wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Anemia
Autor Wiadomość
lilias 

Pomogła: 25 razy
Dołączyła: 15 Sie 2012
Posty: 1013
Wysłany: 2012-09-12, 09:53   

mam i walczę
 
 
vitka


Dołączył: 26 Mar 2012
Posty: 28
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-10-11, 21:10   

U mnie bylo podobnie, ale buraki polecane tu chyba najbardziej mi pomogły, bo jadłam ich naprawdę sporo. Z surowymi trzeba uważać, bo są silnie zasadowe czyli można zwrócić :-)
 
 
TinaM 


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 04 Gru 2011
Posty: 242
Skąd: Poznań
Wysłany: 2012-10-16, 22:01   

Ja mam niestety podobny problem :-( .
Czy możecie polecić jakieś dobre preparaty z żelazem? Gdzieś wyczytałam, że bardzo skuteczne i dobrze przyswajalne są chelaty żelazowe, tylko nie mogę nigdzie znaleźć jakie one mają pochodzenie (zwierzęce/roślinne?). No i dwa preparaty z tym żelazem, które znalazłam są w żelatynowych kapsułkach. :-/

Bardzo proszę o poradę.
_________________
<img src="hxxp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=451253886856635e7.png" border="0" width="420" height="90" alt="Twój Strażnik wagi" />

"W dniu w którym przyjmiemy w końcu do wiadomości, że istnieje myśl nie wyrażona słowami, poczujemy się bardzo nieswojo wobec istot tak długo przez nas poniżanych i traktowanych jak narzędzia." (Boris Cyrulnik)
 
 
krzysztof

Pomógł: 15 razy
Dołączył: 30 Wrz 2008
Posty: 259
Wysłany: 2012-10-23, 11:04   Re: Anemia

WITAM :-o

Wiele osób podniosła poziom żelaza dzięki soczkom z zieleniny pszenicy ( inna zielone soczki też są ok.) - dobrze jest dodawać sok z cytryny, mieszać z innymi sokami itp.
można zerknąć na :
"JAKO ŚRODEK LECZĄCY ANEMIĘ"
hxxp://www.surawka.webd.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=82&Itemid=18
"JAKO CZYNNIK KRWIOTWÓRCZY:"
hxxp://www.surawka.webd.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=77&Itemid=18

"Why Plant Iron is Best "- By Dr Justine Butler, Senior Health Campaigner
hxxp://www.vegetarian.org.uk/factsheets/iron.html

:-o
 
 
TinaM 


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 04 Gru 2011
Posty: 242
Skąd: Poznań
Wysłany: 2013-06-13, 16:33   

Lekarka przepisała mi dzisiaj preparat z żelazem, niestety nie wegański, i w sumie nawet nie wiem czy chociaż wegetariański. Zawiera mukoproteozę, to składnik pochodzenia zwierzęcego, niestety nie udało mi się znaleźć żadnych szczegółów skąd dokładnie jest pozyskiwany. Orientujecie się może?
Będę też wdzięczna za jakieś sugestie nt. wegańskich preparatów o dobrej skuteczności. :-)
_________________
<img src="hxxp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=451253886856635e7.png" border="0" width="420" height="90" alt="Twój Strażnik wagi" />

"W dniu w którym przyjmiemy w końcu do wiadomości, że istnieje myśl nie wyrażona słowami, poczujemy się bardzo nieswojo wobec istot tak długo przez nas poniżanych i traktowanych jak narzędzia." (Boris Cyrulnik)
 
 
Kawonka 

Pomogła: 14 razy
Dołączyła: 26 Maj 2011
Posty: 284
Wysłany: 2013-06-13, 17:10   

hxxp://www.solgar.pl/produkty/mineraly/zelazo-20mg-gentle-iron]Solgar, Gentle iron. Na moim opakowaniu (sprzed ponad roku) jest napisane "odpowiedni dla wegan", ale hxxp://www.apteka-natolinska.pl/produkt/2512/2785/Witaminy_i_mineraly/Preparaty_zelaza/Gentle_Iron_90_kaps_Solgar.html]na tym zdjęciu po powiększeniu widać, że "dla wegatarian". Suplementacji nie potrzebuję, więc nie porównam, co się zmieniło, ale jeśli będziesz chciała, przepiszę ci skład z mojego opakowania.
 
 
TinaM 


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 04 Gru 2011
Posty: 242
Skąd: Poznań
Wysłany: 2013-06-13, 17:45   

Dzięki Kawonka :) . Ciekawe jak jest z przyswajalnością żelaza z tego preparatu, który podałaś w porównaniu do tego na receptę. :roll: Zawartość żelaza jest niestety 4x mniejsza niż w tym który mam (Tardyferon Fol) no i ten ma kwas foliowy i wit. C w składzie, ale to można sobie przyjmować też oddzielnie.
Na stronie Solgara piszą, że wegański więc pewnie jest ok. :-)
_________________
<img src="hxxp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=451253886856635e7.png" border="0" width="420" height="90" alt="Twój Strażnik wagi" />

"W dniu w którym przyjmiemy w końcu do wiadomości, że istnieje myśl nie wyrażona słowami, poczujemy się bardzo nieswojo wobec istot tak długo przez nas poniżanych i traktowanych jak narzędzia." (Boris Cyrulnik)
 
 
qetrab 

Pomógł: 21 razy
Dołączył: 04 Sty 2012
Posty: 662
Wysłany: 2013-06-13, 17:46   

Surowe nasiona kakaowca - 25g to 300% dziennego zapotrzebowania na żelazo.
Spirulina - 3g to chyb 20% dziennego zapotrzebowania.

Wszystko łatwo dostępne na allegro, idealne do walki z anemią
 
 
TinaM 


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 04 Gru 2011
Posty: 242
Skąd: Poznań
Wysłany: 2013-06-13, 17:55   

qetrab napisał/a:
Surowe nasiona kakaowca - 25g to 300% dziennego zapotrzebowania na żelazo.
Spirulina - 3g to chyb 20% dziennego zapotrzebowania.

Wszystko łatwo dostępne na allegro, idealne do walki z anemią


Wiem, że są roślinne bogate źródła żelaza, jednak przy dużych niedoborach bardzo ciężko je uzupełnić z pożywienia. Ja już próbuje od dłuższego czasu i się nie udaje, więc zdecydowałam się w końcu na suplementy. ;-)

A o tej nieszczęsnej mukoproteozie któś słyszał? Zdaje się, że edysqa pisała coś kiedyś o tym preparacie, że go już nie bierze bo jest niewegański, ale może przynajmniej wegetariański..
_________________
<img src="hxxp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=451253886856635e7.png" border="0" width="420" height="90" alt="Twój Strażnik wagi" />

"W dniu w którym przyjmiemy w końcu do wiadomości, że istnieje myśl nie wyrażona słowami, poczujemy się bardzo nieswojo wobec istot tak długo przez nas poniżanych i traktowanych jak narzędzia." (Boris Cyrulnik)
 
 
Kawonka 

Pomogła: 14 razy
Dołączyła: 26 Maj 2011
Posty: 284
Wysłany: 2013-06-13, 18:41   

Tino, w pierwszej ciąży, tradycyjna dieta, miałam dwa podejścia do tardyferonu (przy hemoglobinie 11,8, spadła do 10 w połowie ciąży, odbudowała się do 11,5), za każdym razem kończyło się wymiotami i kiszeniem buraków na barszcz oraz piciem naparu i soku z pokrzywy.

Solgar brałam po transfuzji krwi, której mi jednak za mało przetoczyli, i hemoglobinie 8,8 (przed transfuzją 6,6), nie był to jedyny środek, bo oprócz tego i diety wegańskiej, wspomagałam się preparatem flavon kids oraz medycyną niekonwencjonalną i ta ostatnia zrobiła najwięcej. Recepty na tardyferon już nie realizowałam, a hematolog, pod którego opieką byłam, niewiele więcej zaproponował, był jednak zdziwiony, jak szybko odbudowuje się hemoglobina i zapasy żelaza. Zależało mi na szybkim odzyskaniu formy, ponieważ miałam wtedy dwoje dzieci, w tym niemowlę intensywnie karmione piersią, wiec nie bardzo miałam czas na powolne wychodzenie z anemii ;-) . Przyczyna krwotoków, które spowodowały u mnie konieczność transfuzji, do dziś pozostała zagadką, stwierdzono jedynie, że nie ciąże, odbyty kilka miesięcy wcześniej poród, kamienie piersią ani niedawna w sumie i gwałtowna zmiana diety z tradycyjnej na wegańską.

Ile masz hemoglobiny? Pewnie ci namieszam, ale autorka hxxp://www.mamania.pl/ksiazki/porod-bez-granic,6]Porodu bez granic (przeczytałam w drugiej ciąży) pisze coś takiego za Michelem Odentem (pogrubienie moje):
Cytat:
Mieć fizjologiczne spojrzenie na ciążę to zdawać sobie sprawę z faktu, iż takie wyniki badan, które poza okresem ciąży wskazywałyby na chorobę, w ciąży mogą być najzupełniej normalne.
Jak mawiał Michel Odent, łożysko jest rzecznikiem prasowym dziecka i "bez przerwy zmienia fizjologię matki dla dobra płodu. Wysyła ono do niej sygnały za pomocą hormonów takich jak hCG. To trochę tak, jakby łożysko mówiło do matki: Czy możesz rozrzedzić swoją krew i sprawić, żeby była bardziej płynna, aby łatwiej dotarła tam, gdzie właśnie jej pilnie potrzebujemy? [...]
Kiedy pod koniec ciąży ilość hemoglobiny we krwi kobiety wynosi około 9,0 lub 9,5 na 100 ml krwi, może ona mieć pecha i trafić na lekarza, który, nie znając adekwatnych badań, uzna tę liczbę za oznakę niedoboru żelaza i zdiagnozuje anemię oraz przepisze przyszłej mamie żelazo.
Statystyczne badania medyczne podają jednak, że taka ilość hemoglobiny jest podczas ciąży nie tylko normalna, ale wręcz dobroczynna. Londyńska ekipa naukowców przestudiowała wyniki 150 tys. ciężarnych. Najwyższa waga urodzeniowa miała miejsce wśród dzieci, których matki miały podczas ciąży wyniki badań hemoglobiny pomiędzy 8,5 a 9,5. U tych, u których wyniki te nie spadały poniżej 10,5, istniało podwyższone ryzyko niskiej wagi urodzeniowej oraz zatrucia ciążowego i przedwczesnego porodu.
Zamiast straszyć przyszłą mamę i przepisywać jej żelazo, które nie tylko nie pomoże, ale wręcz może zaszkodzić (zaparcia, biegunki, zgagi itp.), należałoby raczej wyjaśnić jej kilka faktów. Otóż objętość krwi zwiększa się znacząco (około 40%), kiedy kobieta zachodzi w ciążę. A więc ilość hemoglobiny obrazuje tylko stopień rozrzedzenia krwi. Obniżony jej poziom świadczy więc o tym, że łożyska właściwie wykonuje swoją pracę.


Też stawiałabym na dietę i obserwowała siebie, żeby trzymać rękę na pulsie. Na suplementy zawsze przyjdzie czas.
 
 
qetrab 

Pomógł: 21 razy
Dołączył: 04 Sty 2012
Posty: 662
Wysłany: 2013-06-13, 19:02   

TinaM napisał/a:

Wiem, że są roślinne bogate źródła żelaza, jednak przy dużych niedoborach bardzo ciężko je uzupełnić z pożywienia. Ja już próbuje od dłuższego czasu i się nie udaje, więc zdecydowałam się w końcu na suplementy. ;-)


Bo musisz stosować naprawdę duże dawki, ale fakt, czasem lepiej jest wziąć suplementy, wejść na normalny poziom a potem upewniać się, że dostarcza się odpowiedniej ilości żelaza. Ja np. bardzo polecam spirulinę, nie wychodzi ona drogo, za 2000 tabletek eko zapłaciłem chyba 200 zł. Biorąc 6 dziennie starczy na 320 dni.
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2013-06-13, 19:10   

Nie poleca się spiruliny w ciąży ze względu na wysoką zawartość fenyloalaniny.
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
TinaM 


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 04 Gru 2011
Posty: 242
Skąd: Poznań
Wysłany: 2013-06-13, 19:32   

Tylko, że ja nie jestem w ciąży. ;-)

Kawonka napisał/a:
miałam dwa podejścia do tardyferonu (przy hemoglobinie 11,8, spadła do 10 w połowie ciąży, odbudowała się do 11,5), za każdym razem kończyło się wymiotami i kiszeniem buraków na barszcz oraz piciem naparu i soku z pokrzywy.

:shock: kurcze, a może to wyjątkowa reakcja organizmu w ciąży była i dlatego ta hemoglobina tak Ci spadła? Zszokowałaś mnie tym trochę.
A mogłabyś napisać coś więcej o tym jak odbudowywałaś żelazo u siebie? Z takiej niskiej wartości na dodatek, wow :-)
Wg ostatniej morfologii moja hemoglobina = 10, najniższa chyba jaką miałam. Jakieś 3 razy do roku robię badania i niestety zauważyłam tendencję spadkową. :-(

qetrab napisał/a:
czasem lepiej jest wziąć suplementy, wejść na normalny poziom a potem upewniać się, że dostarcza się odpowiedniej ilości żelaza.

Dokładnie taki mam plan :-)
_________________
<img src="hxxp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=451253886856635e7.png" border="0" width="420" height="90" alt="Twój Strażnik wagi" />

"W dniu w którym przyjmiemy w końcu do wiadomości, że istnieje myśl nie wyrażona słowami, poczujemy się bardzo nieswojo wobec istot tak długo przez nas poniżanych i traktowanych jak narzędzia." (Boris Cyrulnik)
 
 
qetrab 

Pomógł: 21 razy
Dołączył: 04 Sty 2012
Posty: 662
Wysłany: 2013-06-13, 20:00   

Lily napisał/a:
Nie poleca się spiruliny w ciąży ze względu na wysoką zawartość fenyloalaniny.

Maksymalna dzienna dawka to 1,5g fenyloalaniny

10g spiruliny (czyli potrójna porcja) zawiera 0,28g fenyloalaniny
hxxp://www.spirulina.pl/algi/spirulina-platensis/sklad-spiruliny.html

a więc jedna porcja, 3 gramy nie zaszkodzi w ciąży :)
Ostatnio zmieniony przez qetrab 2013-06-13, 22:11, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Kawonka 

Pomogła: 14 razy
Dołączyła: 26 Maj 2011
Posty: 284
Wysłany: 2013-06-13, 20:10   

Ups, czytam wątek ciążowy na innym forum i mi się nałożyły. Zapomnij o wstawce ciążowej :-D .
 
 
panikanka 


Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 24 Mar 2012
Posty: 888
Skąd: Toronto
Wysłany: 2013-06-23, 22:19   

TinaM, ja brałam Iron Complex polecane kiedyś gdzieś tu na forum. Lekarz mi zapisał na anemię jakieś żelazo na receptę, ale zrobiłam krótki research na necie i wyszło, że nie dość że to niewegetariańskie to powoduje zaparcia z którymi mam problem a dekiel o tym wiedział! Lekarze... :evil: Iron Complex ma mniej żelaza niż to na receptę ale dodatkowo ma witaminę c, b12 i kwas foliowy, jest wegetariańskie i nie ma skutków ubocznych przyjmowania. Brałam je trochę, niedawno robiłam wyniki krwii to żelaza mam ponad kreskę a hemoglobina mi się też poprawiła. To pewnie nie tylko zasługa tego żelaza bo zwracałam uwagę na dietę: buraki, zielona pietruszka, suszone owoce, melasa, codziennie pokrzywka do picia itd.
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]

www.wegeblw.pl
www.zdrowieodkuchni.info
 
 
Pipii 

Pomogła: 37 razy
Dołączyła: 14 Lut 2011
Posty: 1721
Skąd: śląsk
Wysłany: 2013-06-24, 06:56   

polecam FLORADIX ŻELAZO, rewelacyjnie podwyższa poziom hemoglobiny, żelaza, wit. B12, a nie powoduje zaparć, jest to produkt z wyciągów roślinnych.
P.S Nie jestem przedstawicielem handlowym tej firmy.
 
 
koko 


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 08 Maj 2009
Posty: 6187
Wysłany: 2013-06-24, 08:05   

Pipii, no właśnie mnie ten Floradix nie pomógł :-( No, ale ja mam kopniętą wątrobę. Za to bardzo sobie chwalę homeopatyczne żelazo, o nazwie po prostu Ferrum. Dla mnie było rewelacyjne.
_________________
hxxp://fajnamama.pl]
hxxp://fajnamama.pl]
 
 
 
dżo 


Pomogła: 142 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5422
Skąd: między polem a łąką
Wysłany: 2013-06-24, 09:27   

Napiszę o moich ostatnich doświadczeniach.
Za radą dr TMC od ponad roku jem 3 a nawet 4 posiłki ciepłe, na śniadanie owsiankę/jaglankę , potem zupa, II danie typu kasza, ziemniaki, nic wyszukanego.
Od tamtej pory zrobiłam dwa razy badania morfologii i za każdym razem nie mogłam uwierzyć, że hemoglobina z 10 podskoczyła do prawie 12! Nigdy nie miałam takiej, w ciązy potrafiłam mieć niecałe 9. Nie biorę żadnych preparatów z żelazem bo mój żołądek ich nie toleruje.
Nie wiem dokładnie na czym polega siła ciepłych posiłków, ale u mnie to jedyny skuteczny sposób, jak do tej pory.
 
 
Pipii 

Pomogła: 37 razy
Dołączyła: 14 Lut 2011
Posty: 1721
Skąd: śląsk
Wysłany: 2013-06-25, 08:40   

ciepłe posiłki są łatwiej strawne, nie obciążają układu pokarmowego i organizm potrafi czerpać z nich znacznie więcej niż z surowych posiłków.
Tak, homeopatyczne Ferrum też polecam, ale tutaj trzeba dobrać potencję, myślę, że 9 ch może być uniwersalna, ale i tak - zalecam konsultację z homeopatą.
koko a przez jaki okres brałaś Floradix?
 
 
koko 


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 08 Maj 2009
Posty: 6187
Wysłany: 2013-06-25, 08:41   

Pipii napisał/a:

koko a przez jaki okres brałaś Floradix?

2 butelki takie raczej niewielkie, chyba 250ml. Ale zaznaczam - ja mam kopniętą wątrobę.
_________________
hxxp://fajnamama.pl]
hxxp://fajnamama.pl]
 
 
 
gemi 
Matka Polka ;)


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 30 Wrz 2008
Posty: 2460
Wysłany: 2013-06-25, 11:29   

koko, pamiętam, jak pisałaś o swoich problemach z przyswajalnością żelaza. Szkoda, że floradix też nie pomógł. Zastanawiam się, co jest przyczyną tak różnego wpływu naturalnego przecież ekstraktu na różne osoby. U mnie zadziałał ładnie. W ciągu 3 tygodni wypiłam półlitrową butelkę i hemoglobina podniosła mi się z poziomu poporodowego 11,4 do 12,2. A na mojego Pawełka preparat wcale nie podziałał... no, może poza przebarwieniami na zębach ;-)

Dzięki trzem ciążom i karmieniu piersią przyjrzałam się dokładniej moim wahaniom żelaza. Najładniejsze wskaźniki czerwonokrwinkowe osiągam nie w wyniku dobrze zbilansowanej diety, lecz przy dostatecznej ilości snu, relaksu i wypoczynku. Teraz o takie luksusy trudno, więc łykam sobie Iron Complex. Bo kuracja floradixem nie należy do najtańszych.
 
 
lilias 

Pomogła: 25 razy
Dołączyła: 15 Sie 2012
Posty: 1013
Wysłany: 2015-02-24, 22:55   

znowu mam dół żelazowo-hemoglobinowy :( padam na ryj, dziobie mnie w klatce, kręci w głowie. koncentracja ujemna, a zwolnienia nie mogę wziąć. odmówiłam przyjęcia skierowania do szpitala, cholera kazali napisać oświadczenie. znowu jem iron complex, piję pokrzywę z cytryną, muszę zrobić kiszone buraczki

hb 9,6 (norma 12-16)
żelazo 18 (norma 60-180)
ferrytyna 3,20 (11-307)

robię jakieś badania, chyba mnie szlag nie trafi zanim je porobię :roll:
 
 
kofi 

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 12 Lis 2007
Posty: 6415
Skąd: jestem ze wsi
Wysłany: 2015-02-25, 08:17   

lilias to bardzo mało masz tego żelaza. Ja mam więcej, a wysłali mnie do hematologa, ale to pewnie ze względu na B12. Nie jem żadnych preparatów, bo się przestraszyłam, jak przeczytałam jakie są skutki uboczne działania sorbiferu, który mi zapisano. W ogóle to muszę zrobić morfo, a mam właśnie superekstraefektowną miesiączkę, ledwie nadążam z bieganiem do łazienki, na badanie muszę iść najpóźniej w poniedziałek, bo potem hematolog. Cholera, musiałam czekać, bo wyniki miały być świeże, a okres mi się spóźnił :roll:
_________________
hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2015-02-25, 10:55   

lilias, faktycznie kiepsko... gdzieś Ci to ucieka? Pewnie tarczycę już badałaś, bo przy niedoczynności tak może być...
kofi, chyba wszystkie te preparaty mają takie skutki uboczne, choć różnie ludzie reagują. Na pewno jednak są lepsze niż dawniej, mojej mamie pod koniec lat 70. zżarły zęby...
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,47 sekundy. Zapytań do SQL: 13