adopcja kotki |
Autor |
Wiadomość |
kofi
Pomogła: 89 razy Dołączyła: 12 Lis 2007 Posty: 6415 Skąd: jestem ze wsi
|
Wysłany: 2007-11-28, 10:00
|
|
|
Masz małe dziecko, więc raczej już w domu dobrze byłoby go odizolować, przynajmniej dopóki go porządnie nie odrobaczysz - jakieś 3-4 dni. Gdybyś chciała go wziąć, powinnaś zacząć od wizyty u weterynarza, który go obejrzy (uszy, sierść), da Ci środki na odrobaczenie, odpchlenie, umówi się na szczepienia (to po odrobaczeniu się robi). Fajnie byłoby, gdyby koteczek znalazł dom, jeśli jeszcze ufa ludziom. |
|
|
|
|
malina
Pomogła: 83 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 2819 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2007-11-28, 10:06
|
|
|
kofi napisał/a: | więc raczej już w domu dobrze byłoby go odizolować, |
Kurcze,teraz nie mamy warunków zeby go odizolować w domu,nie byłoby gdzie go zamknąć Ciekawe czy jest np możliwość aby zawieżć go do schroniska i po tym odrobaczeniu odebrać?A jeśli nie damy rady go zabrać,nie wiem czy uda mi się Michała przekonać to może wogóle go zawieżć do schroniska,zeby nie zamarzł |
_________________ hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com] |
|
|
|
|
Alispo
Pomogła: 127 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5941 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2007-11-28, 10:20
|
|
|
Pobyt w schronisku nawet przez taki krotki czas moze sie dla niego skonczyc tragiczne-mlodziak w zlym stanie momentalnie zlapie jakies chorobsko.Ja bym na waszym miejscu wziela,uwazala szczegolnie na higiene na poczatku-idrobaczanie trzeba jeszcze powtorzyc po 10 dniach,bo pierwsze moze nie wybic wszystkich stadiow rozwojowych robactwa;)Jeszcze mozesz poszukac kogos kto go przetrzyma przez ten czas,jak chcesz moge popytac,jesli yscie sie na to decydowali. |
_________________ facebook.com/dtogon |
|
|
|
|
malina
Pomogła: 83 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 2819 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2007-11-28, 10:31
|
|
|
Alispo napisał/a: | jak chcesz moge popytac,jesli yscie sie na to decydowali. |
Ok,dzieki Alispo,jak coś to dam znać.Jutro jade na kilka dni do rodziców więc powiem Michałowi,żęby go karmił.Czy raz dziennie wystarczy,czy lepiej np 2 ale mniejsze porcje??Co dać mu do picia??Gdzie można kupić tą karme o której pisała Pao,zeby było szybciej niż w necie??Nie widziałam na moim osiedlu zoologicznego sklepu.
[ Dodano: 2007-11-28, 10:32 ]
Tak sie jeszcze zastanawiam - kilka dni w tyg nie ma nikogo przez cały dzien,ja jestem u rodziców,Michał wraca czasem na noc - czy kot może być wtedy sam??A co z gdy sie gdzieś wyjeżdza?? |
_________________ hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com] |
|
|
|
|
Alispo
Pomogła: 127 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5941 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2007-11-28, 10:43
|
|
|
malina napisał/a: | Jutro jade na kilka dni do rodziców więc powiem Michałowi,żęby go karmił.Czy raz dziennie wystarczy,czy lepiej np 2 ale mniejsze porcje??Co dać mu do picia??Gdzie można kupić tą karme o której pisała Pao,zeby było szybciej niż w necie??Nie widziałam na moim osiedlu zoologicznego sklepu.
[ Dodano: 2007-11-28, 10:32 ]
Tak sie jeszcze zastanawiam - kilka dni w tyg nie ma nikogo przez cały dzien,ja jestem u rodziców,Michał wraca czasem na noc - czy kot może być wtedy sam??A co z gdy sie gdzieś wyjeżdza?? |
co do karmienia-nie wiem w jakim wieku ten kicius,ale piszesz ze mlodziutki chyba?powinien jesc kilka razy dziennie,wiec jak mozecie czesciej a mniejsze porcje to super,do picia woda.Chyba ze kupicie mleko specjalne dla kotow,ale to jakbyscie chcieli;)dobre karmy to tylko w zoologicznych.Na jeden dzien kociak moze zostawac jak mu sie wszystko zostawi czego potrzebuje,co do wyjazdow to przydaje sie ktos kto moze sie kociakiem zaopiekowac,ze soba tez niektorzy biora ale to jak sie ma kota przyuczonego do takich wypraw.Jakbyscie nie byli pewni czy mozecie wziac go na zawsze to mozna sie tez nim zaopiekowac w te mrozy,odkarmic i poszukac nowego domu,chociaz pewnie przy dziecku to trudniejsze,zeby go potem oddac... |
_________________ facebook.com/dtogon |
|
|
|
|
pao [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-11-28, 11:31
|
|
|
kup kuwetę, neutralny piasek i zasuwaj do weta nan odrobaczanie wet powie czy kotek zdrowy
na początku możesz oddzielić kota od dziecka ale to tyko pierwsze dni potem sie oswoją |
|
|
|
|
malina
Pomogła: 83 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 2819 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2007-11-28, 21:08
|
|
|
pao napisał/a: | kup kuwetę, neutralny piasek i zasuwaj do weta nan odrobaczanie wet powie czy kotek zdrowy
|
Taki był plan właśnie,Michał powiedział jedynie, żebym zabrała go najpierw do weterynarza-czyli sie zgodził na nowego domownika.Zdążyłyśmy jedzenia nakupić ale niestety,kota dziś nie było,chodziłam z Zuzią 5 razy(była strasznie zawiedziona),potem Michał jeszcze i teraz przed chwilą byłam.Ktoś tylko rozbił miseczkę w której dałam mu pić Czy to możliwe,żeby zmienił miejsce??Mam tylko nadzieje,że nie zamarzł - w nocy było z - 5'C |
_________________ hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com] |
|
|
|
|
Alispo
Pomogła: 127 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5941 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2007-11-28, 22:01
|
|
|
Rozgladaj sie dalej,nie musi byc ciagle w jednym miejscu;)zostaw jedzonko to moze wroci,albo popytaj okolicznych. |
_________________ facebook.com/dtogon |
|
|
|
|
malina
Pomogła: 83 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 2819 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2007-11-28, 22:10
|
|
|
Alispo napisał/a: | Rozgladaj sie dalej,nie musi byc ciagle w jednym miejscu;) |
Ale przez te 2 dni co ją widziałam bardzo pilnowała swojego miesca,raczej sie nie oddalała |
_________________ hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com] |
|
|
|
|
gosiabebe
Pomogła: 20 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 1494
|
Wysłany: 2007-11-29, 08:30
|
|
|
Może jak się najadła to w końcu miała siłę ,żeby się z tamtąd ruszyć albo ktoś inny ją przygarnął |
|
|
|
|
kofi
Pomogła: 89 razy Dołączyła: 12 Lis 2007 Posty: 6415 Skąd: jestem ze wsi
|
Wysłany: 2007-11-29, 08:50
|
|
|
Może ktoś inny wziął kotka, może jakiś dzieciak zabrał, może jeszcze wróci.
Do nas przyszedł niedawno kotek na kolację, potem na śniadanie, odbyły się ossstre negocjacje w sprawie nowego domownika, już prawie zakończone sukcesem, a okazało się że kotek nie jest wcale bezdomny (nie oszukujmy się - było to po nim widać, tyle że głodny był, albo łakomy), należy do sąsiadów i tak sobie chodzi po wsi. Moja Mantra też chodziła, ale ma podpisaną obróżkę, chuda jest niemożebnie, ale do ludzi raczej nie podchodzi. |
|
|
|
|
frjals
ískalt tófa
Pomogła: 23 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 1706 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2007-11-29, 12:07
|
|
|
Alispo napisał/a: | mleko specjalne dla kotow |
właśnie, możesz coś polecić? mam ochotę kupić kotowi taki wypas na święto , co prawda czeka juz w szafie legowisko... ale co tam
Widziałam chyba tylko whiskasa , i jakieś tańsze ale tylko ze zmniejszoną ilością laktozy (? o ile dobrze pamiętam), czy to wystarczy, czy jeszcze powiny być jakieś dodatki?
malina, co prawda nie w twojej okolicy, ale my się zaopatrujemy w Okazie przy zajezdni tramwajowej. Miewają tam też Orijena, czekamy żeby wypróbować (bo mówili, że nie każdy kot to chce jeść, że 20 - 30% tylko chce )
To tak na wszelki wypadek, gdyby jednak kocina do was zawitała |
_________________
|
|
|
|
|
pao [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-11-29, 13:32
|
|
|
mleka dla kotów nie polecam, to jest przetworzone mleko krowie i góra chemii.
co do Orijena: koty będące na karmach chemicznych mają kłopot z przyzwyczajeniem sie do orijena, również takie które lubią karmy o dużych granulkach. Orijen jest drobny i całkiem czysty zatem bywa ze początkowo koty go odrzucają. moja jako kot na czystym jedzeniu i bez zębów to zdziczała na punkcie tej karmy |
|
|
|
|
frjals
ískalt tófa
Pomogła: 23 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 1706 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2007-11-29, 13:42
|
|
|
no to zobaczymy, jak nam się uda kupić...
A jak to jest z takim nie jedzącym kotem - da się go jakoś przyzwyczaić? przeczekać aż zgłodnieje? Bo sprzedawca mówił, że coś mu sie może z wątrobą stać i że jak sie uprze to i tak nie zje. |
_________________
|
|
|
|
|
pao [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-11-29, 13:45
|
|
|
jeszcze nie spotkałam takiego przypadku. jak zgłodnieje to zje chyba ze dajesz różne karmy na zmianę to wtedy przeczeka az dostanie tę która chce również mieszanie karm często kończy sie tym, ze kot wybiera z miski to co chce zjeść a resztę zostawia |
|
|
|
|
Alispo
Pomogła: 127 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5941 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2007-11-29, 14:13
|
|
|
mleko troche lepsze to np.gimpet,ale generalnie to jest niepotrzebny smakolyk,pao slusznie prawi.Raczej wersja ciut lepsza dla tych,ktorzy uwazaja ze kot musi miec mleko
Zostalabym przy legowisku;) Albo dobrej karmie:) co do Orijena tonie mialam takich doswiadczen ze koty nie jadly,bo"za dobra",chociaz to by bylo logiczne dosc...ale ja mam kontakt albvo z kotami glodnymi albo z moimi-czyli takimi co wszystko zjedza;)Co do glodujacych to faktycznie trzeba uwazac na stluszczenie watroby,no ale to tak jak ze 3 dni nie je to robi sie naprawde groznie.. |
_________________ facebook.com/dtogon |
|
|
|
|
frjals
ískalt tófa
Pomogła: 23 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 1706 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2007-11-30, 14:33
|
|
|
Alispo napisał/a: | generalnie to jest niepotrzebny smakolyk |
no wiem, ale jak święto to i niepotrzebne smakołyki się wcina
dzięki za rady |
_________________
|
|
|
|
|
pao [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-11-30, 15:04
|
|
|
frjals, są lepsze smakołyki dla kotów |
|
|
|
|
rosa
born to be wild
Pomogła: 174 razy Dołączyła: 05 Cze 2007 Posty: 7459 Skąd: Zielonka
|
Wysłany: 2007-11-30, 15:47
|
|
|
moje koty zazwyczaj pod choinkę dostają zabawki myszki
oczywiście dzieci mają większą radość od kotów, zwłaszcza małe dzieci
a ja lubię jak dzieci i koty się cieszą |
_________________ hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes |
|
|
|
|
frjals
ískalt tófa
Pomogła: 23 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 1706 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2007-11-30, 21:49
|
|
|
pao napisał/a: | są lepsze smakołyki dla kotów |
eee, no może, a co masz na myśli? mam nadzieję, że nie żywą myszkę albo świeżą rybę? |
_________________
|
|
|
|
|
pao [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-11-30, 22:24
|
|
|
jasne frjals, jeszcze sama złap, oczyść i przygotuj dla kota
raczej:
hxxp://animalia.pl/produkt.php?id=1760
hxxp://animalia.pl/produkt.php?id=10113
hxxp://animalia.pl/produkt.php?id=3930
hxxp://animalia.pl/produkt.php?id=7681
hxxp://animalia.pl/produkt.php?id=8355
no chyba że masz kota wege wtedy sos śmietanowy z oliwkami i makaronem |
|
|
|
|
Alispo
Pomogła: 127 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5941 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2007-12-01, 12:24
|
|
|
Te slodkosci to takie sobie..a raki..brr...ciekawe czy wrzucane zywe do wrzatku...
lepiej kup cos vege;)
albo zabawke;)
Jeszcze nie wymyslilam co moje towarzystwo dostanie..mała to pewnie zabawke,bo jak to dzidzius tylko by sie bawila.. |
_________________ facebook.com/dtogon |
|
|
|
|
kofi
Pomogła: 89 razy Dołączyła: 12 Lis 2007 Posty: 6415 Skąd: jestem ze wsi
|
Wysłany: 2007-12-01, 15:43
|
|
|
frjals napisał/a: | pao napisał/a: | są lepsze smakołyki dla kotów |
eee, no może, a co masz na myśli? mam nadzieję, że nie żywą myszkę albo świeżą rybę? |
Myszkę - taką półżywą oraz całkiem nieżywą oraz ptasie zwłoki to my wielokrotnie dostaliśmy w prezencie od kotki. Taktownie zostawiała takie upominki na balkonie, głośno domagała się ich podziwiania |
|
|
|
|
pao [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-12-01, 16:30
|
|
|
kofi, to dobrze świadczy o tym jak kot was postrzega |
|
|
|
|
frjals
ískalt tófa
Pomogła: 23 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 1706 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2007-12-01, 16:40
|
|
|
Alispo napisał/a: | lepiej kup cos vege;)
albo zabawke;) |
no ale wege dla kota? jest coś?
a z zabawkami to raczej kłopot, kot sie nie chce bawić kupnymi. U nas ma tyle śmieci na podłodze, że zawsze się coś znajdzie co by można łapą trącić. A w ogóle najlepszy jest nylonowy sznurek, albo coś długiego i cienkiego (tzw "pasztik" ), albo można zapolować na czlowieka... |
_________________
|
|
|
|
|
|