wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
kuchnia indyjska
Autor Wiadomość
alcia 
:-)


Pomogła: 184 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 7184
Skąd: Ośw.
Wysłany: 2007-09-28, 21:14   

to ja myślałam, ze kofty bardziej kapuściane są (jak k.leee kiedyś podawał), a tu kapusty niet! ;)
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl
 
 
 
pao
[Usunięty]

Wysłany: 2007-09-28, 21:16   

kofta to po prostu pulpet. są tez kofty z mięsa. kapusta to tylko jedno z warzyw z jakich można kofty zrobić :) przepisu od k.leee tu nie umieszczałam, ale jest w temacie Kofty :)
 
 
alcia 
:-)


Pomogła: 184 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 7184
Skąd: Ośw.
Wysłany: 2007-09-28, 21:34   

pao napisał/a:
kofta to po prostu pulpet.

no to wszystko jasne :)
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl
 
 
 
Malati 

Pomogła: 71 razy
Dołączyła: 10 Cze 2007
Posty: 3924
Wysłany: 2008-03-08, 20:59   

Upma czyli kasza manna z warzywami

Składniki

4 średnie pomidory
różne warzywa-np ziemniaki,marchew,brokuł,papryka
3 Ł gee lub oleju
2 ł kminku
1 ł nasion czarnej gorczycy,może byc też biała
2ł imbiru
1 suche pokruszone chili
3 liście laurowe-ja nie daję
pół łyzeczki kurkumy
1/4 łyżeczki asafetidy jak nie mamy nic nie szkodzi,można dodać np do warzyw cebule
50 g rodzynek-niekoniecznie
3 ł soli
450 g kaszy manny
200 g masła lub ghee lub oleju
1/2 łyzeczki pieprzu
2Ł soku z cytryny
2Ł masła lub oleju
1/4 l wody
Zaczynamy od pokrojenia warzyw,następnie w garnku w którym będziemy gotowac warzywa ( powinnien byc większy bo póżniej wymieszamy wnim warzywa z kaszą i wodą) rozgrzewamy łyzkę wybranego tłuszczu-albo masło albo olej.Usmazyć w nim kminek,gorczycę liście laurowe imbir i chili.Po 30-45 seksundach dodac kurkumę i asafetidę,a następnie pokrojone warzywa.
Mieszać warzywa aż się zarumienią a nastepnie dodac trochę wody aby się nie przypaliły i gotować pod przykryciem.Zagotować w drugim garnku wodę z solą.W kolejnym garnku rozgrzać masło lub olej i dodac kaszę mannę.Smażymy ją na małym ogniu,mieszając żeby się nie przypaliła.Prażymy do uzyskania jasno brązowego koloru.Kiedy kasza jest uprażona i woda ugotowana,dodajemy kaszę do warzyw następnie wlewamy goracą wodę.Mieszamy wszystko żeby nie było grudek,dodajemy pieprz,sok z cytryny.Przykrywamy aby kasza wciągneła cała wodę.Podajemy najlepiej ciepła,wtedy jest najlepsza.Smacznego :-)
 
 
dort 


Pomogła: 56 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 2569
Skąd: okolice
Wysłany: 2008-03-19, 22:00   

"KITRI
Dla wegetarianina to pełnowartościowy posiłek. W kitri są wszystkie produkty, które powinny znaleźć się w codziennym jadłospisie: rośliny strączkowe, ziarno w postaci ryżu i warzywa. Połączenie ich w jednej potrawie daje gwarancję dobrego przyswojenia zawartych w nich węglowodanów, witamin i białka.
1 szkl. ryżu długoziarnistego
1 szkl. grochu
1/3 kostki masła można zastąpić olejem
250 g mrożonego szpinaku
3 duże pomidory
3 liście laurowe
1 łyżka utartego korzenia imbiru
1 łyżka kurkumy lub curry
szczypta cynamonu
Groch dokładnie umyj i namocz na noc. Następnego dnia odsącz, jeszcze raz wypłucz, zalej 4 szklankami wody i gotuj z liśćmi laurowymi, kurkumą i 1 łyżką masła ponad godzinę, cały czas uzupełniając wodę. Gdy ziarenka grochu zaczną się rozpadać, tworząc zawiesistą zupę, dodaj szpinak i gotuj, aż cały się rozmrozi. Zdejmij garnek z ognia.
W tym czasie sparz pomidory, obierz je i posiekaj w drobną kostkę.
Na patelni rozgrzej pozostałe masło, wrzuć imbir, smaż minutę i dodaj pokrojone pomidory ze szczyptą cynamonu. Przykryj patelnię i duś pomidory jeszcze 5 minut.
Ryż dokładnie umyj, zalej dwoma szklankami wody i ugotuj na małym ogniu. Ryż do kitri powinien być lekko rozgotowany i klejący się. Taki ryż potrafi ugotować każdy, wystarczy postawić garnek na małym ogniu i pilnować, aby ryż się nie przypalił, od czasu do czasu go mieszając, a w razie potrzeby dolewając trochę wody. Czy ryż jest ugotowany, możesz sprawdzić wyjmując jedno ziarenko i rozcierając je pomiędzy palcami. Jeżeli nie ma grudek, ryż jest gotowy.
Dodaj go do grochu, zmieszaj z nimi również pomidory z patelni. Wszystko zagotuj jeszcze raz, dosypując 2 płaskie łyżeczki soli. Gotowe kitri powinno mieć dość gęstą, ale wilgotną konsystencję, jeżeli jest za rzadkie, pogotuj go jeszcze parę minut, aby odparować nadmiar wody.
Kitri podawaj z pieczywem posmarowanym masłem i małą miseczką naturalnego jogurtu, który można dodać do kitri, aby złagodzić smak imbiru. "

nam bardzo smakuje, polecam :-D

ja robiłam wersje wegan
_________________
syn 02.09.2005r. i syn 09.06.2013r.
 
 
Malati 

Pomogła: 71 razy
Dołączyła: 10 Cze 2007
Posty: 3924
Wysłany: 2008-03-19, 22:55   

Kitri jest smaczne i bardzo wartościowe.Danie to często gości na naszym stole,zwłaszcza mój mąż uwielbia.Polecam do kitri, czapaty :-)
 
 
Martini 


Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 06 Sty 2008
Posty: 190
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-04-17, 23:16   

KICZERI - najlepsze danie z kursu "Gotowanie zgodnie a Ajurwedą" na którym była moja mama. Autorką przepisu jest Pani Olga Ułubiena.
Potrawa wyrównuje poziom 3 dosz, czyli harmonizuje organizm, dostarczając mu
w postaci idealnie przyswajalnej komletną potrawę (wszystkie smaki, czyli
wszystkie subtelne energie). Brak tylko smaku kwaśnego, dlatego podaje sie
np. z cytryną, którą wystarczy tylko smakować (dotykać językiem i wargami).
Dobrze tez podać gorąca wodę, która pita małymi łyczkami odświeza kubki
smakowe.

1 szklanka
1/2 szklanki soczewicy,
2 średnie marchewki,
pęczek natki
Przyprawy: kminek, czarnuszka, czarna gorczyca,
kozieradka, kurkuma, kolendra, trochę czarnego
pieprzu, imbir

1. Namoczyć (oddzielnie) wypłukany ryż i czerwona soczewicę (co najmniej na
15 min., można znacznie dłuzej)
Odsączyć na sitkach - co najmniej 15 min.
2. Na dno garnka wlać trochę oleju słonecznikowego lub masła ghee, rozgrzać.
Wrzucić przyprawy w ziarnach: kminek, czarnuszkę, czarną gorczycę,
kozieradkę (tylko trochę, bo ma w sobie duzo goryczy). Prażyć do 2 min,
zdejmując z ognia, aż ziarenka, zwłaszcz gorczyca, zaczną pękać.
(Ja trzymam krócej i też pękają.)
Teraz dodać przyprawy w proszku: kurkumę, kolendrę, trochę czarnego
pieprzu, imbiru - może tez być świeży starty na tarce (ew. kardamonu -
nieduzo). Prażyć do 40 sekund (można kilka sekund).
3. Dodać startą marchew, dusić aż się skurczy - do 3 minut.
4. Dodać ryż i soczewicę, wymieszać, zalać wrząca wodą w takiej ilości, żeby
zakryć całość na ok. 2 cm.
Posolić około 1/2 łyżki. Dodać natkę pietruszki, można też koperek i liście kozieradki
Szczelnie nakryć i dusić na bardzo małym ogniu 15 - 20 (ryż basmati wystarczy 15 min, zwykły pełnoziarnisty 20)
odstawić na 5-10 min. Nie odkrywając przykrywki.
 
 
margot

Pomógł: 19 razy
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 1321
Wysłany: 2008-04-18, 08:22   

Martini proszę napisz coś więcej o tym kursie "Gotowanie zgodnie a Ajurwedą"
 
 
magdusia 

Pomogła: 42 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 1992
Skąd: HRLM
Wysłany: 2008-04-18, 09:41   

kiczeri to to samo co kitri ;-)
_________________

hxxp://alterna-tickers.com]
"Każdy jest geniuszem. Ale jeśli zaczniesz oceniać rybę pod względem jej zdolności wspinania się na drzewa, to przez całe życie będzie myślała, że jest głupia." A. Einstein
 
 
Martini 


Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 06 Sty 2008
Posty: 190
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-04-21, 10:31   

magdusia napisał/a:
kiczeri to to samo co kitri ;-)


No jakby nie to samo bo składniki inne :-> Podejrzewam że smakuje też zupełnie inaczej ale upewnie się gptując jutro Kitri. Możliwe że jest to inny zapis tej samej nazwy która w Indiach oznacza danie z ryżu, straczkowych i warzyw...
W każdym razie wydaje mi się że moja wersja jest bardziej lekkostrawna (soczewica zamiast grochu), troche szybsza w przygotowaniu. Ten kurs był nastawiony na leczenie dietą i przyprawy były dobierane pod kątem poprawiania przyswajania i trawienia a nie tylko smaku.
 
 
magdusia 

Pomogła: 42 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 1992
Skąd: HRLM
Wysłany: 2008-04-21, 11:47   

Martini napisał/a:
ożliwe że jest to inny zapis tej samej nazwy która w Indiach oznacza danie z ryżu, straczkowych i warzyw...

dokładnie tak ;-)
a przepisów na to danie tyle ilu hindusów,tysiące wariacji :-)
_________________

hxxp://alterna-tickers.com]
"Każdy jest geniuszem. Ale jeśli zaczniesz oceniać rybę pod względem jej zdolności wspinania się na drzewa, to przez całe życie będzie myślała, że jest głupia." A. Einstein
 
 
Martini 


Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 06 Sty 2008
Posty: 190
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-04-21, 12:17   

margot napisał/a:
Martini proszę napisz coś więcej o tym kursie "Gotowanie zgodnie a Ajurwedą"


Postaram się o więcej przepisów, na szybko dostałam działanie przypraw:

Kminek:
Działa żółciopędnie, wzmaga czynność gruczołów trawiennych, hamuje szkodliwe procesy fermentacyjne i gnilne w jelitach (Rośliny lecznicze… Czikow, Łaptiew);
Odżywia zdrową florę jelitową (Olga);
Bardzo skuteczny przy dolegliwościach pitta i kapha (Ayurveda Vasant Lad);
Obejmuje swym działaniem przewód pokarmowy, drogi żółciowe, wątrobę nerki i skórę, ma właściwości rozkurczowe (jelita, przewody żółciowe , przepływ żółci i soku trzustkowego do dwunastnicy), poprawia apetyt i trawienia;
Działanie mlekopędne powodowane przez nieznany składnik (Rośliny lecznicze… Ożarowski, Jaroniewski).

Czarnuszka:
W różnych źródłach ok. 150 zastosowań: od dolegliwości żołądkowych po ból głowy, na gorączkę, w postaci wawaru do okładów na oczy;
Łagodzi woń zjedzonego czosnku i cebuli;
Środek mlekopędny - (Ziółka i my Gumowska).

Czarna gorczyca:
Roznieca agni, neutralizuje toksyny;
Zmniejsza ból mięśni, działa wiatropędnie i usuwa zaflegmienie. Używać z umiarem, bo wzmaga pitta (Ayurveda Vasant Lad).

Kozieradka:
Pobudza wydzielanie (bo gorycze) soku żołądkowego, trzustkowego i śliny – więc ułatwia trawienie i przyswajanie, zwłaszcza aminokwasów;
Powoduje przyrost wagi u rekonwalescentów i wychudzonych;
Wzmaga mechanizmy odpornościowe;
Pobudza czynność krwiotwórczą szpiku kostnego i zwiększa ilość czerwonych krwinek (Rośliny lecznicze… Ożarowski, Jaroniewski).
Używać w niewielkich ilościach, bo dużo goryczy (Olga).

Kurkuma:
Poprawia trawienie, zapobiega gazom, dobra do potraw wysoko białkowych, zalecana przy cukrzycy;
W artretyzmie jest naturalnym antybiotykiem, dobra do płukania przy anginie ( 2 szczypty kurkumy i 2 soli na szklankę gorącej wody), zewnętrznie na czyraki i wrzody;
Działa kojąco przy schorzeniach układu oddechowego (Ayurveda Vasant Lad)

Kolendra:
Bakteriobójcza, grzybobójcza (również zewnętrznie – najlepiej podana z parą wodną), przyczynia się do przywracania naturalnej flory jelitowej;
Zmniejsza napięcie mięśni gładkich, więc jest wiatropędna, dobra przy skurczowych bólach brzucha;
Żółciopędna – ułatwia przepływ żółci i soku trzustkowego do dwunastnicy, co powoduje lepsze trawienie i przyswajanie pokarmów;
Długo stosowana jest antagonistą wit. B1, więc trzeba ją uzupełniać (Rośliny lecznicze… Ożarowski, Jaroniewski);
Nasiona służą do aromatyzacji i witaminizacji potraw;
Napar z owoców na poprawę apetytu, przy chorobach żołądkowych, jako środek gojący rany, antyseptyczny (Rośliny lecznicze… Czikow, Łaptiew).

Czarny pieprz:
Roznieca agni, wzmaga wydzielanie soków trawiennych, poprawia smak potraw (Ayurveda Vasant Lad).

Imbir:
Wywołuje pocenie, roznieca agni, neutralizuje toksyny, ułatwia trawienie, przyswajanie i asymilację pokarmów; jako przyprawa szczególnie korzystny przy zimnej pogodzie;
Najlepszy domowy środek na dolegliwości kapha (kaszel, katar, zaflegmienie płuc i gardła) (Ayurveda Vasant Lad)


Asafetyda (żywiczny wyciąg z korzeni i kłączy zapaliczki lekarskiej):
Silny zapach przypominający cebulę, dobrze wpływa na smak potraw;
Roznieca agni, usuwa toksyny uśmierza ból;
Usuwa gazy zgromadzone w jelicie grubym;
Uśmierza skurcze, działa wykrztuśnie i przeczyszczająco;
Zalecana do gotowania z soczewicą (ułatwia trawienie) (Ayurveda Vasant Lad).

Kardamon:
Roznieca agni, odświeża umysł, wzmacnia serce i płuca;
Ułatwia oddychanie i odświeża oddech;
Używać w małych ilościach (Ayurveda Vasant Lad).
 
 
margot

Pomógł: 19 razy
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 1321
Wysłany: 2008-04-21, 13:21   

Martini świetny opis tych przypraw ,bardzo dziękuję
 
 
Martini 


Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 06 Sty 2008
Posty: 190
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-05-07, 14:19   

Osobiście od jakiegoś czasu nie pije mleka, ale dla tych którzy piją wklejam. Lassi bardzo lubiłam i gdybym miała wrócić do mleka w jakiejś postaci to pewnie to bym wybrała.

Mleko (podobnie jak banany) jest oddzielnym daniem. Można je gotować z innymi składnikami, bo to daje nową całość, np ryż z mlekiem, ale nie popija się niczego mlekiem, wyjątkiem są suszone owoce i orzechy.
Mleko jest zdrowe do picia tylko z dodatkiem przypraw, które czynią je lepiej przyswajalnym i ograniczają tworzenie się śluzu (przepis na mleko ayurvedyjskie poniżej)
Jogurt rozcieńczamy wodą, bo jest ciężkostrawny, latem 2/3 wody i 1/3 jogurtu, a zimą w równych porcjach, najlepiej z przyprawami jako tzw. lassi (przepis poniżej)

MLEKO AYURVEDYJSKIE – usprawnia funkcjonowanie mózgu, wzmacnia pamięć i intelekt oraz spowalnia procesy starzenia się, dostarcza wapnia.

• Do mleka (200 – 250 ml) dodać: kardamon, kurkumę i sproszkowany imbir (po szczypcie) i trzykrotnie doprowadzić do wrzenia, każdorazowo odstawiając z palnika (mleko podchodzi do góry, odstawić na moment, znowu na gaz – podchodzi do góry, odstawić, i jeszcze raz). Dodać 8 nitek szafranu i wymieszać.
• Przygotować – obrać, umyć – orzechy i suszone owoce (rodzynki max. 10 szt., migdały 5-7 szt. albo orzechy włoskie 2-3 szt.).Ten dodatek nie jest konieczny.
• Mleko przestudzić do 40 stop. C, dodać ghee i miód do smaku.
• Zagryzać orzechy i suszone owoce i popijać mleko.

Pić 2 godz. po jedzeniu i nic nie jeść przez kolejne 2 godz.(czyli np. rano na śniadanie lub jako ostatni posiłek)

Dodatkowe uwagi:
Jeśli wiesz, że jesteś osobą typy kapha, możesz dodać cynamon (reguluje kaphę), unikaj orzechów.
Dla osoby typu pita kardanom, kurkuma, szafran i odrobina imbiru.
Dla osoby typu vata można dodać goździk (wzmaga pita, pomaga kontrolować vata i kapha).

LASSI – usprawnia trawienie, odnawia mikroflorę jelit, leczy schorzenia przewodu moczowego. Można pić zamiast deseru lub między posiłkami, nie później niż o godz. 17.00.


2,5 szklanki jogurtu
2,5 szklanki wody
Dobry jogurt naturalny lub mleko acidofilne lub samemu zakwasić mleko. Na litr mleka o temp. 40 stop. C wziąć 2 łyżki śmietany 18% lub 12 %. Zawinąć w gazetę i koc, zostawić tak na noc.

Przyprawy:
kminek sproszkowany
kurkuma
imbir (świeży lub sproszkowany)
kardamon
(mogą też być inne, np. kolendra, pieprz, zwłaszcza jeśli zaleci je lekarz Ayurvedy)

• Przyprawy w ilości po ¼ łyżeczki rozmieszać we wrzącej wodzie i przelać do termosu, żeby dobrze się zaparzyły.
• Wodę z ziołami ostudzoną do temp. ok. 40 stop .C połączyć z jogurtem, dodać szczyptę soli i miód do smaku.
• Dobrze wymieszać lub zmiksować.
_________________
hxxp://www.naobcasach.pl]
 
 
puszczyk 


Pomogła: 102 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 5319
Wysłany: 2008-05-19, 08:58   

Oglądałam zdjęcia sylv i zapragnęłam ugotować coś indyjskiego. :-) Jak myślicie, czy brzuszek 20-miesięcznej Weroniki jest jeszcze zbyt delikatny na takie specjały?
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2008-05-19, 09:21   

Puszczyk już roczniak spokojnie może jeść, oczywiście niesmażone.

[ Dodano: 2008-05-19, 10:24 ]
Jakie zdjęcia?
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
puszczyk 


Pomogła: 102 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 5319
Wysłany: 2008-05-19, 10:29   

hxxp://picasaweb.google.com/sylv81/20040407Indie :-D
 
 
olgasza 
królowa życia


Pomogła: 124 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3140
Wysłany: 2008-09-23, 07:17   

ALOO GOBI (czyli ziemniaki z kalafiorem)
W przepisie oryginalnym jest wszystko smazone, ale ja modyfikuje i osobno gotuje ziemniaki pokrojone w kostke z kurkuma i sola, a osobno dusze na patelni kalafiora podzielonego na drobne rozyczki z odrobina oleju i kminem rzymskim czyli jeera, a jak zmieknie kalafior, to dodaje zolciutkie ziemniaki i mieszam wszystko razem. bez pomidorow tez dobre. SYmpatycznie sie komponuje z jogurtem, jako sosem, ale jak kto lubi.
Smacznego!

Skladniki:
1 niewielki kalafior
1/2 kg ziemniakow
1/4 kubka oliwy
1 lyzeczka kminu rzymskiego - w proszku lub nasion (nie kminku!!, kminu)
1 lyzeczka pasty imbirowo-czosnkowej - ja ja zastapilam 3 zabkami czosnku rozgniecionego z imbirem
3/4 lyzeczki kurkumy
1 lyzeczka proszku chili
3 pomidory bez skorki
1 lyzeczka garam masala
2 lyzeczki sproszkowanej kolendry
sol

1. Podgrzewamy oliwe na patelni dodajac kmin i paste imbirowo-czosnkowa - smazymy to przez minute i dodajemy ziemniaki (obrane) i pokrojone w kostke (dosc spora)
2. Dodajemy kurkume, chili i sol - smazymy przez kilka minut
3. Potem wrzucamy pomidory pokrojone w kostke i dusimy przez 5 minut
4. Nastepnie dorzucamy kalafiora podzielonego na rozyczki i smazymy na duzym ogniu calosc przez kolejne 5 minut
5. Potem zmniejszamy ogien, przykrywamy patelnie, dodajemy kolendre i garam masala i dusimy przez okolo 15 minut az ziemniaki beda dobre.
_________________
hxxp://ekostyl.blogspot.com/
 
 
Malati 

Pomogła: 71 razy
Dołączyła: 10 Cze 2007
Posty: 3924
Wysłany: 2008-11-10, 23:34   

Polao czyl ryz z warzywami

Składniki
warzywa ;-) wybór dowolny ja daję najcześciej marchew,brokuła albo kalafiora,paprykę albo kukurydzę w małych kolbach
ryż
przyprawy myśle że tez to kwestia indywidualnego wyboru i mozliwości
ja stosuje kminek w ziarenkach,gorczycze albo biała albo czarna ,czarnuszke
z sypkich przyprawa kurkume,asofetidę, curry,sól,pieprz jakies zioła

Na początku robimy na oleju masale z przypraw,pierwsze ida przyprawy ziarniste i nie wrzucamy od razu wszystkich ale po kolei. np jak wrzucimy gorczycze podsmazamy az zacznie strzelac i dopiero wtedy dajemy następna przyprawę( dobrze podsmazona masala daje świetny efekt smakowy) Po podsmażeniu ziarnistych przypraw wrzucamy warzywa twarde typu marchew czy papryka,smazymy pare minut ciagle mieszajac. Wrzucamy resztę warzyw i reszte przypraw i dalej jakis czas podsmazamy. Nasepne wrzucamy ryż. wazne żebywiedziec dokładnie ile dajemy ryzu bo wody ( dopiero co zagotowanej)dodajemy dwa razy tyle.solimy przykrywamy i gotujemy na małym ogniu az wszystko bedzie miekkie i ryż wciagne wode.

Smacznego :-)
 
 
Royjan 


Dołączyła: 10 Gru 2009
Posty: 41
Skąd: Poznań
Wysłany: 2009-12-10, 18:42   

Temat w sam raz dla mnie :)
niestety czasu brak na rozpisywanie sie...

Uwielniam kuchnie indyjska, gotuje sporo, czesto jest to tez radosna tworczosc, na podstawie indyjskiej ;)

Dodac musze, choc pewnie wiecie, ze nie ma jednej kuchni indyjskiej, w kazdym regionie sa inne specjaly, ba nawet w kazdym domu robi sie to samo, nnieco inaczej ;)

w wollniejszych chwilach postaram sie cos ze sprawdzonych przepisow podrzucic :)

ps: aha, rzucilo mi sie w oczy na poczatku jeera i kumin to ta sama przyprawa ;)

ps2: wspomniana ksiazka - kuchnia Krishny, zawiera faktycznie bardzo fajne i rzetelne przepisy :)

[ Dodano: 2009-12-10, 21:33 ]
jeszcze raz ja, na prosbe z watku powitalnego, wrzucam kilka przepisow (przypomnialao mi sie, ze kiedys wysylalam znajomym i pewnie mam na skrzynce - mialam ;) )

SHIRA - pierwsze danie, ktore robilam :)
potrawa slodka podawana na sniadanie, najczesciej w polaczeniu z ostrymi piklmi spolonizowana najlepiej jako deser ;)

Skladniki:
1 szklanka kaszy mannej
1/2 szklanki cukru (w sumie ja dodaje jeszcze mniej!)
1/2 szklanki Ghee (maslo klarowane)
1 szklanka mleka lub wody (czasem trzeba nieco wiecej)
Kardamon (kilka ziaren)
Opcjonalnie:
migdaly (platki)
banan
Wykonanie:
Kasze lekko zrumienic na patelni, dodac cukier - bardzo uwazac zeby sie nie przypalilo ale najlepiej zeby bylo lekko brazowe, dodac ghee jeszcze podsmazyc, dodac migdaly i przesmazonego banana (jesli chcemy) nastepnie zalac wodalub mlekiem i dusic jeszcze chwile aby sie ladnie wchlonelo, pod koniec dodac kardamonu, najlepiej kilka swiezo zmielonych ziaren.

------------------

PAKORA - warzywa w ciescie
make z ciecierzycy polaczyc z wodada do konsystencji gestej smietany, dodac czerwone chili (w proszku) sol, inne przyprawy jesli chcemy...
do tak przygotowanego ciasta dodajemy warzywa pokrojone w kawalki - podstawa jest cebula i niektorzy na tym koncza dodac mozna cienko pokrojone ziemniaki, rozyczki kalafiora, a nawet spotkalam sie z pieczarkami i cukinia i to juz wlasciwie koniec teraz nalezy usmazyc pakore na glebokim oleju wrzucajac po prostu kawaleczki w ciescie na mocno rozgrzany tluszcz.
.... wersja dla baaardzo „twardych" na tluszczu powinno sie tez na koniec podsmazyc swieze zielone chili i dojadac do pakory


--------------

POHE: - potrawa z rejonu Maharashtra (Bombai)

-płatki ryżowe (ok. szklanki na 2 osoby) przepłukać wodą i pozostawić na chwilę aby troszkę nasiąkły.....ale bardzo uważać, bo polskie płatki ryżowe są bardzo cienkie...te oryginalne indyjskie do Pohe są grubsze i należy je bardziej namoczyć.

Na patelni przygotować fodni...
Czyli na rozgrzany olej wrzucamy:
-czarną gorczycę
-kurkumę (w tym przypadku całkiem sporo), czerwone chili w proszku (troszeczkę), może być troszkę kminu

Kiedy się ładnie podsmaży, właściwie po chwili.. gdy zacznie ładnie pachnąć dodajemy:
- świeże zielone, drobno pokrojone chili (ilość w zależności od wytrzymałości konsumentów 1-3), pokrojoną cebulę 1 średnią oraz czosnek (1-2 ząbki), listki curry, może być troszkę świeżego imbiru
Do tego następnie składniki uzupełniające Pohe... ja robie najchętniej z ziemniakami (1 max 2) (pokrojone w cieniutkie plasterki) wtedy należy troszkę dłużej podsmażyć, można dodać także pomidora, ale na sam koniec, kiedy wszystko jest ładnie podsmażone dokładamy płatki ryżowe, mieszamy i smażymy chwilkę...muszą być odpowiednio miękkie do jedzenia
Gotowe Pohe najlepiej smakuje lekko skropione lionką, jeśli jest zbyt ostre można posypać także cukrem

-------------------

Samossy:

Ciasto:
- 400 g bialej maki
- 1/2 lyzeczki soli
- 100 g stopionego masla lub ghee (zawsze robilam na masle - za leniwa na ghee bylam )
- 150 ml zimnej wody

W misce wymieszac make z sola i roztopionym maslem (ja mieszalam tuz po stopieniu, niemal gorace, trzeba tylko uwazac) Mieszanka bedzie jak kruszonka, wtedy powoli wlewac wode i wyrabiac ciasto. Energicznie zagniatac ok 5 minut, az bedzie miekkie i gladkie, ale nie bedzie sie przyklejalo do rak. (wychodzi na prawde fajne ciasto, lekko sprezyste, nie klei sie) Z gotowego ciasta ulepic kulke, skropic lekko woda (kilka kropli) i przykryc wilgotna sciereczka na czas przygotowania nadzienia (czyli powinno sobie z pol godzinki polezec )

Nadzienie:
Ziemniaki, kalafior, groszek i przyprawy (kumin, sol, chili, ewentualnie pieprz ... ale najlepiej garam masala :) )
Ziemniaki i kalafior udusic w karnku lub na patelni, (najlepiej do konsystencji papki, lub udusic jak pure) pod koniec dodac groszek z puszki.

Ciasto podzielic na male kawalki, kazdy rozwalkowac na placyszek ok 15 cm srednicy, przeciac nozem na pol, przeciete czesci posmarowac lekko woda i skleic (z jednego placuszka wychodza 2 rozki) w tak powstaly rozek nalozyc ciasta i zakleic pozostale krawedzie.

Smazyc na mocno rozgzanym tluszczu po obu stronach na zloty kolor.

SMACZNEGO


CDN....

;)

ps: bardzo czesto robie jajecznice po indyjsku, lub po prostu curry z jakichkolwiek warzyw, gotowanie z indyjskim smakiem, jest na prawde bardzo proste i szybkie, jesli sie tylko wprawi w podstawach ;)
Bo tak na prawde to tam na miejscu bardzo ciezko jest wyciagnac od kogos przepis w naszym rozumieniu, oni wszystko robia no oko, a raczej 'na nos" i na tym to wlasnie polega ;)
_________________
Roy&Jan ur. 01.04.2009 :)
 
 
Inesita 


Dołączyła: 06 Sty 2010
Posty: 36
Skąd: Mrągowo/Warszawa
Wysłany: 2010-08-21, 21:59   

Ja polecam wszystkie daale, czyli dania ze strączkowych. Mój ulubiony to chane ki daal, bo kocham cieciorkę :-D W necie jest masa przepisów.

Niedawno robiłam z grochu i mąż stwierdził, że wyszło mi idealnie takie jakie serwuje jego matka, co jest dla mnie dużym komplementem :-D
_________________
hxxp://www.suwaczek.pl/]
 
 
Pinia 
Agata

Dołączyła: 27 Sie 2008
Posty: 25
Skąd: Warszawka
Wysłany: 2010-10-07, 11:57   

Ja uwielbiam bakłażana - nie mam pojęcia jak w oryginale nazywa się to danie
Bakłażana opiekam w piekarniku (zazwyczaj kilklka sztuk), obieram ze skórki i kroję z kostkę
Na patelni podsmażam (na oleju) imbir pokrojony drobno. czosnek (pokrojony), garam masala, jeera, dodaję bakłażana, pieprz, sól, pomidory obrane z skórki i pokrojone w kostkę i dusze wszystko razem, dodaję kurkumy
Jemy z chlebkami indyjskimi, ziemniakami, ryżem lub czymkolwiek innym
 
 
szo 


Pomogła: 38 razy
Dołączyła: 15 Lut 2008
Posty: 2532
Skąd: PL
Wysłany: 2010-10-07, 12:21   

Pinia, ale mi smaka narobiłaś :-)
 
 
Pinia 
Agata

Dołączyła: 27 Sie 2008
Posty: 25
Skąd: Warszawka
Wysłany: 2010-10-07, 12:24   

Sobie też. Myślę o tym kiedy weekend...A na koniec posypuje się świeżą kolendrą.
 
 
szo 


Pomogła: 38 razy
Dołączyła: 15 Lut 2008
Posty: 2532
Skąd: PL
Wysłany: 2010-10-07, 12:25   

:-P :-P :-P
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,49 sekundy. Zapytań do SQL: 13