Moja ulubiona szarlotka |
Autor |
Wiadomość |
Magdi
Dołączyła: 23 Cze 2007 Posty: 17 Skąd: Toruń
|
Wysłany: 2007-11-17, 00:07 Moja ulubiona szarlotka
|
|
|
SZARLOTKA
Ciasto:
• 1 szklanka mąki kukurydzianej (z)
• 150g masła (z)
• szczypta cynamonu (m)
• ½ szklanki zimnej wody (w)
• 1 ½ szklanki mąki pszennej razowej (d)
Nadzienie:
• 4 łyżki masy daktylowej (z) – patrz przepis 4
• 1 kg jabłek (z)
• ew. garść rodzynek (z)
Zagnieść ciasto. 1/3 odkroić i włożyć do lodówki. Pozostałym ciastem wykleić formę i wstawić do nagrzanego piekarnika na ok. 15 minut. Jabłka obrać, pokroić w ćwiartki i udusić. Wyjąć z piekarnika podpieczony spód, rozłożyć na nim równo masę daktylową i uduszone jabłka. Można posypać rodzynkami. Na wierzch zetrzeć na tarce schłodzoną resztę ciasta i ponownie wstawić do piekarnika. Piec ok. 15-20 minut.
Magdi |
|
|
|
|
zojka3
Pomógł: 30 razy Dołączył: 21 Cze 2007 Posty: 1916
|
Wysłany: 2007-11-17, 07:11
|
|
|
Przepraszam jak to Twoja? To jest Twój autorski przepis? Bo ja mam taką z książeczki Towarzystwa Terapii Integralnej. Może przesadzam ale wydaje mi się, że jak sięga się do jakiś źródeł to trzeba je podać. No chyba, że rzeczywiśćie jesteś autorką tego przepisu. |
|
|
|
|
Magdi
Dołączyła: 23 Cze 2007 Posty: 17 Skąd: Toruń
|
Wysłany: 2007-11-17, 13:20
|
|
|
Witam,
Masz książkę z przepisami? Fajnie Masz, a można ją gdzieś kupić jeśli Możesz podpwoeidzieć oczywiście. A moja szarlotka no tak pojęcie względne moja i nie moja hmm pisałam wczoraj późno w nocy więc nie dopisałam, że moja ulubiona, ale źródła nie znam, bo dostałam ją od Pani doktor homeopatii i makrobiotyki. Jeśli Ciebie uraziłam to przepraszam. Jeżeli Możesz napisać w jaki sposób można zostać posiadaczem tej książeczki z przepisami to będę bardzo wdzięczna, bo gotuję dla swojej niespełna dwuletniej córeczki, która ma wiele ograniczeń w diecie.
pozdrawiam,
Magdi |
|
|
|
|
zojka3
Pomógł: 30 razy Dołączył: 21 Cze 2007 Posty: 1916
|
Wysłany: 2007-11-17, 16:29
|
|
|
Nie no urazić nie uraziłaś, bo to nie mój przepis. Ale tak nie fair by było w stosunku do autora przepisu.
W sprawie skryptu właściwie a nie książki napiszę Ci na pw |
|
|
|
|
|