wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
kwas buraczany
Autor Wiadomość
Jagula 
matka-nomadka


Pomogła: 64 razy
Dołączyła: 31 Sie 2007
Posty: 3207
Wysłany: 2008-08-30, 01:27   

Więc dla przypomnienia :-> ;-) do słoika dajemy jak najwięcej się zmieści buraków :mryellow: a potem codziennie uśmiechamy się przyjaźnie do słoja- zina tym razem wyjdzie- obie to wiemy ;-)
_________________
hxxp://www.alterna-tickers.com]

hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://podniebnekorytko.blogspot.co.uk]Když se doma vaří, tak se dobře daří.
 
 
zina 


Pomogła: 93 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 6308
Wysłany: 2008-09-03, 07:14   

Juz sie usmiecham, kisi sie :-)
 
 
 
DagaM 

Pomogła: 63 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3025
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-09-04, 15:01   

Mi też nie wyszedł, to znaczy na górze zrobiła sie pleśń, a w środku przyjemny w zapachu kwas, ale oczywiście przez pleśń, wylałam.
A czy to nie jest tak, że chleb powinno się wyrzucić po pierwszych 2-3 dniach? I dodatkowo obciążyć czymś buraki, żeby nie wypływały na wierzch?
 
 
 
zina 


Pomogła: 93 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 6308
Wysłany: 2008-09-04, 18:25   

Ja teraz probuje bez chleba wg przepisu Jaguli.
Dzis 3 dzien kiszenia i juz jest gesty i juz ma zapach zakiszonego i smak powoli tez :-)
Czyli moze moze...trzymajcie kciuki ;-)
 
 
 
Jagula 
matka-nomadka


Pomogła: 64 razy
Dołączyła: 31 Sie 2007
Posty: 3207
Wysłany: 2008-09-05, 20:24   

DagaM napisał/a:
Mi też nie wyszedł, to znaczy na górze zrobiła sie pleśń, a w środku przyjemny w zapachu kwas, ale oczywiście przez pleśń, wylałam.
A czy to nie jest tak, że chleb powinno się wyrzucić po pierwszych 2-3 dniach? I dodatkowo obciążyć czymś buraki, żeby nie wypływały na wierzch?
mój ojciec, który robił kwas w większym gliniaku obciążał go(talerzyk a na nim słój z wodą)- ja nigdy w słoiku nawet nie miałam takiej możliwości- ale jak się da to spróbuj .
Zina- zbieraj "szumy " jeśli się pojawiają...no i pewno już jest gotowy :mryellow:
_________________
hxxp://www.alterna-tickers.com]

hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://podniebnekorytko.blogspot.co.uk]Když se doma vaří, tak se dobře daří.
 
 
zina 


Pomogła: 93 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 6308
Wysłany: 2008-09-08, 21:46   

W koncu sie udalo :-D
Wczoraj zupa a'la barszcz z dolewka tego cuda, smakowite bylo :-)
 
 
 
DagaM 

Pomogła: 63 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3025
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-10-03, 08:20   

Dziewczyny Kochane, poratujcie radą. Wczoraj nastawiłam buraki na kwas do picia i nie wiem, czy obciążać je, czy wystarczy przykryć samą gazą :?:
_________________
<img src="hxxp://lb4f.lilypie.com/LTYcp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fourth Birthday tickers" />

----------------------
www.naturei.pl
 
 
 
bodi 
lucky lucky me :)


Pomogła: 91 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 4234
Skąd: UK
Wysłany: 2008-10-04, 18:52   

ja zawsze obciążam, tak jak przy kiszeniu ogórków.
_________________

 
 
Jagula 
matka-nomadka


Pomogła: 64 razy
Dołączyła: 31 Sie 2007
Posty: 3207
Wysłany: 2008-10-05, 22:59   

buraków raczej nie obciążam
_________________
hxxp://www.alterna-tickers.com]

hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://podniebnekorytko.blogspot.co.uk]Když se doma vaří, tak se dobře daří.
 
 
gosia_w 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Wrz 2008
Posty: 5545
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-12-12, 21:38   

Ja nastawiłam 5 dni temu (pierwszy raz w życiu :-D ). Po 2 dniach wyrzuciłam chleb. Kwas wyglądał jak lekko zabarwiona burakami woda. Wczoraj "nabrał koloru". Z dołu zaczęły co jakiś czas wychodzić malutkie bąbelki. Smakuje dobrze, lekko kwaskowo. Czy mam już wyrzucić buraki i wstawić go do lodówki, czy poczekać jeszcze jeden dzień, może będzie trochę bardziej kwaśny? I nie wiem jak wygląda ta konsystencja syropu - u mnie jest rzadki. Zastanawiam się, czy wszystko jest ok, bo zgodnie z tym, co pisała Mirka powinnam 3 dni temu go wyrzucić, bo nie był jeszcze ukiszony. Ale w smaku nie ma nic niepokojącego i nic nie pływa. Czy wszystkim kisi się w ciągu 48 godzin?

A dlaczego nie zjadacie tych buraków od kiszenia? Są szkodliwe? Ja właśnie jednego zjadłam i bardzo mi smakował. Tylko nie wiem, czy można zjadać.
 
 
Jagula 
matka-nomadka


Pomogła: 64 razy
Dołączyła: 31 Sie 2007
Posty: 3207
Wysłany: 2009-12-20, 09:24   

gosia_w napisał/a:

A dlaczego nie zjadacie tych buraków od kiszenia? Są szkodliwe? Ja właśnie jednego zjadłam i bardzo mi smakował. Tylko nie wiem, czy można zjadać.

zjadamy :mryellow: a jakże ;-)
kilka dodaję do zupy- barszczu oczywiście
zasmażam zblendowane z cebulką , majerankiem i czosnkiem...
a czasami zalewam jeszcze raz buraki (dodaję 1-2 świeże i czosnku) taki kwas nadaje się już tylko do zupy .
_________________
hxxp://www.alterna-tickers.com]

hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://podniebnekorytko.blogspot.co.uk]Když se doma vaří, tak se dobře daří.
 
 
gosia_w 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Wrz 2008
Posty: 5545
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-12-20, 10:20   

dziękuję Jagula, będę też jadła.
 
 
Anja 


Pomogła: 78 razy
Dołączyła: 13 Paź 2008
Posty: 3747
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-12-20, 11:49   

loika, Mirka - dzięki za cenne uwagi. pojawiała mi się czasem pleśń niestety. mam nadzieję, że w tym roku zakwas wyjdzie bez skazy... ;-)
 
 
Malinetshka 
Paulina


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5765
Skąd: Łódź
Wysłany: 2010-08-29, 22:48   

4 dni temu nastawiłam 2 słoiki z burakami i dzisiaj to wygląda tak:
Jeden z nich jest bordowy, konsystencja syropu, smak chyba ok..
Drugi....
zina napisał/a:
zakwas przybral barwy ciemnegofioletu :-/

:/
Też konsystencja syropu, a smak... bardziej kwaśny od tego pierwszego i jakby mniej przyjemny... rozumiem, że ten drugi nie wyszedł i należy wywalić?
A skąd mam mieć pewność, że ten pierwszy jest ok? :>
Jeśli nie widać pleśni to przecież nie widać jedynie tego kwiatu, skąd wiadomo, że coś się przykładowo nie zaczęło już rozwijać, a po prostu tego jeszcze nie widać? :>
_________________
hxxp://www.myticker.eu/ticker/]
 
 
gosia_w 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Wrz 2008
Posty: 5545
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-12-15, 13:37   

Jagula napisał/a:
zasmażam zblendowane z cebulką , majerankiem i czosnkiem...

Jagula, tak przygotowane buraczki są pyszne! Dziękuję za przepis :-D
 
 
Anja 


Pomogła: 78 razy
Dołączyła: 13 Paź 2008
Posty: 3747
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-12-18, 08:43   

Kiszą mi się buraki, ładnie pachnie, ale pojawiła się jakaś biała piana. Co jest? :roll:
 
 
gosia_w 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Wrz 2008
Posty: 5545
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-12-18, 08:49   

Anja, no kisi się przecież. Powinna zniknąć za jakiś czas.
 
 
Pipii 

Pomogła: 37 razy
Dołączyła: 14 Lut 2011
Posty: 1721
Skąd: śląsk
Wysłany: 2011-12-18, 08:59   

biała piana to norma :-) jak nie wierzysz piwo sobie kup i zobacz ;-) )
 
 
Anja 


Pomogła: 78 razy
Dołączyła: 13 Paź 2008
Posty: 3747
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-12-18, 10:29   

No to uff. :->
Pipii napisał/a:
jak nie wierzysz piwo sobie kup i zobacz ;-) )

:-D
 
 
pomarańczka
[Usunięty]

Wysłany: 2011-12-20, 18:40   

Anja napisał/a:
Kiszą mi się buraki, ładnie pachnie, ale pojawiła się jakaś biała piana. Co jest? :roll:

Anja potwierdzam to stan nadzwyczaj normalny ;-)
 
 
mada 

Pomogła: 18 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 501
Skąd: Poznań
Wysłany: 2013-09-19, 09:45   

Naszla mnie ochota by sprobowac. Susze chleb w piekarniku i zaraz nastawie buraki. Moze podzielicie sie doswiadczeniami, by bledow uniknac?
_________________

hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
 
Wiola hajda

Dołączył: 29 Cze 2011
Posty: 68
Wysłany: 2014-04-01, 18:32   

moja teściowa robi zakwas na wodzie po gotowaniu ziemniaków, do kamionki dorzuca też pokrojoną w kostkę marchew, pietruszkę i kawałek selera i chrzanu, zakwas wychodzi jej zawsze, moim zdaniem jest przepyszny, acha gotuje na nim barszcz na kwaśno
 
 
lilias 

Pomogła: 25 razy
Dołączyła: 15 Sie 2012
Posty: 1013
Wysłany: 2014-04-02, 06:54   

dobry pomysł i wykorzystana woda z ziemniaków :) kiedys to piło się wodę z obierek (na nerki), ale teraz mało kto się odważy na tych kupnych :roll:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,39 sekundy. Zapytań do SQL: 13