wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Majtki i pieluszki dla starego psa.
Autor Wiadomość
Jabłania 

Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 12 Cze 2012
Posty: 1100
Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-07-28, 23:22   Majtki i pieluszki dla starego psa.

Hej :)

Może Ktoś mi coś poradzi, bo nie bardzo wiem co zrobić :)

Od roku mamy pieska ze schroniska. To jest staruszek, ledwo widzi, nie słyszy, jest schorowany. No i sika po domu. Czasem nawet wtedy, gdy jest prosto po długim spacerku. Na wychowanie za późno, to jest dziadziuś, który najpierw włóczył się po ulicy, potem mieszkał w schronisku. Do tej pory jakoś z tym żyliśmy. Ze względu na niego zlikiwidowaliśmy wykładzinę, bo cała była przesiąknięta moczem, częściej myjemy podłogę -tzn. po każdym sikaniu :)

Zastanawiam się co zrobić, bo jak sie pojawi dziecko, to cieżko będzie sobie z tym poradzić.

Mam taki pomysł, aby piesek chodził w pieluszce. Ale wszystkie dzieciece pieluchy spadają z niego, wszystkie dziecięce majtki także z niego spadają, a w sklepach są tylko majtki dla suk, które na samca nie pasują. Myślę żeby uszyć mu majtki, do których bym wkładała pieluszkę, tylko nie wiem jak sie za to zabrać, bo szyć za bardzo nie umiem :) Może Ktoś za opłatą potrafiłby mi uszyć coś takiego po podaniu wymiarów? Musi to mieć pomysłowy kształt, aby nie spadało :) Słyszałam, że są jakieś specjalne paski na sisiorka dla psów , do których można włożyć podpaskę, szukałam tego w necie, na Allegro, pytałam w zoologach i nigdzie nie widzidziałam...

Drugim rozwiązaniem jest, aby po przyjściu na świat dziecka piesek mieszkał w przedpokoju, ale nie chcę go eksmitować z pokoju, bo może się poczuć odtrącony, wolałabym aby nosił te majtasy z pieluszkami.

A może ma ktoś lepszy pomysł? :)
_________________
hxxp://www.zapytajpolozna.pl]

hxxp://www.zapytajpolozna.pl]
hxxp://www.zapytajpolozna.pl]
 
 
Gudi 


Pomogła: 12 razy
Dołączyła: 01 Cze 2011
Posty: 1893
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2012-07-29, 00:10   

ja się za bardzo nie znam, ale może da radę choć ciut go nauczyć w jedno dane miejsce sikać? w łazience na kafle czy też pod prysznic, na podkład? wiem, że są jakieś kropelki pomagające nauczyć psa sikać w dane miejsce. Nie wiem czy to realne przy staruszku, ale taki mam pomysł...
_________________
 
 
Jabłania 

Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 12 Cze 2012
Posty: 1100
Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-07-29, 09:22   

Dzięki. Miałam takie kropelki i specjalną mate na podłogę, którą kropelkowałam :) I on nigdy się na to nie wysikał, a u innych psów podobno to działa :( On najcześciej nawet nie daje sygnału, że chce wyjść, od razu sika.
_________________
hxxp://www.zapytajpolozna.pl]

hxxp://www.zapytajpolozna.pl]
hxxp://www.zapytajpolozna.pl]
 
 
MartaJS 


Pomogła: 101 razy
Dołączyła: 04 Wrz 2010
Posty: 6041
Skąd: Kosieczyn
Wysłany: 2012-07-29, 09:23   

Możliwe, że staruszek po prostu nie ma już kontroli nad pęcherzem. A jak u niego wątroba, nerki?
_________________



hxxp://www.kurazdoktoratem.blogspot.com
 
 
Jabłania 

Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 12 Cze 2012
Posty: 1100
Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-07-29, 10:01   

Prawdopodobnie nie ma już nad tym kontroli i nawet wie, że nie powinien tak robić, bo jak już sie wysika, zawsze próbuje po sobie posprzątać, tzn. szura noskiem dookoła sików. Generalnie on jest dość schorowany. Ma chore serce, problemy z oddechem, zaćme, jednego zęba, nie słyszy -no i uraz psychiczny. Prawdopodobnie był wcześniej bity i teraz jest troche zamknięty w sobie. Zażywa tabletki na serce i dotleniające mózg. Jeśli chodzi o wątrobe i nerki wet nic nie stwierdził, ale może coś jest na rzeczy. Moze zbadać go jeszcze u innego weta? Nie mam mu za złe tego sikania, po prostu jest więcej sprzątania, tylko zastanawiam się, czy mógłby np. chodzić w pieluszkach (gdyby udało mu się uszyć majtasy), gdy już urodzi się dziecko?

[ Dodano: 2012-07-29, 14:11 ]
A oto sprawca całego zamieszania :mryellow: hxxp://imageshack.us/photo/my-images/819/smyk3.jpg/]

Uploaded with hxxp://imageshack.us]ImageShack.us
_________________
hxxp://www.zapytajpolozna.pl]

hxxp://www.zapytajpolozna.pl]
hxxp://www.zapytajpolozna.pl]
 
 
Alispo 


Pomogła: 127 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5941
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-07-29, 15:09   

A próbowałaś zawiązywać np.bandażem gdzieś z przodu?
np. hxxp://www.dogquality.com/blog/wp-content/uploads/2009/09/disposable-dog-diapers-300x225.jpg]hxxp://www.dogquality.com/blog/wp-content/uploads/2009/09/disposable-dog-diapers-300x225.jpg
hxxp://www.dogchannel.com/images/articles/Art%20Gallery/GOODharness.jpg]hxxp://www.dogchannel.com/images/articles/Art%20Gallery/GOODharness.jpg
a psie pieluchy da sie znalezc,np:
hxxp://www.kuchniapupila.pl/pies/czystosc1/pieluchy/king_dog_pieluchy_dla,p1849102790]hxxp://www.kuchniapupila.pl/pies/czystosc1/pieluchy/king_dog_pieluchy_dla,p1849102790
uszycie tez fajne wyjscie,bo wtedy wielorazowe.
_________________
facebook.com/dtogon
 
 
Jabłania 

Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 12 Cze 2012
Posty: 1100
Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-07-29, 16:21   

Alispo, dzięki. Nie próbowałam wiązać bandażem z przodu. Te linki, które dałaś są bardzo inspirujące :) Spróbuję go w taki sposób przewiązać.
Miałam kiedyś jedną psią pieluchę i też z niego spadała -tak jak ludzkie. Chyba jakiś niewymiarowy jest ;) Z tym wiązaniem fajny pomysł, wypróbuję :) Jak coś mi wyjdzie sensownego, to wkleję fotkę :)
_________________
hxxp://www.zapytajpolozna.pl]

hxxp://www.zapytajpolozna.pl]
hxxp://www.zapytajpolozna.pl]
 
 
puwlin

Dołączył: 31 Lip 2012
Posty: 2
Wysłany: 2012-07-31, 17:25   

witam serdecznie.
Mój pies ma 18 lat. Kilka miesięcy temu też zaczął sikać w domu. Jak idzie na spacer to traktuje to jak przechadzkę i tam nic nie robi:) Też nie sygnalizuje już, że chce się załatwić, ale nauczyliśmy go robić siku do pojemnika - zaczęłam zabierać psa za drzwi na klatkę i podstawiałam pod niego pojemnik. Bardzo szybko chwycił o co chodzi. Mimo tego, że średnio co godzinę w ciągu dnia robi siku do pojemnika to zdarza się też, że niestety robi na podłogę. Najgorzej to w nocy. Ostatnio kupiłam mu na noc dziecięce pieluchy i zakładałam w poprzek, ale nie zdało egzaminu, bo przeleciało. Wczoraj kupiliśmy trochę większe, ale jeszcze nie wypróbowane. A dzisiaj akurat znalazłam w internecie - typowe pieluchy dla psów starszych i w nie zainwestuje. Pozdrawiam
 
 
Jabłania 

Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 12 Cze 2012
Posty: 1100
Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-08-01, 22:29   

Puwlin, dzięki :)
Mój jak wychodzi na spacer, to najpierw przy samym bloku opróżnia cały pęcherz (chyba, że wcześniej zrobił to w domu ;) ), a potem już w ogóle nie sika, nawet jeśli spacer jest baaaaardzo długi.
Jak już wypróbujecie te pieluchy, daj proszę znać, czy zdają egzamin :)
_________________
hxxp://www.zapytajpolozna.pl]

hxxp://www.zapytajpolozna.pl]
hxxp://www.zapytajpolozna.pl]
 
 
puwlin

Dołączył: 31 Lip 2012
Posty: 2
Wysłany: 2012-08-06, 10:24   

Witam.
Pampersy zdają egzamin:)
Wycinamy w pieluszcze dziurkę na ogon.
Akurat wykorzystujemy teraz pieluchy 15-25kg, ale to najlepiej samemu dobrać do wielkości pieska.
Jedno jest pewne - wszyscy są zadowoleni, piest też:)

Aha - nakładane są normalnie - tzn. nie w poprzek jak pisałam poprzednio.

[ Dodano: 2012-08-22, 09:26 ]
Teraz chodzę też z psem na rehabilitacje - wynalazłam u nas Centrum rehabilitacji małych zwierząt, byliśmy kilka razy i chyba czuje się lepiej. Jak macie dostęp do takiego cuda to polecam.
 
 
Jabłania 

Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 12 Cze 2012
Posty: 1100
Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-09-13, 08:40   

Mój ma jakiś niewymiarowy tyłek, bo wszystkie pieluchy z niego spadają (ludzkie z wycietą dziurą na ogon i te specjalne psie). Ale i na to znalazła się rada -kupiłam szelki, takie zwyczajne dla dzieci i na tym mocuje mu pieluszkę. Pojedynczą szelkę zapinam u góry, a podwójne na dole. Z przodu (na klacie ;) ) te dwie szelki są połączone tasiemką. I ładnie się wszystko trzyma :) Nawet nie próbuje tego ściągać, normalnie w tym chodzi, śpi. A bez szelek majtasy go denerwowały i po pięciu sekundach były już na ziemi.

Są też takie specjalne majtki z pieluszkami, dla starszych dzieci moczących się w nocy, ale u mnie nie zdaje to egzaminu (chyba, że majtki są za małe -chociaż pisiorka mu zakrywają), bo połowa sików zostaje w majtasach, a połowa znajduje się na podłodze. Wydaje mi się, że pieluchy są lepsze :)
Zastanawiam się też, czy zdałyby egzamin majtki z podpaską (taniej by wyszło), ale obawiam się, że podpaska to za mało... no i może się zsunąć...

Ja Cię kręcę, za jakiś czas będę zmieniać pieluchy i pieskowi i dzidziusiowi :D :D :D Przynajmniej coś ich będzie łączyć :) Tylko jedno będzie mieć tetrowe, a drugie pampersowe. Dobrze, że szczurki i kot nie muszą chodzić w pieluszkach :)
_________________
hxxp://www.zapytajpolozna.pl]

hxxp://www.zapytajpolozna.pl]
hxxp://www.zapytajpolozna.pl]
 
 
ames 


Dołączyła: 21 Lis 2011
Posty: 332
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2012-09-29, 21:07   

Jabłania napisał/a:

Zastanawiam się też, czy zdałyby egzamin majtki z podpaską (taniej by wyszło), ale obawiam się, że podpaska to za mało... no i może się zsunąć...


Są specjalne majtki dla suk z cieczką-może do takich majtek podpaskę przyczepić. Wiadomo,że fabrycznie mają w innym miejscu dziurkę niż przydałaby się PanuPsu,ale może dadzą radę z naklejonym czymś chłonnym na.

A jak u niego z chodzeniem?Często przyczyną popuszczania moczu jest też ucisk powodowany m.in. przez zwyrodnienia na kręgosłupie...Moja jamniczka (miała 15lat jak przeszła za TM) z kolei nie kontrolowała moczu,bo na pęcherz uciskał jej nowotwór...

Ja mam ponad 13,5 letniego malamuta i też parę razy mu się zdarzyło,ale mocz jeszcze kontroluje,gorzej z nr 2 :-?

Samego zdrówka dla dziadzia!
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
hxxp://www.suwaczki.com/]

hxxp://www.suwaczki.com/]

susowe wariacje=moje rękoczyny :P hxxps://www.facebook.com/Sus.Toys
 
 
Jabłania 

Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 12 Cze 2012
Posty: 1100
Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-10-01, 08:55   

Hej! :) Z kręgosłupem ok, miał w piątek prześwietlenie kręgosłupa, bo lekarz podejrzewał bolesność kręgosłupa (miał dziwny atak), ale wyszło, że kręgosłup jest idealny. Badanie moczu też wyszło ok. Jedynie ekg ma nieciekawe, ale to już nie ma związku z siusianiem...
Spróbuję z tymi majtkami dla suk, bo on naprawdę ma jakiś talent do ściągania wszystkich gaci :D Jak ubrałam mu same psie pieluszki na szelkach, to też sobie z nimi poradził.
:)
_________________
hxxp://www.zapytajpolozna.pl]

hxxp://www.zapytajpolozna.pl]
hxxp://www.zapytajpolozna.pl]
 
 
Jabłania 

Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 12 Cze 2012
Posty: 1100
Skąd: Kraków
Wysłany: 2014-09-03, 08:33   

"Śpij piesku, śpij…
już odpocząć trzeba
Może będziesz miał
swój kawałek nieba
Może będzie tam
piękniej niż tu teraz
Może spotkasz tych, których tu już nie ma…
Śnij, piesku śnij…
w snach jest zawsze pięknie
Ciepły dom, miejsca dość
na Twe wierne serce (...)"

Tęczowy most.jpg
Plik ściągnięto 724 raz(y) 47,48 KB

_________________
hxxp://www.zapytajpolozna.pl]

hxxp://www.zapytajpolozna.pl]
hxxp://www.zapytajpolozna.pl]
 
 
sylv 
niedowiarek


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3138
Skąd: Sz-n
Wysłany: 2014-09-03, 10:09   

Jabłania, bardzo bardzo współczuję... Wasz piesek odchodził spokojny, zaopiekowany, kochany, bez strachu, to bardzo ważne. Ściskam :*
_________________
hxxp://www.thebump.com/?utm_source=ticker&utm_medium=UBB&utm_campaign=tickers]

moje aukcje
hxxp://allegro.pl/Shop.php/Show?id=19996001
 
 
 
xexaa 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 27 Wrz 2010
Posty: 641
Skąd: Łódź
Wysłany: 2014-09-03, 10:45   

Jabłania, bardzo mi przykro. Wiem co czujesz, bo 3,5 miesiąca temu odszedł mój staruszek Sopel. Łzy same lecą, mimo że minęło już trochę czasu. Do dzisiaj żałujemy, że był z nami za krótko (znaleźliśmy go, gdy miał podobno kilkanaście lat), ale pewnie i 10 lat więcej to byłoby za mało. Dobrze, że Wasz pies miał przy sobie takich ludzi, jak Wy - na pewno był szczęśliwy. Chociaż wiem jak trudno się pogodzić z jego śmiercią, nawet jeśli to starość była jej powodem. Trzymaj się.
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
Jabłania 

Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 12 Cze 2012
Posty: 1100
Skąd: Kraków
Wysłany: 2014-09-03, 13:54   

Nerki przestały pracować, było też podejrzenie zapalenia opon mózgowych.
Umarł w gabinecie weterynarza podczas próby ratowania. Był wtedy podłączony do kroplówki nawadniającej i był wtedy w śpiączce farmakologicznej.
Gdy wchodzę do pokoju, wciąż odruchowo zerkam na jego miejsce, jakbym miała go tam zobaczyć. Puste miejsce... Wczoraj wieczór pochowaliśmy go.
_________________
hxxp://www.zapytajpolozna.pl]

hxxp://www.zapytajpolozna.pl]
hxxp://www.zapytajpolozna.pl]
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2014-09-03, 15:03   

:(
Współczuję, ale też zawsze wtedy myślę, że umarły kochane, a nie gdzieś w schronisku czy na ulicy, jak wiele innych psów i kotów...
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
xexaa 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 27 Wrz 2010
Posty: 641
Skąd: Łódź
Wysłany: 2014-09-04, 08:45   

Jabłania napisał/a:
Gdy wchodzę do pokoju, wciąż odruchowo zerkam na jego miejsce, jakbym miała go tam zobaczyć. Puste miejsce...

I przez długi czas tak będzie. Do tej pory mam czasami zwidy, że widzę go kątem oka. Przez pewien czas ramka z jego zdjęciem stała pod stołem, tam gdzie miał posłanie.
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
Poli 


Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 07 Mar 2011
Posty: 1315
Skąd: Dania
Wysłany: 2014-09-04, 18:49   

Jabłania Wspolczuje :cry:
_________________

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,65 sekundy. Zapytań do SQL: 14