wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
gora nasion amarantusa
Autor Wiadomość
Figa 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 20 Sie 2010
Posty: 186
Skąd: Londres
Wysłany: 2012-05-16, 23:16   gora nasion amarantusa

hej hej dostalam od babci gore nasion amarantusa, nieprzetworzonych, nieekspandowanych- po prostu nasion. (babcia dowiedziala sie ile w tym dobra i sie szarpnela). probowalam nastepujacych wariantow:
zmielilam i dodalam do plackow, kotletow, puri, ale chrupalo i mlodsze pokolenie nie chcialo jesc
ugotowalam, ale wyszla jakas breja, nie pomogly przyprawy, na slodko tez fuj, nawet dla mnie
dodalam do zupy, ale jakos znow ta konsystencja nie tak...jak zupa na blocie.
probowalam zrobic jak z semolina, ale przeciez to cudo nie ma glutenu, wiec w ogole nie stwardnialo, nie zbilo sie

dobre duszyczki, podpowiedzcie co z tym bogactwem natury zrobic.

dziekuje!
_________________
It's like you're a fabulously complicated jigsaw puzzle piece, with stunning colors, wildly serrated edges, oceans of emotion, mountains of possibilities, worlds of talent, and complex energies, but for as long as you see yourself as just human, you'll never quite know where you fit in.
 
 
jazgottt 
jazgottt

Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 26 Wrz 2011
Posty: 268
Skąd: Warszawa Kabaty/ Chełm
Wysłany: 2012-05-17, 01:10   

Używam mąki do chleba - u mnie akurat bezglutenowego. Dodaję max 10-20% mąki z amarantusa do ciasta na chleb. Głównym składnikiem jest u mnie mąka gryczana. Amarantus jako baza do potrawy rzeczywiście jest nie do końca smaczny i ma dziwną konsystencję, ale zmielony na mąkę i dodany w małej ilości do ciast, chlebów, zup zagęszczania itp. powinien być prawie niewyczuwalny lub nawet całkowicie niewyczuwalny.
 
 
MartaJS 


Pomogła: 101 razy
Dołączyła: 04 Wrz 2010
Posty: 6041
Skąd: Kosieczyn
Wysłany: 2012-05-17, 07:16   

Ja używam mąki z amarantusa masowo jako dodatku do czego popadnie. Do zup, sosów, pieczywa, ciast, omletów, kasz, wszystkiego. Nie za dużo, najwyżej łyżkę, do ciasta czy chleba może trochę więcej. Nie jest szczególny w smaku (jak dla mnie), więc jako samodzielne danie czy główny składnik średnio się nadaje do czegokolwiek, ale jako wzbogacacz - jak najbardziej.
_________________



hxxp://www.kurazdoktoratem.blogspot.com
 
 
yuka66 

Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 03 Cze 2011
Posty: 137
Skąd: Kopenhaga
Wysłany: 2012-05-17, 08:41   

Ja dodaje trochę nasion do płatków owsianych na śniadanie.
_________________

 
 
bronka 
Supergirls don t cry

Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 02 Lip 2009
Posty: 6426
Wysłany: 2012-05-17, 10:33   

Figa napisał/a:
puri,

a co to?

Ja nie lubię smaku ziaren ( dla mnie smakują trawiasto) więc przemycam. Łyżka do zupy ( rozpadnie się i nie czuć), łyżeczka do owsianki ( mała łyżeczka) i nagle kilogram zniknął z szafki ;-)
W chlebie mi chrzęścił, w plackach też.

Mnie chyba najbardziej w zupach odpowiada, bo nie czuć kompletnie.
 
 
maga 
mama Zioma

Pomogła: 79 razy
Dołączyła: 03 Cze 2008
Posty: 4625
Skąd: sielsko izersko
Wysłany: 2012-05-17, 10:46   

Podobnie jak dziewczyny - dorzucam do czego mi przyjdzie ochota. W zupie się fajnie sprawdza, bo ugotowany, ale na tyle go mało, że nie czuć specyficznego smaku. Ja lubię, jak trochę te ziarenka strzelają. Najczęściej jednak mielę w młynku na mąkę, trzymam w słoiczku w lodówce i używam do zagęszczania sosów, potrawek itp.
_________________
 
 
Figa 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 20 Sie 2010
Posty: 186
Skąd: Londres
Wysłany: 2012-05-18, 00:13   

super, dzieki dziewuchy. bede jutro znow mielic na potege, zeby troche zmiekl.

puri to taki placuszek. w przepisie oryginalnym smazy sie go na glebokim tluszczu, ja wrzucam na patelnie teflonowke przetarta oliwa i wychodzi plaski, nie pecznieje, ale tez pycha. do maki sypie przyprawy, ziola, cokolwiek mi podejdzie pod reke.

hxxp://en.wikipedia.org/wiki/Puri_%28food%29

<3
_________________
It's like you're a fabulously complicated jigsaw puzzle piece, with stunning colors, wildly serrated edges, oceans of emotion, mountains of possibilities, worlds of talent, and complex energies, but for as long as you see yourself as just human, you'll never quite know where you fit in.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,14 sekundy. Zapytań do SQL: 12