wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
alkohol w domu a dzieci -za i przeciw
Autor Wiadomość
sylv 
niedowiarek


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3138
Skąd: Sz-n
Wysłany: 2007-12-31, 14:39   

YolaW napisał/a:
kupowanie dzieciom szampana bezalkholowego (moim zdaniem) nie uczy kulturalnego picia ale raczej że bez trunku nie ma imprezy...


hmm.. moze w niektórych domach tak.. nam rodzice kupowali czasem, ale raczej to bylo takie podkreslenie tego, ze alkohol nie jest dla dzieci... tylko taki bezprocentowy zamiennik :)
_________________
hxxp://www.thebump.com/?utm_source=ticker&utm_medium=UBB&utm_campaign=tickers]

moje aukcje
hxxp://allegro.pl/Shop.php/Show?id=19996001
 
 
 
YolaW 


Pomogła: 39 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5462
Skąd: Południe :)
Wysłany: 2007-12-31, 14:41   

sylv dlatego myślę, że spora w tym zasługa i odpowiedzialność rodziców, sposób wytłumaczenia co to i po co to jesli decydują się kupować. Ja nie będę, ale widać, że i kupując da się to zrobić tak, by dzieci wiedziały co i jak.
_________________
hxxp://www.slub-wesele.pl]
hxxp://slub-wesele.pl/]
hxxps://achtedzieciaki.pl/artykul/17]
 
 
rosa 
born to be wild


Pomogła: 174 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 7459
Skąd: Zielonka
Wysłany: 2007-12-31, 19:20   

właśnie mam mały kinderbal w domu i kupiłam dzieciom pseudoszampana, już wypili, nie czekając do 12 :-D

odnośnie imprez dziecięcych i alko na nich mam takie samo zdanie jak alcia, nie podawałam na urodzinach, komuniach itp.
_________________
hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes
 
 
kofi 

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 12 Lis 2007
Posty: 6415
Skąd: jestem ze wsi
Wysłany: 2007-12-31, 19:35   

A ja jestem przeciwniczką pseudoszampana. Uważam, że nie ma co udawać, że się pije alkohol, bo to nie jest dla dzieci. No, ale okazuje się że myślę jak ciotka Paszczaka :mrgreen:
Jeszcze tylko taką krótką opowieść prawdziwą zapodam:
Moja mama, która robiła zawsze to, co kazały dzieci, kupiła w nagrodę za ukończenie 7 klasy (wtedy była 8-klasowa podstawówka) mojej siostrze - na jej żądanie - butelkę wina Ciociosan, które to wino moja siostra spożyła pod pocztą w towarzystwie swojej przyjaciółki. Po wielu latach, bodajże na imprezie po obronie doktoratu siostry ("Rola grup samopomocy w procesie trzeźwienia", albo coś koło tego - ale nie z autopsji napisanego na szczęście) mamusia pochwaliła się, że ma takie mądre córki, bo niczego im w życiu nie odmawiała, choćby właśnie tego wina.
Na co moja siostra odpowiedziała bodaj najmądrzejszym zdaniem w swoim życiu:
Ja się nie dziwię, że ja chciałam to wino, ale dziwię się, że Ty mi je kupiłaś.
:lol:
Od tej pory mamusia się nie chwali :-?
 
 
honey 


Pomogła: 14 razy
Dołączyła: 08 Cze 2007
Posty: 428
Skąd: hameryka
Wysłany: 2007-12-31, 19:50   

wydaje sie ze to taka polska kultura..trzeba pic...
z tym ze jedni pija wiecej inni mniej i tyle
a czy ktos ma /mial rodzicow ktorzy kompletnie nie pili alkoholu...?
_________________
dzisiaj liczy sie tylko teraz,teraz licze tylko na dzisiaj ..a jutro....to sie zobaczy jutro
 
 
Capricorn 
2radical4u

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 6526
Wysłany: 2008-01-01, 14:02   

dziecko z alkoholem lub pozujące na dziecko z alkoholem:

hxxp://nasza-klasa.pl/profile/5276842/gallery/2

a w ogóle, alkohol jest w off-topikach,a alkohol i dzieci w ogólnych rozmowach, trochę sobie poszukalam.
_________________
this is the strangest life I've ever had...

Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę.
 
 
sylv 
niedowiarek


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3138
Skąd: Sz-n
Wysłany: 2008-01-01, 17:15   

honey napisał/a:
wydaje sie ze to taka polska kultura..trzeba pic...


proponuje przechadzkę po londyńskim soho w noc weekendowa.. tam to sie dopiero mozna wiele dowiedziec na temat ilosci alkoholu jaki mozna w siebie wlac, i co potem mozna wyprawiac.. szczerze mowiac, drazni mnie stwierdzenie, ze Polacy tak niesamowicie duzo pija i to "takie polskie". Wiel nacji daje w palnik znacznie cześciej i więcej od Polaków. i zachowuje się o wiele bardziej skandalicznie, nie raz miałam okazję doświadczyc.
_________________
hxxp://www.thebump.com/?utm_source=ticker&utm_medium=UBB&utm_campaign=tickers]

moje aukcje
hxxp://allegro.pl/Shop.php/Show?id=19996001
 
 
 
martka 


Pomogła: 88 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 3822
Skąd: UK
Wysłany: 2008-01-01, 18:26   

racja sylv, Angole wlewają w siebie przerażające ilości... doprowadzają się do krytycznych stanów, wielu żyje tylko w oczekiwaniu na kolejny weekend co by się spić...
 
 
 
Malati 

Pomogła: 71 razy
Dołączyła: 10 Cze 2007
Posty: 3924
Wysłany: 2008-01-01, 21:14   

Podpisuje sie pod wypowiedziami dziewczyn.Anglicy pija duzo i często i ma wrażenie że odwiedzają bary niezależnie od dnia tygodnia.W drugi dzien świat jak pokechaliśmy zwiedzić Seaton wszystko było pozamykane oprócz barów ;-)
 
 
malina 

Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2819
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2008-01-01, 21:19   

czarna96 napisał/a:
W drugi dzien świat jak pokechaliśmy zwiedzić Seaton wszystko było pozamykane oprócz barów ;-)


Tylko,że w Anglii ludzie spotykaja się w pubach,nie w domach raczej.
_________________
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
 
 
 
agata 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 22 Sie 2007
Posty: 298
Skąd: Suwalki,Ely
Wysłany: 2008-01-01, 21:39   

Musze przyznac ze to bardzo ciekawy temat. Znam rodziny gdzie picie wydaje sie dzieciom naturalne bo mama pije, tata pije, dziadek pije i wiem ze takie dzieci rowniez beda pily bo nie wiedza ze mozna inaczej. Moim zdaniem trzeba bardzo uwazac bo wiadomo ze dzieci biora przyklad od rodzicow.
_________________
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
 
 
malina 

Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2819
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2008-01-01, 21:52   

agata napisał/a:
Moim zdaniem trzeba bardzo uwazac bo wiadomo ze dzieci biora przyklad od rodzicow.


A często odwrotnie,zresztą część moich znajomych nie pije choć ich rodzice pili i odwrotnie.
_________________
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
 
 
 
Martuś 


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 3101
Skąd: Langfuhr
Wysłany: 2008-01-02, 01:17   

malina napisał/a:
A często odwrotnie,zresztą część moich znajomych nie pije choć ich rodzice pili i odwrotnie.

Dokładnie, mi się właśnie tak z paleniem, jak i z piciem przestawiło na drugi biegun.
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
ewatara 
ewatara


Pomogła: 28 razy
Dołączyła: 22 Sie 2007
Posty: 1155
Wysłany: 2008-01-02, 20:10   

malina napisał/a:
agata napisał/a:
Moim zdaniem trzeba bardzo uwazac bo wiadomo ze dzieci biora przyklad od rodzicow.


A często odwrotnie,zresztą część moich znajomych nie pije choć ich rodzice pili i odwrotnie.


problem z tym, że częściej NIESTETY występuje sytuacja, kiedy dzieci piją, bo rodzice też pili ...
A co do pseudoszampana myślę, że to chyba nie najlepszy pomył... wydaje mi się, że dzieci mogą to widzieć jako "przedwstęp" do dorosłości ... wszakże rodzice piją alkohol, szampan to też alkohol ... a "pseudoszampan" to w oczach dzieci alkohol dla nich (a może nawet taki sam..tylko z inna etykietką???)... i uczą się, że bawić się można tylko z jego udziałem... inaczej to nie to samo lub/i to nie będzie dobra = udana zabawa :-(
 
 
 
Berserk fan


Pomogła: 90 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 6991
Wysłany: 2008-01-02, 20:25   

ewatara napisał/a:
A co do pseudoszampana myślę, że to chyba nie najlepszy pomył... wydaje mi się, że dzieci mogą to widzieć jako "przedwstęp" do dorosłości ... wszakże rodzice piją alkohol, szampan to też alkohol ... a "pseudoszampan" to w oczach dzieci alkohol dla nich (a może nawet taki sam..tylko z inna etykietką???)... i uczą się, że bawić się można tylko z jego udziałem... inaczej to nie to samo lub/i to nie będzie dobra = udana zabawa
też mi się tak wydaje, co do słowa.
_________________
Jag 2004; Lefo 2008; Dobr 2012
 
 
Lady_Bird 


Pomogła: 21 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 2077
Skąd: Kraków
Wysłany: 2008-01-02, 20:41   

pseudoszampan jest super!
jako dzieciak piłam takie cuś i nie był to dla mnie zaden przedsvtęp do pravdziego picia.
Pravdzivy alkohol mi jako dziecku smierdział po prostu. A to była taka super fajna oranżadka:P

v mi nie działa,
 
 
Martuś 


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 3101
Skąd: Langfuhr
Wysłany: 2008-01-02, 21:05   

ewatara napisał/a:
problem z tym, że częściej NIESTETY występuje sytuacja, kiedy dzieci piją, bo rodzice też pili ...

Nie zgodzę sie z tym, nikt nie prowadzi takich statystyk, żeby oceniać, jak jest częściej. Fakt jest taki, że najczęściej, jak mówi kuratorskie przysłowie mojej matki - 'patologia rodzi patologię', ale problem alkoholu nie dotyczy tylko rodzin patologicznych czy takich, gdzie alkoholizm występuje od wielu lat i jest niemalże 'przekazywany' z pokolenia na pokolenie. Wszystko zależy od konkretnego człowieka, jak zareaguje na taki problem w swoim domu, do tego stopnia, że czasem jedno z dzieci wychowanych w domu z problemem alkoholowym wyrasta na abstynenta, a drugie na alkoholika. Czasami jest też tak, że dziecko wychowane w domu, w którym nie piło się w ogóle zaczyna pić i się rozpija (na zasadzie działania owocu zakazanego), a czasem dzieci widzące, co alkohol robi z ich najbliższymi decydują się nie pić wcale.

Z tym szampanem dla dzieci też się nie zgodzę, że jest 'zły', wszystko zależy, jak rodzice wytłumaczą sens takiego zakupu, poza tym dzieci nie są jeszcze tak spaczone i skażone negatywnymi skojarzeniami dorosłych i dla nich jest to najczęściej po prostu kolejna rzecz podkreślająca niezwykłość danej okazji, taka jak tort czy słodycze. Dzieciom taki napój w ogóle nie musi się w żaden sposób kojarzyć z alkoholem, a już na pewno nie z koniecznością 'spicia się' przy każdej większej okazji, tak się kojarzy dorosłym, i dla nich najfajniejsze jest to, że taki szampan 'wystrzela' i że ma niecodzienne opakowanie. Oczywiście nie znaczy to, że jeśli rodzice w żaden sposób nie wytłumaczą dziecku, dlaczego dokonują takiego zakupu, to niektóre dzieci mogą nabrać niezdrowych skojarzeń, ale to wszystko zależy po prostu od konkretnych ludzi i sytuacji, trudno tutaj uogólniać, że jest to złe czy dobre, tak jak ze wszystkim zresztą.
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
majaja 
wybuchowa wredota


Pomogła: 52 razy
Dołączyła: 12 Cze 2007
Posty: 3450
Skąd: warszawskie Bielany
Wysłany: 2008-01-02, 21:39   

Nie macie wy przypadkiem jakiejś obsesji?
 
 
orenda 
double mama

Pomogła: 31 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1601
Skąd: Toruń/Płock
Wysłany: 2008-01-02, 21:45   

Martuś napisał/a:
Wszystko zależy od konkretnego człowieka, jak zareaguje na taki problem w swoim domu, do tego stopnia, że czasem jedno z dzieci wychowanych w domu z problemem alkoholowym wyrasta na abstynenta, a drugie na alkoholika.
co nie znaczy też, że ten, który jest abstynentem nie ma piętna bycia dzieckiem alkoholików. Alkoholizm to poważna choroba i sieje ogromne spustoszenie w rodzinach.
_________________
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
 
 
 
Martuś 


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 3101
Skąd: Langfuhr
Wysłany: 2008-01-02, 21:50   

orenda napisał/a:
co nie znaczy też, że ten, który jest abstynentem nie ma piętna bycia dzieckiem alkoholików. Alkoholizm to poważna choroba i sieje ogromne spustoszenie w rodzinach.

Niczego takiego nie napisałam, wiem o tym aż za dobrze i mi takich rzeczy nie trzeba pisać, jak ogromne alkoholizm sieje spustoszenie i spacza psychikę na całe życie tak naprawdę. Chciałam tylko podkreślić, że wcale nie jest to regułą, że jeśli jest się dzieckiem alkoholików, to samemu się najczęściej na takiego wyrasta.
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
orenda 
double mama

Pomogła: 31 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1601
Skąd: Toruń/Płock
Wysłany: 2008-01-02, 21:54   

Martuś napisał/a:
orenda napisał/a:
co nie znaczy też, że ten, który jest abstynentem nie ma piętna bycia dzieckiem alkoholików. Alkoholizm to poważna choroba i sieje ogromne spustoszenie w rodzinach.

Niczego takiego nie napisałam, wiem o tym aż za dobrze i mi takich rzeczy nie trzeba pisać, jak ogromne alkoholizm sieje spustoszenie i spacza psychikę na całe życie tak naprawdę. Chciałam tylko podkreślić, że wcale nie jest to regułą, że jeśli jest się dzieckiem alkoholików, to samemu się najczęściej na takiego wyrasta.
Właśnie o to mi chodziło, że wcale nie musi być tak, że jak się nie pije to jest cacy. Ja alkoholu nie używam, życie mnie zmusiło.
_________________
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
 
 
 
alcia 
:-)


Pomogła: 184 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 7184
Skąd: Ośw.
Wysłany: 2008-01-02, 21:57   

Martuś napisał/a:
Wszystko zależy od konkretnego człowieka, jak zareaguje na taki problem w swoim domu

dokładnie. Ja wychowałam sie w takim patologicznym domu. My - dwie siostry, prawie równieśniczki, wychowane w identyczny sposób, w identycznym otoczeniu, we wspólnych szkołach, a nawet klasach... I ojciec - alkoholik.
I zawsze rozbrajało mnie to, jak odmienne drogi obrałyśmy, by jakoś przetrwać. Całkowicie przeciwne reakcje na tą samą sytuację. Nigdy nie mogłam tego pojąć, jak to możliwe, że aż tyle zależy od charakteru, od wrażliwości, sama nie wiem czego jeszcze...
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl
 
 
 
Ewa
[Usunięty]

Wysłany: 2008-01-02, 22:08   

ewatara napisał/a:
"pseudoszampan" to w oczach dzieci alkohol dla nich (a może nawet taki sam..tylko z inna etykietką???)... i uczą się, że bawić się można tylko z jego udziałem... inaczej to nie to samo lub/i to nie będzie dobra = udana zabawa :-(

Zawsze też tak do tego podchodziłam. Stanowczo idiotyczny wynalazek.
 
 
Martuś 


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 3101
Skąd: Langfuhr
Wysłany: 2008-01-02, 23:01   

alcia napisał/a:
dokładnie. Ja wychowałam sie w takim patologicznym domu. My - dwie siostry, prawie równieśniczki, wychowane w identyczny sposób, w identycznym otoczeniu, we wspólnych szkołach, a nawet klasach... I ojciec - alkoholik.
I zawsze rozbrajało mnie to, jak odmienne drogi obrałyśmy, by jakoś przetrwać. Całkowicie przeciwne reakcje na tą samą sytuację. Nigdy nie mogłam tego pojąć, jak to możliwe, że aż tyle zależy od charakteru, od wrażliwości, sama nie wiem czego jeszcze...

U mnie tak samo.
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
ewatara 
ewatara


Pomogła: 28 razy
Dołączyła: 22 Sie 2007
Posty: 1155
Wysłany: 2008-01-02, 23:18   

Martuś napisał/a:
Nie zgodzę sie z tym, nikt nie prowadzi takich statystyk, żeby oceniać, jak jest częściej.

... dziecko osoby uzależnionej jest 2 razy bardziej podatne na to (genetyka i dziedziczenie), że się uzależni, niż jego rówieśnik, który ma nieuzależnionych rodziców...

[ Dodano: 2008-01-02, 23:22 ]
Martuś napisał/a:
czasem jedno z dzieci wychowanych w domu z problemem alkoholowym wyrasta na abstynenta, a drugie na alkoholika
niby tak ale wychodzi na to, że
2 będzie mieć problem, a jedno nie

w trakcie moich praktykach w ośrodkach uzależnień spotkałam chyba tylko kilka osób, które miały normalny dom, gdzie rodzice nie byli uzależnieni czy częściej nie sięgali po alkohol (na około 200osób, gdzie sytuacja ta jednak miała miejsce)
Ostatnio zmieniony przez ewatara 2008-01-02, 23:37, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,26 sekundy. Zapytań do SQL: 11