Agar agar zamiast zelatyny. |
Autor |
Wiadomość |
Lenka 86
Lenka
Dołączyła: 28 Paź 2012 Posty: 198
|
Wysłany: 2013-06-06, 16:38
|
|
|
Dziekuje za przepis! Oby tylko wyszedl tak, ja jestem wegetarianka, nie weganka,wiec jaja, mleko itp. Spozywam.
Dziekuje za pomoc!! |
|
|
|
|
Lenka 86
Lenka
Dołączyła: 28 Paź 2012 Posty: 198
|
Wysłany: 2013-06-06, 16:44
|
|
|
Rozumiem,ze masla 200 gr ,a cukru pudru 400gr dodac jak w przepisie wczesniejszym? W weekend chyba sie skusze... |
|
|
|
|
Lenka 86
Lenka
Dołączyła: 28 Paź 2012 Posty: 198
|
Wysłany: 2013-06-06, 16:46
|
|
|
Ostatnie pytanko jeszcze jakiej srednicy tortownice uzyc do tego biszkoptu? |
|
|
|
|
qetrab
Pomógł: 21 razy Dołączył: 04 Sty 2012 Posty: 662
|
Wysłany: 2013-06-06, 17:10
|
|
|
Tak 200 i 400 Ilość cukru możesz zmniejszyć jak chcesz żeby było mniej słodkie. Taka ilość budyniowej masy może być ciut za duża (starcza chyba na 300g masła i 600g cukru), więc albo możesz zrobić więcej kremu, albo po prostu w pewnym momencie przestać dodawać żeby masa nie zrobiła się zbyt gumowa, ale nawet jak dodasz wszystko na 200g masła to powinno się udać I pamiętaj żeby masę budyniową dodawać do masła stopniowo, jak dodasz zbyt szybko to się źle połączy i będą grudki.
Taka ilość składników jest na tortownicę około 20cm |
|
|
|
|
Lenka 86
Lenka
Dołączyła: 28 Paź 2012 Posty: 198
|
Wysłany: 2013-06-06, 17:17
|
|
|
Wszystko wyjasnione swietnie, wiec jutro sprobuje zrobic . Jest problem tylko ,zeby znalezc budyn orzechowy. Nigdy nie widzialam w sklepach (mieszkam w niemczech) moze jakas alternatywa? |
|
|
|
|
qetrab
Pomógł: 21 razy Dołączył: 04 Sty 2012 Posty: 662
|
Wysłany: 2013-06-06, 18:01
|
|
|
tak naprawdę możesz użyć waniliowego budyniu, orzechowy dlatego, że zawiera aromat orzechowy i wzmacnia smak kremu, ale nie jest to konieczne |
|
|
|
|
Lenka 86
Lenka
Dołączyła: 28 Paź 2012 Posty: 198
|
Wysłany: 2013-06-06, 19:46
|
|
|
Znalazlam dzis budyn czekoladowo migdalowy lub waniliowo migdalowy,ale innych nie ma. Teraz sie bilre za torcik na bazie serka i uzyje agar zamiast lisci zelatyny. Ciekawa jesetm czy wyjdzie dam znac. |
|
|
|
|
Lenka 86
Lenka
Dołączyła: 28 Paź 2012 Posty: 198
|
Wysłany: 2013-06-06, 20:55
|
|
|
Niestety kolejny raz klapa...chcialam zrobic te mase serowa i dodalam agar zamiast zelatyny. Wyszly grudki i smak sie zepsul totalnie! Wlalam do zlewu...chyba zostane przy pieczeniu ciast bez zelatyny! |
|
|
|
|
Lenka 86
Lenka
Dołączyła: 28 Paź 2012 Posty: 198
|
Wysłany: 2013-06-06, 22:20
|
|
|
Qetrab a czy ten agar w tym przepisie na torcik orzechowy tez mi sie nie zgrudkuje w tym mleku? |
|
|
|
|
qetrab
Pomógł: 21 razy Dołączył: 04 Sty 2012 Posty: 662
|
Wysłany: 2013-06-06, 22:23
|
|
|
a możesz mi napisać jak robiłaś? |
|
|
|
|
Lenka 86
Lenka
Dołączyła: 28 Paź 2012 Posty: 198
|
Wysłany: 2013-06-06, 22:36
|
|
|
W przepisie bylo napisane,ze trzeba od masy serowej zebrac dwie lyzki masy i zagotowac ja z zelatyna,czyli ja dalam agar(tyle co doradziles) potem mialam te mase zagotowana dodadc do calej masy i tak uczynilam,ale grudki sie zrobily,a do tego jak skosztowalam to smakowalo to paskudnie |
|
|
|
|
qetrab
Pomógł: 21 razy Dołączył: 04 Sty 2012 Posty: 662
|
Wysłany: 2013-06-06, 23:21
|
|
|
Nie poddawaj się dodałaś ciepły agar do masy serowej ? Jeżeli tak to może być problemem, co prawda minusem agaru jest też to, że ma smak, więc trzeba go czymś przytłumić.
Nie masz się czego obawiać, że może nie wyjść ten przepis, który Ci dałem, ja tak robię cały czas i działa.
A co do Twojego przepisu to myślę, że trzeba go będzie zmodyfikować, bo agar reaguje trochę inaczej niż żelatyna. Nigdy nie używałem agaru do zagęszczania sera. Zrobimy tak: napisz mi ten przepis, a ja spróbuję z niego coś zrobić i zdam Ci relację
PS: Jeżeli się boisz, że może nie wyjść z tamtego przepisu to możesz nie dawać agaru w ogóle, wtedy daj cały budyń, też się uda - robiłem tak jak mi się agar skończył. |
|
|
|
|
Lenka 86
Lenka
Dołączyła: 28 Paź 2012 Posty: 198
|
Wysłany: 2013-06-06, 23:53
|
|
|
Przepis juz wyrzucilam! Jestem raczej temperamenta kobieta,ze tak powiem twoj przepis jeszcze wyprobuje,jak nie wyjdzie to naprawde sie poddaje. Ale agar dajesz do gotujacego sie juz budyniu,czy najpierw z mlekiem tylko wymieszac na zimno i zagotowac?
Ja zagotowalam agar z masa serowa,ochöodzilam i zmieszalam z reszta,tylko to juz mi sie z ta mala iloscia masy serowej zrobilo klumowate! Moze za duzo jednak agaru? Na moim opakowaniu bylo napisane 1lyzeczka zamiast 6 listkow,a ja dalam 30gr czyli ok 4 lyzeczek tak jak doradzales. Od razu zrobil sie taki "glutek" a jak zmieszalam to juz w ogole glutki i ten ochydny smak |
|
|
|
|
qetrab
Pomógł: 21 razy Dołączył: 04 Sty 2012 Posty: 662
|
Wysłany: 2013-06-07, 00:05
|
|
|
Może być, że za dużo jednak, jak pisałem nie mam pojęcia jak duże są listki, bo nie używałem, może jednak były mniejsze niż myślałem
W kuchni zawsze trzeba przygotować się na porażki, ale po kilku razach na pewno uda się dopracować przepis
No i w sumie jest jeszcze jedna sprawa agar mocniej żeluje w zasadowych środowiskach a gorzej w kwaśnych
Więc w sumie ta ilość co podałem będzie idealna do kwaśnych owoców (bo z takimi głownie pracuję ), więc trochę namieszałem, moja wina
Więc faktycznie trzeba by tę ilość zmniejszyć (myślę, że do tego orzechowego jedna łyżeczka wystarczy)
Najlepiej dodać do zimnego i zagotować, pogotować tak minutę, dwie, aż agar się rozpuści.
Masę orzechową mieszasz z masłem jak będzie zimna i zastygnięta. |
|
|
|
|
Lenka 86
Lenka
Dołączyła: 28 Paź 2012 Posty: 198
|
Wysłany: 2013-06-07, 00:18
|
|
|
Nie, to nie Twoja wina. Nie obwiniaj sie. Ja juz nieraz takie eksperymenty robilam i wyrzucalam potem hehe. Sprobuje ten torcik zrobic tak jak opisujesz.. Krok po kroku...jezeli nie wyjdzie to juz nie wiem pozostanie zamowic u Ciebie! |
|
|
|
|
Lenka 86
Lenka
Dołączyła: 28 Paź 2012 Posty: 198
|
Wysłany: 2013-06-07, 00:29
|
|
|
A co ty na ten przepis? Myslisz,ze wyjdzie? Torcik pomaranczowy
Skład:
Ciasto:
2 pomarańcze
4 jajka
1 łyżeczka proszku do pieczenia
200 g cukru
180 g mąki
szczypta soli
Krem:
2 tabliczki białej czekolady
350 ml śmietanki kremówki (36%)
2 łyżki cukru pudru
2-3 łyżki masła
1. Pomarańcze dokładnie myjemy, umieszczamy w garnku i zalewamy wodą. Gotujemy ok. 20 minut, lub do momentu aż całkowicie zmiękną. Po ugotowaniu owoce dobrze odsączamy, usuwamy pestki i miksujemy całość blenderem na puree.
2. Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni C. Jajka ucieramy z cukrem do białości, następnie dodajemy po łyżeczce pomarańczowe puree. Mieszamy. Na końcu dodajemy przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia i szczyptą soli. Uzyskane ciasto ostrożnie przelewamy do natłuszczonej formy wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy ok. 40 minut, aż dobrze wyrośnie. Po upieczeniu zostawiamy w piekarniku z uchylonymi drzwiami. Do momentu ostygnięcia, nie wyjmujemy ciasta z formy.
3. Białą czekoladę roztapiamy w kąpieli wodnej, dodając masło. Odstawiamy do ostudzenia. Ubitą śmietanę z cukrem pudrem, łączymy z ostudzoną białą czekoladą. Tak powstały krem umieszczamy na parę minut w lodówce.
4. Ciasto wyjmujemy ostrożnie z formy i przecinamy w połowie lub na 3 części (w zależności od grubości ciasta). Pierwszy spód przekładamy na paterę i smarujemy sporą ilością kremu. Następnie nakładamy kolejne płaty ciasta i rozprowadzamy pozostałą część kremu. Ozdabiamy majowymi kwiatami! |
|
|
|
|
Lenka 86
Lenka
Dołączyła: 28 Paź 2012 Posty: 198
|
Wysłany: 2013-06-07, 01:50
|
|
|
Mmmniami! Ale mi narobilas smaka teraz robilas te dwa piersze torty juz? Wszystkie wygladaja cudnie |
|
|
|
|
Lenka 86
Lenka
Dołączyła: 28 Paź 2012 Posty: 198
|
Wysłany: 2013-06-07, 02:21
|
|
|
Podziwiam Wasze zdolnosci! Powoli zaczne sie szkolic w tortach |
|
|
|
|
qetrab
Pomógł: 21 razy Dołączył: 04 Sty 2012 Posty: 662
|
Wysłany: 2013-06-07, 08:31
|
|
|
Lenka 86 Przepis wygląda fajnie powinno Ci się udać
A jednak jest w tym trochę mojej winy, bo poczytałem o agarze i wygląda na to, że żeluje on mocniej on żelatyny, z tym że ja zawsze go używałem do żelowania kwaśnych owoców i stąd odczucie, że jest słabszy
Wszystkie przepisy wyglądają fajnie
Właśnie biała czekolada nadaje się bardzo fajnie to stabilizacji śmietany, zapomniałem, że tego używałem |
|
|
|
|
qetrab
Pomógł: 21 razy Dołączył: 04 Sty 2012 Posty: 662
|
Wysłany: 2013-06-07, 15:51
|
|
|
Wyczytałem jeszcze, że są różne odmiany agaru, bo robi się go różnych wodorostów, jedne żelują mocniej a inne słabiej, wynika z tego, że najlepiej to samemu dojść do tego jak mocno żeluje nasz agar
Mocniej żeluje też w obecności cukru |
|
|
|
|
Lenka 86
Lenka
Dołączyła: 28 Paź 2012 Posty: 198
|
Wysłany: 2013-06-07, 15:59
|
|
|
No to moze przesadzilam z tym agarem troche jednak. Zdziwilo mnie,ze naopakowaniu bylo napisane,ze wlasnie 1 lyzka odpowiada 6 listkom zelatyny. Ale juz niewazne. Sprobuje tego Twojego przepisu nastepnym razem juz sobie zapisalam go. |
|
|
|
|
Lenka 86
Lenka
Dołączyła: 28 Paź 2012 Posty: 198
|
Wysłany: 2013-06-07, 16:05
|
|
|
Przepraszam. Nie lyzka,a lyzeczka |
|
|
|
|
qetrab
Pomógł: 21 razy Dołączył: 04 Sty 2012 Posty: 662
|
Wysłany: 2013-06-07, 17:21
|
|
|
tylko daj jedną łyżeczkę, nie cztery jak napisałem |
|
|
|
|
Lenka 86
Lenka
Dołączyła: 28 Paź 2012 Posty: 198
|
Wysłany: 2013-06-07, 18:35
|
|
|
Tak,tak teraz juz wiem:) |
|
|
|
|
bronka
Supergirls don t cry
Pomogła: 83 razy Dołączyła: 02 Lip 2009 Posty: 6426
|
Wysłany: 2013-06-08, 10:37
|
|
|
Ja zawsze trzymam się zasady- łyżeczka agaru ( nie płaska i nie czubata- tak coś pomiędzy) na szklankę masy żelowanej/ bulionu/ soku.
Pierwszy raz słyszę, ze żeluje słabiej niż żelatyna. W sumie nie mam kontaktu z żelatyną od 15 lat, ale dla mnie agar jest po prostu twardszy i bardziej "stały".
Na agarze spokojnie wychodzą galaretki/ buliony/ desery.
Ciężko jest zrobić masę twarogową/ śmietanową bo agar jak ostygnie natychmiast robi się stały. Tak samo - jak wlejesz rozrobiony gorący agar do zimnej masy serowej to natychmiast się zetnie ( tam gdzie wlejesz). Trzeba mieć wprawę i szybko mieszać.
Dziwią mnie porady qetrab. Jakoś mam inne praktyczne doświadczenia. |
|
|
|
|
|