wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
usypianie, zasypianie, sen...
Autor Wiadomość
lamialuna 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 16 Cze 2010
Posty: 1396
Skąd: Eire
Wysłany: 2011-05-26, 17:07   

Christa Brunek glownie ma jedna drzemke... 10 minut przy cycu nie wliczam jako drugiej...
Coraz czesciej dochodze do wniosko, ze ten moj maly facet cudowny taka ma urode, jak pisze Daria... i w jakis magiczny sposob musze to wytrzymac...

Fakt... 5h przespane ciagiem daaaawno sie nie zdazylo... jak jest 7godzin to chodze co chwile i sparawdzam czy wszystko ok
Teraz przy czwartym zebie jest jakis odlot i juz wogole nie ma spania... wiszenie na cycku a i owszem...

Szkoda tylko, ze w najblizszym otoczeniu gdzie mieszkam, nie mam takich babek jak na WD... tutaj wszystkie sie przescigaja jakie ich dzieci sa cudownie zasypiajace... spiace cala noc i nagabujace, ze powinnam mlodego wytresowac... same czesto ukrywaja, ze tresuja swoje dzieci by spaly same cala noc...
wkurza mnie, ze caly czas musze bronic swojego dziecka... on tez jest bidul, ze sie wyspac nie moze...
_________________
hxxp://alterna-tickers.com] hxxp://pierwszezabki.pl]
Zapraszam na profile Facebook'owe
FreeThePuppets & Vegeluna & SlingShoe
 
 
 
rosa 
born to be wild


Pomogła: 174 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 7459
Skąd: Zielonka
Wysłany: 2011-05-26, 17:43   

masakra z tymi koleżankami :shock: ciekawa jestem o czy świadczy przespana noc i dlaczego jest tak ważna i czego jest wyznacznikiem że ludzie mają takie parcie
_________________
hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes
 
 
lamialuna 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 16 Cze 2010
Posty: 1396
Skąd: Eire
Wysłany: 2011-05-26, 18:01   

"ze masz zajebiste dziecko, ktore jest takie grzeczne ze spi..."
tylko, ze moje dziecko jest zajebiste ;)

no i nie chce byc jedza i np wyciagac karty, ze choc mlodszy to bardziej do przodu od reszty...
_________________
hxxp://alterna-tickers.com] hxxp://pierwszezabki.pl]
Zapraszam na profile Facebook'owe
FreeThePuppets & Vegeluna & SlingShoe
 
 
 
koko 


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 08 Maj 2009
Posty: 6187
Wysłany: 2011-05-30, 09:09   

A wiecie co? Przypomniało mi się, że na studiach uczyłam się słuchając fal mózgowych w programie BrainWave Generator. No i dziś w akcie desperacji włączyłam Jerzowi ten program (no, nie na słuchawkach ma się rozumieć), opcja "induckcja snu". No i kimie, normalnie kimie! Zasnął SAM i śpi - to się u nas zdarzyło do tej pory dwa razy. Jeszcze raz sprawdzę skuteczność programu dziś wieczorem, nie wiem, czy to to podziałało, czy syn już był na maksa zmęczony..? W każdym razie wychodzi to taniej niż odpalenie suszarki do włosów ;-)
_________________
hxxp://fajnamama.pl]
hxxp://fajnamama.pl]
 
 
 
rosa 
born to be wild


Pomogła: 174 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 7459
Skąd: Zielonka
Wysłany: 2011-05-30, 11:08   

koko, niezłe :-) powodzenia

a suszarka w dzisiejszych czasach mp3 80min
_________________
hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes
 
 
madam 


Pomogła: 47 razy
Dołączyła: 21 Gru 2010
Posty: 1102
Skąd: trójmiasto
Wysłany: 2011-05-30, 15:28   

koko, :-D niezły sposób!

lamialuna, co za klimat!

Matki niektóre zadziwiają mnie doprawdy nieograniczenie!
Rety, to mi przypomina moją i Kajtka pierwszą wizytę w piaskownicy. ( A propos tresowania)
My na bosaka, zasypujemy się w piachu piszcząc przy tym radośnie - i oto - biegnie ku nam rozradowana dziewczynka. Z wypiekiem na poliku wpada do piaskownicy i już ma się nużać z nami, już piasek w łapki chwyta, już ma pupę w jasnej sukience między nas usadawiać...
Aż tu, znienacka, zaraz za nią matula biegnie wrzeszcząc:
"NIEEEEE!!! NIE SIADAJ W PIASKU!!! NA ŁAWCE SIĘ SIEDZI, MÓWIŁAM PRZECIEEEEŻ TYYLEE RAZYYY!!!"
Być może dziecię owe grzeczniejsze :-P od mojego (czystsze na pewno) ]:-> , być może nawet i nocki przesypia, być może potrafi zjeść obiad nie pobrudziwszy skrawka ubrania.
Ale - nie uśmiechnęło się w tych falbankach, sukienkach siedząc na ławce...

Taki mały OT - sorry ;-)
 
 
ana138 
vel uma ;)


Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 22 Sty 2011
Posty: 3886
Skąd: Irlandia
Wysłany: 2011-05-30, 17:26   

madam napisał/a:
Aż tu, znienacka, zaraz za nią matula biegnie wrzeszcząc:
"NIEEEEE!!! NIE SIADAJ W PIASKU!!! NA ŁAWCE SIĘ SIEDZI, MÓWIŁAM PRZECIEEEEŻ TYYLEE RAZYYY!!!"

he he.....no tak....tez byłam śwaidkiem podobnej sceny nad morzem, jeszcze bez Marcela, znajomi byli z synem i mama biegała za nim co chwilę wykrzykując: "zostaw to, ubrudzisz się, nie kotłuj się w tym piachu, nie wchodz do wody, bo się cały zmoczysz!!!" :shock: ja sobie wtedy pomyslalam, ze jak bede miec dziecko, to na plazy oboje się wytaplamy w piachu i w wodzie i w ogole w czym się tylko da :mryellow:
myslicie, ze suszarka to dobry sposób???
lamialuna, zobaczysz, w cyganskim lesie Brunek zaśnie jak zaczarowany i tak mu juz zostanie ;-) co do jego zajebistosci, to sie nawet nie wypowiadam, bo przeciez wiadomo, że jest :-)
_________________
hxxp://fajnamama.pl]
hxxp://fajnamama.pl]
 
 
rosa 
born to be wild


Pomogła: 174 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 7459
Skąd: Zielonka
Wysłany: 2011-05-30, 17:47   

przepraszam, że tak nachalnie wszędzie wciskam, ale wiem że nie wszyscy czytaja całe forum
mam do sprzedania książki, może któraś z was jest na coś chętna, to wtedy proszę o pw, do cen trzeba doliczyć koszty przesyłki

blw - 20zł
hxxp://merlin.pl/Bobas-lu...CFQWDDgodcGC2Hg

cyran-żak 18zł
hxxp://merlin.pl/Odzywiaj...2D7C39E92DB.LB1

te dwie w komplecie za 10 zł
hxxp://merlin.pl/Wegetari...t/1,171144.html
hxxp://www.lideria.pl/Weg...p/opis?nr=13854

świetna książka, attachment parenting w usypianiu 25zł
hxxp://merlin.pl/Zasypianie-bez-placzu-jak-pomoc-swojemu-dziecku-zasnac-i-spokojnie-przespac-noc_William/browse/product/1,599154.html
_________________
hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes
 
 
go. 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Lut 2011
Posty: 6285
Skąd: toro
Wysłany: 2011-06-10, 11:11   

Nasz Bąbel generalnie potrafi zasnąć w każdym miejscu, które tylko nie jest jego łóżeczkiem. Nie ważne czy to chusta, ręce, nasze łóżko, przewijak, czy tak ulubione przez tatę miejsce do kładzenia i uspakajania dzieci-suszarka na pranie. Da się spać (i to dość szybko i bezboleśnie) wszędzie o ile tylko nie jest to łóżeczko.
I skubaniec ma jakiś taki radar gdzieś w bani zamontowany, że śpi, śpi, a gdy go chcemy otworzyć to bankowo z 10 cm nad swoim materacykiem otworzy oczy i... szantaż- albo nie śpię, albo mnie stąd zabieracie :P
U siebie śpi tylko po kąpieli :roll:
_________________
"Bez odchyleń od normy niemożliwy jest postęp." Zappa
 
 
fiwen 

Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 20 Lip 2010
Posty: 444
Wysłany: 2011-06-12, 11:52   

To ja się pochwalę, że moje male od 10 dni samo zasypia w łożeczku. Do tej pory zasypiała tylko w bliskim przytuleniu. A ostatnio woła "Aaaa...Aaaa!", kładę ją do łożeczka, a ona zamyka oczka i po prostu zasypia! Ostatnie dwie noce przespała sama bez przerwy. Jedną od 23 do 6, a dziś od 23 do 9. Normalnie dziecko mi dorasta!! :mryellow:
_________________
<img src="hxxp://www.suwaczki.com/tickers/dxomdf9h4gfkx7iv.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/>
 
 
go. 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Lut 2011
Posty: 6285
Skąd: toro
Wysłany: 2011-07-02, 15:19   

odkryłam patent na swojego dziecia!
Czytałam o nudzeniu się pozycji dzieciom i na moim to działa jak nic innego ;) Kiedy leży już w łóżeczku i marudzi to trzeba mu zmienić pozycję na jakąś nie na wznak i wtedy jest w stanie zasnąć w sekundę. Za pierwszym razem jak go na brzuch odwróciłam to myślałam, że umarł :shock: dosłownie za moment cisza i bezruch :mryellow: No i dodatkowo już potrafi spać od 22:30 do 5:30 :)

A ostatnio najchętniej sypia tak :shock:

gl.sm.jpg
Plik ściągnięto 407 raz(y) 26,75 KB

_________________
"Bez odchyleń od normy niemożliwy jest postęp." Zappa
 
 
koko 


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 08 Maj 2009
Posty: 6187
Wysłany: 2011-07-02, 21:02   

Słodki :-) Ale mam 2 pytania:
- pozwalasz mu spać w nocy na brzuszku, czy tylko tak zasypia, a potem go przekręcasz na wznak?
- śpi od 22.30 do 5.30 bez karmienia?
_________________
hxxp://fajnamama.pl]
hxxp://fajnamama.pl]
 
 
 
MartaJS 


Pomogła: 101 razy
Dołączyła: 04 Wrz 2010
Posty: 6041
Skąd: Kosieczyn
Wysłany: 2011-07-02, 21:04   

gosia z badylem, super pozycja :-) Jak w brzuszku u mamy :-)
Stach miał taki czas, że spał od 20 do 7 rano... to były czasy ;-)
_________________



hxxp://www.kurazdoktoratem.blogspot.com
 
 
go. 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Lut 2011
Posty: 6285
Skąd: toro
Wysłany: 2011-07-03, 10:35   

koko,MartaJS, dzięki :oops:

koko napisał/a:

- pozwalasz mu spać w nocy na brzuszku, czy tylko tak zasypia, a potem go przekręcasz na wznak?


nie, śpi na brzuszku całą noc. Na początku panikowałam i sprawdzałam co chwilę czy oddycha, ale teraz już jestem spokojna o niego. Śpi bez poduszki, więc nie ma nic w co mógłby się "wgnieść" i udusić. Podczas przerwacania na wznak zawsze się przestraszał, budził wznów był płacz. Na początku jeszcze zamiast pod kołdrą wkładałam go w śpiworek asekuracyjnie, żeby na główkę nie zaciągnąć sobie nic, ale teraz już i kołdra nam nie straszna :)

koko napisał/a:
- śpi od 22.30 do 5.30 bez karmienia?


bez :D ok 20stej zaczynamy go męczyć godzinnym (albo dłuższym) spacerem, potem z 20 minut w wiadrze, karmienie i o 22:30 pada jakby orał cały dzień ;-)

MartaJS napisał/a:
Stach miał taki czas, że spał od 20 do 7 rano... to były czasy ;-)


nie strasz, że to przejściowe :mryellow:
_________________
"Bez odchyleń od normy niemożliwy jest postęp." Zappa
 
 
MartaJS 


Pomogła: 101 razy
Dołączyła: 04 Wrz 2010
Posty: 6041
Skąd: Kosieczyn
Wysłany: 2011-07-03, 10:45   

gosia z badylem napisał/a:
nie strasz, że to przejściowe :mryellow:


No... dzisiaj było żarcie cyca o 2 w nocy, potem o 5, potem o 6 i 7.30, w międzyczasie chyba z 10 pobudek, a od 5 spanie już tylko z mamą w pozycji "na czepiaka", tzn. jakby miał ogon to jeszcze ogonem by się pewnie owinął. Zwykle bywa spokojniej, ale ostatnio zaczynają się jakieś niepokoje nocne, trudności w zasypianiu itp.
_________________



hxxp://www.kurazdoktoratem.blogspot.com
 
 
go. 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Lut 2011
Posty: 6285
Skąd: toro
Wysłany: 2011-07-03, 10:54   

No to rzeczywiście nocny marek ze Stasia ;)
ja mam ten (jeden) plus butelkowy, że żarełko jest bardziej kaloryczne i przez to rzadziej karmię. Teoretycznie co 3 godziny, ale noc tego nie obejmuje, rano po prostu pomiędzy karmieniami dwoma pierwszymi przerwa ma 2 godzinki
...Kurde, a już myślałam, że mi chłopak dorasta :mryellow:
_________________
"Bez odchyleń od normy niemożliwy jest postęp." Zappa
 
 
MartaJS 


Pomogła: 101 razy
Dołączyła: 04 Wrz 2010
Posty: 6041
Skąd: Kosieczyn
Wysłany: 2011-07-03, 11:01   

gosia z badylem, bo dorasta. Mój też dorasta :-)
Ja byłam karmiona niemal wyłącznie butelką, więc też nie jadłam nocami, ale ok. 7-8 miesiąca miałam taką serię, że każdej nocy ok. 2 budziłam się z wrzaskiem i nie dało się mnie uspokoić przez godzinę, po czym zasypiałam. I następnej nocy to samo. I tak przez parę tygodni ]:-> Może pomogłoby wzięcie mnie do łóżka albo coś w tym rodzaju, ale w tamtych czasach to była zgroza i nie do pomyślenia.
_________________



hxxp://www.kurazdoktoratem.blogspot.com
 
 
Jadzia 

Pomogła: 29 razy
Dołączyła: 11 Gru 2007
Posty: 3103
Skąd: gliwice
Wysłany: 2011-07-03, 12:18   

MartaJS napisał/a:
a od 5 spanie już tylko z mamą w pozycji "na czepiaka", tzn. jakby miał ogon to jeszcze ogonem by się pewnie owinął


Pięknie to ujęłaś :) U nas też era "na czepiaka" wciąż trwa ;)

gosia z badylem, w wieku Sebastiana Jagna też uwielbiała spanie na brzuszku. Teraz na brzuszku nie zaśnie, chyba że leży na tatowym brzuchu (+lulanie).
_________________
<img src="hxxp://www.suwaczki.com/tickers/ex2b8u69jbdsqcep.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/>
<img src="hxxp://www.suwaczki.com/tickers/zem3qtkf1v8ga0gg.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/>
 
 
koko 


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 08 Maj 2009
Posty: 6187
Wysłany: 2011-07-03, 22:24   

U nas też od 4-5 spanie na czepiaka ;-) Zasypianie po nocnej kąpieli i karmieniu (sam w łóżku), karmienie o 2, 4 i 6, czasem o 23.00. Jerz śpi na pleckach, ale budził go odruch Moro. Sam sobie wykombinował wsuwanie zgiętych rąk pod poduszkę (wiecie, w geście "poddaj się") i dzięki temu odruch Moro (czy jak mówi mój brat - odruch macho) mu nie przeszkadza.
_________________
hxxp://fajnamama.pl]
hxxp://fajnamama.pl]
 
 
 
priya 

Pomogła: 77 razy
Dołączyła: 12 Lis 2008
Posty: 5315
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2011-07-04, 09:43   

U nas "na czepiaka" oznacza bezustanne przyczepienie paszczy do cyca ;-) Tak między 4 a 5 nad ranem się zaczyna i trwa do rana ;-)
Ale za to czuję, że jestem o krok od tego, o czym marzyłam. A marzyłam by wieczorem ułożyć dzieci w łóżkach, poczytać, pośpiewać, poopowiadać, zgasić światło, powiedzieć dobranoc i wyjść. Mikoś jeszcze wymaga bym siedziała przy nim aż zaśnie, ale widzę że od kiedy śpi z bratem w pokoju jest coraz lepiej. Dziś po pobudce o 2 nakarmiłam, odłożyłam i choć nie spał, wyszłam. Zasnął po kilku minutach gadania i spał do 4:30. Dla nas to sukces, choć niektórzy nie uwierzą ;-) Potem wzięłam do siebie i ciamkał do 6:30 ;-)
_________________
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
 
 
Jadzia 

Pomogła: 29 razy
Dołączyła: 11 Gru 2007
Posty: 3103
Skąd: gliwice
Wysłany: 2011-07-04, 12:31   

priya napisał/a:
Zasnął po kilku minutach gadania i spał do 4:30


Gratuluję. Dla mnie to sukces :) Mam wrażenie, że moje dziecko im starsze tym o wiele mniej samodzielne w nocy, ale cierpliwie czekam na ten moment gdy J. zaśnie sama i nie będzie się budzić co 30min (gdy nikt przy niej nie leży).
Ostatnio J. czasami domaga się żeby usypiał ją tatuś: wypluwa cycka, z ledwo otwartymi oczami rzuca się po całym łóżku, płacze i często mówi "tata" (nie wiem na ile w tym wieku może to być świadome tata). Wchodzi tata, bierze ją na swój brzuch (brzuszek do brzuszka) i po 2-5min śpiewania i lulania można odłożyć J. na bok.
_________________
<img src="hxxp://www.suwaczki.com/tickers/ex2b8u69jbdsqcep.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/>
<img src="hxxp://www.suwaczki.com/tickers/zem3qtkf1v8ga0gg.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/>
 
 
koko 


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 08 Maj 2009
Posty: 6187
Wysłany: 2011-07-04, 12:37   

A u nas występuje jeszcze codziennie taka dziwna akcja, może wiecie, co to oznacza, lub u was też tak było? Jerz rano śpiąc z cycem lub koło cyca co chwilę wybucha płaczem-jękiem przez sen (tak ok. 6-7 rano). Bardzo ciężko jest go wtedy obudzić, ale jak już się to uda, to w jednym momencie (otworzenia oczu) staje się najszczęśliwszym chłopczykiem na ziemi, rozdaje uśmiechy na prawo i lewo, w ogóle ani cienia smutku czy cierpienia.
_________________
hxxp://fajnamama.pl]
hxxp://fajnamama.pl]
 
 
 
lamialuna 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 16 Cze 2010
Posty: 1396
Skąd: Eire
Wysłany: 2011-07-14, 19:18   

hmmm u nas...
zasypianie kolo 20tej... po cycu glownie tata usypia, siedzac przy otwartym lozeczku...
potem tata wstaje do kazdej pobudki az do 24tej kiedy jest cyc... i potem to roznie... niestety zazwyczaj ja zasypiam i mlody zostaje z nami w lozku... jak sie obudzi przed 5ta rano to dostaje wody i tulimy i coraz czesciej zasypia bez dramy...
o 5tej znow cyc... i spane do okolo 7mej...

niby to wszystko poukladane a jednak brak snu... z mojej strony....
_________________
hxxp://alterna-tickers.com] hxxp://pierwszezabki.pl]
Zapraszam na profile Facebook'owe
FreeThePuppets & Vegeluna & SlingShoe
 
 
 
koko 


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 08 Maj 2009
Posty: 6187
Wysłany: 2011-08-10, 21:42   

Może macie pomysł, jak nauczyć dziecko spania w dzień? Mamy taką sytuację, że Jerzyk jest bardzo zmęczony i śpiący, ale jeśli już jakimś cudem uda mi się go odłożyć od piersi do łóżeczka, to albo od razu ryczy i się rozbudza, albo śpi jakieś 10-20 min i wstaje wciąż niewyspany. O zasypianiu w łóżeczku nie ma mowy (wieczorem nie ma z tym problemu). Dobrze śpi w chuście - jakieś 2 godziny, ale jednak nie o to mi chodzi.
W dzień ma bardzo słaby sen, wścieka się, gdy zauważy, że przysypia czy ziewa. To jego niewyspanie tylko nakręca zły humor i zmęczenie (ma aż bordowe z niewyspania oczka), robi się błędne koło. Dodam, że nie ma też takiej możliwości, żeby uśpić go na rękach, czy w chuście i odłożyć. Sposoby typu spokojna muzyka, zasłanianie rolet, stałe pory snu, kołysanie, śpiewanie - nie działają. Co z tym robić? Jestem już wyczerpana sytuacją, bo nie mam nawet kiedy zrobić obiadu, czy nastawić prania.
_________________
hxxp://fajnamama.pl]
hxxp://fajnamama.pl]
 
 
 
MartaJS 


Pomogła: 101 razy
Dołączyła: 04 Wrz 2010
Posty: 6041
Skąd: Kosieczyn
Wysłany: 2011-08-10, 21:47   

koko, współczuję. Ja w takich sytuacjach używam smoka... To ostatnia sytuacja, kiedy jeszcze się przydaje, bo tak to całkiem odstawiony. Cycuję Stacha, aż zaśnie, odkładam delikatnie, a jak się rozbudzi - zatykam dziób smokiem. Po chwili smok wypada, a dziecko śpi. Tak samo wspomagam się wieczorem, chociaż ostatnio coraz rzadziej to jest potrzebne.
A gdybyś kładła się z nim przy piersi w jakimś miejscu gdzie mógłby spać bezpiecznie i nie odkładała do łóżeczka, jak już przyśnie?
_________________



hxxp://www.kurazdoktoratem.blogspot.com
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,62 sekundy. Zapytań do SQL: 9