wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
pękające naczynka czyli pajączki
Autor Wiadomość
majaja 
wybuchowa wredota


Pomogła: 52 razy
Dołączyła: 12 Cze 2007
Posty: 3450
Skąd: warszawskie Bielany
Wysłany: 2007-06-17, 19:31   pękające naczynka czyli pajączki

Na szczęście nie na twarzy. Ale nie biorę gorących kąpieli, nie lubię sauny ani opalania, a jednak robią się nowe. Po ciąży to w ogóle tragedia. Wiem że rutyna, ale w czym oprócz pomarańczy? Jakieś kosmetyki?
 
 
bajaderka 


Pomogła: 53 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 647
Skąd: Poznań
Wysłany: 2007-06-17, 19:56   

majaja, rutynę zawiera kasza gryczana i olej z rokitnika ( podobno w dużych ilościach )
 
 
martika 


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 09 Cze 2007
Posty: 717
Skąd: Trójmiasto
Wysłany: 2007-06-17, 20:26   

Używam Effeclar LRP z kosmetyków aptecznych a z domowych to już pisałam w wątku o odżywkach do włosów że robię sobie czasem maseczkę ze spiruliny a na codzień twarz przemywam wodą różaną.
 
 
Izzi 


Pomogła: 55 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2602
Wysłany: 2007-06-17, 20:32   

Na pajączki oprócz rutyny pomaga wit. C a także flawonoidy (obecne np. w ciemnych winogronach), które uszczelniają ściany naczyń krwionośnych.

O problemach z naczynkami można przeczytać hxxp://kobieta.gazeta.pl/kobieta/1,56373,2511169.html]tu ;-)
_________________
<img src="hxxps://lbym.lilypie.com/fdt4p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /> <img src="hxxps://lb2m.lilypie.com/0MBlp2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" /> <img src="hxxps://lbdm.lilypie.com/7qwZp2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Pregnancy tickers" />

<img src=hxxp://www.pustamiska.pl/images/banner3.png border=0 alt="PustaMiska - akcja charytatywna"> hxxp://pustamiska.pl]KLIK;)
 
 
kasienka 


Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 8362
Skąd: Poznań
Wysłany: 2007-06-17, 21:03   

Dobrze wiedzieć, bo mi też się robią trochę, zwykle łączyłam to z pracą(w końcu przez pięć lat bycia kelnerką większość czasu spędziłam na stojąco...).
 
 
arete 

Pomogła: 47 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1806
Wysłany: 2007-06-17, 21:06   

Ważna jest też witamina K. Źródła (za wikipedią): ciemnozielone i liściaste warzywa, takie jak brokuły, rzepa, szpinak, sałata, kapusta, lucerna, morszczyn, a także owoce - awokado, brzoskwinie, również ziemniaki, jajka, jogurt, ser, olej sojowy i szafranowy.
_________________
<img src="hxxp://www.babysfirstsite.org/newtickers/ticker/145161.birthday.png" border="0"><img src="hxxp://www.babysfirstsite.org/newtickers/ticker/143011.birthday.png" border="0">
 
 
majaja 
wybuchowa wredota


Pomogła: 52 razy
Dołączyła: 12 Cze 2007
Posty: 3450
Skąd: warszawskie Bielany
Wysłany: 2007-06-24, 14:48   

Dziękuję wszystkim za pomoc, martwię się tymi naczynkami w dużej mierze z tego powodu, że moja babcia miała poważne problemy z żylakami, a mi już dawno przepowiadano, że mam skłoności do żylaków. Robię co mogę, nawet po ruchomych schodach wchodzę, ale nie jest fajnie...
 
 
maharetefka 


Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 19 Gru 2008
Posty: 1566
Wysłany: 2009-02-24, 19:58   

mam popekane naczynka na twarzy :-( , szczegolnie w okolicach platkow nosa. zastanawiam sie czy mozna to zlikwidowac domowym sposobem?
_________________
go vegan!
 
 
Agnieszka 

Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5199
Wysłany: 2009-02-24, 20:06   

wg mnie domowymi sposobami możesz np je lekko złagodzić (nieco zmienić ich intensywność kolorystyczną) ale jeśli ktoś zna sposób mogę testować
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2009-02-24, 20:31   

maharetefka napisał/a:
mam popekane naczynka na twarzy :-( , szczegolnie w okolicach platkow nosa. zastanawiam sie czy mozna to zlikwidowac domowym sposobem?
też mam... ja smarowałam Venoruteonem ;) (nie jest do twarzy, ale to dawno było), nie pomogło ;)
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
maga 
mama Zioma

Pomogła: 79 razy
Dołączyła: 03 Cze 2008
Posty: 4625
Skąd: sielsko izersko
Wysłany: 2009-02-24, 21:05   

A ja moje naczynko 3 razy usuwałam w gabinecie dermatologicznym - raz ostrzykiwaniem i 2 x laserm. Po każdym zabiegu było niewidoczne przez jakiś tydzień a potem znów wracało. Dermatolog mówił, że robi się to do skutku, ale mnie już szkoda kasy
_________________
 
 
kłapouchy
[Usunięty]

Wysłany: 2009-02-24, 21:09   

w kącikach nosa to nic, mi w ciąży pękło naczynko na czubku nosa, duże to to i tylko korektor trochę pomaga :-? wygląda jakbym miała tam ciągle rozdrapanego pryszcza :/ ponoć laserem można, może kieeedyś się skuszę, jak już nie będę mieć pilniejszych wydatków
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2009-02-24, 21:13   

Właśnie czytam na innym forum, żeby tabletkę rutinoscorbinu rozetrzeć na proszek, dodać do kremu i smarować na noc - ma zblednąć po paru tygodniach.
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
Agnieszka 

Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5199
Wysłany: 2009-02-24, 21:59   

a o efektach piszą (może linka podaj)
 
 
Kitten 


Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 06 Wrz 2007
Posty: 1197
Wysłany: 2009-02-24, 22:22   

Dziewczyny, mnie kosmetyczka tez straszyla laserem... A pajaczek na nosie zniknal po paru miesiacach uzywania mydla Alep z czerwona glinka :-D . Chyba zadzialalo zawarte zelazo.

[ Dodano: 2009-02-24, 22:26 ]
Wczesniej wydawalam fortune na francuski krem z apteki i guzik pomagal :-P

A, gdyby Wam sie udalo znalezc kosmetyczke, ktora robi mikrodermabrazje TLENEM, nie tlenkiem glinu, to rowniez warto skorzystac. Moge dac namiary na takowa w Lublinie 8-)
_________________
hxxp://www.suwaczek.pl/]
 
 
maharetefka 


Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 19 Gru 2008
Posty: 1566
Wysłany: 2009-02-28, 14:30   

uff dziewczyny, internet mi powrocil... jeny, dwa dni bez wd, ciezko bylo :lol: . no wlasnie zaczelam smarowac te naczynka mascia witaminowa, znajoma mi powiedziala ze to pomaga troche. ano zobaczymy. no nie jest to faktycznie wielki problem czy cos... mam troche pogodowego dola. i zjadlabym prawdziwego pomidora :roll: . a najgorsze jest to, ze odkad przestalam palic, przestalo mi sie chodzic do kibelka :oops: :evil: . no ale to nie na temat. :-P
_________________
go vegan!
 
 
agazima 
jesteś tym co jesz

Dołączyła: 23 Cze 2008
Posty: 320
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-04-14, 16:09   

a znacie jakies kremy na cere naczynkowa do twarzy ale jakiejs firmy bio bo np. AA nie jest super ekologiczna a dzisija mi ja zaproponowano ale mi nie odpowiada ta firma
_________________
zdrowe ciało =>czysta dusza=> mądre myśli
 
 
Kitten 


Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 06 Wrz 2007
Posty: 1197
Wysłany: 2009-04-14, 20:12   

agazima, może hxxp://torebka.kafeteria.pl/katalog.php?mode=view&id=8008]takie coś? Nie wiem, czy jest bio, ale na pewno jest naturalny i cf (przynajmniej, jeśli wierzyć magazynowi Vege ;-) ).
_________________
hxxp://www.suwaczek.pl/]
 
 
Agnieszka 

Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5199
Wysłany: 2009-04-14, 21:24   

W wymianach u iza_luiza są preparaty Tołpy. Nie znam ich, ale z nie są bio, musisz poczytać w sieci. Dla mnie mają za niski filtr (ochrona p słoneczna przy cerze z naczynkami jest b ważna)
 
 
malaslonia

Dołączył: 28 Sie 2014
Posty: 15
Wysłany: 2014-08-28, 16:33   

Wiem, że temat jest dość stary, ale wiem też, że z cerą naczynkową zmagamy się całe życie - niestety
Ja używam Tołpy od paru lat i jestem zadowolona - jeśli się nie pogarsza, czlowiek z cerą naczynkową bardzo się cieszy.
Dermatolog przypisał mi krem Niverosin na noc oraz tabletki, po paru miesiącach stosowania widzę poprawę. Zaczęłam nawet wychodzić z domu bez kamuflażu-makijażu. W zimie wchodząc do ciepłego pomieszczenia nie robię się już sino-fioletowa. Można powiedzieć, że jest dobrze. Oczywiście dzięki systematycznej pracy.

Co do filtrów - nie znam kremów na dzień, który miałyby wystarczające, dlatego stosuję bazę pod podkład z MAC filtr 50- pięknie matuje, nie zatyka porów tak jak kremy z powyższym filtrem i nie scina się z podkładem tak jak one

Firma Cliniq (z tego co wiem jako jedyna) ma lecznicze podkłady oraz puder do cery naczynkowej (redness sollution) - stosuję od ponad 2 lat i jestem zadowolona. Z pudru mniej, można go spokojnie zastąpić (szczególnie ze względu na jego cenę)

Żadne kosmetyki nie wyleczą naszej cery, możemy jedynie sprawiać, że nie będzie się pogarszać. Skuteczny jest tylko laser - a i on nie daje skutków na zawsze. Uwaga - większość środków antykoncepcji hormonalnej to przeciwskazanie do zabiegu (leki światłouczulające), o czym dowiedziałam się już siedząc na fotelu w gabinecie. Zabieg muszę przełożyć na jesień

Od dermatologa dowiedziałam się też, że w naszym przypadku czerwone wino odpada, tak jak czekolada niestety, ale nie dajmy się zwariować odpadają też przecież jakiekolwiek emocje, ciepłe kąpiele, intensywny wysiłek fizyczny, mróz, gorące obiady...

W moim przypadku dużą rolę odegrała świadomość choroby, że peeling mechaniczny jest be, że trzeba długo i boleśnie poszukiwać kremu, który koi i nie szkodzi itp.

Mam pytanie do Pań, które rodziły, bo przeraża mnie perspektywa, że w czasie porodu popęka mi masę naczynek na twarzy... czy rzeczywiście jest tak strasznie?

pozdrawiam wszystkich borykających się z tym problemem
_________________
"Człowiek, który zadaje pytania sam sobie, jest dzieckiem, człowiek, który czegoś szuka, jest dzieckiem. Dorosły nie szuka, dorosły - wie"
Ludwik Flaszen
 
 
kira 
autumn lover


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 26 Lut 2014
Posty: 290
Wysłany: 2014-08-30, 07:16   

ja się złamałam i kupiłam RedBlocker (tabletki i krem), bo już było bardzo źle. też słyszałam, że Rutinoscorbin pomaga.
_________________
sometimes you make choices and sometimes choices make you.
 
 
Poli 


Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 07 Mar 2011
Posty: 1315
Skąd: Dania
Wysłany: 2014-08-30, 18:45   

malaslonia napisał/a:


Mam pytanie do Pań, które rodziły, bo przeraża mnie perspektywa, że w czasie porodu popęka mi masę naczynek na twarzy... czy rzeczywiście jest tak strasznie?

pozdrawiam wszystkich borykających się z tym problemem


Podczas pierwszego porodu popękały mi naczynka na polowie twarzy , tzn od nosa w dol , pol twarzy w czerwonych kropkach, wygladalam jak z zarostem :roll: Ale mysle ze to wina zlego parcia. Po ok miesiacu pogoily sie . Podczas drugiego porodu nie popękały mi naczynka wogole :-) .

Co do kremow z fitrem w aptekach jest pelno , takze do twarzy z spf 50, jednak ja odeszlam od uzywania filtrow caly rok. Tylko podcza lata ;-) Fajny do twarzy jest z SVR do cery naczynkowej.
_________________

 
 
Weronika911

Dołączył: 07 Paź 2014
Posty: 11
Wysłany: 2014-10-09, 09:14   

twoja skóra potrzebuje odpowiedniej pielęgnacji oraz specjalnych kosmetyków. Najlepiej stosuj preparaty do cery z problemami naczynkowymi, wrażliwej albo nadwrażliwej oraz kremy z witaminą K.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,4 sekundy. Zapytań do SQL: 12