Ktoś marzy o vitamixie?Lub innym subsprzęcie? jaa taaak..... |
Autor |
Wiadomość |
Kamyk
Pomogła: 16 razy Dołączyła: 09 Gru 2012 Posty: 1650 Skąd: Szczecin/Rumunia
|
Wysłany: 2016-12-17, 00:05
|
|
|
Ja mam Blendtec'a. Calkiem mu oddalam serce dopiero po kupieniu malego kielicha. Wady: strasznie glosny, wiec niestety nie moge sobie zrobic koktajlu rano, bo bym nie tylko domownikow, ale I cala dzielnice na nogi postawila. |
_________________ <img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/8/8xm7qpfbr.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"> |
|
|
|
|
frjals
ískalt tófa
Pomogła: 23 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 1706 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2016-12-17, 16:32
|
|
|
kofi napisał/a: | na blogu olgismile jest sporo testów różnych urządzeń |
czytałam, ale prawdę mówiąc nie mam 100% pewności jak z rzetelnością, no wiecie
Właśnie się zastanawiam czy w vitamiksie robienie takich past jest prościuchne a w innych "nie markowych" trudniejsze.
bojster, a wtedy to jest gęsta pasta czy taka bardziej luźna? Te sklepowe są dosyć mientkie, a jak sie robi samemu to mi wychodzi raczej gęste, może dlatego żyrafa temu nie daje rady |
_________________
|
|
|
|
|
bojster
Pomógł: 66 razy Dołączył: 02 Cze 2007 Posty: 2847 Skąd: Neverwhere
|
Wysłany: 2016-12-17, 19:18
|
|
|
Wiesz, konsystencję można sobie samemu "ustawić", w zależności od tego ile wody z gotowania cieciorki zostawisz, ew. ile oliwy dodasz. Taki "aksamitny" jak ze sklepu też mi czasem wychodził.
[edit] Żebyśmy się dobrze zrozumieli: nie próbowałem nigdy robić z samej odsączonej cieciorki, zawsze jak odleję, to potem wlewam trochę tej wody z powrotem, bez tego może faktycznie byłby bardzo gęsty. |
|
|
|
|
frjals
ískalt tófa
Pomogła: 23 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 1706 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2016-12-18, 17:18
|
|
|
Kamyk napisał/a: | strasznie glosny, wiec niestety nie moge sobie zrobic koktajlu rano, |
no to jest niestety minus, ale chyba porównywalny w każdym modelu, trochę trudno mi sobie wyobrazić poziom tego ryku, a niestety jestem z tych na hałas wrażliwych
Czy może ktoś od bioszefa dorzuci swoje trzy grosze? |
_________________
|
|
|
|
|
zlotooka
Pomogła: 6 razy Dołączyła: 18 Kwi 2013 Posty: 1849 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2017-01-01, 22:35
|
|
|
to ja dorzucę 3 grosze w sprawie Biochefa.
Jestem z niego b zadowolona, ale na pewno nie używam tak często, jak myślałam że będę.
Robię w nim przede wszystkim:
*mleka roślinne (mieli drobniutko ale dobrze i tak odcedzić)
*koktajle typu smoothie (pysznie kremowe)
*rzadsze pasty typu rzadki hummus, masełko jaglane, nutella daktylowa
*masło orzechowe - zajmuje to ok 3 minuty mielenia więc o niebo szybciej niż żyrafą
Potrafi on też robić np. zupy kremy, ma do tego program, wychodzą fajnie kremowe i puszyste, pod warunkiem, że wytrzyma się 8 minut max hałasu przy max obrotach...
Zdarzyło mi się też w nim mielić kaszę na mąkę (też jest program do mielenia ziaren).
Plusy:
+mieli wszystko super gładziutko, żyrafą nigdy mi się nie udało zrobić tak aksamitnego np serka z nerkowców czy masy na tofurnik
+mieli szybko - znów wygrywa z żyrafą
+ wygląda nieźle - moim zdaniem lepiej od Vitamixa, nie zajmuje b dużo miejsca
+ma zabezpieczenie przed przegrzaniem, więc nie da się go spalić
Minusy:
-duży kielich (2l), więc przy małych ilościach do zmielenia mało praktyczny
-problem z gęstymi pastami: przy ostrzach powstaje bańka powietrzna, a pasta osiada na ściankach, trzeba popychać popychaczem
-ciężko się wygrzebuje gęstsze masy spod ostrzy, a te nie są wyjmowalne
-mycie - co prawda dość łatwo można oczyścić za pomocą miskowania wody z płynem do naczyń, ale np masło orzechowe zostaje pod ostrzami i trudno je wygrzebać
-hałas... jest naprawdę głośny, moja córka się go trochę boi...
-jak stoi podłączony w trybie "standby" to miga cały czas diodka od włączania (i cichutko buczy), żeby to skasować, trzeba zdjąć kielich (więc więcej miejsca na blacie zajmuje)
Podsumowując: b przydatny sprzęt, ale nie zrezygnowałam z żyrafy - używam jej np. do past kanapkowych, gęstszych kremów, ciasta naleśnikowego, i wszędzie tam, gdzie miksuję małą ilość (oprócz płynów - wszystkie w Biochefie) |
_________________ hxxp://www.suwaczki.com/]
hxxp://kie-lbie-we-lbie.blogspot.com/
hxxp://wegeblw.pl/ |
|
|
|
|
gosia_w
Pomogła: 86 razy Dołączyła: 27 Wrz 2008 Posty: 5545 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2017-01-02, 14:20
|
|
|
na masło orzechowe zostające pod nożami blendera mam taki sposób - dolewam wodę, miksuję i mam mleko orzechowe |
|
|
|
|
frjals
ískalt tófa
Pomogła: 23 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 1706 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2017-01-02, 20:03
|
|
|
zlotooka, dzięki!
Wciąż się zastanawiam . Myślałam, że dzięki takiemu sprzętu będzie można właśnie pasty na kanapki łatwo robić, hm. Jeden mój mikser już raczej zakończył żywot, a wcześniej zakończyła żywot przystawka do niego żyrafa, drugi który dostałam ma 250W, więc niewiele może. Tak czy siak coś trzeba będzie kupić. |
_________________
|
|
|
|
|
edysqa
Pomogła: 6 razy Dołączyła: 02 Sie 2009 Posty: 1093 Skąd: Fasolków domek na wsi :-)
|
Wysłany: 2017-01-15, 00:20
|
|
|
Kiedyś już pisałam w tym wątku, ale jako że używam kilka lat Vitamixa a mam też Omniblenda i testowalam robot Gorenje mogę coś napisać
Vitamix jest fajny ale nie jedyny. Uważam, że nie ma sensu wydawać na niego takich pieniędzy. Miałam z nim jedną nieprzyjemną historie z dzbankiem (firma uznała że chyba mielilam kamienie i nie uznali reklamacji - nawiasem mówiąc teraz ich znam i są bardzo fajni, ale podejście mają do reklamacji polskie - zawsze to wina użytkownika).
2 dni temu mój Mąż robił masło orzechowe używając popychacza. Po skończeniu okazało się że popychacz został zmasakrowany przez noże a jego resztki zostały w maśle po chwili dedukcji doszliśmy do tego, że w tajemniczy sposób po popychacz podczas mieszania na boki przedostał się cudem (w życiu nie powinno się to stać) niżej i zahaczał o noże
Nie mówię że ten blender nie jest fajny. Ale jest wiele tańszych które mu nie ustępują.
Poszukaj jeszcze zanim się zdecydujesz. |
_________________ Moje gotowanie:
www.zakreconywegeobiad.pl
bezglutenowe:
www.bezglutenowewege.blogspot.com |
|
|
|
|
frjals
ískalt tófa
Pomogła: 23 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 1706 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2017-01-20, 16:03
|
|
|
edysqa, a jest coś czego nie mogłaś zrobić w omniblendzie a w vitamixie tak? |
_________________
|
|
|
|
|
kofi
Pomogła: 89 razy Dołączyła: 12 Lis 2007 Posty: 6415 Skąd: jestem ze wsi
|
Wysłany: 2017-01-22, 19:15
|
|
|
Tak trochę studzi ten wątek w miarę starzenia się.
Pasty na kanapki najlepiej chyba robić jednak żyrafą, bo z każdego kielichowego ciężko wyjąć.
Nawet z takiego rozkręcanego (taki mam). |
_________________ hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
|
|
|
|
|
|