wegedzieciak.pl

[zou]

Siemka,
Kupiłam ostatnio na allegro blender konkurent Vitamixa i Blendteca - Ninja 1100. Sam sprzęt baaaardzo solidny i wygląda super oraz cena na allegro 360 zł, ale Pan nie informuje rzetelnie, że aby go użytkować w EU, gdzie napięcie jest 230V trzeba zakupić transformator, którego cena dla tego urządzenia to aż 350 zł!!! Pisze tylko (potrzebny TRANSFORMATOREK) I ten "transformatorek" jest wielki jak pudełko po butach i buczy! Nie wystarczy więc zwykła przejściówka, jak w urządzeniach dla GB. Pomyślałam, że napiszę to ostrzeżenie, bo blender ma bardzo dobre opinie, jest dużo filików i jest nowością w pl. Niestety jego użytkowanie jest bardzo niefortunne poza Ameryką.

Poza tym dodam, że przez pomyłkę podłączyłam go do przejściówki GB zamiast do tego autotransformatora (wpisałam na allegro przejściówka 230 na 110, (bo ie sądziłam że to coś innego niż transformator, moja wina ) i mi wyskoczyły przejściówki, więc kupiłam takie po 4 zł) i spaliłam kopem prądu nowiutki blender. Bo - tego nie ma w opisie aukcji a jak ktoś nie jest elektrykiem, to nie wie - że tu potrzebny jest wielki transformator mocy, który "udzwignie" moc tego blendera, która jest aż 1100 wat! Nawet go nie włączyłam, tylko dotknęłam wtyczką w kontakt i bum! Nie wystarczy przejściówka do kontaktu, transformator ani na 400 wat, jak do laptopa, ani nawet na 600 jak do urządzeń amerykańskich Kitchen Aid...:((( Musi być dobrany az do mocy 1100, a na dodatek do częstotliwości 50 czy 60 hz... bo mikser może chodzic wolniej lub szybciej niż w Ameryce a to grozi pokopaniem prądem, albo nawet ułamaniem ostrzy... Poza tym jak zadzwoniłam w końcu do Pana z all jaki to ma być tarnsformator, to nawet nie umiał mi podać jaki konkretnie ma być, z tymi hz itd...Powiedział, że mam poszukać na necie w jakiejś stronie, a jak zapytałam na forum elektroda, to mnie wyśmiali, że nie umiem nawet zadac pytania...No wiecie waty volty... I tak błądziłam sobie...bo zamkneli temat i wyrzucili do kosza. Nie ma to jak pomocne forum,
Zatem, niestety, w pl, na porządny sprzęt do miksowania raw foodu trzeba jednak zapewne blendteca lub vitamixa. Oba są już dostępne z kablami na UE oraz 7 letnią gwarancją, tylko cena....
Moje dwa blendery zwykłe, angielskie, po 700 wat już dogorywają, jeden się spalił, a drugi szaleje... I tak licząc te "zakupy" za dwa lata sie okaże, że trzeba było kupić drogi sprzęt z gwarancją a nie scibić po 200 zł na badziewie...bo wyjdzie się gorzej finansowo...

Mam nadzieję, że nikt zaiteresowany dobrymi blenderami nie popełni mojego błędu. )