|
wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich
|
Rocznik 2015 |
Autor |
Wiadomość |
bleach
Dołączyła: 30 Lis 2014 Posty: 419
|
Wysłany: 2017-03-17, 01:48
|
|
|
U nas przeprowadzka tymczasowa, wiec niedługo po tej bedzie następna...
Ja pakuje pakuje i końca nie widać, do jutra mam spakować wszystko i chyba spanie mnie ominie.
Violet jeszcze bardziej sie rozbestwila na kanapie, dzisiaj chyba nawet z niej upadła, nie wiem, bo wyszłam do kuchni na sekundę i usłyszałam ryk a ona w takim miejscu, ze albo faktycznie z kanapy spadła, albo po prostu jakoś sie niefortunnie przewróciła na zabawki czy cos ze ja akurat mocno zabolało. W każdym razie na szczescie nic sie nie stało. Czekam, kiedy jej to minie.
My dalej cycujemy, jakoś kurde nie widzę, zeby mój wampirek koedykolwiek przestał ona uwielbia cyca.
Jedzenie tez, nie wiem gdzie ona mieści je czasami. Niektórzy sie przejmują niejadkami, a mi sie czasami wydaje, ze moja za duzo je.
Ostatnio tutaj rzeczywiście ruch mały. |
_________________ hxxp://www.suwaczki.com/] |
|
|
|
|
majczi
Dołączyła: 05 Sty 2015 Posty: 292 Skąd: Opole
|
Wysłany: 2017-03-19, 21:02
|
|
|
U nas pierwszy dzień z ograniczeniem piersi. Kajtis dzis wrócił do mnie kolo 17, po 5 dniach spędzonych z tatą i babcią, i pierwsze karmienie dopiero mialo miejsce po 19, przed spaniem. Zloscil się, plakal, chcial na sile wyjąć cycy, ale jakos dotrwaliśmy do kąpieli, odwracając uwagę, bawiąc się i tłumacząc. Chcę karmić go tylko przed spaniem i w nocy (i tak w nocy malo pije), mam nadzieje ze uda sie to zrobić. Za kilka miesięcy, chciałabym juz calkowicie go odstawić. Wyzwanie, ze hej, Kajtek pil do tej pory bardzo duzo mleka, potrafił przy piersi siedziec naprawde dlugi i często, a to juz mnie bardzo meczy, poza tym chce wreszcie zacząć kuracje dermatologiczną, na którą czekam od dwóch lat, bo moja twarz to jakas masakra takze mam nadzieje, ze jakos łagodnie przez to przejdziemy |
_________________ hxxp://www.suwaczki.com/] |
|
|
|
|
Mała Mi
Dołączył: 26 Paź 2013 Posty: 342
|
Wysłany: 2017-03-23, 16:37
|
|
|
Majczi, na pewno nie będzie źle, ja się stresowałam tym odstawianiem kilka miesięcy i tylko 1 noc Kazio się domagał, generalnie ja to dużo bardziej przezywałam niż on teraz już nawet mogę mu się pokazać bez stanika i się nie domaga w ogóle. A spi mi się teraz wspaniale bo Kazio niestety potrafił pół nocy na cycku wisieć. A swoją drogą nieźle że ci się laktacja trzyma jak masz takie długie przerwy.
Efektem odstawienia było tylko to że Kazio złapał pierwszy w życiu katarek ale na szczescie już przeszło. |
_________________ <a href="hxxp://www.suwaczki.com/"><img src="hxxp://www.suwaczki.com/tickers/relgtrd86mltca1c.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a> |
|
|
|
|
majczi
Dołączyła: 05 Sty 2015 Posty: 292 Skąd: Opole
|
Wysłany: 2017-03-23, 20:08
|
|
|
Mala Mi, pierwszy w życiu katarek? Zazdroszczę, u nas przez żłobek nie pamiętam, kiedy ostatnio nie miał kataru
Kajtek pije juz mleko tylko wieczorem, czasami w nocy. Nie bylo problemu z odstawieniem w dzień, jak zapyta o cici, to tłumacze, ze teraz będzie tylko wieczorem, po kąpieli i tyle, przyjmuje to także wydaje mi sie, ze z zupelnym odstawieniem tez nie powinno być dużego problemu. |
_________________ hxxp://www.suwaczki.com/] |
|
|
|
|
Mała Mi
Dołączył: 26 Paź 2013 Posty: 342
|
Wysłany: 2017-03-28, 00:31
|
|
|
majczi a ile dzieci jest u Was w żłobku? W tym który wybrałam jest kilkanaście tylko, a byłam też w takim (też prywatnym) gdzie było prawie 40 maluchów w jednym domu. Tam na pewno częściej dzieci chorują. Kazio idzie dopiero od maja i wtedy zobaczymy czy będzie chorował. |
_________________ <a href="hxxp://www.suwaczki.com/"><img src="hxxp://www.suwaczki.com/tickers/relgtrd86mltca1c.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a> |
|
|
|
|
majczi
Dołączyła: 05 Sty 2015 Posty: 292 Skąd: Opole
|
Wysłany: 2017-03-28, 20:19
|
|
|
Mala Mi, nie chce Cie straszyć, ale nie znam dziecka, które nie chorowalo, będąc w żłobku oczywiście, moze Kazio będzie miał to szczęście, ale mysle, ze warto się nastawić, ze tak moze być i tyle, nie wiele można na to poradzić - dzieci zarażają sie od siebie. Ja tylko liczę na to, ze wiosną będzie lepiej, bo zima to byla masakra z chorobami dwa razy K. byl na antybiotykach
U Kajtusia w grupie jest ok. 10 dzieci, ale jest jeszcze druga grupa starszych zlobkowiczow, z którymi czesto mają łączone zajecia, plus przedszkole jest w tym samym domu i chyba nawet szkola Montessori... Takze troche zarazków się tam przewija
Prawdę mówiąc to zlozylam miesiąc temu wniosek do innego zlobka, który niedawno otworzył sie kolo mnie, jest vege opcja, ale niestety nie ma miejsc na razie |
_________________ hxxp://www.suwaczki.com/] |
|
|
|
|
bleach
Dołączyła: 30 Lis 2014 Posty: 419
|
Wysłany: 2017-04-03, 16:49
|
|
|
Ja sobie nie wyobrazam odstawienia malej od piersi, plan jest zrobienia tego powoli jak juz sie wprowadzimy gdzies na stale I wygodnie zaadaptujemy, mam nadzieje, ze niebawem.
Co do tego co ma Vi na plecach leaked stwierdzil,ze to egzema. Ktos zna jakies naturalne weganskie metody dla maluchow? |
_________________ hxxp://www.suwaczki.com/] |
|
|
|
|
Mała Mi
Dołączył: 26 Paź 2013 Posty: 342
|
Wysłany: 2017-04-04, 23:21
|
|
|
majczi nie straszysz mnie, zdaję sobie z tego sprawę tylko myslę że im mniej dzieci to jednak mniejsza szansa na chorobę lub mniejsza częstotliwosć.
Kazio niestety znów się przeziębił, ma katar i kaszel, na szczęscie bez gorączki. Zrobiłam syrop z cebuli, na początku uciekał, teraz jak mówię chodź dam ci syropku to leci do kuchni znacie jakies sposoby na ulżenie w katarze? Strasznie ma zapchany nosek a odciąganie to straszny problem, krzyczy i się wyrywa więc ciężko jest. No i co jest dobre na wzmocnienie odpornosci u takiego maluszka? Mi też siadłą odpornosc całkiem, zamierzam czystek zacząć pić, Kaziowi już jakis czas temu dawałam, chyba wrócę do tego.
bleach niestety Ci nie pomogę, nawet nie wiem co to za choroba |
_________________ <a href="hxxp://www.suwaczki.com/"><img src="hxxp://www.suwaczki.com/tickers/relgtrd86mltca1c.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a> |
|
|
|
|
bleach
Dołączyła: 30 Lis 2014 Posty: 419
|
Wysłany: 2017-04-09, 12:31
|
|
|
Jest tu ktos kto je na surowo? Zdecydowanie chcemy wprowadzic wiecej surowego, a I wiekszosc, moze nawet blisko 100%, na ten czas wiosenno letni. Jest moze jakis temat w tej tematyce na forum. |
_________________ hxxp://www.suwaczki.com/] |
|
|
|
|
Pani D.
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 11 Maj 2014 Posty: 612 Skąd: Wołów
|
Wysłany: 2017-05-08, 22:10
|
|
|
Włodek, dwa lata i prawie cztery miesiące.
Z niecierpliwością czeka na siostrę Umie liczyć od 2 do 10, zna prawie wszystkie kolory. Zna masę słów, czasem bywam w szoku. Bez trudu pokaże i powie,że to np. zarodek, stetoskop, tłumik czy chłodnica Z racji mojego stanu czytamy jeszcze więcej niż zwykle. Ostatni hit to " co robią koty". Ku mojej uciesze lubi też, jak mu czytam po niemiecku.
Uwielbia skakać. Huśtawki nigdy specjalnie nie lubił, zjeżdżalnie tak sobie... Na dzień dziecka kupimy trampolinę do ogrodu
Ładnie zaczyna nazywać emocje i odkrywa,że lepiej jest pogadać niż płakać i się nie komunikować.
Bywają ciągle momenty napady szału ale coraz lepiej sobie z nimi radzimy.
Słodki, niepokorny. Bycie jego mamą to nieustające wyzwanie. Ale tak pewnie myśli każda mama o swoim dziecku |
_________________ hxxp://www.suwaczki.com/]
hxxps://www.suwaczki.com/]
Zaraź się pasją do drewna. www.drewtak.pl
Masz pytania? Na wszystkie odpowiem |
|
|
|
|
Mała Mi
Dołączył: 26 Paź 2013 Posty: 342
|
Wysłany: 2017-05-10, 01:01
|
|
|
Pani D. jaki fajny opis niesamowite że Włodek używa takich słów! Kiedy zaczął mówić?
Straszne tu pustki ostatnio, dziewczyny co się z Wami dzieje?
U nas początek adaptacji w żłobku wyszedł "wspaniale", po pierwszym dniu Kazio zaczął kasłać więc na jeden dzień zostawiłam go w domu, a kolejnego rano już miał prawie 39 stopni gorączki (Majczi wykrakałas ). No i cały plan poległ bo ja już wzięłam wolne w pracy, moja mama specjalnie przyjechała żeby też z nim chodzić a tu tydzień w domu z infekcją I zaczynamy od nowa w poniedziałek dopiero.
A propos tej choroby to nie rozumiem podejscia lekarzy do zbijania gorączki, Kazio u lekarza miał 38,5 więc jak dla mnie gorączka normalna pierwszego dnia infekcji, wysoka ale w końcu tak się organizm broni. Lekarka kazała nam ją zbic lekami przeciwgorączkowymi (podobno od 38.5 się już zbija). Nie zrobiłam tego i Kazio cały dzień miał wysoką gorączkę (ale nie doszła do 39) i cały dzień przespał. Następnego dnia obudził się jak nowo narodzony z temperaturą 36.6. Jestem pewna że gdybym mu zbiła gorączkę to by nie spał tylko się bawił więc organizm nie mógłby się skupić na walce z chorobą i pewnie ta gorączka by wracała jeszcze dużo dłużej niż 1 dzień. Rozumiem jak dziecko ma 40 stopni gorączki ale 38.5? Kiedy wy zbijacie?
A tak poza tym to Kazio kochany strasznie, bardzo dużo rozumie i nawet jak się złosci to jak mu wytłumaczę to się uspokaja i słucha (w większosci przypadków ). Też uwielbia książeczki, zapisałam go ostatnio do biblioteki bo już u nas miejsca zaczyna brakować na te książki no i te fajniejsze są drogie, a z biblioteki za jednym zamachem 7 dużych, grubych książek przytachałam Hitem okazał się "Rok w pszedszkolu"
Kazio na razie mówi tylko mama, tata i baba i kiwa głową na nie (to już duży postęp bo wiele się można dowiedzieć).
Ciekawa jestem jak odnajdzie się w żłobku, Majczi jak tam u Was w tym temacie, Kajtus lubi chodzić? Ile czasu u was trwała adaptacja i którego dnia zostawiłas go już na trochę samego? |
_________________ <a href="hxxp://www.suwaczki.com/"><img src="hxxp://www.suwaczki.com/tickers/relgtrd86mltca1c.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a> |
|
|
|
|
Kamyk
Pomogła: 16 razy Dołączyła: 09 Gru 2012 Posty: 1650 Skąd: Szczecin/Rumunia
|
Wysłany: 2017-05-10, 13:55
|
|
|
Pani D., Wlodek jest cudowny.
Mała Mi, ja farmaceutycznie nie zbijam. Natalka do drugiego roku goraczkowala bardzo wysoko ponad 40 stopni. Moja lekarka kazala mi wyrzucic termometr I obserwowac. Chlodzilam ja tylko jak zaczynala sie czesto wybudzac. Zapewnialam jej duzo plynow, co bylo latwe bo ona przy goraczce sie nie odsysala. 2 miesiace temu poszla do przedszkola. W pierwszym tygodniu zlapala niewielki katar bez goraczki. Ma swietny system odpornosciowy co wydaje mi sie w duzej mierze zawdziecza temu, ze ma on szanse dzialac, a nie jest korygowany przez leki. Poza tym tak jak piszesz goraczka poaga lekko "znokaoutowac" Malucha by organism mogl sie skupic na walce z choroba. |
_________________ <img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/8/8xm7qpfbr.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"> |
|
|
|
|
bleach
Dołączyła: 30 Lis 2014 Posty: 419
|
Wysłany: 2017-06-16, 10:21
|
|
|
My w koncu przeprowadzeni, ale duzo do roboty w nowym domu, a nie ma kiedy mysle znowu o odccycowaniu, ale nie wiem jak sie do tego Zabrac...w sierpniu wybieramy sie do Polski na wakacje, ciekawe jak bedzie lot samolotem tym razem |
_________________ hxxp://www.suwaczki.com/] |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|