wegedzieciak.pl

[ań]

[magdusia]

a czy mogę Was kochane expertki poprosić o ocenę?
jaka pora roku jest ze mnie?

hxxp://picasaweb.google.pl/magdusia.wa/WeekendWWieYcyIOstrzycachCzyliNadiaZRodzicami/photo#5196892380270058802
tu jestem bez żadnego makijażu ,na powietrzu.

hxxp://picasaweb.google.pl/magdusia.wa/JaWeWAsnejOsobie/photo#5196887694460738834
albo tu.

[DagaM]

ań, a jakie masz rumieńce, bardziej brzoskwiniowe czy różowe (np. po wysiłku)?

Ja np. jestem LATEM, choć przy wielu osobach, porównując koloryt skóry, mam żółtawą, czyli można by było powiedzieć, że ciepłą, ale mimo wszystko zimną w barwie. Mój Piotrek również jest LATEM, ale zupełnie innym niż ja, skórę ma różowawą i delikatną oprawę oczu.
WIOSNĘ od LATA można poznać właśnie po rumieńcach. To są bardzo podobne typy do siebie, nawet obydwa przypadki mogą być piegowate, a być różnymi "porami roku". U WIOSNY często też wskazówką jest delikatna oprawa oczu, ale nie zawsze.

[ Dodano: 2008-05-16, 21:23 ]
magdusia zaraz wezmę się za Ciebie , tylko wytrę Ninę po kąpieli.

[ Dodano: 2008-05-16, 23:47 ]
ojoj, chyba powiem Ci dopiero w Bachotku, jak zobaczę Cię na żywo

[magdusia]

dzięki Daga
w takim razie do zobaczenia

[ań]

DagaM, nie wiem...chyba różowe..

[Malinetshka]

Odświeżam wątek bo wreszcie znalazłam czas, żeby cały przeczytać
DagaM, w Bachotku powiedziałaś mi, żem lato
Spisałam sobie Wasze rady dla LATA, ale chciałabym jeszcze prosić o małe podsumowanie kolorystyki..
Rozumiem, że wszelkie kolory mogą być, ale raczej w odcieniach pastelowych? Pisałyście też o przydymionych... Czyli takie 'brudne' odcienie wchodzą w grę? Ale pastele bywają takie 'słodkie'...one też są ok?
A co z ciemnymi kolorami? Żadne nie wchodzą w grę? Wymieniacie antracyt... on wydawał mi się zawsze być dość ciemnym kolorem a może ja nie wiem co to antracyt

Jeszcze pytanie do czerwieni..

[Kreestal]

Pomimo tego, że jestem podobno latem, postawiłam na kolor włosów zdecydowanie zarezerwowany dla zimy. I w tym momencie pojawia się mój odwieczny problem, w którym kolorze mi lepiej: jasny czy ciemny? Daję przykładowe zdjęcia, więcej można znaleźć na Picasie:

hxxp://img385.imageshack.us/my.php?image=dscn5781dq6.jpg]hxxp://img376.imageshack.us/my.php?image=img0734bus5.jpg]

[Lily]

Kreestal, ja Cię wolałam w tych jaśniejszych - widziałam te czarne na nk i Cię nie poznałam, moim zdaniem nie pasują do Ciebie. Ale najważniejsze jest to, jak Ty się czujesz.

[zojka3]

A mi bardziej się w czarnych podobasz, jesteś taka....bardziej wyrazista i "charakterna"

[ina]

Kreestal, mi się w jaśniejszych bardziej podobasz, tak naturalniej wyglądasz

[nitka]

mi też w jasnych o wieeele bardziej. Masz ostre rysy twarzy, i w połączeniu z czarnymi włosami wygląda to dosyć kontrastowo. a w jasnych bardzo przyjemnie i smooth

[zina]

Kreestal, dla mnie naturalniej wygladasz w blond a wyrazisciej w ciemnych
Podobasz mi sie w obu kombinacjach

[Martuś]

Kreestal, moim zdaniem rzeczywiście jesteś latem i z tego tytułu lepiej i naturalniej Ci w blondzie, ale w czarnych nabierasz takiego super gociarskiego wyrazu A że masz chłodny typ urody, to ta czerń nie 'gryzie' sie z Tobą. Gdybyś była starsza, to by Cię to na pewno przytłaczało, ale w Twoim wieku moim zdaniem mogłabyś sobie pozwolić na jeszcze więcej i też byś wyglądało ślicznie, bo ładnemu w (prawie) wszystkim ładnie

[kamma]

Kreestal, optuję za blond, ale jaśniejszym niż na tym zdjęciu. A do tego łagodniejszy makijaż
W tych czarnych włosach rzeczywiście jesteś bardziej wyrazista, ale też to zdjęcie jest korzystniejsze. Jednak coś jest w tym blondzie, co mi do Ciebie pasuje...

[Amanii]

dla mnie czarne lepsze

[Kreestal]

Dziękuję z całego serca za tak duży odzew Czyli tak jak i w życiu, ile ludzi tyle opinii. Na co dzień spotykam się z skrajnymi reakcjami Jedni patrzą krzywo i stwierdzają z całym przekonaniem, że wyglądam jak czarownica, a drudzy, zachwycają się i porównują do Śnieżki albo do Amy Lee (!!!?) Fajnie się czuję w obecnym kolorze, zawsze marzyłam o rudych, albo czarnych włosach, no i jak widać poszłam na łatwiznę

[Nimrodel]

Kreestal, nie znam Cię osobiście, ale jeśli chodzi o fotki, to z czarnymi włosami wyglądasz ciekawej - taki właśnie smaczek czarownicy, w pozytywnym tego słowa znaczeniu.

[ Dodano: 2008-08-24, 10:19 ]
Kreestal, własnie obejrzałam Twój blog (na razie pobieżnie, ale widzę, że warto się tam zagłębić) i teraz zdecydowanie mówię "czarne włosy"

Stronkę masz rewelacyjną, a tak zabawnie się składa, że pierwszy obrazek (ruda dziewczyna otoczona elfami) dostałam kiedyś od mojego J., po pierwszym spotkaniu, bo tak mu się skojarzyłam

A znasz może BabęYagę? , bo tak mi się z nią skojarzyłaś

Sorry za offtopic, ale musiałam to napisać

[bodi]

a ja właśnie się zastanawiałam czy rozważałaś kiedyś taki kolor włosów jaki ma Twój awatar

[Kreestal]

Nimrodel dziękuję za wszystkie miłe słowa, obraz o którym mówisz ma również dla mnie duże znaczenie.

Co do określenia "czarownica", to nie spełnia ono w moim przypadku swojej funkcji, gdyż efekt jest odwrotny od zamierzonego. Większego komplementu nie mogę dostać

Nie znam osoby, o której prawisz, nie ma jej też na liście WD, powinnam ją znać?

bodi ano myślałam W Francji zobaczyłam dziewczynę z włosami do pasa o barwie czerwono - rdzawej w dodatku kręconymi. Nigdy chyba już nie poczuję takiej zazdrości Ale niestety kolor taki jest ciężki do uzyskania. Może kiedyś, gdy będzie mnie stać na fryzjera cudotwórcę

[nitka]

[Kreestal]

nitka a więc zgłoszę się po instrukcje, jak tylko mi się znudzi

[puszczyk]

A kto pokusi się o określenie typu kolorystycznego Weroniki? Mam ciągły problem z kupowaniem jej ciuchów. Podoba mi się tylko w bladym fiolecie, chociaż nie do końca.
Tutaj jej zdjęcie: hxxp://picasaweb.google.com/puszczykk/LipiecIKawaEkSierpnia2008WTymSpotkanieWegedzeiciakoweZKLeee/photo#5236323672817199218

[mada]

booosze, ale ona śliczna!

[puszczyk]

mada,
Ma taką delikatną urodę i wiem, że wszystko psuję ubierając ją w niewłaściwe kolory.

[Kreestal]

Ona jest faktycznie śliczna Wiosna albo lato, skłaniam się ku wiośnie.