podróż pociągiem |
Autor |
Wiadomość |
Lady_Bird
Pomogła: 21 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 2077 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2014-07-27, 11:46
|
|
|
Jadę w przyszłym tygodniu sama z córką kuszetką i się zastanawiam jak ja pójdę w nocy do toalety. Ona będzie spała więc musiałabym ją zostawić bez mojej opieki na chwilę.
A na bank nie dam rady bez odwiedzin toalety.
Naprawdę mnie ta kwestia stresuje...
Przesadzam? |
_________________ hxxp://www.suwaczki.com/]
<img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/uam8p2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" />
"You can't buy happiness but you can buy a bike and that's pretty close." |
|
|
|
|
Anja
Pomogła: 78 razy Dołączyła: 13 Paź 2008 Posty: 3747 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2014-07-27, 12:09
|
|
|
Lady_Bird, a czego się boisz? Że córka się obudzi, czy że ktoś wejdzie? Może mogłabyś poprosić o przedział przy konduktorskim, żeby jakby co rzucił okiem? I często te konduktorskie są na końcu, czyli blisko toalety. Na pewno bedziesz sie streszczać, więc znikome ryzyko, że coś by się stało. |
|
|
|
|
Lady_Bird
Pomogła: 21 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 2077 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2014-07-28, 09:40
|
|
|
Anja napisał/a: | Lady_Bird, a czego się boisz? Że córka się obudzi, czy że ktoś wejdzie? Może mogłabyś poprosić o przedział przy konduktorskim, żeby jakby co rzucił okiem? I często te konduktorskie są na końcu, czyli blisko toalety. Na pewno bedziesz sie streszczać, więc znikome ryzyko, że coś by się stało. |
Ech, no sama nie wiem czego ja się boję. Chyba za dużo się naczytałam ostatnio:/ Ale faktycznie jak coś to poproszę konduktora, żeby rzucił okiem, czy mi ktoś dziecka nie porywa. |
_________________ hxxp://www.suwaczki.com/]
<img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/uam8p2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" />
"You can't buy happiness but you can buy a bike and that's pretty close." |
|
|
|
|
jagodzianka
Pomogła: 10 razy Dołączyła: 03 Wrz 2011 Posty: 2731 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2014-07-28, 21:02
|
|
|
Lady_Bird, jak jechałam tanią kuszetką z fifim to raz poszłam do kibla kiedy on spał. Oczywiście streszczałam się na maksa.
Dziecka raczej nikt nie porwie- te wagony są zamknięte, przy wejściu konduktor sprawdza bilet i dowód więc nie ma tam przypadkowych osób. W czasie jazdy nikt nie wysiądzie więc nawet jeśli to daleko nie ucieknie. Zresztą w przedziale jest 6 osób, niby wszyscy śpią, ale wyobraź sobie co by było jakby ktoś obcy wziął małą na ręce- pewnie by się wydarła, a tym samym obudziła cały przedział. |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com] |
|
|
|
|
zina
Pomogła: 93 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 6308
|
Wysłany: 2014-08-24, 14:50
|
|
|
Pisze ze nocna podroz pociagiem z dwojka dzieciakow udala sie bez wiekszch problemow, takze polecam |
|
|
|
|
majaja
wybuchowa wredota
Pomogła: 52 razy Dołączyła: 12 Cze 2007 Posty: 3450 Skąd: warszawskie Bielany
|
Wysłany: 2014-08-24, 20:02
|
|
|
Lady_Bird napisał/a: | Jadę w przyszłym tygodniu sama z córką kuszetką i się zastanawiam jak ja pójdę w nocy do toalety. Ona będzie spała więc musiałabym ją zostawić bez mojej opieki na chwilę. | bierz kuszetkę na dole, nawet jak spadnie to nic jej nie będzie. A ja przyznaję, że stwierdziliśmy, ze nigdy więcej kuszetek. |
|
|
|
|
Lady_Bird
Pomogła: 21 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 2077 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2014-08-24, 23:07
|
|
|
majaja napisał/a: | Lady_Bird napisał/a: | Jadę w przyszłym tygodniu sama z córką kuszetką i się zastanawiam jak ja pójdę w nocy do toalety. Ona będzie spała więc musiałabym ją zostawić bez mojej opieki na chwilę. | bierz kuszetkę na dole, nawet jak spadnie to nic jej nie będzie. A ja przyznaję, że stwierdziliśmy, ze nigdy więcej kuszetek. |
Odkąd mam dziecko to zawsze biorę na dole.
Podróż w obie strony bezproblemowa. Wybraliśmy kuszetki 4 miejscowe. |
_________________ hxxp://www.suwaczki.com/]
<img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/uam8p2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" />
"You can't buy happiness but you can buy a bike and that's pretty close." |
|
|
|
|
gaba
Dołączyła: 30 Lip 2012 Posty: 539 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2014-08-26, 23:35
|
|
|
My też właśnie wróciliśmy z wakacji pociągiem i również mogę powiedzieć, źe podróż bezproblemowa., po za opóźnieniem pociągu. Wybraliśmy kuszetki czteromiejscowe i to był dobry wybór, ja z najmłodszym, starszy na górze więc miał radochę, w jedną stron jechała z nemi teściowa więc cały przedział dla nas. W zwykłym przedziale przydał się fotelik samochodowy bo przedział pełny i maluszkowi po półtorej godziny na rękach zrobiło się niewygodnie a wtedy włoźyliśmy go do fotelika i zasnął. Trzeba wziąć jednak pod uwagę, że mój synek podróźnik pełną gębą, przez cztery miesiące życia był już w dwoch krajach Europy a teraz na Polesiu |
_________________ hxxp://www.suwaczki.com/]
hxxp://www.suwaczki.com/] |
|
|
|
|
majaja
wybuchowa wredota
Pomogła: 52 razy Dołączyła: 12 Cze 2007 Posty: 3450 Skąd: warszawskie Bielany
|
Wysłany: 2014-08-28, 18:19
|
|
|
Lady_Bird napisał/a: | Podróż w obie strony bezproblemowa. Wybraliśmy kuszetki 4 miejscowe. | Możliwe, że to ta róznica, my jechaliśmy tanią, nic innego do spania nie było już i uważam, że tragedia jak sie musi z dziećmi tym jechać |
|
|
|
|
czindirela
Pomógł: 4 razy Dołączył: 08 Kwi 2013 Posty: 772 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2014-08-28, 22:42
|
|
|
Ja jechałam w obie strony ok. 9h w normalnych przedziałach, młody całą podróż właściwie przespał, więc nie było źle. Chociaż w jedną stronę upał był niesamowity, bo grzali, a dopóki nie wsiedliśmy, nikt nie pomyślał, żeby wyłączyć to ogrzewanie. Oczywiście zmęczona byłam jak nie wiem co, ale myślałam, że będzie gorzej. |
_________________ hxxp://www.thebump.com/?utm_source=ticker&utm_medium=UBB&utm_campaign=tickers]
www.kosmicznameduza.pl |
|
|
|
|
kokosikanka
Dołączył: 15 Maj 2015 Posty: 42
|
Wysłany: 2015-05-18, 08:36
|
|
|
Ja teraz jak jeżdżę kuszetką to tylko dwuosobową (tz sypialnym) jak jadę sama z dzieckiem lub jak jadę z mężem to trzy osobową. Oduczyłam się już jazdy z innymi ludźmi po ostatniej przygodzie. Jechałam sama z małą nocnym pociągiem, akurat córeczka była nie w humorze - przez bolące zęby. No i marudziła. Pani jadąca z nami ciągle robiła mi awantury, że ona nie po to płaciła za pociąg sypialny, żeby spać nie mogła. W sumie ją rozumiem, też jakbym jechała sama wściekałabym się, że nie mogę usnąć przez jakiegoś dzieciaka. Potem jak już mała się uspokoiła i chciała spać - padała ze zmęczenia około 4 rano dopiero Pani zaczęła się "na złość" nam tłuc przyznając się, że skoro ona nie mogła spać my też nie będziemy. No i tak wszyscy nie spaliśmy 12 godzin
Nigdy więcej nie pojadę z kimś obcym w kuszetce... |
_________________ Blog o hxxp://www.materaceblog.pl/porady/najlepsze-materace-dla-zwierzolubow.html]materacach - z poradami wyboru materaca dla zwierzolubów |
|
|
|
|
Veronique
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 14 Lis 2014 Posty: 922 Skąd: Tübingen
|
Wysłany: 2015-05-18, 09:41
|
|
|
Tzn. wykupujesz 2 miejsca w dwuosobowym? Ja wykupuje tylko jedno np. w dwu lub trzy osobowym (jechalysmy nocnym 6 razy, mała ma rok i miesiac) i ludzie jak widza niemowlę to uciekają gdzie pieprz rośnie i sami proszą konduktora by ich gdzie indziej ulokował. Raz to ja poprosiłam (babka miała sie dosiąść na innej stacji ok. 1 w nocy) - nie chciałam zeby mała sie obudziła i był tak miły, ze sie zgodził
Ludzie uciekają, bo nie wiedza ze moja mała nie wrzeszczy nocą, przesypia bujana pociągiem, a ja leżę, czytam, oglądam filmy. Ale nie wiem co by było jakby jacyś obcy ludzie sie kręcili w nocy, zapalali światło... |
_________________ hxxp://www.maluchy.pl]
hxxp://www.maluchy.pl]
Anyone who doesn't go crazy can't be normal. |
|
|
|
|
majaja
wybuchowa wredota
Pomogła: 52 razy Dołączyła: 12 Cze 2007 Posty: 3450 Skąd: warszawskie Bielany
|
Wysłany: 2015-05-18, 10:16
|
|
|
Veronique napisał/a: | i ludzie jak widza niemowlę to uciekają gdzie pieprz rośnie | muszą mieć gdzie uciec. |
|
|
|
|
Veronique
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 14 Lis 2014 Posty: 922 Skąd: Tübingen
|
Wysłany: 2015-05-18, 10:30
|
|
|
majaja
To fakt. Ja jednak póki co podróżowałam, ze tak to ujmę poza sezonem . I czasem bylo cieżko, roszady trzeba było robić, ale sie udawało. Szykuje nam sie kolejna podroz w czerwcu w dwójce i mamy jedno łóżko, jak sie nie uda to nic. Jak chce z nami podróżować po odległych kontynentach w przyszłości to niech sie przyzwyczaja, ze czasem trzeba spać z kimś obcym w jednym pokoju |
_________________ hxxp://www.maluchy.pl]
hxxp://www.maluchy.pl]
Anyone who doesn't go crazy can't be normal. |
|
|
|
|
kokosikanka
Dołączył: 15 Maj 2015 Posty: 42
|
Wysłany: 2015-05-18, 18:49
|
|
|
Veronique napisał/a: | Tzn. wykupujesz 2 miejsca w dwuosobowym? |
Tak dokładnie tak, aby kuszetka czy jak to się mówi sypialny był cały nasz. Po takich przygodach wolę dopłacić niż mieć całą noc nieprzespaną. Tz. żeby wszyscy mieli nieprzespaną.
Tyle, że tutaj w sypialnych nie ma jak prosić o zmianę miejsca bo przynajmniej jak ja kupuje miejsca to już konkretne miejsce (góra, dół, środek) w konkretnej kuszetce. Tz. teraz jak jadę to mam całą dla siebie ale zazwyczaj wagon jest pełny i nie ma roszad.
Ale ludziom się nie dziwię, że uciekają sama bym uciekała przed dzieckiem jakbym była bez swojego. Jednak podróże z obcymi dziećmi to tragedia - przynajmniej w moim odczuciu. |
|
|
|
|
MorawiecOla
Dołączył: 11 Sie 2017 Posty: 4
|
Wysłany: 2017-08-11, 13:16
|
|
|
Dla mojego synka podróż pociągiem to prawdziwa frajda. Traktuje to jak przygodę, a nie przykrą konieczność. Najdłuższa podróż trwała ok 5 godzin. Pod koniec mały był trochę zmęczony, ale i tak dzielnie się trzymał |
|
|
|
|
bajubaju
Dołączył: 16 Lis 2017 Posty: 1
|
Wysłany: 2017-11-16, 11:42
|
|
|
Dla mojego 3letniego synka podstawa to autka, a że tu też mały mężczyzna więc może podobnie? Mój jeździ po wszelkich powierzchniach, więc i w pociągu dałby radę urządzić wyścig. Choć teraz raczej akcję ratunkową, bo kupiliśmy niedawno fajny drewniany zestaw służb ratunkowych. Dam Ci linka, gdybyś chciała sprawdzić hxxps://swierzaki.pl/modele/16094-sluzby-ratunkowe-4-drewniane-pojazdy.html Teraz w tych nowszych pociągach można wybrać miejsce przy stole, więc realne szanse na takie zabawy są. A umówmy się, nie ma się co oszukiwać, że 8h utrzymasz dzieciaczka bez ruchu oglądającego grzecznie książeczkę Powodzenia w podróży |
|
|
|
|
|