wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
30.07 godz. 10.39
Autor Wiadomość
Pipii 

Pomogła: 37 razy
Dołączyła: 14 Lut 2011
Posty: 1721
Skąd: śląsk
Wysłany: 2013-07-30, 11:40   30.07 godz. 10.39

Przepraszam, ale muszę to gdzieś napisać.
Dzisiaj, tj. 30.07 o godzinie 10.39 zmarł mój pies - Liwia. Rasa Yorkshire Terrier. Najukochańsza suczka pod słońcem. Udusiła się. Obrzęk płuc, niewydolność krążeniowa. Dostała sterydy dożylnie, teofilinę dożylnie, relanium dożylnie. Dusiła się. Miała niebieski język z niedotlenienia. Zaintubowali ją, chcieli ją ratować.. Niestety.. zmarła podczas intubacji..
Utrata przyjaciela boli..

Panie Boże, nie jestem aniołem,
dziś niewielu jest takich na świecie,
może ci, co na ziemskim padole
pokochali zwierzęta i dzieci.

Panie Boże, powiedziałeś "Proście",
rzekłeś "Proście, a będzie wam dane".
Wiesz, że wczoraj po Tęczowym Moście
szedł do Ciebie mój pies ukochany?

Panie Boże, poznasz go z łatwością,
miał sierść jedwabistą, cztery łapki, ogon,
proszę, o Panie, zawołaj go głośno,
bo miał w zwyczaju nie słuchać nikogo.

Panie Boże, nie proszę dla siebie,
znajdź mu jakąś osobę przyjazną,
by głodny i smutny nie był i żeby
przy kimś bezpiecznie mógł zasnąć.

Panie Boże, a gdy tak się stanie,
że i mnie zabrać stąd będzie trzeba,
pozwól, by wyszedł mi na spotkanie,
kiedy będę wędrować do nieba...
 
 
olgasza 
królowa życia


Pomogła: 124 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3140
Wysłany: 2013-07-30, 11:54   

Pipii, współczuję :-*
_________________
hxxp://ekostyl.blogspot.com/
 
 
Alispo 


Pomogła: 127 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5941
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-07-30, 11:58   

:( Bardzo współczuję... :*

To tylko pies, tak mówisz, tylko pies...
A ja ci powiem
Że pies to czasem więcej jest niż człowiek
On nie ma duszy, mówisz...
Popatrz jeszcze raz
Psia dusza większa jest od psa
My mamy dusze kieszonkowe
Maleńka dusza, wielki człowiek
Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie
A kiedy się pożegnać trzeba
I psu czas iść do psiego nieba
To niedaleko pies wyrusza
Przecież przy tobie jest psie niebo
Z tobą zostaje jego dusza
_________________
facebook.com/dtogon
 
 
Tusia 


Pomogła: 19 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 557
Skąd: Czę100chowa
Wysłany: 2013-07-30, 12:06   

Pipii współczuję bardzo.
_________________
hxxp://www.forumveg.webd.pl]
 
 
 
lilias 

Pomogła: 25 razy
Dołączyła: 15 Sie 2012
Posty: 1013
Wysłany: 2013-07-30, 12:08   

bardzo mi przykro :(
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2013-07-30, 12:35   

Współczuję naprawdę :(
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
eM 


Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 12 Lip 2013
Posty: 416
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-07-30, 12:47   

:-(
Przykro i smutno gdy odchodzi przyjaciel... Ogromnie współczuję.
_________________
A. 03.2017
M.I. 11.2020
 
 
Pipii 

Pomogła: 37 razy
Dołączyła: 14 Lut 2011
Posty: 1721
Skąd: śląsk
Wysłany: 2013-07-30, 12:49   

dziękuję Wam wszystkim :*

najgorsze w tym wszystkim było to, że się tak męczyła.. że się dusiła praktycznie 12 godzin, żadne leki nie działały.. jej oczka.. to jest największym bólem..
Na szczęście nie musiałam decydować o eutanazji, gdyż odeszła sama.

wiem, że teraz nie cierpi. Wiem, że jest blisko, tylko, że ja jestem tak ograniczona, że tego nie potrafię dostrzec. Wiem, że była jedyna, kochana, cudowna. Wiem, że będzie nadal taka w mojej pamięci i w sercu osób, które ją kochały. Ona jest, ale.. w innej postaci, w innej rzeczywistości.

A nawet, jeżeli po śmierci jest NIC - to przynajmniej nie cierpi. I jeżeli po śmierci jest nic - to dziękuję ze wszystkich sił, że mogłam z nią żyć te 9 cudownych lat.
 
 
oszum 


Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 24 Sty 2010
Posty: 253
Wysłany: 2013-07-30, 13:15   

Pipii, współczuję :-( ! Wczoraj ok. 6 rano podjęłam bardzo ciężką decyzję o eutanazji mojej najstarszej psicy, Pequeny. Była ze mną 15 lat... Od jakiegoś czasu niesamowicie przykro było patrzeć jak dopadła ją starość. Fizycznie czuła się coraz gorzej, ale psychicznie była w świetnej formie. Chorowała przewlekle na serce , wczoraj dobił ją ten cholerny upał :( .
Ściskam mocno! Oby nasze zwierzaki spotkały się za tęczowym mostem...
 
 
Pipii 

Pomogła: 37 razy
Dołączyła: 14 Lut 2011
Posty: 1721
Skąd: śląsk
Wysłany: 2013-07-30, 13:19   

oszum na pewno się spotkają.
Również Ci współczuję, łączę się w bólu..
 
 
kamma 
Magellan


Pomogła: 147 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 7442
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2013-07-30, 14:07   

Pipii, oszum, bardzo Wam współczuję... Rozumiem Wasz ból.
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]

hxxp://anilanastudio.blogspot.com/
Ostatnio na blogu: Wszystko jest możliwe
"Trzeba wierzyć w człowieka, koleś"
 
 
 
Maple Leaf 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 23 Lut 2012
Posty: 952
Skąd: Calgary
Wysłany: 2013-07-30, 19:47   

Pipii, oszum, bardzo mi przykro :-( Wiem dobrze z własnego doświadczenia, jak bardzo boli strata przyjaciela... Trzymajcie się!
 
 
Fatty 

Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 30 Maj 2008
Posty: 1192
Wysłany: 2013-07-30, 19:56   

Trzymajcie się :(
 
 
Jabłania 

Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 12 Cze 2012
Posty: 1100
Skąd: Kraków
Wysłany: 2013-07-31, 14:06   

„Śpij piesku, śpij…
już odpocząć trzeba
Może będziesz miał
swój kawałek nieba
Może będzie tam
piękniej niż tu teraz
Może spotkasz tych, których tu już nie ma…
Śnij, piesku śnij…
w snach jest zawsze pięknie
Ciepły dom, miejsca dość
na Twe wierne serce
Przyjdzie czas spotkać się
potarmosić uszy
lub razem na spacer znowu gdzieś wyruszyć
Lecz dziś sobie śnij
a czas łzy osuszy”

(*)
_________________
hxxp://www.zapytajpolozna.pl]

hxxp://www.zapytajpolozna.pl]
hxxp://www.zapytajpolozna.pl]
 
 
xexaa 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 27 Wrz 2010
Posty: 641
Skąd: Łódź
Wysłany: 2014-05-21, 14:01   

W niedzielę umarł mój ukochany piesek - Sopel. Znaleźliśmy go 4,5 roku temu jako prawie zamarzniętego psa. Weterynarze nie byli pewni czy przeżyje, potem groziła mu amputacja obu przednich łapek. Chyba wszystko co możliwe miał odmrożone. I wyszedł z tego! Oceniono, że ma 12 lat. Był prawie zawsze z nami. Zabieraliśmy go niemal wszędzie, nawet na zakupy jeździł z nami, bo nie lubił zostawać sam w domu. Przełaziliśmy z nim setki kilometrów, zawsze wierny towarzysz i świr na punkcie zabawy z patykiem czy kamieniem.

W czwartek źle się poczuł, okazało się, że ma guzy w brzuchu, anemię. Nic nie dało się zrobić. Powiedziano nam, że nie cierpi, więc zabraliśmy go do domu. W piątek jakby trochę odżył, spacerował, dużo jadł, machał ogonem. Ale w sobotę wieczorem widziałam jak słabnie i wiedziałam już, że to niedługo. I rzeczywiście - umarł w niedzielę rano. Nie wiem zupełnie jak sobie z tym poradzić. Chodzę "z nim" codziennie rano na długi spacer, naszą stałą trasą, gadam do niego. Oglądam zdjęcia i filmy i wtedy się uśmiecham. Ale ta pusta podłoga i świadomość, że on już nigdy nie wróci jest nie do przeżycia. Jestem w ciąży i byłam pewna, że będziemy sobie tu razem mieszkać, a tymczasem... Weterynarz śmiał się, że to ruski pies, że jest niezniszczalny, bo wyszedł ze stanu hibernacji. I tego naszego ruskiego pieska już nie ma.
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
niedzielka 


Pomogła: 13 razy
Dołączyła: 20 Lip 2009
Posty: 475
Skąd: wioska in centro
Wysłany: 2014-05-23, 12:14   

xexaa, współczuję, posmutniałam :(
_________________
hxxp://tickers.cafemom.com]

<img src="hxxp://sddf.lilyslim.com/I63Sp1.png" width="400" height="80" border="0" alt="LilySlim Diet days tickers" />

www.fundacjamama.pl
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2014-05-23, 12:24   

xexaa, przykro mi :(
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
Pipii 

Pomogła: 37 razy
Dołączyła: 14 Lut 2011
Posty: 1721
Skąd: śląsk
Wysłany: 2014-05-23, 21:11   

xexaa ryczę jak bóbr.. tak mi przykro.. przypomniała mi się moja Liwia..
rozumiem doskonale ten ból.. i tę pustkę.. której nic zapełnić nie jest w stanie..
 
 
malva 
vegan warrior


Pomogła: 35 razy
Dołączyła: 27 Gru 2007
Posty: 1445
Wysłany: 2014-05-23, 23:01   

badzo mi przykro ..w marcu ponad rok temu zmarła moja psica, miłość mojego życia
miałam dwa psy ,mam jednego na otarcie łez..
strasznie za nią tęsknię..
Pipii, całus ,wiem co czujesz
 
 
xexaa 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 27 Wrz 2010
Posty: 641
Skąd: Łódź
Wysłany: 2014-05-24, 13:43   

Dzięki, dziewczyny. Widzę, że nawet po tak długim czasie ciężko pogodzić się ze śmiercią zwierzaków.

Jutro minie tydzień. Wiadomo, że jest już nieco lepiej niż na początku, ale wciąż ciężko. Dopiero przed chwilą umyłam miski, które przez te dni stały nieruszone. Zaraz idziemy na działkę, na którą zawsze chodziliśmy z Soplem (chyba nie zdarzył się nawet jeden raz, żeby został w domu). Wszystko bez niego wygląda inaczej. Żałuję, że był z nami tak krótko, ale z drugiej strony i 20 lat to byłoby za krótko. Jak ja za nim tęsknię!
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
Pipii 

Pomogła: 37 razy
Dołączyła: 14 Lut 2011
Posty: 1721
Skąd: śląsk
Wysłany: 2014-05-25, 20:03   

xexaa adoptujcie kolejnego psiaka.. to jest chyba jedyne lekarstwo sensowne na pustkę..
 
 
xexaa 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 27 Wrz 2010
Posty: 641
Skąd: Łódź
Wysłany: 2014-05-26, 12:55   

Pipii, chyba trzeba się będzie nad tym zastanowić. Ale jeszcze chwilkę.
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
geronim 

Dołączył: 05 Cze 2014
Posty: 18
Wysłany: 2014-06-17, 12:11   

Nas opuściła sunia, a wraz z nią 4 psiaki, odeszły parę godzin po porodzie, jakieś powikłania...
To był duży pies, owczarek kaukaski, który ma dość trudny charakter, ale Tajga była wyjątkowa.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,24 sekundy. Zapytań do SQL: 13