wegedzieciak.pl

[Christa]

Od paru dni chodzi za mna jedna piosenka z czasow wczesno-podstawowkowych (niestety chyba nie do konca weganska, bo wydaje mi sie, ze do tego ciasta dodawalo sie tez jajka), ale kompletnie nie moge przypomniec sobie tekstu.

Przypomnialo mi sie tyle:

Najlatwiejsze ciasto w swiecie
tak tak tak
Nic a nic sie go nie gniecie
tak tak tak
Ty potrafisz takze upiec
tak tak tak
Nawet gdy nie jestes zuchem
tak tak tak

Szklanke maki, szklanke cukru
wsypie zaraz do miseczki
Potem proszku do pieczenia
Dodam jeszcze dwie lyzeczki...

I na tym sie konczy moja pamiec

Czy ktos z Was pamieta te piosenke? Poratujcie prosze, bo inaczej zwariuje .

[Ewa]

NAJŁATWIEJSZE CIASTO W ŚWIECIE
muz. K. Kwiatkowska/ sł. A. Wojciechowska

Żeby w domu było miło, tak, tak, tak,
Żeby coś dobrego było, tak, tak, tak,
By pachniało wakacjami, tak, tak, tak,
Zrobię ciasto ze śliwkami, tak, tak, tak.

Szklankę mąki, cukru szklankę,
Zaraz wsypię do miseczki,
Potem proszku do pieczenia,
Dodam jeszcze dwie łyżeczki,
I dwa jajka i na koniec
Roztopionej margaryny
I zamieszam tylko tyle,
By się razem połączyły.

Najłatwiejsze ciasto w świecie, tak, tak, tak,
Nic, a nic się go nie gniecie, tak, tak, tak,
Ty potrafisz także upiec, tak, tak, tak,
Nawet, gdy nie jesteś zuchem, tak, tak, tak.

Teraz śliwki poukładam,
W natłuszczonej tortownicy
I do pieca włożę ciasto
Na około pół godziny,
A gdy będzie już gotowe,
Znaczy chrupkie i rumiane,
To zaproszę koleżanki,
Babcię, dziadka, tatę, mamę.

Najłatwiejsze ciasto w świecie, tak, tak, tak,
Nic, a nic się go nie gniecie, tak, tak, tak,
Ty potrafisz także upiec, tak, tak, tak,
Nawet, gdy nie jesteś zuchem, tak, tak, tak.

NAJŁATWIEJSZE CIASTO W ŚWIECIE
muz. K. Kwiatkowska/ sł. A. Wojciechowska

Żeby w domu było miło, tak, tak, tak,
Żeby coś dobrego było, tak, tak, tak,
By pachniało wakacjami, tak, tak, tak,
Zrobię ciasto ze śliwkami, tak, tak, tak.

Szklankę mąki, cukru szklankę,
Zaraz wsypię do miseczki,
Potem proszku do pieczenia,
Dodam jeszcze dwie łyżeczki,
I dwa jajka i na koniec
Roztopionej margaryny
I zamieszam tylko tyle,
By się razem połączyły.

Najłatwiejsze ciasto w świecie, tak, tak, tak,
Nic, a nic się go nie gniecie, tak, tak, tak,
Ty potrafisz także upiec, tak, tak, tak,
Nawet, gdy nie jesteś zuchem, tak, tak, tak.

Teraz śliwki poukładam,
W natłuszczonej tortownicy
I do pieca włożę ciasto
Na około pół godziny,
A gdy będzie już gotowe,
Znaczy chrupkie i rumiane,
To zaproszę koleżanki,
Babcię, dziadka, tatę, mamę.

Najłatwiejsze ciasto w świecie, tak, tak, tak,
Nic, a nic się go nie gniecie, tak, tak, tak,
Ty potrafisz także upiec, tak, tak, tak,
Nawet, gdy nie jesteś zuchem, tak, tak, tak.

[Humbak]

Christa poczekaj do wieczora... moja córcia to mi śpiewa od miesiąca i kazała nawet babci upiec takie ciasto... ciasto się oczywiście upiekło ale nie wiem ile tam było piosenki a ile ingerencji babci...

od trzech dni natomiast zmieniła wersję na 'jesteśmy muzykanci konszbelanci'
a wcześniej dwa miesiące 'małemu to dobrze, małemu to dobrze, bo duży ukocha przytuli'
przy czym to nic w porównaniu do wielomiesięcznego nucenia 'dżungla to wspaniały las, tropikalny proszę Was'


[ Dodano: 2007-06-12, 11:22 ]
Ooooo... Ewa, uprzedziłaś mnie...
niedobra, niedobra Ewa...
zła Ewa...

[Ewa]

[Christa]

Ewa, dzieki! Uratowalas mnie!
Wreszcie bede sobie mogla zaspiewac calosc!!!

[martka]