wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Ala słowem się dzieli :)
Autor Wiadomość
ana138 
vel uma ;)


Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 22 Sty 2011
Posty: 3886
Skąd: Irlandia
Wysłany: 2013-08-09, 23:20   

heheheh......co za babka! sprząta, remontuje !!! :mrgreen:
Kasia, nic więcej nie wyciągnęłam. jakby co, to dam znać, ale już straciłam nadzieję, że to rozszyfruję ;-)
_________________
hxxp://fajnamama.pl]
hxxp://fajnamama.pl]
 
 
KasiaQ 


Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 26 Lis 2011
Posty: 829
Wysłany: 2013-08-24, 18:25   

Jedziemy autem, mąż coś z zapałem opowiada i włączył w to gestykulację. Na co Ala: tato nie machaj, jedź :lol:

A: Mamusiu ogól nóśki, ostee sią.


Po powrocie z wakacji, zerkając w nasz ogród, z entuzjazmem: plony jest, majchewka są :mryellow:


Za jednym podejściem wypiła szklankę herbatki, więc pytam: tak szybko wypiłaś??
To odp. z powagą : doktoj kaział duzio pić


Rozmawiamy o tym, gdzie się kto urodził, na co Ala - podsłuchiwacz wtrąca: Ala z bziuśka mamusi


Kąpiel.
K: daj mi szyjkę
A: maś śwoją


Zerkając do gara: nie ma juś ziupy??? Tato źjadł ziupę ciałą??!!


Wczoraj: mamusiu źjób picha obiadek, ugotuj Alusi jiś ź jabuśkiem
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
evel 
szczęśliwa mama!


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 11 Lip 2012
Posty: 415
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-08-25, 20:21   

KasiaQ napisał/a:


Kąpiel.
K: daj mi szyjkę
A: maś śwoją




:lol:
_________________
hxxp://www.maluchy.pl]
 
 
ana138 
vel uma ;)


Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 22 Sty 2011
Posty: 3886
Skąd: Irlandia
Wysłany: 2013-08-25, 22:12   

:lol: :lol: :lol: słodka :mrgreen:
_________________
hxxp://fajnamama.pl]
hxxp://fajnamama.pl]
 
 
KasiaQ 


Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 26 Lis 2011
Posty: 829
Wysłany: 2013-12-03, 22:11   

Gaduła ma co rusz jakimś "hitem" rzuci, niestety jak nie zapiszę od razu, to zwyczajnie przepada, więc już się mobilizuję i nadrabiam ;-)

Ala często bierze tel. i dzwoni do mojej mamy. A że mamy nr jest zazwyczaj w ostatnio wybieranych, to pewnie ułatwia jej to sprawę ;-) Ostatnio podsłyszałam jak relacjonuje jej to, co się działo w domu, że tato wrócił z pracy, mama pyśną ziupkę ugotowała, że ona skończyła kolorować i nagle: "babciu wiyłąć się, idę kupę jobić" ]:->

Wróciła z przedszkola i z powagą zapytała:
A- pojoźmawiamy mamusiu?
M- słucham kochanie? - zapytałam szczerze zaciekawiona
A- Milenka powiedziała, zie biedne dzieci nie mają ziabawek i ubjanek... Mamusiu daś pieniąśka jednego? takiego malutkiego, do dzieci. Kupimy im ubjanka, nie będą śmutne...
Milenka to jej 3,5 letnia koleżanka z grupy. Nie sądziłam, że dzieciaki takie rozmowy sobie prowadzą. (pani też nic o tym nie wie :-> )

Obudziła się rano i pyta:
A- nie ma wjóśki? (wróżki)
M- nie, a co, śniła ci się??
A- taaak i biyła tam ksieenzićka i .. (myśli chwilę) księziniec biył
M- kto? książe??
A- taak, ksiąziec

Była u ciotki na ok. 2h, a że lubi pojeść podpytuję, co tam jadła u niej ]:->
A- ogójka
M- ogórka? (kiszonego przez laktozę nie może, więc spytałam przezornie ):
M- a kwaśny był?
A- nieee, dobjy mamusiu. Ogójek to taki owoć jeśt.
Przyznaję, nie wiedziałam :-P

Ogląda filmik: hxxp://www.glol.pl/item/1434.html i komentuje oburzona: nie wolno iść po kałuzi dziećko! Nie maś kalosii (kaloszy)

A- cio jobiś?
M- szykuję warzywa na obiad (zeszłam do piwnicy i zostawiłam uchylone drzwi)
A z podekscytowaniem - luuuubię jeść obiadek. Lubię to, cio ugotujeś. Lubię wsiiiiiśko jeść.
I Tu ma 100% rację. Dobrze mieć takiego "konesera" w domu, zbytnio starać się nie trzeba :-P
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
ana138 
vel uma ;)


Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 22 Sty 2011
Posty: 3886
Skąd: Irlandia
Wysłany: 2013-12-03, 23:04   

oooch......jak ja ci zazdroszczę, że mała ma taki apetyt :mryellow: :mrgreen:
fajna jest. mądra dziewczynka.
_________________
hxxp://fajnamama.pl]
hxxp://fajnamama.pl]
 
 
niedzielka 


Pomogła: 13 razy
Dołączyła: 20 Lip 2009
Posty: 475
Skąd: wioska in centro
Wysłany: 2013-12-04, 21:07   

KasiaQ napisał/a:
A: Mamusiu ogól nóśki, ostee sią.


Dobrze, że mój J. jeszcze nie mówi ]:->

Ala mądrala :)
_________________
hxxp://tickers.cafemom.com]

<img src="hxxp://sddf.lilyslim.com/I63Sp1.png" width="400" height="80" border="0" alt="LilySlim Diet days tickers" />

www.fundacjamama.pl
 
 
czindirela


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 08 Kwi 2013
Posty: 772
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-12-05, 21:30   

no uśmiecham się jak to czytam ;-) Urocza Ala :-)
_________________
hxxp://www.thebump.com/?utm_source=ticker&utm_medium=UBB&utm_campaign=tickers]

www.kosmicznameduza.pl
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2013-12-05, 22:14   

KasiaQ napisał/a:
M- ogórka? (kiszonego przez laktozę nie może, więc spytałam przezornie ):
A tak z ciekawości: co ma ogórek do laktozy?
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
KasiaQ 


Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 26 Lis 2011
Posty: 829
Wysłany: 2013-12-06, 13:09   

dziękuję ;-)
Lily, po wizycie u alergolog, która ze względu na Ali nietolerancje na laktozę zabroniła jeść ogóry kiszone tak zapamiętałam, ale może źle się wyraziłam.. Poczytałam w necie i widzę, że teoretycznie ogór w tej nietolerancji powinien pomóc... :roll: Już nic nie wiem :->

Z samego rana pyta: Mikołaj psijedzie sianiami?? ci siamochodem?
Powiedziałam, że będzie mogła o to zapytać Mikołaja w przedszkolu, zresztą sama jestem ciekawa, jak w tą wichurę się do nas dostał ;-)
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2013-12-06, 14:38   

No trochę to dziwne, bo ogórki nie mają laktozy, kiszonki mają kwas mlekowy, ale to nie ma nic wspólnego z mlekiem ;)
KasiaQ napisał/a:
Z samego rana pyta: Mikołaj psijedzie sianiami?? ci siamochodem?
W tę pogodę to może i na miotle ;)
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
KasiaQ 


Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 26 Lis 2011
Posty: 829
Wysłany: 2013-12-07, 17:14   

Lily, tak zaleciła, choć faktem jest, że po kiszonym ogórze ma rewolucje żołądkowe, więc i tak jej nie daję ;-)
A Mikołaj dał radę saniami dotrzeć :mryellow: Jak to Ala stwierdziła, miał bjodę, duzio pjezientów i... nie miał bziucha :-D
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,23 sekundy. Zapytań do SQL: 13