wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Kolonia wegetariańska
Autor Wiadomość
Ryszard A 
Rysiek

Dołączył: 26 Paź 2014
Posty: 1
Wysłany: 2014-10-30, 19:02   Kolonia wegetariańska

Witam
Chcę napisać o swoich odczuciach dotyczących tegorocznej (sierpień) kolonii; Art Excel w ośrodku Centrum Taraska. Córka (ma niecałe 11 lat i była na klasycznych koloniach, miała więc porównanie ) pojechała tam pierwszy raz (i ostatni), gdyż jako rodzina wegetariańska szukaliśmy dla niej jakiejś wegetariańskiej grupy wsparcia, by mogła wymienić doświadczenia z innymi dziećmi. Ale niestety większość dzieci nie była wegetarianami! Jeśli chodzi o zakwaterowanie, warunki były dobre, jedzenie również. Niestety ośrodek ten nie ma żadnej sensownej bazy rekreacyjnej- dzieci kąpały się w basenie mieszczącym naraz parę osób, w zimnej wodzie po ok. 15 minut. Miały iść na spacer nad rzeczkę, ale do końca pobytu nie poszły. Szumnie ogłaszana na stronie internetowej jazda konna, to były tylko 3 lekcje w czasie pobytu i pierwotnie miały być tylko jazdy dla umiejących jeździć, a córka myślała, że się tam nauczy...jej i nasze rozczarowanie goniło kolejne rozczarowanie. Zajęć było-owszem- dużo (za dużo), ale piękne opisy miały się nijak do rzeczywistości. Córka narzekała, że zajęcia są nudne, monotonne i ciągle jednego typu, zabawy rodem z przedszkola (dosłownie)- zresztą pani prowadząca pracuje w przedszkolu. Miała być nauka kreatywności, rozwiązywania konfliktów i kto wie, co jeszcze, a... była żenująca i męcząca dla dzieci amatorszczyzna (tak się składa, że z racji zawodu jestem w stanie to w pełni ocenić). "Szkółka niedzielna" i przechowalnia dla dzieci. Zresztą sam skład wiekowy grupy (7 do 13 lat, a był nawet jeden 6-latek) skutecznie uniemożliwia prowadzenie sensownych zajęć. Naprawdę dziwię się, że działalność ta ma jakieś pozytywne opinie, zwłaszcza, że za słone pieniądze bardzo niewiele się dostaje. Ludzie tam pracujący są powierzchownie mili, ale w rzeczywistości brak im życzliwości .Prosiliśmy o odesłanie bluzy córki (była do niej przywiązana)- zresztą prowadząca zajęcia sama to zaproponowała. Bluza została w sali zajęciowej nie z winy córki, chcieliśmy pokryć koszty przesyłki. Dzwoniliśmy do ośrodka dosłownie 5 razy, rozmawiając z różnymi osobami i zawsze nas zbywano: nie było czasu, bluzy nikt nie chcial znaleźć (jest ponoć w jakichś tajemnych workach z ubraniami, w których nie sposób do niej dotrzeć !), itp, itd. Jesteśmy źli na siebie, że daliśmy się nabrać na ładną fasadę, a na ludzi, którzy tworzą tamtejsze "towarzystwo wzajemnej adoracji", że w zamian za chałę wyciągają pieniądze i wykorzystują do tego hasła duchowe.
 
 
malva 
vegan warrior


Pomogła: 35 razy
Dołączyła: 27 Gru 2007
Posty: 1445
Wysłany: 2014-11-11, 09:07   

Rysiek ,dzieki za opinię ,nie jest zbyt dobra niestety ,ale ważna, ciekawe czy ktoś jeszcze ma podobną opinię..szkoda też ,że się nie przedstawiłeś ,byłoby wiarygodniej
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,14 sekundy. Zapytań do SQL: 13