nasza kulinarna TRAGEDDDIAAA |
Autor |
Wiadomość |
puszczyk
Pomogła: 102 razy Dołączyła: 03 Cze 2007 Posty: 5319
|
Wysłany: 2007-12-31, 09:09
|
|
|
Odkąd kupiłam nową patelnie zawsze mi się udają i z każdej mąki. Staram się też nie uszkodzić teflonu.
Czasem nie umiem dobrze dobrać przypraw, jedzenie jest bez wyrazu, a moja kuchnia to wieczna improwizacja. |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2007-12-31, 11:21
|
|
|
czasem kotlety, które rozpływają sie na patelni... i zostaje breja zamiast kotletów |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
Capricorn
2radical4u
Pomogła: 89 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 6526
|
Wysłany: 2007-12-31, 12:00
|
|
|
o tak, kotleciki rozpadziuszki, i zupa pierogowa |
_________________ this is the strangest life I've ever had...
Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę. |
|
|
|
|
puszczyk
Pomogła: 102 razy Dołączyła: 03 Cze 2007 Posty: 5319
|
Wysłany: 2007-12-31, 13:20
|
|
|
Capricorn napisał/a: | zupa pierogowa | |
|
|
|
|
gosiabebe
Pomogła: 20 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 1494
|
Wysłany: 2007-12-31, 14:29
|
|
|
ja mam kulinarną tragedię prawie co dzień jedyne co potrafię zrobić bezbłędnie to makaron z sosem pomidorowym na szczęście to moje ulubione danie |
|
|
|
|
Kreestal
Pomogła: 10 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 1497 Skąd: Oxford
|
Wysłany: 2007-12-31, 16:52
|
|
|
Ja nie mam ręki do zup. Raz dodałam michę kiełków do i tak przeładowanej składnikowo zupy. Wyszła breja o zapachu paszy dla zwierząt No i naleśniki zawsze mi się rozwalą, a o przekładaniu ich na drugą stronę, to już w ogóle mowy nie ma. |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2007-12-31, 17:49
|
|
|
Kreestal napisał/a: | No i naleśniki zawsze mi się rozwalą, a o przekładaniu ich na drugą stronę, to już w ogóle mowy nie ma. | a ja ostatnio zrobiłam pyszne naleśniki dodając do ciasta trochę zmiksowanego ryżu z kurkumą z obiadu i oleju - co prawda lekko się rozwalały, ale były pyszne, jak nigdy |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
honey
Pomogła: 14 razy Dołączyła: 08 Cze 2007 Posty: 428 Skąd: hameryka
|
Wysłany: 2007-12-31, 17:53
|
|
|
ja raczej w kuchni jestem jak ryba w wodzie...
i chyba nikt w tym tragedii nie widzi |
_________________ dzisiaj liczy sie tylko teraz,teraz licze tylko na dzisiaj ..a jutro....to sie zobaczy jutro |
|
|
|
|
rosa
born to be wild
Pomogła: 174 razy Dołączyła: 05 Cze 2007 Posty: 7459 Skąd: Zielonka
|
Wysłany: 2007-12-31, 20:53
|
|
|
ja podobnie jak gosiabebe
jest parę rzeczy które umiem zrobić, ale jakakolwiek nowość to porażka gwarantowana
nie umiem przyprawiac, na szczęście moje dzieci LUBIĄ bezsmakowe potrawy |
_________________ hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes |
|
|
|
|
kofi
Pomogła: 89 razy Dołączyła: 12 Lis 2007 Posty: 6415 Skąd: jestem ze wsi
|
Wysłany: 2008-01-02, 11:29
|
|
|
Ja mam odwrotnie - debiuty niespodziewanie dobre, popisowe "pewniaki" zawsze beznadziejne: przypieczone, zakalce, albo bez smaku |
|
|
|
|
PiPpi
:)
Pomogła: 51 razy Dołączyła: 07 Lis 2007 Posty: 1974 Skąd: wrocław
|
Wysłany: 2008-01-02, 12:19
|
|
|
Ja nie umiem robić ciasta drożdżowego ale gdybym się nauczyła to mój mąż chyba niczego by w kuchni nie robił, więc się nie uczę a tak to i pizzę albo tzw. cebulaka zrobi |
_________________ hxxp://www.fotosik.pl]hxxp://www.fotosik.pl]hxxp://www.fotosik.pl] hxxp://pierwszezabki.pl]
hxxp://www.maluchy.pl] |
|
|
|
|
kamma
Magellan
Pomogła: 147 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 7442 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2008-01-02, 12:47
|
|
|
a propos naleśników: patelnia to podstawa. Żeby ciasto wyszło pulchne i puszyste, dobrze jest użyć wody gazowanej. Trzecia sprawa to odpowiednia gęstość, ale to ciężko opisać. Hmmmm... takie jak syrop? |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://anilanastudio.blogspot.com/
Ostatnio na blogu: Wszystko jest możliwe
"Trzeba wierzyć w człowieka, koleś" |
|
|
|
|
kofi
Pomogła: 89 razy Dołączyła: 12 Lis 2007 Posty: 6415 Skąd: jestem ze wsi
|
Wysłany: 2008-01-02, 12:59
|
|
|
I cierpliwość. Moje porażki z naleśnikami wynikały z tego, ze za wcześnie chciałam je przekładać na drugą stronę i rozwalałam. |
|
|
|
|
malina
Pomogła: 83 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 2819 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2008-01-02, 14:03
|
|
|
Aisha napisał/a: | może ta moja naleśnikowa tragedia jest spowodowana badziewną patelnią.. |
Jestem przekonana wręcz o tym - mi na dobrych patelniach wychodzą zawsze,choć za każdym razem robie na oko,z różnych mąk itd.Na wakacjach chciałam zrobić i nic z tego nie wyszło - brak odpowiedniego sprzętu. |
_________________ hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com] |
|
|
|
|
frjals
ískalt tófa
Pomogła: 23 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 1706 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2008-01-02, 21:28
|
|
|
malina napisał/a: | mi na dobrych patelniach wychodzą zawsze |
no a co to znaczy dobra patelnia? |
_________________
|
|
|
|
|
Christa
Pomogła: 30 razy Dołączyła: 03 Cze 2007 Posty: 1900 Skąd: Australia
|
Wysłany: 2008-01-03, 02:48
|
|
|
Ja za to nie mam melodii do ciast. Gotowac lubie i umiem, natomiast nie jestem w stanie upiec dobrego weganskiego ciasta (choc moj maz twierdzi, ze zawsze wychodza mi super, ale ostatnio to juz nawet nie probuje nic piec i teraz tylko on piecze).
W sumie nie mam wiecej porazek, natomiast glowna porazka kuchni mojego meza sa chlebki rotti - normalnie nie wiem czemu, ale jeszcze ani razu mu nie wyszly |
_________________ <img src="hxxp://lb5f.lilypie.com/Uigap11.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fifth Birthday tickers" />
<img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/XYtep11.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" />
Christa
Puszek okruszek, puszek kłębuszek, wystarczy tylko, że się poruszę, zaraz przybiega by ze mną być... - to o Filipku. |
|
|
|
|
gosiabebe
Pomogła: 20 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 1494
|
Wysłany: 2008-01-03, 08:28
|
|
|
frjals napisał/a: | malina napisał/a: | mi na dobrych patelniach wychodzą zawsze |
no a co to znaczy dobra patelnia? |
no właśnie ja miałam przeróżniaste patelnie i wszystko co ma być naleśnikiem ,kotletem ,albo ogoolnie smazone na patelni i jako tako trzymać się kupy mi nie wychodzi- widocznie taki mój żywot i do jego końca jestem zmuszona jeść ciapy chyba że kiedyś znajdę tę jedyną patelnię dla mnie stworzoną |
|
|
|
|
ań
Berserk fan
Pomogła: 90 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 6991
|
Wysłany: 2008-01-03, 08:53
|
|
|
u mnie sa porachy czasem, jak próbuje zmieniać przepisy na ciasto-wychodzą jakieś dziwadła, więc ostatnimi czasy już niewiele zmieniam. Poza tym na szczęście jest dobrze |
_________________ Jag 2004; Lefo 2008; Dobr 2012 |
|
|
|
|
Martuś
Pomogła: 73 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 3101 Skąd: Langfuhr
|
Wysłany: 2008-01-03, 12:38
|
|
|
Moją porażką była najwyraźniej sylwestrowa sałatka - mi co prawda smakowała, ale nikt nie chciał jej jeść, więc coś musiało być z nią nie tak |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com] |
|
|
|
|
ina
Pomogła: 51 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 2936 Skąd: południe
|
Wysłany: 2008-01-03, 13:07
|
|
|
Martuś napisał/a: | Moją porażką była najwyraźniej sylwestrowa sałatka |
Moja sylwestrowa sałatka też nie cieszyła się wzięciem
Ale mój wybredny mąż zajadał ją z wielkim apetytem. Nawet na drugi dzień mówił, że taka pyszna była, że szkoda że nie zostawiliśmy trochę w domu. |
_________________ hxxp://www.suwaczki.com/] hxxp://www.suwaczki.com/]
hxxp://www.mineralcosmetics.pl]KOSMETYKI MINERALNE |
|
|
|
|
Martuś
Pomogła: 73 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 3101 Skąd: Langfuhr
|
Wysłany: 2008-01-03, 13:17
|
|
|
ina napisał/a: | Ale mój wybredny mąż zajadał ją z wielkim apetytem. |
Mój na majonez z ziemniaka Ani D., który dodałam do sałatki powiedział, że jest obrzydliwy i ma odruch wymiotny |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com] |
|
|
|
|
ina
Pomogła: 51 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 2936 Skąd: południe
|
Wysłany: 2008-01-03, 13:18
|
|
|
Martuś napisał/a: | powiedział, że jest obrzydliwy i ma odruch wymiotny |
nie ma to jak szczerość |
_________________ hxxp://www.suwaczki.com/] hxxp://www.suwaczki.com/]
hxxp://www.mineralcosmetics.pl]KOSMETYKI MINERALNE |
|
|
|
|
rosa
born to be wild
Pomogła: 174 razy Dołączyła: 05 Cze 2007 Posty: 7459 Skąd: Zielonka
|
Wysłany: 2008-01-03, 15:13
|
|
|
ina napisał/a: | Martuś napisał/a: | powiedział, że jest obrzydliwy i ma odruch wymiotny |
nie ma to jak szczerość |
mój niestety też jest z tych szczerych też mi się zdarzyło usłyszeć coś w tym stylu |
_________________ hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes |
|
|
|
|
Martuś
Pomogła: 73 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 3101 Skąd: Langfuhr
|
Wysłany: 2008-01-03, 15:22
|
|
|
Ja tam wolę szczerość mimo wszystko i się z niej cieszę Przynajmniej jak się coś miłego usłyszy to można to naprawdę docenić |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com] |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2008-01-03, 15:24
|
|
|
a to nie jest tak, że facet najbardziej lubi to, co mu mamusia gotowała? |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
|