eMka
Pomogła: 14 razy Dołączyła: 20 Paź 2009 Posty: 1408
|
Wysłany: 2015-04-29, 13:35
|
|
|
go. napisał/a: | z pierwszego wygooglowanego linka o astmie infekcyjnej:
Cytat: |
W astmie nieatopowej nie udaje się wykryć rodzinnego występowania ani czynników uczulających. U dzieci ten typ astmy to najczęściej astma infekcyjna, w której pierwsze objawy obserwuje się zazwyczaj po zapaleniu oskrzeli.
Astmę należy podejrzewać u dziecka, jeżeli stwierdza się co najmniej jeden z następujących objawów: epizody świszczącego oddechu >1 raz w miesiącu, kaszel lub świszczący oddech wywołane aktywnością fizyczną, kaszel bez związku z zakażeniem wirusowym (szczególnie w nocy), brak sezonowej zmienności objawów, utrzymywanie się objawów po 3. roku życia, wystąpienie objawów lub ich nasilenie po narażeniu na alergeny wziewne lub inne czynniki, mogące wywoływać zaostrzenie astmy (dym tytoniowy, wysiłek fizyczny, silne emocje). Można podejrzewać astmę również wówczas, gdy w wyniku przeziębienia często dochodzi do zajęcia dolnego odcinka układu oddechowego lub gdy objawy trwają >10 dni lub gdy dolegliwości ustępują dopiero po wdrożeniu leczenia przeciwastmatycznego. |
hxxp://www.apsik.pl/pages/dzieci/astma.php
Normalne 3 pediatrzyce nie wykumały. Wypisywały by tylko wiecznie antybiotyk, a nasza pediatro-alergolog S. osłuchuje zawsze łoo... z 10 minut. No i walczymy nebulkami i lekami antyastmowymi. Może zasugeruj takie swoje podejrzenie emka swojej lekarce też taką opcję. Zobaczymy czy coś w tym kierunku zaneguje stanowczo... lub nie |
nie zauważyłam, że się tak wątek rozwinął.
go. u nas leczenie bardzo podobnie wygląda. 2x dziennie inhalacje z nebbudu. Jak coś się zaczyna dziać to silniejsza dawka nebbudu, jeszcxze jeden lek i krople do nosa (bo zawsze od kataru się zaczyna). Póki co nie udało się w ten sposób wyhamować zupełnie infekcji, ale przechodzą łagodniej, mniej rzęzi. Na co dzień ma włączony jescze alertec i montelukast sandoz- czyli wszystko co ma łagodzić objawy astmy i alergii. Antybiotyków w ogóle nam lekarka nie przepisuje. Ona jest pulmonologiem i alergologiem. Ostatnio antybol brał na początku roku, bo niestety się jeszcze mykoplazmatyczne zapalenie płuc doczepiło
Aktualnie wygląda to tak, że raz w miesiącu jest infekcja: katar, kaszel, "granie" w oskrzelach. Wychodzi z tego ok 1,5tyg, potem ze 3 tygodnie spokoju i od nowa Ale jest lepiej niż na przykład rok temu, bo przechodzi infekcje łagodniej i szybciej z nich wychodzi.
Próbowałam go umówić jeszcze do dr Romanowskiej, ale poległam przy próbie dodzwonienia się tam... |
|