Być kobietą |
Autor |
Wiadomość |
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2016-02-12, 09:32
|
|
|
arahja napisał/a: | Lily napisał/a: | Ale jak to, bez makijażu?
|
Cii, z wadą wzroku też się da żyć | No fakt, dalekowidz |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
Magdalena55
Dołączyła: 17 Lut 2016 Posty: 4
|
Wysłany: 2016-02-18, 18:03
|
|
|
To prawda, każda z nas kobieco czuje się w czym innym..jedne w mocnym makijazu inne bez, jedne w puchowej kurtce i śniegowcach jak ja też ...kwestia gustu, wzorców, upodobań i chyba tez tego w czym najbardziej podobamy się drugiej połówce... |
|
|
|
|
Sowa
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 06 Mar 2014 Posty: 606 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2016-03-11, 13:05
|
|
|
A tak mi się skojarzyło z tym wątkiem: hxxp://segritta.pl/nie-czuje-sie-kobieta-jestem-kobieta/ |
_________________ <img src="hxxp://global.thebump.com/tickers/tt1aeebe.aspx" alt=" Baby Birthday Ticker Ticker" border="0" /> |
|
|
|
|
annias
Dołączyła: 01 Kwi 2016 Posty: 2
|
Wysłany: 2016-04-01, 12:55
|
|
|
Ja jestem ze swoim mężem już w sumie kupę lat, a po ślubie tylko kilka. Zaczęłam czuć się kobietą dopiero gdy stałam się w pełni niezależna - pod względem finansowym jak i takim można powiedzieć psychicznym |
_________________ hxxp://zakrzepica24.pl/profilaktyka-i-leczenie/leczenie]zakrzepica leczenie |
|
|
|
|
Mama_Marketing
Dołączyła: 04 Maj 2016 Posty: 1
|
Wysłany: 2016-05-04, 18:41
|
|
|
Bycie kobietą to tak na prawdę temat indywidualny. Ja lubię jak mąż o mnie dba |
|
|
|
|
wege_anka
Dołączyła: 17 Maj 2016 Posty: 3
|
Wysłany: 2016-05-17, 14:41
|
|
|
Wg. mnie do "bycia kobietą" dojrzewa się w swoim tempie. Jest to zależne od wielu czynników - wzorców z domu, środowiska w jakim funkcjonujesz czy charakteru etc. Ważne, aby poczuć swoją kobiecość i przestać się przejmować, co powiedzą na to inni. Strojenie się czy makijaż oczywiście mogą w tym pomóc ale to dodatek tylko |
_________________ Gdyby rzeźnie miały szklane ściany, każdy byłby wegetarianinem.
Paul McCartney |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2016-05-17, 19:05
|
|
|
wege_anka napisał/a: | Ważne, aby poczuć swoją kobiecość | A jak ktoś nie czuje potrzeby "czucia kobiecości"? Nie można się po prostu czuć sobą, człowiekiem? |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
LisekUla
Dołączył: 03 Cze 2016 Posty: 3
|
Wysłany: 2016-06-03, 11:56
|
|
|
Jeju, mam tak samo. Uwielbiam ubierać się na luzie, nienawidzę nosić obcasów, czuję się o niebo lepiej w trampkach. Nie dość, że jest wygodniej, to czuję się nadal kobieco. Ale widząc wystrojone kobiety czuję się jak dziewczynka |
|
|
|
|
Meri
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 21 Kwi 2015 Posty: 21 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 2016-12-29, 17:03
|
|
|
Ja mimo 30skti dopiero jak się umaluje i założę marynakrę i obcas , to mi sprzedają alkoholo... |
_________________ Dobre jedzenie jest jak dobry sex |
|
|
|
|
pesta
Dołączył: 09 Sty 2017 Posty: 3
|
Wysłany: 2017-01-17, 16:30
|
|
|
hah, też długo tak miałam, a pomyśleć że kiedy miałam 17 lat spokojnie kupowałam alkohol i fajki i nikt mnie nie pytał o dowód |
|
|
|
|
rud@
Dołączyła: 05 Paź 2017 Posty: 32 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: 2017-11-13, 09:05
|
|
|
Hmmm ja to dziwna jestem. Spodnie ubieram jak mam zły humor (bywa...) albo w góry (wtedy mam zawsze dobry ) .Jak chcę się nie rzucać w oczy lub nie mam czasu-tez Wiem jak w nich wyglądam- lustro prawde powiedziało-unikaj.
Spódnic nie noszę wcale, tylko sukienki, które uwielbiam. Ale nie kupować w ogóle nie cierpięzadnych zakupow i ograniczam je czasowo i ilościowo jak mogę. Znaczy, kupuję hurtem od wielkiego dzwonu.
Szpilki? Choćby i codziennie! Tylko mi je wredny miejski bruk niszczy i oszczedzam mam w pracy na przebranie, potem ubieram cichobiegi.
Bez makijazu (białe brwi!), w trampkach i spodniach czuje sie jak gimbaza....I tak wyglądam, tylko nie ta wylaszczona część tylko ta druga
Ale najlepiej psychicznie odpoczywam malujac sciany lub meble, generalnie-przy konkretnej meskiej robocie. |
_________________ To właśnie cali śmiertelnicy – mają tylko parę chwil na tym świecie, a poświęcają je na komplikowanie najprostszych spraw. Terry Pratchett. |
|
|
|
|
Fatty
Pomogła: 4 razy Dołączyła: 30 Maj 2008 Posty: 1192
|
Wysłany: 2017-12-17, 09:27
|
|
|
A co znaczy wyglądać staro?
Jestem typem luzaka w kolorowej bluzie i trampkach, ubieram się raczej na sportowo- bo wygodnie.
Ostatnio nabyłam płaszcz wpisujący się w klasykę- tym samym odbiegający od mojego codzienego stylu i od razu usłyszałam, ze wyglądam staro
I teraz się zastanawiam czy wygladam staro-staro czy po prostu na swoje lata? Czy staro, bo inaczej niż zwykle?
Uwielbiam trampki, spodnie dresowe, moje legginsy z motywem prześwietlenia rtg ale czasem potrzebuję ubrać buta na obcasie(7 cm klocek, gdy nie idę daleko ) i właśne taki płaszcz klasyczny zamiast jaskrawej kurtki puchówki- i wtedy słyszę właśnie o wyglądaniu staro jakby nie patrzeć nastolatką już od jakiegoś czasu nie jestem. |
|
|
|
|
agus
Pomogła: 44 razy Dołączyła: 11 Cze 2007 Posty: 1050 Skąd: Biała Podl./So'ton
|
Wysłany: 2017-12-18, 06:28
|
|
|
Fatty, a może ten niezbyt miły komentator był przekonany, że właśnie JESTEŚ nastolatką? Zobaczył Cie w innej odsłonie - może miałaś inny makijaż, fryzurę itp.
Jakby mi ktoś, kogo lubię powiedział, że mnie jakiś ciuch postarza, to bym rozwazyla przed lustrem,we wszelkich innych sytuacjach - bym bym puściła mimo uszu. |
|
|
|
|
rympalanna
Dołączył: 28 Gru 2017 Posty: 4
|
Wysłany: 2017-12-28, 11:32
|
|
|
Wydaje mi się, że "staro" - czyli w tym kontekscie chodziło o "inaczej" My kobiety tak mamy, że jesteśmy uczulone na słowa "staro", "grubo" itp i nic z tym nie zrobimy :p |
|
|
|
|
|