wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Odchudzamy się od 15 marca :)
Autor Wiadomość
AZ 

Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 17 Sty 2011
Posty: 353
Skąd: kielce/wrocław
Wysłany: 2011-03-15, 13:21   

zaczęło się.
na obiad dzisiaj kasza jęczmienna z sosem z cukinii, pieczarek i pomidorów. zrobiłam porcję obiadową, połowa zjedzona.
koło 15 zjem drugie pół i śmigam do pracy, zobaczymy jak będzie
_________________
ćwicz mięśnie kegla kiedy czytasz moje posty, kiedyś mi za to podziękujesz ;)
 
 
bronka 
Supergirls don t cry

Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 02 Lip 2009
Posty: 6426
Wysłany: 2011-03-15, 16:30   

Właśnie poprawiłam się kiszonym ogóreczkiem :mrgreen:
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2011-03-15, 16:43   

Yzma napisał/a:
kiedyś potrafiłam się ważyć kilkanaście razy dziennie :roll:
Ja nadal potrafię ;) A czasem nie ważę się wcale przez kilka tygodni.
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
rodot 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 06 Sty 2011
Posty: 273
Skąd: Kraków
Wysłany: 2011-03-15, 16:47   

Dziewczyny, trzymam kciuki i kibicuję!
Odchudzać się nie mogę w ciąży będąc i obecnie tylko rosnę i rosnę.... Wstępnie zapisuję się więc na turnus letnio/jesienny, jeśli taki wystartuje ;)

Choć w sumie słodycze to może mogłabym rzucić od zaraz... Przemyślę to 8-)
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
sunny 
don't worry


Pomogła: 12 razy
Dołączyła: 02 Mar 2011
Posty: 891
Skąd: Poznań/Plewiska
Wysłany: 2011-03-15, 17:10   

Trzymam kciuki i będę podpatrywać :mrgreen: Ja ostatnio postawiłam sobie za cel może nie jakieś wielkie chudnięcie, ale podniesienie kondycji i "nietycie". Ze słodyczami nie mam wielkich problemów, ale mam problem z zapewnieniem sobie posiłków na cały dzień, bo obiad mogę zjeść średnio dopiero około 18.30-19 i czasem już inwencji mi brakuje, co zabierać do pracy, żeby się nie zapychać, a najadać :evil: Pocieszające jest to, że ostatnio udaje mi się regularnie ćwiczyć 2x w tygodniu na orbitreku i widzę poprawę kondycji - polecam + ew. w weekend jakiś spacer. Ehhh ten siedzący tryb życia mnie wkurza, ale na więcej ruchu nie mam niestety czasu; praca mi w życiu przeszkadza :-> ;-)
capri przy rozwalonym kolanie zawsze można jeszcze pływać ]:->
 
 
Jagula 
matka-nomadka


Pomogła: 64 razy
Dołączyła: 31 Sie 2007
Posty: 3207
Wysłany: 2011-03-15, 17:12   

Arielka.v napisał/a:
Tylko poradzcie mi co ja mam zrobić żeby wieczorem nie podjadać. Macie na to jakieś sposoby?
ja znam wyśmienity - trzeba iść wcześniej spać :mryellow:

na śniadanie czarny chleb i czarna kawa ;-) potem micha sałatki a teraz obiad ( zupa z czerwonej soczewicy , brązowy ryż z tofu i warzywami )...i czytając ten wątek prawie zapomniałam o co chodzi bo już się zbierałam żeby iść po repetę :-P

w pracy dwie dziewczyny tez od dzisiaj wystartowały - cudownie 8-)

Chyba pójdę wcześnie spać dzisiaj ;-)
_________________
hxxp://www.alterna-tickers.com]

hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://podniebnekorytko.blogspot.co.uk]Když se doma vaří, tak se dobře daří.
 
 
sunny 
don't worry


Pomogła: 12 razy
Dołączyła: 02 Mar 2011
Posty: 891
Skąd: Poznań/Plewiska
Wysłany: 2011-03-15, 17:16   

Jagula napisał/a:
Arielka.v napisał/a:
Tylko poradzcie mi co ja mam zrobić żeby wieczorem nie podjadać. Macie na to jakieś sposoby?
ja znam wyśmienity - trzeba iść wcześniej spać :mryellow:


]:-> chyba najlepszy ;-) a jak nie, to chyba jedynie przeczekać wspierając się silną wolą. Jak się odzwyczaisz swoją psychikę od tego podjadania, to będzie łatwiej. Może jakaś czynność zastępcza, np. spacer - wychodzisz z domu, to nic nie będzie kusiło.
 
 
bronka 
Supergirls don t cry

Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 02 Lip 2009
Posty: 6426
Wysłany: 2011-03-15, 17:17   

Jagula napisał/a:
Chyba pójdę wcześnie spać dzisiaj ;-)

ja też :mrgreen:
Mam nadzieję, że uda mi się poćwiczyć przed snem :-P

[ Dodano: 2011-03-15, 17:18 ]
edit: nie miałam na myśli nić świntuchowatego wyjątkowo :mrgreen:
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2011-03-15, 17:22   

Ja tak wcześnie nie zasnę ;) Po prostu trzeba się przyzwyczaić, że o jakiejś tam porze już się nie je i tyle.
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
rosa 
born to be wild


Pomogła: 174 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 7459
Skąd: Zielonka
Wysłany: 2011-03-15, 17:41   

Cytat:
edit: nie miałam na myśli nić świntuchowatego wyjątkowo :mrgreen:

ciekaw kto ci uwierzy :mryellow:
_________________
hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes
 
 
moony 
wyjątek od reguły


Pomogła: 49 razy
Dołączyła: 25 Lis 2009
Posty: 3740
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2011-03-15, 17:50   

Arielka.v, tak jak Sunny pisze - zagryź zęby tak przed dwa dni, a potem już Ci się nie będzie chciało. Nie powinno. No dobra, ja tak mam :P
Mój mąż powiedział dziś do mnie: "wyglądasz jak patyk". Jasssne. Ja chcę ćwiczyć brzuszki.
Niezmienni: trzymam kciuki za Wasze silne wole, babeczki :-D
_________________
mój muzyczny blog ---> www.ewabujak.blogspot.com
hxxps://www.facebook.com/they.can.rock.me?ref=hl
 
 
alcia 
:-)


Pomogła: 184 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 7184
Skąd: Ośw.
Wysłany: 2011-03-15, 18:08   

Mi chyba dobrze idzie. Ale wszystko jeszcze przede mną. Przez Wasze gadanie o hula-hopie przypomniałam sobie o mojej skakance, może zacznę skakać? To ponoć też przynosi fajne efekty (choć męczące potwornie jest).
Póki co wyglądam jak w ciąży...

[ Dodano: 2011-03-15, 18:11 ]
ps. ja się mierzę sznureczkiem - pamiętam, jak kiedyś na studiach intensywnie ćwiczyłam i chudłam w oczach.. fajnie było patrzeć na ten sznureczek i zaznaczone na nim kreseczki ze stanu wyjściowego (talia, biodra, udo) i porównywać do tego co się widziało obecnie (zwł. jak było ot już jakieś kilkanaście cm :) )
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl
 
 
 
Yzma 
na start - laktoovo


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 19 Sty 2011
Posty: 256
Skąd: Silesia
Wysłany: 2011-03-15, 18:38   

Lily napisał/a:
Yzma napisał/a:
kiedyś potrafiłam się ważyć kilkanaście razy dziennie :roll:
Ja nadal potrafię ;) A czasem nie ważę się wcale przez kilka tygodni.


tylko że ja jestem psychiczna i to nie jest dobre że tyle się ważę... ale to nie o tym temat :)

ja trochę podpadłam... wciągnęłam w pracy 2 zupki chińskie ale uważam że wybrałam mniejsze zło bo mogłam zjeść dwa pączki.. tak nam szefostwo robi dobrze :roll:

to było ok 15, teraz już po prostu nic nie zjem i będzie cacy. Kotlety kaszowe robię, ale będą na jutro - wezmę sobie do pracy i nie dam się już drugi raz tak paskudnie podpuścić... a miał być koniec z chemią :evil: :evil: :evil:

nic to, ważne że w kaloriach się raczej zmieściłam :)

alcia - ja skaczę "na skakance" bez skakanki :)
_________________
Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego że osiągnięcie go wymaga czasu.
Czas i tak upłynie...
 
 
diancia 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 01 Lut 2011
Posty: 2447
Skąd: Kraków
Wysłany: 2011-03-15, 18:43   

kuchnia dziś wydała: 3 placuszki jaglane (co do których dalej nie wiem, czy je mogę na śniadanie, czy nie, ale co tam ;) z łyżką leczo; potem był ryż brązowy z warzywami w miseczce 0,4l do pełna żeby wyglądało, że duuuuuużo pochłaniam, a jednak w odchudzonej normie ;) przed półtora godzinką zupa z białych warzyw z 2 łyżkami fasoli (też do pełna ;) , a za godzinę kuchnia wyda sałatkę ze szparagówki i pomidorków cherry z kromką orkiszowca. Było też 7 km szybkomarszem oraz ok 150 schodów w górę i tyleż w dół ;) Zastanawiam się, czy te spacery mi stykną... no zobaczymy za 2 tygodnie ;) A jak u Was?
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
Mia 


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 20 Sie 2010
Posty: 843
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-03-15, 18:48   

Sumiennie melduję, że słodyczy dziś niet :-) Rano owoce, potem kanapka pełnoziarnista, pod koniec pracy rodzynki i migdały (troszkę), na obiad ryż z bakłażanem i sosikiem pomidorowym i tyle. Niestety na rowerze do pracy nie pojechałam, bo zbierało się na deszcz, ale zaraz zabieram się za ćwiczenia :lol:

Przyłączam się do zbiorowego ważenia, tylko przypominajcie proszę o terminach, bo na 100% przegapię :-P

A ćwiczenia z gumą również polecam :mryellow:
_________________
<img src="hxxp://lpmf.lilypie.com/k22pp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Premature Baby tickers" /><img src="hxxp://lbdf.lilypie.com/t1frp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Pregnancy tickers" /><img src="hxxp://davm.daisypath.com/f7xmp2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Anniversary tickers" />

Mój blog parentingowy: hxxp://ronja.pl/
 
 
mimish 


Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 29 Maj 2010
Posty: 1080
Skąd: Bruksela
Wysłany: 2011-03-15, 18:56   

Zobowiazuje sie meldowac o terminach wazenia.

Ja tez wytrwalam dzis bez slodyczy, 3 godzinny spacer z wozkiem na poczatek wystarczy. Zjadlam na kolacje gotowana pszenice z warzywami i czuje sie plena.

Tez chyba pojde wczesniej spac ;)
_________________
<img src="hxxp://lb5f.lilypie.com/fe7jp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fifth Birthday tickers" />

<img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/35u2p2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" />
 
 
Yzma 
na start - laktoovo


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 19 Sty 2011
Posty: 256
Skąd: Silesia
Wysłany: 2011-03-15, 19:18   

robię te nieszczęsne kotlety...matko ale się naklęłam przy nich.. rozpadają się jak związki w podstawówce :roll: udało mi się to w miare opanować ale i tak nie jestem do końca zadowolona
_________________
Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego że osiągnięcie go wymaga czasu.
Czas i tak upłynie...
 
 
kofi 

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 12 Lis 2007
Posty: 6415
Skąd: jestem ze wsi
Wysłany: 2011-03-15, 19:32   

Jedynym moim osiągnięciem jest brak słodyczy. Reszta tak sobie, na obiad zjadłam za dużo. Ale na kolację będzie tylko jabłko pieczone.
_________________
hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
 
 
Yzma 
na start - laktoovo


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 19 Sty 2011
Posty: 256
Skąd: Silesia
Wysłany: 2011-03-15, 19:41   

brak słodyczy to już duży sukces, zwłaszcza jeśli miałaś z nimi problemy :)
_________________
Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego że osiągnięcie go wymaga czasu.
Czas i tak upłynie...
 
 
maga 
mama Zioma

Pomogła: 79 razy
Dołączyła: 03 Cze 2008
Posty: 4625
Skąd: sielsko izersko
Wysłany: 2011-03-15, 20:18   

Melduję, że jeszcze trwam.
U mnie słodycze nie są problemem. Nieczęsto jadam, choć potrafię sporo pochłonąć jednorazowo. Przy diecie nie będzie mnie ciągnęło. Moją słabością są zbyt duże porcje i majoooooonez :-> Robię sama i oczywiście za dużo go zjadam... No i przyłapałam się ostatnio na tym, że od jakiegoś czasu bardzo szybko jem. Wręcz połykam...
Dziś delektowałam się mniejszymi porcjami i długo przeżuwałam każdy kęs.
Jedyne niedąciągnięcie dnia dzisiejszego - brak ruchu. Jestem chora i nie mam siły... Może jutro się lepiej poczuję? Małż przyobiecał Weidera ze mną katować, muszę się ogarnąć...
_________________
 
 
Yzma 
na start - laktoovo


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 19 Sty 2011
Posty: 256
Skąd: Silesia
Wysłany: 2011-03-15, 20:29   

też chciałam weidera ale mnie on nudzi :/
_________________
Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego że osiągnięcie go wymaga czasu.
Czas i tak upłynie...
 
 
rosa 
born to be wild


Pomogła: 174 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 7459
Skąd: Zielonka
Wysłany: 2011-03-15, 22:06   

ja też szybko jem :-/ to niedobrze?

jestem w miarę zadowolona z dzisiejszego dnia, zgrzeszyłam garścią pistacji, ale nie jako przegryzka tylko od razu po zupie

wyczytałam że weider obciąża kręgosłup mocno, a może 8 min abs? widziałam na youtubie - nie mój styl, ale może spróbuję
_________________
hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes
 
 
martka 


Pomogła: 88 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 3822
Skąd: UK
Wysłany: 2011-03-15, 22:07   

rosa, to hula hop, do którego zapodałaś linka to chyba takie jak moje, bardzo mi pomogło i szczerze polecam. swoją drogą muszę je wyciągąć z czeluści składziku remontowego i zacząc ćwiczyc znowu.

chyba mnie zmotywowałyście, co by się pozbyć zimowych kilogramów. dołączam, a co!

powodzenia wszystkim :-)
 
 
 
rosa 
born to be wild


Pomogła: 174 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 7459
Skąd: Zielonka
Wysłany: 2011-03-15, 22:08   

martka, dzięki dzięki dzięki, w takim razie kupuję, ty jesteś moim odchudzeniowym hirołem :mrgreen:
_________________
hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2011-03-15, 22:10   

Ja w sumie poza 2 sucharkami na wieczór, które mogłam sobie darowac, też miałam nie najgorszy dzień. Słodyczy nie mam, nic nie kusi ;)
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,38 sekundy. Zapytań do SQL: 8