie jest łatwo być jedynym w rodzinie wegerodzicem i to wege dopiero od jakiegoś czasu podejrzewam, że na wd jest większość przypadków kiedy to dziecko staje się wege, a rodzice z nim walczą. u mnie było odwrotnie i chyba wcale nie łatwiej. każdy miał w stosunku do mnie swoje oczekiwania i zmianę mojego stylu życia odbierano jako zamach na ich styl życia. |
Ostatnio zmieniony przez lilias 2011-10-19, 23:17, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Orchidea
Czerwony Smok
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 27 Sty 2011 Posty: 30 Skąd: Sopot
|
Wysłany: 2011-10-19, 13:59
|
|
|
Ja dopiero zaczynam, i dopuszczam opcję, że robiąc obiad dla narzeczonego i mnie, będę mu przez jakiś czas to mięso robić.
Z pewnością nie zbojkotuję "z dnia na dzień", nie mam ochoty na podejście "no odwaliło jej" i wyprodukowanie cegiełki odrazy do wege
Zwłaszcza, że chcę mojego przekabacić, a to delikatny i długofalowy proces.
Na razie chcę się sama utwierdzić w tej drodze, i nie widzę nic strasznego w tym, że przynajmniej w okresie przejściowym się rodzinie ten mięsny posilek przygotuje. |
_________________ Mój (głównie wegański) blog kulinarny:
hxxp://smoczakuchnia.blogspot.com/
hxxp://www.suwaczek.pl/]
<img border="0" src="hxxp://www.suwaczek.pl/cache/c8ec201698.png?html"></a> |
|
|
|
|
Malinetshka
Paulina
Pomogła: 73 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5765 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2011-10-19, 14:28
|
|
|
Lily napisał/a: | @Lilith napisał/a: | Blog wegetarianki, która przyrządza potrawy z mięsa dla rodziny i dzieli się przepisami/inspiracjami w zakresie gotowania dla mięsożernych partnerów/rodzin/znajomych: | Ale że niby tu ktoś chciałby mięso przyrządzać i być wege jednocześnie? Nie sądzę, żeby ktokolwiek o tym marzył. |
Nawet jeśli ktoś tak robi to jego sprawa. Różne są sytuacje, wybory, ludzie. Natomiast nie rozumiem pomysłu "inspirowania" wegetarianina pt. "jak ugotować potrawy mięsne będąc wege?" Nie wystarczy wziąć zwykłej książki kucharskiej i zrobić mielonego? |
|
|
|
|
Ptaszka
Pomógł: 1 raz Dołączył: 26 Kwi 2010 Posty: 144
|
Wysłany: 2011-10-19, 14:46
|
|
|
łolaboga, ten klops wygląda jak mielony |
|
|
|
|
Orchidea
Czerwony Smok
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 27 Sty 2011 Posty: 30 Skąd: Sopot
|
Wysłany: 2011-10-19, 14:50
|
|
|
Ptaszka napisał/a: | łolaboga, ten klops wygląda jak mielony |
Ciekawe, czy po dorzuceniu dużej ilości majeranku i innych przypraw smakuje też tak, by oszukac mięsożercę |
|
|
|
|
|