... niejadalnego pasztetu? |
Autor |
Wiadomość |
Mimmi90
Pomogła: 5 razy Dołączyła: 25 Cze 2011 Posty: 123 Skąd: Poznań/ wieś
|
Wysłany: 2015-01-12, 15:45 ... niejadalnego pasztetu?
|
|
|
Upiekłam pasztet. Wyszedł średnio-smaczny, żeby nie powiedzieć niejadalny. Czy jest jakiś sposób, aby przerobić go na coś smacznego? Połowę zjadłam obficie polaną sosem żurawinowym, drugiej połowy nie dam już rady
Pasztet zrobiłam z czerwonej soczewicy, jaglanki, pora, przyprawiony kurkumą i czarnuszką, w środku są jeszcze połówki suszonych śliwek. Wyszedł dość luźny, tak że da się go kroić, ale odsmażyć na patelni już nie...
POMOCY! |
_________________ Can you show me the WAY?!
hxxp://nieprobujcie.blogspot.com/ |
|
|
|
|
bronka
Supergirls don t cry
Pomogła: 83 razy Dołączyła: 02 Lip 2009 Posty: 6426
|
Wysłany: 2015-01-12, 16:10
|
|
|
Ja bym dodała płatków owsianych, jeszcze raz doprawiła i usmażyła kotlety. |
|
|
|
|
bojster
Pomógł: 66 razy Dołączył: 02 Cze 2007 Posty: 2847 Skąd: Neverwhere
|
Wysłany: 2015-01-12, 21:07
|
|
|
bronka napisał/a: | Ja bym dodała płatków owsianych, jeszcze raz doprawiła i usmażyła kotlety. |
Lubię to. |
|
|
|
|
|