|
wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich
|
Morelowa jaglanka dla niemowlaka i przedszkolaka |
Autor |
Wiadomość |
Sylwia8
Pomogła: 10 razy Dołączyła: 20 Wrz 2012 Posty: 944
|
Wysłany: 2013-01-14, 14:37 Morelowa jaglanka dla niemowlaka i przedszkolaka
|
|
|
Dziś moje starsze dziecię zaspało do przedszkola a że młodsze zaczyna pomału próbować dorosłego jedzenia miałam chęć zrobić śniadanie dla nas 3... Maja upierała się do tej pory, że jaglanki nie lubi ale po dzisiejszym śniadaniu zmieniła zdanie
- 1,5 szklanki wody wlać do garnka i na gaz
- 0,5 szklanki jaglanki opłukać i odstawić
- do garnka sypnąć garść pokrojonych na ćwiartki moreli (żelazo), garść żurawiny (wit.C) i garść rodzynek (słodki smak bez cukru, miodu itp.) - chwilkę pogotować i potraktować blenderem (to ze względu na niemowlaka)
- do tej gotującej się paćki owocowej wrzucić kaszę, nic nie solić ani w ogóle nic nie robić już do końca gotowania - ja gotuję tylko tyle, żeby ziarna zmiękły, nie lubimy takiej rozgotowanej jaglanki ani zresztą nic; można czasem przemieszać
Niemowlę dostało łychę na talerzyk, rozłożona na płasko porcja szybciutko stygnie; przedszkolak i mama porcyjkę do miseczki i na to jeszcze pokrojone w plasterki banany - zjadłyśmy wszystko z uśmiechami, mama z dokładką
Całość ma piękny morelowy kolor, przetykany nitkami żurawiny, naprawdę radosne śniadanko, polecam! |
_________________ Mój wegański blog - hxxp://wszystkojestwglowie.pl |
Ostatnio zmieniony przez Sylwia8 2013-01-24, 14:25, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
neina
Pomogła: 44 razy Dołączyła: 23 Paź 2007 Posty: 2342 Skąd: Teddington
|
Wysłany: 2013-01-15, 02:36
|
|
|
Sylwia8, fajny patent gotować w owocowej ''paćce'', wypróbuję |
_________________ <img src="hxxp://www.alterna-tickers.com/tickers/829543.png" border=0> |
|
|
|
|
Sylwia8
Pomogła: 10 razy Dołączyła: 20 Wrz 2012 Posty: 944
|
Wysłany: 2013-01-15, 09:11
|
|
|
Zrobiłam tak pierwszy raz, nie wiem skąd mi to wpadło do głowy i sama jestem zaskoczona super efektem, na pewno będę tak robić częściej. Tak patrzałam potem na resztki tej jaglanki i pomyślałam, że mogłaby robić też w takiej postaci za smarowidło do naleśników... |
_________________ Mój wegański blog - hxxp://wszystkojestwglowie.pl |
|
|
|
|
koko
Pomogła: 40 razy Dołączyła: 08 Maj 2009 Posty: 6187
|
Wysłany: 2013-01-22, 21:49
|
|
|
W sumie z tego co wiem to raczej codzienny posiłek u większości dzieciaków tutaj Tylko... po co gotujesz te owoce? Można je zblendować bez gotowania, ewentualnie po namoczeniu. |
_________________ hxxp://fajnamama.pl]
hxxp://fajnamama.pl] |
|
|
|
|
Sylwia8
Pomogła: 10 razy Dołączyła: 20 Wrz 2012 Posty: 944
|
Wysłany: 2013-01-22, 23:43
|
|
|
koko, u nas jaglanka z owocami i orzechami to też prawie codzienny posiłek i wiem, że u większości WD tak jest chodziło mi o gotowanie jej w tej owocowej pulpie, takiej jaglanki jeszcze nie mieliśmy...
A po co gotuję owoce? Po pierwsze, właśnie nie chce mi się ich wcześniej moczyć, więc zawsze wrzucam je opłukane do wody, w której za chwilę będzie gotować się kasza (nastawiam wodę, do tego wrzucam orzechy, potem owoce suszone, potem kaszę), po drugie one nie są Ugotowane tylko PODgotowane, moja jaglanka gotuje się na małym ogniu 10-15 minut, no i po trzecie - po co blendować coś osobno jak można zrobić wszystko w jednym garnku? właśnie od tego kasza miała tym razem kolor moreli i naprawdę świetny smak bez jakichkolwiek przypraw...
Poza tym - wszystkie owoce suszone jakie wypróbowałam gotując razem z kaszą są o niebo smaczniejsze, niż dorzucone na koniec, zwłaszcza morele i FIGI - mniam!
A miksowanie było dla najmłodszej, ja raczej radzę sobie z pogryzieniem moreli |
_________________ Mój wegański blog - hxxp://wszystkojestwglowie.pl |
|
|
|
|
koko
Pomogła: 40 razy Dołączyła: 08 Maj 2009 Posty: 6187
|
Wysłany: 2013-01-23, 08:20
|
|
|
Acha czaję Mnie jednak szkoda wszystkich wartości, które te owoce tracą w trakcie gotowania. No, ale ja mam dziecko, które nie je owoców świeżych, więc bardzo zależy mi na choćby suchych. |
_________________ hxxp://fajnamama.pl]
hxxp://fajnamama.pl] |
|
|
|
|
Sylwia8
Pomogła: 10 razy Dołączyła: 20 Wrz 2012 Posty: 944
|
Wysłany: 2013-01-23, 09:12
|
|
|
Moja Maja owoce je chętnie prawie wszystkie ale właśnie świeże, z suszonymi gorzej, a ciężko w zimie np. o świeże morele...No i właśnie dlatego nie chciała nigdy tej jaglanki tak normalnie, jak już to samą kaszę wydziobać a w tej wersji zjadła wszystko. A wczoraj mieliśmy jaglankę normalnie zrobioną m.in. z figami całymi, nie pokrojonymi. Maja oczywiście że nie chce bo "przecież ja od lat nie jem fig" (hahahahahaha, od lat!).
No nic, ja wcinam, zachwycam się, że taka miękka ta figa i słodziutka jak miód, którego już nie jemy, daję do possania najmłodszej, też zadowolona, no to Maja nagle też chce. I co, wciągnęła 2 i chciała jeszcze - pierwszy raz zjadła w ogóle i chciała jeszcze figi. Więc może warto czasem jednak te suszki zrobić inaczej Taka figa chyba nie straciła więcej właściwości przez 10 minut towarzyszenia gotującej się kaszy niż przez noc moczenia, a smak bez porównania lepszy, naprawdę polecam. |
_________________ Mój wegański blog - hxxp://wszystkojestwglowie.pl |
|
|
|
|
koko
Pomogła: 40 razy Dołączyła: 08 Maj 2009 Posty: 6187
|
Wysłany: 2013-01-23, 09:20
|
|
|
Noc moczenia? Ja moczę w tylko wtedy, kiedy paczka już jakiś czas jest otwarta i owoce twardnieją. Ale moczę w ciepłej wodzie przez jakieś 5-10 minut.
Sorry za OT, ale próbowałaś dawać daktyle? |
_________________ hxxp://fajnamama.pl]
hxxp://fajnamama.pl] |
|
|
|
|
Sylwia8
Pomogła: 10 razy Dołączyła: 20 Wrz 2012 Posty: 944
|
Wysłany: 2013-01-23, 09:33
|
|
|
No, z tą nocą to trochę zażartowałam ale jak moczę to jednak dłużej niż 10 minut (a orzechy naprawdę przez noc, oprócz nerkowców).
Tak, dawałam daktyle, normalnie jak z innymi owocami suszonymi - nie chce. Jak dostała w jaglance tak, że ich nie widać to zjadła Przemyciłam też raz w "nutelli" z cieciorki i raz w mleku orzechowym, ona nie może tego widzieć po prostu
Oczywiście, gdyby jej coś NIE SMAKOWAŁO, to bym jej na siłę nie dawała nigdy ale ona mówi, że to jest pyszne a całego nie chce, no to muszę sposobem... |
_________________ Mój wegański blog - hxxp://wszystkojestwglowie.pl |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|