wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
sterylizacja
Autor Wiadomość
Fatty 

Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 30 Maj 2008
Posty: 1192
Wysłany: 2015-08-15, 10:53   

Przedstawiam kocicę siostry:



sterylka odbyła się w poniedziałek, we wtorek kot jak gdyby nigdy nic. Założono jeden szew. Kicia ma rok, odkąd zaczęła rujkować miała 16-17 rujek pod rząd, co odbiło się na kondycji kota- ma niedowagę, teraz będzie spokój z hormonami, powinna zyskać na masie. Wetka powiedziała, że macica miała już jakieś zmiany więc dobrze, ze zdecydowano się na zabieg.
 
 
kira 
autumn lover


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 26 Lut 2014
Posty: 290
Wysłany: 2015-11-19, 23:18   

moje drogie :D
po ilu dniach po sterylizacji wyciąga się kotkom szwy? urządzili mnie w robocie tak, że na razie nie ma opcji, żebym zawiozła je do weta. martwię się :(
_________________
sometimes you make choices and sometimes choices make you.
 
 
Alispo 


Pomogła: 127 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5941
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-11-20, 08:09   

A co powiedzial wet? Nie ma czasem rozpuszczalnych? Jak nie, to 10 dni standardowo
_________________
facebook.com/dtogon
 
 
kira 
autumn lover


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 26 Lut 2014
Posty: 290
Wysłany: 2015-11-20, 11:12   

wetka chciala sciagnac 8 dnia po zabiegu, ale pozmieniali mi grafik w pracy i nie dalam rady z nimi pojechac.
czy jezeli sciagniemy je 13 dnia, to bedzie za pozno? (naczytalam sie o wrastaniu i infekcjach)
szukac calodobowej lecznicy i jechac z nimi dzis w nocy? (nasza wetka tel nie odbiera albo jej nie ma), ja w pracy nie moge ciagle wychodzic i dzwonic. koncze prace o 22, jutro od rana mam kurs i znowu praca do 22. i tak do niedzieli.
_________________
sometimes you make choices and sometimes choices make you.
 
 
Alispo 


Pomogła: 127 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5941
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-11-20, 14:17   

Jedź dla świętego spokoju
_________________
facebook.com/dtogon
 
 
zojanka 

Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 01 Mar 2014
Posty: 570
Skąd: Toruń
Wysłany: 2015-11-20, 18:46   

może przedzwoń (chociażby na przerwie w pracy) do lecznicy, w której był zabieg i tam dopytaj? Lekarz który robił sterylkę powinien być najbardziej zorientowany, czy można jeszcze przeczekać
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2015-11-21, 15:42   

Moja miała niby rozpuszczalne, ale jak przyszło co do czego, to się okazało, że trzeba ściągnąć. To proste, jeśli się ma odpowiednie narzędzie, ja nie miałam, bo bym sama ściągnęła, a u weta to było po 12 dniach chyba, tak wyszło.
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
kira 
autumn lover


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 26 Lut 2014
Posty: 290
Wysłany: 2015-11-23, 19:41   

Lily, Twój post bardzo mnie uspokoił. w nocy z piątku na sobotę dzwoniłam do całodobowego weta i powiedział mi, że jeżeli rany zagojone, nic się nie sączy, koty buszują normalnym trybem - to wszystko ok. stwierdził, że ze szwami nic się nie powinno dziać, o ile oczywiście jak najszybciej je wyciągniemy. dzisiaj z samego rana szwy ściągnęła nasza wetka, koty zdrowe i wesołe :-D
_________________
sometimes you make choices and sometimes choices make you.
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2015-11-23, 21:44   

No to super :) Niech się zdrowo chowają :)
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
Fatty 

Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 30 Maj 2008
Posty: 1192
Wysłany: 2015-12-09, 19:09   

cytując samą siebie

Cytat:
Rozwaliła mnie dziś koleżanka(...)

Dzisiaj rozmawiałyśmy, mówiłam o tym, że jest wysyp kociat- ona przytaknęła ale i stwierdziła, ze nie rozumie czego ludzie nie topią tego ani nie zakopują jak sa jeszcze ślepe... ja odparłam, że nie rozumiem czego nie sterylizują, wszak za cenę około stówy mają święty spokój... na co ona wielkie oczy i padło hasło
- ale w takiego zwykłego, DARMOWEGO kota az stówe inwestować??


rozwaliła mnie znów.

Nakładłam jej do głowy o korzyściach sterylki, naświetliłam, ze przeważnie w marcu są akcje tańszych sterylizacji. Myślałam, że przyjeła do wiadomości.
Niet.
Dziś opowiada, że jej kocica pierwszą rujkę przechodzi - chyba przypuszczała, że znowu jej będę wałkować o sterylce- bo zaraz wypaliła, że "dopuści ją" tylko ten jeden raz aby była szczęśliwa :-/ i ze jednego kotka zostawią a reszte sie zlikwiduje. Po czym do mnie z pytaniem, czy czasem bym owego "ocalonego" kotka nie chciała... (btw - trza mieć tupet, nie? :) )

Grochem o scianę. Rozumiem już czemu panie od adopcji często mają qrwicę - ja mam tę jedną i mi macki opadają, a one pewnie przerabiaja dziesiatki tygodniowo.
 
 
kira 
autumn lover


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 26 Lut 2014
Posty: 290
Wysłany: 2015-12-11, 08:11   

niestety, myślenie niektórych ludzi powala. moja sąsiadka była w szoku, że zapłaciłam tyle za sterylizację (za dwie kotki ponad 300 zł już z kolejnymi wizytami, kaftanikami, ściągnięciem szwów, itp) dla mnie akurat te pieniądze się nie liczyły, byłam świadoma i przygotowana, martwiłam się tylko o ich zdrowie.
teraz potrafi mnie zapytać "czy dalej mam te koty", czasem mam ochotę odpowiedzieć "nie %^%#$, znudziły mi się i je potopiłam :-/ " ale obawiam się, że nie zrozumiałaby ironii :mryellow: toż to moje dzieci są kochane i rozpieszczam je na każdym kroku :mrgreen:
_________________
sometimes you make choices and sometimes choices make you.
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2015-12-11, 09:42   

Koty to jest coś, co się gdzieś tam pałęta koło stodoły, nie wydaje się na to pieniędzy. Jak "zdechnie" to będzie następny.
Kot mojej koleżanki - mój ulubiony - właśnie został uśpiony z powodu raka jelita...
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
kml 

Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 21 Sie 2013
Posty: 2181
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2015-12-12, 15:18   

Fatty, a koleżanka wie, że czyny o których mówi są karalne? :roll:
_________________
hxxp://www.suwaczek.pl/]
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,23 sekundy. Zapytań do SQL: 12