Maleniątka kontratakują... |
Autor |
Wiadomość |
kamma
Magellan
Pomogła: 147 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 7442 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2015-01-01, 15:16
|
|
|
każdemu wedle potrzeb tudzież zasług |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://anilanastudio.blogspot.com/
Ostatnio na blogu: Wszystko jest możliwe
"Trzeba wierzyć w człowieka, koleś" |
|
|
|
|
bronka
Supergirls don t cry
Pomogła: 83 razy Dołączyła: 02 Lip 2009 Posty: 6426
|
Wysłany: 2015-01-02, 16:23
|
|
|
Wyspawanie się na bank wejdzie do mojego słownika Malena napisał/a: | N: Mama, musimy wytrzeć stół, trzeba wymyć cały, bo jak przyjadą goście i zobaczą jak jest brudno, to się przestraszą i uciekną zanim dadzą prezenty. To by była prawdziwa tragedia. |
najprawdziwsza tragedia |
|
|
|
|
ana138
vel uma ;)
Pomogła: 20 razy Dołączyła: 22 Sty 2011 Posty: 3886 Skąd: Irlandia
|
Wysłany: 2015-01-02, 19:27
|
|
|
fajna jest |
_________________ hxxp://fajnamama.pl]
hxxp://fajnamama.pl]
|
|
|
|
|
Malena
Pomógł: 8 razy Dołączył: 18 Lut 2010 Posty: 419 Skąd: Warszawa-Ursus
|
Wysłany: 2015-01-02, 22:34
|
|
|
bronka, przecież nie jeden miał ochotę się wyspawać w sylwestra
Jędrek leci i chce popchnąć Nelkę. Zatrzymuje go jakaś przeszkoda na drodze (zapewne porzucona przez sprawcę akcji) i ledwo ociera się o siostrę. Ta w płacz i do mnie.
N: Mama, boli mnie bardzo.
M: Ale co Cię boli? Przecież Jędrkowi nie udało się nic zrobić.
N: Mama, boli bardzo - serce mnie boli, że Jędrek chciał tak brzydko zrobić. |
|
|
|
|
Malena
Pomógł: 8 razy Dołączył: 18 Lut 2010 Posty: 419 Skąd: Warszawa-Ursus
|
Wysłany: 2015-01-17, 09:31
|
|
|
Tym razem młodociany.
Idziemy po schodach do domu
J: Ojciec!
M: Ojciec?
J: Tak
M: Ojciec jest w pracy.
J: Oby
J: Mama, mama, mame
M: Kocham mamę ( )
J: Tatę! |
|
|
|
|
Malena
Pomógł: 8 razy Dołączył: 18 Lut 2010 Posty: 419 Skąd: Warszawa-Ursus
|
Wysłany: 2015-01-17, 09:55
|
|
|
I jeszcze Nelka. Dyskutuję z małżonkiem na temat kolacji dla dzieciaków.
M: To co? Młodemu zrobić kanapkę z jednej kromki?
S: Myślę, że tak.
M: A starej robić?
N: Możesz sobie zrobić, mama. |
|
|
|
|
kamma
Magellan
Pomogła: 147 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 7442 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2015-01-17, 12:54
|
|
|
Cytat: | J: Oby |
ileż różnych hipotez kryje się w tym jednym słówku...
Cytat: | N: Możesz sobie zrobić, mama. |
No bez komentarza |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://anilanastudio.blogspot.com/
Ostatnio na blogu: Wszystko jest możliwe
"Trzeba wierzyć w człowieka, koleś" |
|
|
|
|
Malena
Pomógł: 8 razy Dołączył: 18 Lut 2010 Posty: 419 Skąd: Warszawa-Ursus
|
Wysłany: 2015-02-04, 14:10
|
|
|
S: Kornelciu, idziesz ze mną do kościoła?
N: Nie mogę, bo chcę jak najwięcej czasu spędzić z mamą.
---
M: Nelutka, tak kręcisz rainbow (kucykiem), że nie daję rady jej zaplatać warkoczyków.
N: Chciałaś córkę, to masz. |
|
|
|
|
kamma
Magellan
Pomogła: 147 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 7442 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2015-02-04, 20:33
|
|
|
no i masz |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://anilanastudio.blogspot.com/
Ostatnio na blogu: Wszystko jest możliwe
"Trzeba wierzyć w człowieka, koleś" |
|
|
|
|
Malena
Pomógł: 8 razy Dołączył: 18 Lut 2010 Posty: 419 Skąd: Warszawa-Ursus
|
Wysłany: 2015-05-18, 06:51
|
|
|
Siedzimy i się lenimy. Nelce w ręce wpadł mój biustonosz. Jedną miseczkę założyła na swoją głowę, drugą na moją.
N: Mama, zobacz, masz kapelusz dla dwojga.
Nelka robi porządek u siebie w pokoju, po chwili mnie woła.
N: Mama, chodź zobacz jak pięknie posprzątałam. Wszystko zmieściło się pod łóżkiem. |
|
|
|
|
kamma
Magellan
Pomogła: 147 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 7442 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2015-05-18, 10:51
|
|
|
Stara, dobra szkoła sprzątania |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://anilanastudio.blogspot.com/
Ostatnio na blogu: Wszystko jest możliwe
"Trzeba wierzyć w człowieka, koleś" |
|
|
|
|
seminko
samosiejka
Pomogła: 15 razy Dołączyła: 18 Lip 2010 Posty: 2027 Skąd: znad rzeki
|
Wysłany: 2015-05-19, 13:14
|
|
|
Stara, dobra szkoła, tak |
_________________ "wiara w to,że okoliczności działają na naszą korzyść, ostatecznie sprawia, że tak jest." Chris Prentiss |
|
|
|
|
Malena
Pomógł: 8 razy Dołączył: 18 Lut 2010 Posty: 419 Skąd: Warszawa-Ursus
|
Wysłany: 2015-07-24, 21:22
|
|
|
Nelka siedzi u nas w sypialni, nagle krzyczy do mnie:
N: Mama, potrzebuję kilku rzeczy.
M: Jakich?
N: Niezbędnych.
-----
Dziecko (Kornelia) z miasta pojechało na wieś. Idziemy chodnikiem, w tle pieje kogut: "Słyszałaś, że coś pipczy?" |
|
|
|
|
Malena
Pomógł: 8 razy Dołączył: 18 Lut 2010 Posty: 419 Skąd: Warszawa-Ursus
|
Wysłany: 2015-09-06, 19:55
|
|
|
Popłakałam się ze śmiechu. Jędrek patrzy w czym rzecz, więc mówię, że się wzruszyłam. Przygląda się więc badawczo wujkowi: "Mama wzruszyła, a ty?".
---
Siedzimy przy stole, babcia tuli Nelkę.
B: Chcesz mi coś powiedzieć?
N: Do widzenia. |
|
|
|
|
Malena
Pomógł: 8 razy Dołączył: 18 Lut 2010 Posty: 419 Skąd: Warszawa-Ursus
|
Wysłany: 2016-03-26, 10:09
|
|
|
JĘDRZEJ
J: Mama, mam brudne rączki.
M: I to makabrycznie.
J: Bo to mak był.
Rano nieodpieluchowany syn budzi mnie informując, że jest kupa. Na przewijaku:
M: Ale Ty nie masz kupy. Oszukałeś mnie.
J: Nie ma? Musiała zniknąć jakoś.
Rano. Młody obudził się i nawołuje. Wchodzę do pokoju, widzę wyszczerzone zęby.
M: Jaki piękny uśmiech.
J: To dla ciebie, proszę.
Jesień. Młody ma czapkę z oklapniętymi, psimi uszami. Spotykamy ciocię z przedszkola Nelki, która po chwili zachwytów, pyta:
C: A jak robi piesek?
J: Szczeka. (tonem mówiącym o „oczywistej oczywistości”)
Koniec dialogu, ciocia raczej oczekiwała dźwięków.
Jędrek ciągnie mnie do kuchni i po kolei każe otwierać szafki wiszące.
J: Nigdzie nie ma moich kawałków. Musimy je znaleźć.
M: Ale jakich kawałków? Jak one wyglądają?
J: Tak (rozkłada ręce jakby chciał pobłogosławić wiernych).
M: A do czego służą? Do jedzenia?
J: Tak.
M: A jaki mają kształt? Koła? Trójkąta? Rurki?
J: Tak. (jakby się zaciął)
M: To znaczy?
J: …że mamy ogromny problem.
KORNELIA
Maluje jajka do koszyczka.
K: Prawda, że tam nikogo nie ma?
M: Tak. Babcia przywozi nam jajka od kury, która mieszka bez koguta.
K: Słabo jej?
Kornelka robi mi „masaż”.
K: Tacie też zrobię masaż.
M: Na pewno się ucieszy.
K: Ale zrobię mu dłużej niż tobie, bo jest od ciebie niższy, więc żeby mu nie było smutno przez to. |
|
|
|
|
agus
Pomogła: 44 razy Dołączyła: 11 Cze 2007 Posty: 1050 Skąd: Biała Podl./So'ton
|
Wysłany: 2016-03-26, 18:17
|
|
|
Swietne dzieciaki! |
|
|
|
|
Malena
Pomógł: 8 razy Dołączył: 18 Lut 2010 Posty: 419 Skąd: Warszawa-Ursus
|
Wysłany: 2016-03-28, 13:35
|
|
|
Jędrzej wkłada mi rękę pod bluzkę i kombinuje przy biustonoszu.
M: Czego szukasz?
J: Skarbu |
|
|
|
|
kamma
Magellan
Pomogła: 147 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 7442 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2016-03-28, 14:57
|
|
|
Rewelka do kwadratu |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://anilanastudio.blogspot.com/
Ostatnio na blogu: Wszystko jest możliwe
"Trzeba wierzyć w człowieka, koleś" |
|
|
|
|
strzyga
Pomogła: 10 razy Dołączyła: 19 Wrz 2012 Posty: 845 Skąd: Kato
|
Wysłany: 2016-03-28, 18:31
|
|
|
Wesoło Wam musi być |
_________________ hxxp://www.suwaczki.com/]
hxxp://www.suwaczki.com/] |
|
|
|
|
Malena
Pomógł: 8 razy Dołączył: 18 Lut 2010 Posty: 419 Skąd: Warszawa-Ursus
|
Wysłany: 2016-04-10, 10:08
|
|
|
Nelka nie lubi spać przykryta, tzn. gdy ja się w nocy pocę i męczę aby ją okryć, ona w pół sekundy leży na kołdrze i tak w w kółko. Coraz częściej łapała infekcje, tygodniami męczył ją kaszel, więc postanowiłam kupić dla niej śpiwór do spania (taki na "ramiączkach"), wzór w sowy. Po pierwszej nocy:
M: I jak Ci się spało w sówkowym śpiworze?
K: Huhustycznie! |
|
|
|
|
kamma
Magellan
Pomogła: 147 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 7442 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2016-04-16, 18:57
|
|
|
Cudne! Pożyczam |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://anilanastudio.blogspot.com/
Ostatnio na blogu: Wszystko jest możliwe
"Trzeba wierzyć w człowieka, koleś" |
|
|
|
|
kasiuu
Dołączyła: 25 Kwi 2016 Posty: 1
|
Wysłany: 2016-04-25, 20:26
|
|
|
Heh fajne żarciki ^^ Poprawa humoru dobra podczas tej zimnej pogody. |
_________________ Flames of love
hxxp://yuk.pl/d]penisverlängerung hxxp://yuk.pl/h]penis vergroten hxxp://yuk.pl/s]penisförstoring |
|
|
|
|
Malena
Pomógł: 8 razy Dołączył: 18 Lut 2010 Posty: 419 Skąd: Warszawa-Ursus
|
Wysłany: 2016-05-25, 11:55
|
|
|
Jędrul miał ostatnio fazę na wkładanie mi rąk pod bluzkę, a wręcz do biustonosza. W końca zirytowana:
M: Jędrek, nie pijesz już mleka, to nie możesz tam wkładać rąk.
J: Nie mogę szukać skarbów?
M: Nie możesz. Teraz tylko tata może.
J: Tylko tata może szukać skarbów? Z Dorą? |
|
|
|
|
kamma
Magellan
Pomogła: 147 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 7442 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2016-05-25, 21:35
|
|
|
i koniecznie z backpackiem |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://anilanastudio.blogspot.com/
Ostatnio na blogu: Wszystko jest możliwe
"Trzeba wierzyć w człowieka, koleś" |
|
|
|
|
Malena
Pomógł: 8 razy Dołączył: 18 Lut 2010 Posty: 419 Skąd: Warszawa-Ursus
|
Wysłany: 2016-08-15, 12:53
|
|
|
Jędrul
Wracamy z Rewala, przed nami 2-2,5 godz. w samochodzie.
J: Jestem chory, bo kicham. Mam alergię na jeżdżenie.
Pytam młodego z czym chce kanapkę, proponuję wiele niesłodkich opcji. Jędrek upiera się na dżem, ja się nie daję namówić. Szuka pomocy.
J: Babcia, możesz mi zrobić kanapkę z dżemem?
B: Mama dzisiaj robi kanapki, negocjuj z nią.
J: Ale mama nie jest odpowiedzialna za to.
(Każdy ma swoje kompetencje, do moich nie należy dżem.) |
|
|
|
|
|