Nati przemówił |
Autor |
Wiadomość |
terra
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 29 Gru 2012 Posty: 780
|
Wysłany: 2016-01-12, 08:31 Nati przemówił
|
|
|
Nati na razie nie oszałamia mową. Ciągle jeszcze nie tworzy zdań. Ale czasem zdarzy się coś zabawnego:
Nati siedzi na kibelku. Produkuje kupę. W końcu słyszę głośne PLUM!.
Nati: Kupa. Mama.
I małe plum.
Nati: Dzidzia. Kupa.
Ten motyw powtarza się niemal przy każdym posiedzeniu. Z tym, że dochodzi np. jeszcze tata kupa, jeśli były dwa głośne PLUM |
_________________ hxxp://www.suwaczki.com/] |
|
|
|
|
Mimblabla
Pomógł: 2 razy Dołączył: 14 Sty 2013 Posty: 574 Skąd: Gryb.
|
Wysłany: 2016-01-12, 21:42
|
|
|
No to się zaczyna z grubej rury
Mój gaduła, ale za to na kibelek nie usiądzie. |
_________________ hxxp://www.suwaczki.com/]
Handmade mój własny, dla dzieci i nie tylko, słowem - różności!
hxxps://www.facebook.com/t.roznosci |
|
|
|
|
kamma
Magellan
Pomogła: 147 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 7442 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2016-01-12, 21:45
|
|
|
Idę o zakład, że większość wątków w tym dziale zaczyna się podobnie My też zaczynaliśmy od opowieści kupnych i co z nas wyrosło |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://anilanastudio.blogspot.com/
Ostatnio na blogu: Wszystko jest możliwe
"Trzeba wierzyć w człowieka, koleś" |
|
|
|
|
czindirela
Pomógł: 4 razy Dołączył: 08 Kwi 2013 Posty: 772 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2016-01-16, 12:50
|
|
|
Mimblabla napisał/a: | No to się zaczyna z grubej rury
Mój gaduła, ale za to na kibelek nie usiądzie. |
Tak samo jak u nas |
_________________ hxxp://www.thebump.com/?utm_source=ticker&utm_medium=UBB&utm_campaign=tickers]
www.kosmicznameduza.pl |
|
|
|
|
terra
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 29 Gru 2012 Posty: 780
|
Wysłany: 2016-03-15, 08:09
|
|
|
Nati tworzy już zdania, ale mówi trochę jak robot- pomiędzy słowami są takie krótkie pauzy. Ale już gada, cudownie jest się porozumieć w końcu ze swoim dzieckiem, hura! Ciekawe rzeczy można od niego usłyszeć. Nati udaje, że gada przez telefon. Chodzi po domu z dłonią przyciśniętą do ucha i coś tam nawija.
Ja: Nati z kim rozmawiasz?
Nati: Z mamą.
Ja: Z jaką mamą?
Nati (z przekonaniem): Prawdziwą.
Przechodzi teraz taki czas, że często mówi, że coś jest podobne do czegoś tam. Np. podgląda dokumentalny program przyrodniczy, w którym widać jakieś wielkie jaszczury.
Nati z entuzjazmem: Dinozaur!
Ja: To jaszczurka, nie dinozaur.
Nati: Podobny. Do dinozaura.
Pokazuje na kolor grafitowy.
Nati: Czarny!
Ja: Grafitowy.
Nati (zaskoczony): Podobny. Do czarnego. |
_________________ hxxp://www.suwaczki.com/] |
|
|
|
|
terra
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 29 Gru 2012 Posty: 780
|
Wysłany: 2016-03-17, 20:42
|
|
|
Nati bardzo źle znosi, jak coś mu nie wychodzi i szybko się zniechęca. Niedawno bazgrze na karteczce jakiś szlaczek mówiąc, że pisze do ważnego pana (czasami ja mu tak mówię, kiedy muszę napisać maila w sprawach zawodowych). Po chwili rzuca długopis i uderza w straszny ryk:
Nati: Nati... Nie umie...! Nie umie pisać literek! Za mały... Za mały...
I podobnie rzecz się ma, kiedy np. razem z nim coś koloruję nieopatrznie nie wychodząc poza linie |
_________________ hxxp://www.suwaczki.com/] |
|
|
|
|
|