wegedzieciak.pl

jagodzianka · Wysłany: 2013-12-06, 14:17

faf, biedna ty, nam wegusom zawsze w wiatr w oczy.

Albertyna · Wysłany: 2013-12-06, 21:07

Faf, wszystkie moje Oszki są cudne!
Nie wiem jak oni to robia, ale mają cudne chusty. :-D

faf · **Pomogła:** 14 razy Dołączyła: 17 Wrz 2011 Posty: 735

hm... mówisz? to zastanowię się jeszcze co zrobić... liczę, że mi euforia minie, to rozum wróci. :-?

dzięki dziewczyny! ;-)

-kreska- · Wysłany: 2013-12-09, 14:39

Czy ktoś się potrafi dobrze dociągnąć plecak prosty na zimowej kurtce? Czy to jest wykonalne :mryellow:

Albertyna · Wysłany: 2013-12-09, 23:25

-kreska- dać da się, ale nie zgrabiałymi rekami w rekawiczkach. Mi dobrze służą mitenki- mam wolne palce, ale za to marzna mi dłolnie.

-kreska- · Wysłany: 2013-12-13, 15:20

Bo już powoli tracę nadzieję, że bez nosidła się obejrze :-|

Może łatwiej na ciuchu z krzyżem próbować :roll:

faf · **Pomogła:** 14 razy Dołączyła: 17 Wrz 2011 Posty: 735

może spróbuj na innej kurtce i sprawdź czy Ci lepiej nie idzie?

Albertyna · Wysłany: 2013-12-14, 14:14

Faf dobrze radzi- jak motam na puchówce XXL (pociążowej) z ortalionu to mam dośc, a na mniej obszernej kurtce z materiału- idzie mi duuuużo łatwiej.
Kreseczko, a kogo Ty nosisz? 11 miesięczna, czy miesięczną córeńką? starszą- wkładaj do nosiła i nic się nie przejmuj. Sądze, że Twoja panna od dawna siedzi i pewnie zaczyna chodzic- w nosidle będzie Jej fajnie. Natomiast Jagody do nosidła nie wsadzaj- jest jeszcze za malutka. Odradzam także wkłądki "dla noworodków" ich ułozożenie we wkładce nie mam nic wspólnego z fizjologia, a noworodek- jak to noworodek- ułoży sie we wszystkim, bo jest wiotki i nawet nie sapnie....

sylv · Wysłany: 2014-01-04, 22:58

Nie pamiętam, czy było: od kiedy mogę chustować po cc? Póki co będzie nosił tata, ale ja chcęęę juuuuż...

milka · Wysłany: 2014-01-05, 22:14

Ja zaczelam w miesiac po cc i bardzo zaluje ze tak pozno. Nie wiem czy sa jakies przeciwwskazania? Bo mlodego na rekach i tak nosisz, wiec nie chodzi o ciezar?

Ktos ma/widzial albo testowal DiddyTai z Didymos? Cholernie drogie to, waham sie ale tak mi sie marzy o ten np. hxxp://www.didymos.de/en/Babywearing/DIDYTai/DidyTai-Cleo.html

malwiska · Wysłany: 2014-01-05, 22:21

Ja zaczęłam po ok. 3 tygodniach- jak pępek G. odpadł. Myślę, że jak przestanie rana boleć, 2 tygodnie chyba na luzie. Bo ciężko było by motać jak brzuch nawala. Ale to moje subiektywne odczucie, zależy jak się czujesz, tak bym powiedziała.

sylv · Wysłany: 2014-01-05, 23:25

W szpitalu mi dziś powiedzieli, że już mogę. Spróbuję jutro, ale pewnie Tata będzie na razie nosił, bo mnie jeszcze mocno boli.

go. · Wysłany: 2014-01-06, 09:21

sylv, po cc w pierwszej kolejności poleca się nosić w kangurku, bo nie ma tego uciskającego "pasa" biodrowego jak w kieszonce

ań · Wysłany: 2014-01-06, 13:33

sylv, ja zaczęłam w 6 dobie

jest jedna zasada-jeśli cokolwiek zacznie Cię boleć- to przestajesz na dziś

a juto możesz znów spróbować. Bolą najczęściej plecy, bo po cięciu maja na początku dodatkową robotę jako, że mięśnie bucha dezaktywowane; ale i tak dla kręgosłupa lepiej jak nosisz w chuście niż na rękach.

jaskrawa · Wysłany: 2014-01-15, 15:48

hxxp://www.mamazone.pl/tv/film,25693,jak-wybrac-chuste-do-noszenia-dziecka.aspx

być może ktoś już tu wrzucał to, ale co tam, na bieżąco będzie. fajny filmik o wyborze chusty, dla początkujących. baaardzo żałuję, że nie obejrzałam tego przy poprzednim dziecku i - przez to zaczęłam nosić za późno, w dodatku w chuście, która dla mnie okazała się zbyt trudna, może właśnie dlatego, że za późno zaczęłam. w rezultacie Mani nie nosiliśmy zbyt często, potem trochę w nosidle Tula.

Lenka 86 · Lenka Dołączyła: 28 Paź 2012 Posty: 198

Moze ktos zna jakas dobra instrukcje jak dziecko na plwcy zakladac,wiazac? Probuje od paru dni i nie wychodzi mi

moze jakis link znacie?

go. · Wysłany: 2014-01-17, 11:05

Lenka 86, wpisz na youtube - "z tobołka"- na Wasz wiek jest to mega patent

lenka86r · Dołączyła: 24 Wrz 2010 Posty: 830

chciałabym, kupić chustę tylko nie wiem czym się kierować w wyborze zakupu, jeszcze nie zgłębilam tego wątku, po weekendzie zaczynam czytac ;-)

nie wiem jaką kupić i czy wszystkie są takie długie, bo nie chcę żeby za dużo materiału mi zwisało, bo ja jestem drobnej postury 160 kg, waga obecna 50 kg. Mąż rzadko będzie nosił bo pracuje po 10 h także jego za bardzo nie liczę a jego wymiary to 170, waga 65 kg). Kiedyś myslałam o kołowej, tylko nie wiem czy od niej kregosłup nie bedzie bolał tylko z 1 str ;/
od jakiego wieku mozna nosić noworodka? :-)

sylv · Wysłany: 2014-01-17, 11:58

Help dziewczyny

Jak w tejcholernej kieszonce dociągnąć po włożeniu dziecia te pasy tak, żeby główka była dobrze podtrzymana? Za cholerę nam to nie wychodzi i już 2 razy nam łepek do tyłu poleciał

cała chusta wszędzie ciasna, a ta góra przy szyi malucha luźna zostaje.
Poziom frustracji na dziś: +100 :-|

jaskrawa · Wysłany: 2014-01-17, 12:09

Lenko, zobacz sobie ten filmik z mojego postu powyżej Twojego. Tam właśnie jest o wyborze chusty.

sylv, u nas to samo było. płakać mi się chciało! przykro mi to mówić, ale moje doświadczenie jest takie, że rzuciłam drogiego lennylamba w kąt i nosiłam małą od wielkiego dzwonu, pomagając sobie wetkniętą w ten luz zwiniętą pieluchę tetrową, która "uszczelniała" i usztywniała nieco ten odcinek (rada instruktorki noszenia, żeby tak robić na początku, bo niemożliwość dociągnięcia chusty przy główce to standard u początkujących).
może któraś z dziewczyn coś doradzi mądrego.

u nas teraz elastyk w użyciu, od pierwszego, najpierwszego wiązania się sprawdza i nawet ja, kompletny chustowy antytalent, zawiązałam go dobrze od razu, młody śpi jak aniołek.
naprawdę zazdroszczę mamom, które nauczyły się od pierwszych dni życia zawiązać na dziecku tkaną... no ale wiem, że można.

dort · Wysłany: 2014-01-17, 12:23

sylv miałam podobnie, w pewnym momencie stwierdziłam, że chyba tego nie przeskoczę, ale w miarę ćwiczeń szło mi coraz sprawniej, aż problem z niedociągnięciem przy głowie zniknął :-P

tu chyba sprawdza się stara jak świat prawda - praktyka czyni mistrza także życzę cierpliwości i nie poddawajcie się, bo warto

dort · Wysłany: 2014-01-17, 12:32

lenka86r u nas też jest duża różnica wzrostu, nawet większa - i wiązana tradycyjnie (mam rozmiar L i bardzo lubię ogony, które mi zostają - otulam nimi np. wystające nóżki)
nasze chustowe ekspertki poleciły mi wiązaną skośnokrzyżową, bawełnianą i używaną - jestem bardzo zadowolona z zakupu, drugi raz zrobiłabym tak samo

kółkową też mam, ale zaczęliśmy ją używać dopiero jak mały był już dość stabilny, poza tym ona na dłuższe noszenie u mnie odpada, jest mi niewygodnie, ona u nas sprawdza się na krótsze spacery czy wypady do sklepu

Lenka 86 · Lenka Dołączyła: 28 Paź 2012 Posty: 198

Niestety nie wyskakuje to co ma... "Z tobołka" ? Tak?

Albertyna · Wysłany: 2014-01-17, 15:27

faf · **Pomogła:** 14 razy Dołączyła: 17 Wrz 2011 Posty: 735

Lenka, hxxp://www.chusty.info/forum/showthread.php/78700-filmik-z-wrzucaniem-z-tobo%C5%82ka-do-plecaka-prostego]tu masz link topicu chustoforum z odnośnikami do filmów gdzie wrzuca się dziecko z tobołka.
(mode, nie mam pewności, jeśli to niezgodne z regulaminem forum to proszę o upomnienie.)
obstawiam, że 4,2 starczy takiej chudzinie. ogony można schować pod dupkę.

Sylv a może spróbuj przy takim malcu kangurka zawiązać. Pamiętam, że jeśli chodzi o dociągniecie przy główce robiło różnicę.