Wege przedszkole w Trójmieście? |
Autor |
Wiadomość |
ewcia87
Dołączył: 12 Lut 2016 Posty: 2
|
Wysłany: 2016-02-12, 19:41 Wege przedszkole w Trójmieście?
|
|
|
Nie wygląda ten dział akurat jakby tętnił życiem, ale mam trochę nadziei na odpowiedź.
Moja córka ma półtora roku, a mnie już przeraża widmo chleba z margaryną i parówką za kolejne półtora. Może macie orientację czy gdzieś w Trójmieście lub okolicy są wege przedszkola z sensownym żywieniem (nie ziemniaki z surówką albo naleśniki z serem non stop)?
Z góry dziękuję za wszelkie opcje, również wskazówki jak szukać.
Pozdrawiam |
|
|
|
|
k.leee
Pomógł: 46 razy Dołączył: 02 Cze 2007 Posty: 2701
|
Wysłany: 2016-02-14, 02:09
|
|
|
Myślałem, że lalala (gdynia-orłowo)i kot edward (gdańsk-wrzeszcz) dbają o zdrowe jedzenie ale w ich menu jest m.in. "kurczaczek". Skoro jednak mają wegańskie potrawy w menu to może uda się z nimi dogadać. wegemaluch.pl podaje jeszcze kubusiowachatka.pl jako wege-friendly. Kilka lat temu w innych przedszkolach była opcja przynoszenia w termosach jedzenia dla dziecka ale nie wiem czy chce Ci się w to bawić. morskieprzedszkole.pl na jednym z for deklaruje, że ma wege-dzieci na pokładzie. |
_________________ hxxp://alterkino.org/]www.alterkino.org |
|
|
|
|
ewcia87
Dołączył: 12 Lut 2016 Posty: 2
|
Wysłany: 2016-02-14, 13:43
|
|
|
Dzięki za odpowiedź Rozpoznam te tropy.
Chcieć to by mi się chciało, ale fizycznie nie wyrobię. Chyba, że się mocno córa zmieni. Teraz jest tak, że wracam z roboty i ona się do mnie przykleja, w nocy też niezawsze mnie puszcza. No i generalnie czasu razem po pracy mamy tak mało, że wolę spędzić go z nią, niż panicznie obmyślać jadłospis. Wolałabym, żeby miała na miejscu gotowane. Wystarczy, że ciepłą kolację przygotuję.
Hmmmm kurczaczek...? nawet moje koty są uczulone na ten fermowy koszmar
Echhh... nieciekawie to wygląda. Menu mają wybitnie mięsne. Chyba przygoda z wege im przeszła. Pewnie klienci wymagali czego innego No i nie mogę też kombinować z Chylonią - dojazdy nas zabiją Chyba pozostaje mi tylko wybadać okoliczne placówki (przy domu i firmie), może gdzieś będą mieli sensowne propozycje. Kiepskie to... chciałabym, żeby córa chodziła do przedszkola, z drugiej strony pamiętam jakim koszmarem dla mnie było przedszkolne jedzenie. A może przesadzam i to mój problem, nie jej...
W każdym razie jeśli coś znajdę, to tu wrzucę info. Może komuś się przyda.
Pozdrawiam |
|
|
|
|
|