wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Choroby nieswoiste jelit
Autor Wiadomość
ajlon 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 21 Lip 2014
Posty: 105
Skąd: Łódź
Wysłany: 2014-07-22, 10:25   Choroby nieswoiste jelit

Czy są na forum jacyś weganie zmagający się z chorobami jelit? Wrzodziejące zapalenie jelita grubego czy Leśniowskiego- Crohna? Lub czy znacie takie osoby będące na diecie wegańskiej?



Przy okazji witam bardzo serdecznie :)
 
 
Pipii 

Pomogła: 37 razy
Dołączyła: 14 Lut 2011
Posty: 1721
Skąd: śląsk
Wysłany: 2014-07-22, 12:01   

hej, a o co dokładnie Ci chodzi?
znam osoby mające te schorzenia, ale niekoniecznie na diecie wegańskiej.
raczej bezglutenowi i beznabiałowi.
 
 
ajlon 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 21 Lip 2014
Posty: 105
Skąd: Łódź
Wysłany: 2014-07-22, 12:21   

Własnie chodzi mi o to, czy taka dieta jest możliwa w tych schorzeniach. Wielu lekarzy mówi, że ważne jest aby dostarczać w takim przypadku odpowiedniej ilości białka. Na diecie wegańskiej takim głównym dostarczycielem białka są rośliny strączkowe, które jednak nie są zalecane przy WZJG. Z drugiej strony w przypadku chorób nieswoistych jelit rośnie ryzyko powstawania nowotworu dolnej części układu pokarmowego więc po co obciążać organizm jeszcze bardziej mięsem i kazeiną.


Ja sama jestem weganka, od lutego tego roku, wegetarianką od 9 lat. Mój chłopak cierpi na WZJG. Przy mnie bardzo już zmodyfikował swoją dietę na zdrowszą, ale wcześniej nie stosował się do zaleceń dietetycznych do swojego schorzenia, dopiero kiedy choroba sie trochę nasiliła. Odstawił mięso, poza rybami, zaczął jeść więcej warzyw, drobnych kasz i zauważył pozytywną różnicę, nadal jadł jednak sporo nabiału, poza mlekiem i niestety białe pieczywo, makarony, ryż. Teraz już i nabiał powoli idzie w odstawkę, zostają ryby i jajka.

Również czytałam że gluten jest bardzo niekorzystny, a niestety jest go najwięcej w mocno przetworzonym produktach pszennych. Dlatego zmieniamy powoli i to ale niestety wszędzie piszą, że żytnie pieczywo i makarony należy odstawić przy WZJG.
Z warzyw strączkowych soczewica jest ok, pasztety z soi i ciecierzycy też. Reszta odpada, podobnie jak kapustowate. Zastanawiam się wiec czy taka dieta nie będzie zbyt mało urozmaicona i czy dostarczy odpowiedniej ilości białka i żelaza co najważniejsze.

Dlatego z chęcią poznałabym kogoś z własnym doświadczeniem w tej kwestii :)
 
 
Pipii 

Pomogła: 37 razy
Dołączyła: 14 Lut 2011
Posty: 1721
Skąd: śląsk
Wysłany: 2014-07-23, 11:30   

słuchaj - na pewno odstawiłabym cały gluten, łącznie z żytem i caly nabiał, łącznie z jajkami na 6 m-cy i zobaczyła efekty
ryby bym zostawiła
warzywa - jest ich teraz tyle, że spoko ;-)
spróbujcie jarmuż - jest bardzo zdrowy.
ze strączków - soczewica, fasolka adzuki, mung i ciecierzyca - namoczone, potem opłukane, wylewana kilka razy woda z gotowania, dodany wodorost do gotowania
raczej produkty gotowane nie surowe - surowe podrażnia..
ale też nie przegotowane, np na parze, delikatnie ugotowane
slyszałaś o EnterosGel - polecam (nie jestem przedstawicielem tej firmy, mam po prostu doświadczenia z tym preparatem)
 
 
Pipii 

Pomogła: 37 razy
Dołączyła: 14 Lut 2011
Posty: 1721
Skąd: śląsk
Wysłany: 2014-07-23, 11:31   

o żelazo się nie martw - sok z liofilizowanej trawy jęczmiennej (nie ma glutenu), spirulina, chlorella i będzie OK
 
 
Pipii 

Pomogła: 37 razy
Dołączyła: 14 Lut 2011
Posty: 1721
Skąd: śląsk
Wysłany: 2014-07-23, 11:32   

o, albo preparat Floradix Żelazo
 
 
ajlon 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 21 Lip 2014
Posty: 105
Skąd: Łódź
Wysłany: 2014-07-23, 13:12   

Dziękuję Ci bardzo za Twoje zdanie.
Najbardziej mnie cieszy to, że TŻ jest chętny do zmian, nie upiera się przy "zaleceniach" lekarzy. A jako że jego brat również nie je mięsa, mama też jest pozytywnie nastawiona i z tym problemów nie mamy.

Jeśli chodzi o przygotowywanie to głównie na parze, duszone i pieczone, smażę chyba tylko cebulkę do smaku :)
W Spirulinę Pacifica już się zaopatrzyłam miesiąc temu i zajadamy do koktajli.
Muszę jeszcze spróbować fasolę adzuki i mung no i nori.

Jarmuż jest co prawda z rodziny kapustowatych ale myślę ze jest delikatniejszy dla przewodu pokarmowego, zwłaszcza rozdrobniony w koktajlach cy uduszony, ja sama go wcinam, spróbujemy więc i u Tż.

Dzięki :)
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
Pipii 

Pomogła: 37 razy
Dołączyła: 14 Lut 2011
Posty: 1721
Skąd: śląsk
Wysłany: 2014-07-24, 08:20   

Osoby, które mają problemy po zjedzeniu kapusty nie mają po zjedzeniu jarmużu, więc warto spróbować, ale wiesz - każdy reaguje indywidualnie, więc - metoda prób i błędów ;-) Powodzenia!
 
 
Pipii 

Pomogła: 37 razy
Dołączyła: 14 Lut 2011
Posty: 1721
Skąd: śląsk
Wysłany: 2014-07-24, 08:20   

aha, co myślicie jeszcze o srebrze koloidalnym?
 
 
olgasza 
królowa życia


Pomogła: 124 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3140
Wysłany: 2014-07-24, 11:00   

Pipii napisał/a:
co myślicie jeszcze o srebrze koloidalnym?


Ale w jakim sensie? Ogólnie to mi pomaga bardzo (zewnętrznie) na jakieś paprające się ranki, bolaki, czy zakażenia skóry. Wewnętrznie (do picia) nie stosowałam.
_________________
hxxp://ekostyl.blogspot.com/
 
 
Pipii 

Pomogła: 37 razy
Dołączyła: 14 Lut 2011
Posty: 1721
Skąd: śląsk
Wysłany: 2014-07-24, 20:13   

olgasza napisał/a:
Pipii napisał/a:
co myślicie jeszcze o srebrze koloidalnym?


Ale w jakim sensie? Ogólnie to mi pomaga bardzo (zewnętrznie) na jakieś paprające się ranki, bolaki, czy zakażenia skóry. Wewnętrznie (do picia) nie stosowałam.

Pisałam do ajlon - żeby przemyśleli ze swoim chłopakiem zastosowanie srebra koloidalnego przy jego dolegliwościach z jelitami ;-)
 
 
NaZdrowie 

Dołączyła: 13 Wrz 2012
Posty: 33
Wysłany: 2014-07-29, 08:43   

Ja bym uważała ze srebrem koloidalnym, negatywne skutki mogą być.

ajlon,
Koniecznie odstawić ostre przyprawy, nabiał ok, jeśli toleruje, chyba, że zmierza w kierunku diety wegańskiej, natomiast nad rybami zastanowiłabym się, są zanieczyszczone metalami ciężkimi.
Strączkowe również raczej odstawić, gluten też.

Pozdrawiam
 
 
ajlon 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 21 Lip 2014
Posty: 105
Skąd: Łódź
Wysłany: 2014-07-29, 14:39   

Przyznam, ze pierwsze słyszę o srebrze koloidalnym :roll:
Ostre przyprawy Oczywiście są odstawione. Jeśli by odstawić i nabiał i ryby i strączki byłby problem z białkiem a niektóre strączki jak ciecierzyca czy soczewica są ok.
Pozostaniemy więc na diecie mało przetworzonej, z przewagą roślin i dodatkiem ryby, wiejskich jaj i wiejskiego twarogu. Oczywiście u Tż ;)
 
 
NaZdrowie 

Dołączyła: 13 Wrz 2012
Posty: 33
Wysłany: 2014-07-29, 20:35   

Nie ma powodu do niedoboru białka, jeśli je nabiał i jajka :)
Zanim zastosujesz jakieś środki, warto poczytać najpierw, o srebrze koloidalnych czytałam pozytywne, ale też negatywne, także nie w każdym przypadku może być pozytywny.
Jesli strączkowe nie powodują problemów, to oczywiście mogą być w diecie,
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2014-07-29, 22:07   

Bardzo trudno nabawić się niedoboru białka przy normalnej kalorycznie diecie. W dzisiejszym świecie to raczej problem drastycznie odchudzających się. Nawet weganie jedzą białka ponad normę, nie mówiąc o mięsożernych. Choć wiem, że przy tych wynalazkach "low carb" czy innych paleo twierdzi się inaczej.
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
ajlon 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 21 Lip 2014
Posty: 105
Skąd: Łódź
Wysłany: 2014-07-31, 08:57   

NaZdrowie napisał/a:
Nie ma powodu do niedoboru białka, jeśli je nabiał i jajka


Wtedy oczywiście że nie. Jeśli chciałby pójść w stronę weganizmu a jednocześnie unikać strączków to wtedy chyba już tak.
No ale niektóre strączki są na szczęście ok.
Dzięki dziewczyny!
Poczytam o srebrze, teraz mam dużo czasu :)
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
NaZdrowie 

Dołączyła: 13 Wrz 2012
Posty: 33
Wysłany: 2014-08-01, 21:05   

Lily napisał/a:
Bardzo trudno nabawić się niedoboru białka przy normalnej kalorycznie diecie. W dzisiejszym świecie to raczej problem drastycznie odchudzających się. Nawet weganie jedzą białka ponad normę, nie mówiąc o mięsożernych. Choć wiem, że przy tych wynalazkach "low carb" czy innych paleo twierdzi się inaczej.


Jeżeli Twój organizm jest zdrowy, to tak, natomiast jesli masz problemy ze zdrowiem, to niekoniecznie.
 
 
dredka 
Dredka

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 17 Sie 2007
Posty: 63
Skąd: Poznań
Wysłany: 2015-01-31, 12:30   

U mojej córki niedawno zdiagnozowano WZJG a ma raptem 11 lat...

Od kilku lat nie jest już wege , podobnie jak ja , ale z rozmów z innymi rodzicami szpitalnych dzieci ,które w jej wieku też miały np. chorobę Crohna (obie te choroby zaliczane są do Nieswoistych zapaleń jelit) i tak naprawdę nie można zwalać wszystkiego na sposób odżywiania,bo często choroba ta atakuje osoby wrażliwe, na które zwaliło się zbyt dużo stresu,choć nie zawsze...czasami zbyt długa antybiotykoterapia.
Niestety nie da zupełnie wyeliminować stresu z życia,ale trzeba go unikać aby nie było nawrotów.

My dopiero uczymy się żyć z tą chorobą...

Czasami dziedziczy się tę chorobę a czasami pojawia się nie wiadomo skąd.
_________________
Aga
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,22 sekundy. Zapytań do SQL: 12