wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Bóle głowy
Autor Wiadomość
strzeszynek 

Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 31 Paź 2007
Posty: 851
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2008-03-03, 15:45   Bóle głowy

Znacie jakieś sposoby na uśmierzenie bólów głowy? Dodam tylko, że pozbyć się ich nie da, to taka przypadłość chroniczna. Przyczyny są różne - przemęczenie, pogoda, itd. Czytałam kiedyś o masażach okolic oczu,które pomagają przy bólach głowy, ale już nie pamiętam, co trzeba masować. A łykanie tabletek to średnie wyjście z sytuacji... :-P
_________________

 
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2008-03-03, 15:51   

Heh, nie znam, ale łączę się w bólu, też należę do bólogłowców od lat...
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
Alispo 


Pomogła: 127 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5941
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-03-03, 16:19   

moze tu cos znajdziesz: hxxp://www.forumveg.webd.pl/topics3/2214.htm]hxxp://www.forumveg.webd.pl/topics3/2214.htm
_________________
facebook.com/dtogon
 
 
quatrolibro 


Pomógł: 8 razy
Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 324
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2008-03-03, 16:28   

Tylko się nie śmiejcie.
Przytknąć głowę do kogoś (inny człowiek albo kot bo też działa) i szukać głową takiego ułożenia żeby chociaż minimalnie mniej bolało i tak zostać na trochę jeżeli pozycja jest wygodna dla obojga. Na mnie działa, nie tylko na głowę.
_________________
nie mam podpisu ;-)
 
 
strzeszynek 

Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 31 Paź 2007
Posty: 851
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2008-03-03, 17:20   

Quatrolibro, wypróbuję :) Chociaż to jest ryzykowne... Problem dotyczy mojego męża (nie mnie, Lily, ale może i tobie ta wiedza się przyda :-) ), nigdy nie wiadomo, gdzie on się zechce tę głowę przytknąć... :-P Jak do piersi, to się z kolei dziecko oburzy ;-) , a podzielić trudno :lol:
_________________

 
 
 
Ania D. 

Pomogła: 115 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2196
Wysłany: 2008-03-03, 19:53   

Warto przyjrzeć się diecie. Zmienić złe nawyki żywieniowe, by pozbyć się toksyn i złogów. Sama reakcja na ból (by go zlikwidować) to za mało, nie zmieni sytuacji, a jedynie na chwilę zamaskuje problem. Wszelkie bóle sygnalizują, że coś się dzieje w organizmie, warto więc się tym zająć całościowo.
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2008-03-03, 20:10   

Cytat:
Wszelkie bóle sygnalizują, że coś się dzieje w organizmie, warto więc się tym zająć całościowo.

nie zgodziłabym się - niektórzy ludzie (w tym ja) reagują bólem głowy na zmiany ciśnienia, a na to nie ma rady
poza tym są osoby, które mają skłonność do bólu głowy, a są takie, których nigdy nie boli, bez względu na to, jak są zmęczeni, chorzy itp. - a jeśli już boli to znak, że naprawdę coś złego się z nimi dzieje
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
pao
[Usunięty]

Wysłany: 2008-03-03, 20:31   

Cytat:
nie zgodziłabym się - niektórzy ludzie (w tym ja) reagują bólem głowy na zmiany ciśnienia, a na to nie ma rady
poza tym są osoby, które mają skłonność do bólu głowy, a są takie, których nigdy nie boli, bez względu na to, jak są zmęczeni, chorzy itp. - a jeśli już boli to znak, że naprawdę coś złego się z nimi dzieje


wszystko co wymieniłaś idealnie wpasowuje sie w słowa do których się odniosłaś. organizm chory, osłabiony, przewrażliwiony to wszystko zaburzenia stanu równowagi zatem sygnały że coś jest nie tak.

niestety ludzie maja zwyczaj reagować na sygnały dopiero gdy są niepodważalne (czytaj. diagnoza powala)
 
 
strzeszynek 

Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 31 Paź 2007
Posty: 851
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2008-03-03, 23:39   

pao napisał/a:
wszystko co wymieniłaś idealnie wpasowuje sie w słowa do których się odniosłaś. organizm chory, osłabiony, przewrażliwiony to wszystko zaburzenia stanu równowagi zatem sygnały że coś jest nie tak.

niestety ludzie maja zwyczaj reagować na sygnały dopiero gdy są niepodważalne (czytaj. diagnoza powala)

No nie wiem... W tym akurat przypadku to pozostałość po ciężkiej chorobie z okresu niemowlęctwa jeszcze. Dieta mogłaby poprawić sytuację, ale czy zlikwiduje problem, w to wątpię :-/ Chodziło mi raczej o takie metody alternatywne do chemicznych tabletek, sprawdzone przez was np, które mogłyby pomóc...
Dzięki za link Alispo, a nuż się okaże, że to to. Czas pokaże :-)
_________________

 
 
 
renka 
mama sama

Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Sie 2007
Posty: 3354
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2008-03-04, 00:21   

Mi pomaga masaz skroni.

Na necie znalazlam np.:

hxxp://www.tipy.pl/porady/zdrowie/bole-glowy-i-migrena/
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]

hxxp://alterna-tickers.com]

Ostatnio czytane:
1) HAWKINS P., Dziewczyna z pociągu
hxxp://bonito.pl/k-1098909-dziewczyna-z-pociagu
2) KRAJEWSKI M., Władca liczb
hxxp://bonito.pl/k-1318363-wladca-liczb
3) KRAJEWSKI M., Arena szczurów
hxxp://bonito.pl/k-1301314-arena-szczurow

 
 
puszczyk 


Pomogła: 102 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 5319
Wysłany: 2008-03-04, 08:31   

Do każdego z nas prędzej czy później to dotrze - pora na wiosenne porządki w organizmie. :mrgreen:
 
 
Ania D. 

Pomogła: 115 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2196
Wysłany: 2008-03-04, 08:37   

Ludzie są przyzwyczajeni do tego, że czasem pojawia się ból i traktują to jako zwykły element zycia. A ból wskazuje na to, że organizm wysyła znaki ostrzegawcze, że coś jest nie tak. Kiedyś też czasem bolała mnie głowa, czasem mocno. Po zmianie diety od lat nie wiem, co to znaczy, gdy coś boli. Dla mnie ból to sygnał, by zrobić gruntowne porządki w organizmie i zmienić dietę. Pomalownie zagrzybionej ściany na jakiś czas zamaskuje problem, ale grzyba nie usunie. Podobnie jest z szukaniem doraźnych pomocy przy wszelkich bólach.
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2008-03-04, 09:09   

Jeśli jest to pozostałość po chorobie z dzieciństwa to znaczy, że energia do tej pory nie uregulowała tam biegu. Pomocny może okazać się zabieg u bioenergo, może być np. reiki.
Ile Twój mąż ile szklanek wody pije dziennie?
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
Ostatnio zmieniony przez Karolina 2008-03-04, 12:09, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
pao
[Usunięty]

Wysłany: 2008-03-04, 10:07   

Cytat:
Dieta mogłaby poprawić sytuację, ale czy zlikwiduje problem, w to wątpię

sama dieta potrafi wiele ale nie wszystko. osłabienie organizmu to nie tylko niedobory składników odżywczych ale też nasze myśli źle ukierunkowane lub/i poblokowane meridiany.

zatem to jest informacja że coś jest nie tak, tylko niekoniecznie na poziomie który delikwent pojmuje :)

akupresura, reiki, właściwa suplementacja, detoksykacja to wszystko są metody godne polecenia, bo zajmują się nie stłumieniem bólu ale eliminacją jego przyczyn. trzeba się jednak liczyć, że jeśli przyczyna jest poważna początki leczenia mogą być przykre.
 
 
dort 


Pomogła: 56 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 2569
Skąd: okolice
Wysłany: 2008-03-04, 12:27   

strzeszynek napisał/a:
o nie wiem... W tym akurat przypadku to pozostałość po ciężkiej chorobie z okresu niemowlęctwa jeszcze. Dieta mogłaby poprawić sytuację, ale czy zlikwiduje problem, w to wątpię :-/


to ja w takim razie polecam książki dr Dąbrowskiej - może wtedy uwierzysz, że dieta potrafi czynić cuda, a jeżli juz nie cuda to na pewno potrafi oczyścić organizm nawet z pozostałości chorób z dzieciństwa
_________________
syn 02.09.2005r. i syn 09.06.2013r.
 
 
tomek 


Pomógł: 11 razy
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 929
Skąd: Poznań
Wysłany: 2008-03-04, 12:48   

Pamiętam, że kiedyś też bolała mnie głowa i parę dni głodówki rozwiązało problem. Myślę, że jakąś formę detoksykacji warto zastosować i niekoniecznie od razu ścisły post, ale np. dietę warzywno-owocową wg Dąbrowskiej, o której wyżej wspomniała dort.
_________________
hxxp://meteo7.wordpress.com]meteo7.wordpress.com - blog pogodowy
hxxp://cia.bzzz.net]
 
 
 
majaja 
wybuchowa wredota


Pomogła: 52 razy
Dołączyła: 12 Cze 2007
Posty: 3450
Skąd: warszawskie Bielany
Wysłany: 2008-03-04, 13:11   

Karolina napisał/a:
Ile Twój mąż ile szklanek wody pije dziennie?

U mnie to zazwyczaj odwodnienie. Choć czasami może też sygnalizować problemy z tarczycą.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,19 sekundy. Zapytań do SQL: 12